Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP, jestem tylko ciekaw kiedy to nastapi?
Może w końcu jakieś wizje zmaterializują się i nie utkną na biurku jakiegoś generała. Nastąpi to być może w przyszłym roku, bo ten daję na odpalenie tego super symulatora. Z instruktorami bedzie nawet bardzo krucho i nie ma co liczyć na agencję, bo sami mają potrzeby na "wczoraj". Oczywiście wszystko jak w wojsku może się rozpłynąć pewnego poranka jak we mgle-ludzie odejdą na emeryturę, zmienią etat i wszystko trzeba zaczynać od początku. Zresztą to właśnie jeden z powodów, że SSRL nie prowadzi jakiejś spónej systemowej polityki, co czasem podkreślają koledzy z PAŻP. Nagle kontakt się urywa i okazuje się, że taki Pan to już jest szczęsliwym emerytem.
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 920 Skąd: mil atc
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
bocian napisał/a:
Dzis od jednego z komisjantow SSRL SZ RP uslyszalem ze szykują wspolnie z PAZP osrodek szkolenia kontrolerow w Deblinie oparty na programie szkolenia PAZP
Panowie...czyżby wycofywano RSL z naszych lotnisk? Czyżby GCA miało przyśpieszyć?
Wygląda to już na pierwsze decyzje "powypadkowe" z raportu i ekspertyzy Komisji.
Może trochę jaśniej o tym RSL-u, jakie decyzje? Apropos naziemnych urządzeń lotniczych (może w wojsku jest inna terminologia- z pewnością "różnoraka"), to SSRL SZ RP prowadzi rejestr urządzeń radionawigacyjnych zgodnie z rozp. lub zarz. MON chyba z roku 2003. Wobec tego pytanie: czy SSRL prowadzi spójną politykę, która ma wpływ na to jaka jest infrastruktura naziemna na lotniskach, jakie są warunki pracy, jak wyglądają systemy wspomagające pracę kontrolerów? Przykład systemu Net MET a może Met Net , który moim zdaniem (jego soft) został skonfigurowany wg. zapotrzebowania meteorologów i nie jest funkcjonalny (wystarczy obejrzeć jak przedstawiane są informacje met. na wiezy lotn. cywilnego-jedno okno, a nie "tysiące" okienek, które może ktoś przypadkowo zamknąć? Dlaczego nie określa się na lotn. wojskowych RVR, pomimo, że urządzenia zainstalowane mają taką możliwość? Co ze słynnym Bluszczem (taki AFTN wojskowy), kiedy modernizacja systemu, który przysparza wiele kłopotów i na wiekszości lotnisk jest w stanie agonalnym? Te komputery dawno powinny skończyć w recyklingu. Może lepiej przyjąc prostsze rozwiazanie i do tego sprawdzone a nie wywarzać dawno otwarte drzwi, czyli terminal AFTN identyczny jak na lotn. cywilnym, a do składania RQP niech sobie zyje bluszcz? Poza tym, czy w końcu SSRL spowoduje, że zapanuje porządek w adresowaniu planów lotów i panowie z ASM-3 lub kontrolerzy OAT nie będą mówili, że " nie ma w systemie" ? Dodam jeszcze, żę na loty IFR w przestrzeni kontrolowanej wcześniej przychodzi potwierdzenie z Brukseli, a mimo to twierdzą, że brak (OAT). Często zdarzają sie przypadki, iż depesze ARR lub DEP nie docierają z lotn. cywilnego na wojskowe, kiedy zapanują panowie nad tym? Warto przejrzeć sprawę, uaktualnić i uporządkować zasady adresowania planów lotów.
Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń. Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana. Sytuacja ma się identycznie do MRT. A na wieżę dzwonią ludzie z pretensjami, że to my przetrzymujemy przestrzeń. Gdzie ta elastyczność przestrzeni. Tak samo dzwonią ludzie żeby skoordynować wykorzystanie tej przestrzeni. Ciekawe w jaki sposób. Paranoja. Po za tym wieża to nie centrala telefoniczna ani przekaźnik informacji Ale jakoś do niektórych to nie dociera. Pokutuje tu jeszcze naleciałość poprzedniego systemu, A nasze lotnictwo się zmienia i trzeba za tym nadążyć. Przede wszystkim wprowadzać zmiany mające na celu poprawę wykorzystania przestrzeni i zwiększające bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Każdy kto przeczyta tego posta niech wie, że
Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: wild east mil atc ;)
Wysłany: Sob 01 Mar, 2008
katon napisał/a:
Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
a) zapobiegania kolizjom:
1) między statkami powietrznymi w locie, i
2) statków powietrznych na polu manewrowym:
z przeszkodami i innymi statkami
powietrznymi; i
b) usprawniania i utrzymywania uporządkowanego
przepływu ruchu lotniczego.
Dziekuję
Tymczasem często sprawa wygląda tak:
Służba kontroli ruchu lotniczego (Air traffic control
service). Służba ustanowiona w celu:
1)odbierania telefonów
2)informowania o wszystkim co się dzieje
3)uczestniczenia w apelach, zbiórkach itp.
4)robienia wszystkich rzeczy w ogóle niezwiązanych z ATC
5)...i na samym końcu po to aby czasami "podowodzić jakimiś samolotami "
Posdroofka
_________________ Let the good times roll...
Turn left three sixty for controller amusement, maintain radio silence, cleared to crash and burn...
Wątpię w tym składzie personalnym. Może jest tam parę osób rozumiejących filozofię służby, a naprawdę paru dobrych już zrezygnowało. Liczę jednak na cud i odważne posunięcia. Taki już ze mnie niepoprawny idiota. Dlatego ciągle w tym tkwię.
Obecny Szef "podobno" jest z ludzi którzy wiedzą czego chcą i umie pogonić całe towarzystwo do pracy, a w kontaktach z decydentami odważnie przedstawia problemy, proponuje rozwiązania. Ogólnie nie siedzi z założonymi rękami aby dotrwać do końca kadencji. Siła przebicia SSRL SZ jest jednak mała, więc jeśli ranga tej instytucji wzrośnie, to kto wie.
Piter ...co powiesz teraz o naszym szefie pilocie po ostatnich decyzjach?
Niemożliwe by nie przeszła ta "tabelka" przez Szefostwo i podobno Szef ją zaakceptował. Obym się mylił i może zrobił to ktoś z zastępujących Szefa a wtedy spodziewałbym ze strony Szefa mocnych i stanowczych sugestii odejścia do cywila dla wielu Panów z Szefostwa. Mamy trochę młodych , wykształconych i zdeterminowanych do zmian i ciężkiej pracy oficerów w wojskowej ATC.
Zastanawiam się dlaczego nikt z Szefostwa nie wypowiada się na Forum, nikt z WSOSP. Gdzie jesteście Panowie? Przedstawiajcie swoją wiedzę, swój punkt widzenia. Tutaj możecie być anonimowi i wspólnie możemy dojść do jakichś wniosków. Co nieco można anonimowo przedyskutować...
Dodatkowo wydaje się iż jest naprawdę mało osób wypowiadających się na postach kontrolerskich...Piter2204, Fiodor.mk, Fsoul, Walles, Painkiller, Baxior, Trocin, Katon...Chociaż i tak nasze sprawy zaistniały już na forum i myślę czasem, że jednak ktonibud to czyta to jednak mam sugestie by rozpropagować Panowie te tematy wśród naszych kolegów by mogli się oni tutaj wypowiadać i przedstawić swój punkt widzenia. Niektóre tematy stały się także dobrym materiałem poglądowym na nasze przepisy i podejście do różnych spraw.
Pytam się, dlaczego za zwalnianie TSA ma odpowiadać krl TWR kiedy to nawet nie jest jego przestrzeń odpowiedzialności. nawet nie wie jakie piloci wykonują tam zadnia, bo to nie należy do jego obowiązków. To nawigatorzy punktów naprowadzania powinni być najbardziej tym zainteresowani, bo to przecież ich przestrzeń.
Witam. Dobre pytanie.
Tylko jest jak zwykle jest parę problemów:
1) nawigator naprowadzania (NN) nie jest uprawniony do zwalniania stref TSA i nigdzie to nie jest uwarunkowane żadnymi przepisami (a tak myślę powinno być).
2) NN nie ma łączności z ASM-3 gdzie w miarę szybko mógłby ewentualnie przekazać informację że samoloty zakończyły w danej strefie (nawet ODN-y nie mają takiej łączności )
Apropo, na niektórych PN nie ma systemu Bluszcz gdzie mam info o planowanych lotach w konkretnych strefach itp. Wszelkie zmiany odnośnie zajętości danych stref TSA (lub zmian w PTL) Weapon Controler (WC) posiada od krl TWR a potem WC przekazuje je na podległe PN.
katon napisał/a:
Tak samo oni najlepiej wiedzą kiedy statek powietrzny opuszcza ich TSA i czy będzie ona nadal wykorzystywana
I tu się mylisz
Problem polega na tym że po zmianie PTL w czasie trwania lotów nie mam pewności że jeszcze coś pójdzie do którejś ze stref TSA. Poza tym przepis (RL 2006) jasno mówi że zakończeniem lotów jest zatrzymanie na miejscu postoju ostatniego SP znajdującego sie w PTL i dlatego też o FUA (Flexlible Use of Airspace) można zapomnieć na dłuższy czas.
P.S. Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy, wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5
Myślę że dobrym wyjściem byłoby przekształcenie wszystkich TSA w TRA wtedy NN mógłby "przeprowadzać" cywilne SP przez strefy
Osobiście uważam, że TSA jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tylko trzeba przestrzegać zamówionego przez siebie czasu no i być "elastycznym", czyli mieć wizję wykorzystania TSA i rezygnować z niepotrzebnych elementów (no i nie zapominać o poinformowaniu kogo trzeba :-)). Nie wyobrażam sobie przepuszczania "cywila" przez TSA kiedy "jastrzębie" prowadzą walkę. Powiem więcej: dzięki Bogu jest to TSA... Gdyby to było TRA to dopiero by sobie pozwalali "mali lotnicy". Wlatywaliby kiedy chcieli pytając się na granicy TRA czy mogą... a jakby z nikim nie nawiązali (bo np. byliby za nisko) to i tak by wlecieli. Miałem takie przypadki.
A co do zarobków 4-5 razy większych to i nawigatorzy pracujący w TSA czy też wojskowi kontrolerzy w 100% na nie zasługujemy. Ale co tam obudzą się jak zabraknie ludzi, bo coraz częściej mówi się że kontrolerzy za takie marne pieniądze nie będą brać tak wysokiej odpowiedzialności na siebie.
wiązałoby sie to jednak z posiadaniem licencji obszarowej (którą niełatwo zdać) a wiadomo że nikt (wojsko/cywile) takim rozwiązaniem nie byłby zainteresowany oprócz NN. Zaraz wszyscy by uciekli do cywila i pracowali za pieniądze razy 4 lub 5
I tu się mylisz - w ramach TRA mogłoby się to odbywać w formie koordynacji czynnej - czyli - jak pilot wykonujacy zadanie w strefie wyrazi zgode, Ty jako NN obligujesz sie do utrzymywania swoich SP w płn. części strefy w przedziale FL100-FL200, a cywile (bez żadnego przekazania samolotu na łączność do Ciebie) przeprowadzą rejsówkę na FL210 w południowej części strefy. Wszystko odbywa się na drodze koordynacji czynnej - telefonicznie...
Koniecznością jednak jest transformacja TSA w TRA, inaczej taka opcja nie wchodzi w grę.
Rzeczywiście Walles masz racje. Troszkę się zagalopowałem z tymi licencjami .Myślę że licencja byłaby dobrym sposobem na koordynację. Niemniej jednak nie musiałbym prosić pilota o zgodę na przepuszczenie cywila. Dałbym pilotowi komendę aby trzymał się w danym segmencie TRA albo określiłbym mu max FL do jakiego może wykonywać w celu koordynacji on(oni) a cywil (w zależności od wykonywanego przez pilota/pilotów zadania).
Zastanawiam się tylko co na to piloci? Podejrzewam, że wizja ciągłego zawracania im głowy podczas wykonywania określonego zadania typu "leć tu", "zostań tam" nie bardzo im będzie odpowiadać. Oni też mają swoje założenia, których muszą przestrzegać i przerywanie im zadania nie byłoby czymś dobrym. Uważam, że TSA jest dobrym rozwiązaniem tylko, jak już pisałem wcześniej, trzeba je z głową zamawiać, uwzględniając charakter danej misji, tzn. zamawiać tylko niezbędne segmenty i zastanowić sie nad przedziałem wysokości.
Ponadto drugą kwestią jest to, że jeżeli tylko piloci nie zapomną o przekazaniu info, że dany segment nie jest już potrzebny lub, że górną granicę wysokości można obniżyć to może się okazać, że TSA wcale tak dużo miejsca nie zajmuje w przestrzeni. Na tym polega FUA, a nie na tym aby zrobić z TSA TRA i utrudnić pilotom oraz sobie życie.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum