Nie, to tylko lokalne rozgrywki. A p. Jagiełło (Zenon) tak przyziemnymi sprawami zupełnie nie interesuje się. W paździrniku ub. roku coś napomknął o 7% podwyżce ponad planowaną inflację, zebrał podziękowania, gratulacje i nie wychyla się.
Ciekawe gdzie ten pan pracuje? I za ile?
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
pw2000 [Usunięty]
Wysłany: Sob 19 Sty, 2008
Poziom operatywności i zaanagażowania związku zawodowego pracowników wojska w porównaniu z innymi związkami zawodowymi, których aktulane działania możemy naocznie obserwować (lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, górnicy, itd.) jest jednym słowem żenujący.
Z tego co wiem, to osoby funkcyjne NSZZ PW to są na etatach. Nie mam nic przeciw ale oczekuje efektów ich działań i skutecznego reprezentowania naszych interesów. Mysle, że poruszanie tematu szefów NSZZ na forum nie ma sensu, gdyz raczej oni nie zagladaja na nie. Gdyby chcieli to by była strona związkowa i związane z nią forum. Raczej nic nie wskazuje żebysmy coś zyskali ponad to, co bedzie zapisane w ustawie i znowu polecimy w dół w stosunku do innych grup pracowniczych sfery budżetowej.
artuditu38, potwierdzasz zatem moją tezę, że oni nie są z ludem i raczej są im obce nasze problemy. Więc komu służą?
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
Dlaczego nasi przełożeni zawsze kopią studnię jak już się pali ( albo już się spaliło )
Jak już prawie nie ma 40% wartowników OWC to wysyła się pisma ze trzeba im podnieść pensje. Zanim ta podwyżka dojdzie do skutku ( jeśli dojdzie ) nie będzie dalszych 20%.
To samo będzie z innymi.
Przecież pracownicy sa na równi pochyłej od lat, regulacje nie pokrywają >> realnej <<inflacji więc te 7% które się obiecuje to "śmiech przez łzy".
A jak odejdą fachowcy to tej dziury sie nie odtworzy przez następne kilka lat.
[/i] ...myślę, że aby nie robić tłoku, zaczekamy aż skończą celnicy i sami ruszymy na barykady, po swoje...
Myślę że wojsko wogóle nie przejmuje się cywilami - jesteśmy a jakoby nas nie było .Płacą nam tak jak nas traktują i doceniają, liczy się kadra -która ma i tak trzy razy lepiej od nas a i tak wiecznie skuczą Przepraszam, co P_E że im źle i ciężko( wogóle im nie zazdroszczę ). Cywil w wojsku jest od brudnej roboty za symboliczne pieniądze. Związki zawodowe?- to fikcja. U nas przew.ZZ ma lepszą pensje ( 2 tys) stanowisko się znalazło, w imie czego on się ma narażać. Jedynym i skutecznym rozwiązaniem jest zjednoczenie ( musi to jednak być związek zawodowy ) i w dalszej konsekwencji musimy tak postąpić jak celnicy, wszyscy któregoś dnia przynoszą zwolnienia lekarskie, i dalej aż do skutku. Należy pamiętać że możemy dostać karty mobilizacyjne a z urlopu nas mogą ściągnąć i wtedy nam pokażą kto tu rządzi żądzi -dlatego zwolnienie lekarskie.
Czekam na lepsze miejsce dla cywili na tym forum bo to też o czymś świadczy!!??
Wysłany: Pon 04 Lut, 2008 Typowe rozumowanie z czasów głębokiej komuny.
Zawsze powtarzam: zwolnij się albo idź do tego miodu jako żz.
Pragnę zauważyć, że od jakiegoś czasu nie znajdujemy się już pod pręgierzem wschodnich przyjaciół i stwierdzenie typu " jak Ci się nie podoba to się zwolnij " zostało podciągnięte pod pewien paragraf, także lepiej zapoznać się wcześniej z pewnymi zasadami zanim się coś takiego powie. Jeśli zaś chodzi o ciężki trud, jaki ponoszą ŻZ w związku ze swoją służbą, to uważam, że takie Jednostki Wojskowe, gdzie służbę można nazwać służbą można policzyć na palcach jednej ręki. A co do cywili w wojsku to jestem pewien, że gdyby nie oni, to nie mielibyśmy co rozmawiać o jakimkolwiek wojsku, gdyż są oni głównym jego filarem.
Cytując, naciśnij przycisk w celu sprawdzenia jak to wygląda.
"Żeby było jasne, nie mam nic przeciwko PW, znam wielu z nich, jednak armia opiera się na żołnierzu, nie na PW, kto pójdzie walczyć w polu, w powietrzu czy na morzu? PW "
Walczyć?? W polu?? Proszę siebie posłuchać. Jaka walka, jakie pole? Wojna?? Typowe wojskowe myślenie. Ale w porządku. Kto w takim układzie stanowi "mózg", gdy w polu jest wojsko???
Odpowiedź jest prosta - to właśnie ten źle opłacany cywil powołany do rezerwy, zabezpieczający wyżywienie, ubranie i żołd.
Cytując, naciśnij przycisk w celu sprawdzenia jak to wygląda.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 2900 Skąd: Stumilowy Las
Wysłany: Pon 04 Lut, 2008
Obawiam się Mariusz38, że na bank tego mózgu nie stanowią PW, prędzej jak już porównujemy sobie co kto robi do czynności narządów to porównałbym funkcje spełniane
Mariusz38 napisał/a:
zabezpieczający wyżywienie, ubranie i żołd.
do zaspokajania potrzeb życiowych, czyli innymi słowy: wchłanianie, przetwarzanie i wydalanie. Czyli odbyt żeby nie napisać inaczej.
Puchatek, nie przeginaj Dyskusję można prowadzić w bardziej kulturalny sposób P_E
Nikt nie neguje, że PW są niezbędnymi dla funkcjonowania armii, zwłaszcza w takich a nie innych uwarunkowaniach prawnych, któe dotyczą jednostek (BHPowiec, inspektor ppoż, księgowość itp. itd.) ale nazywanie tego mózgiem to chyba zbędna przesada, co? Powtórze za kimś: to nie Dowódca jednostki ustala stawki, dzieli środki, które ma na potrzebną ilość pracowników, decyzje zapadają dużo wyżej. Jak dla mnie: wcale bym się nie obraził gdyby PW odchodzili do lepiej płatnej pracy, szczerze Wam współczuję, jeśli jesteście tacy dobrzy i niedowartościowani to idzcie gdzie indziej, powodzenia.
Dodano
Szanowny Moderatorze będę pamiętał, chciałbym zaznaczyć, że słowo, którego użyłem pojawia się wielokrotnie w mądrych podręcznikach... anatomii. Gdybym chciał być niekulturalnym użyłbym słowa na literkę d. Ale nie chciałem. Pozdrawiam.
_________________ Tolerancja dla wszystkich! Za wyjątkiem wrogów tolerancji!
Jak zwykle witam wszystkich bez wyjątku .
Nie będę rozwijał tematu i problemu ,bo w oczach decydentów jego nie ma ,więc po sprawie .
Jeśli zas chodzi o nasze płacze i skakanie sobie do oczu, kto jest ważniejszy ,ile i jakiej wiedzy ma ,do tego jakie wykształcenie itp, to powiem krótko wstyd .
Według zdania mojego Dowódcy to stanowiska PW zostały utworzone dla byłych ż ż ,co sie dziwic . Jednak nie przychodzi ich tak wielu ,żeby pokryć wszystkie wakaty ,a my to uzupełniamy i to wszystko .
Bez żalu i zawiści żegnam sie z państwem ,trochę słońca w naszym życiu !
Temat trochę na bok umyka
Co do formy ewentualnego protestu, to preferowałbym tzw. strajk włoski. Znając się doskonale na swojej pracy i będąc "obrytym" w przepisach, można wykonywać swoje zadania tak skrupulatnie, że... nic się nie da zrobić
Np. nie podpisujemy obiegówki, bo zamiast "kierownik biblioteki" w rubryce podpisu napisano "biblioteka"
Nie wydajemy kluczy, bo złożony podpis jest nieczytelny (a powinien być, więc książkę trzeba przepisać od nowa).
Nie przyjmujemy do realizacji żadnego dodatkowego zadania, bo nie zmieniono nam zakresu obowiązków itd.
To tylko tak dla przykładu. Każdy wie jak "up..." może być urzędnik. W skali całego wojska mogłoby to zwrócić uwagę decydentów.
Najgorsze w tym wszystkim, że uderzy to w kadrę jednostki, a oni są tu najmniej winni
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
To byłby paraliż armii! W obecnej chwili gdzie większość zadan stawia się na wczoraj, wyobrażam sobie te jeżdzące po jednostkach pojazdy bo niema przepustki materiałowej lub asygnaty na materiał a to brak osoby która by wystawiła odpowiedni dokument. Naprawde chciałbym to coś zobaczyć.
Pomógł: 34 razy Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 2875 Skąd: z Polski
Wysłany: Wto 05 Lut, 2008
Artuditu38, Twój pomysł jest najlepszy.
Marzę o sytuacji, w której zamiast upie....ych żon pułkowników, niemających żadnych kwalifikacji, spotkam w kancelarii danej służby rzutkiego kaprala, który wie i załatwi wszystko od ręki.
Pozdrawiam tych pw, którzy są przygotowani do pełnienia swoich zadań.
_________________ Dawniej znieważający panującego narażał się na śmierć, później na uwięzienie. Musiał być gotów na karę. Dzisiaj wystarcza być chamem z dostępem do internetu by znieważać każdego, a brak kary rozzuchwala idiotów.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Albert Einstein
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Wto 05 Lut, 2008
lokom napisał/a:
w której zamiast upie....ych żon pułkowników
Mogę zaręczyć, iż znam wiele żon podoficerów, które potrafią być w większym wymiarze krnąbne i ,,pyskate'' nie mówiąc o kwalifikacjach, niźli rzeczone Panie ....
Swoje miejsce w ,,szyku'' należy znać ...., a niniejsza maksyma winna dotyczyć wszystkich w sposób jednakowy, bez znaczenia na pozycję współmałżonka
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum