[swistak]

Witam w końcu i u nas się coś ruszyło w sprawie symulatorów
"Dostawa urzadzen do szkolenia nawigatorów naprowadzania - symulatorów
sytuacji powietrznej.....Główne miejsce realizacji dostawy: 21 ODN - Warszawa, 22 ODN Bydgoszcz, 31 ODN Poznan, 32 ODN
Kraków, WSOSP Deblin.......3) CZAS TRWANIA ZAMÓWIENIA LUB
TERMIN REALIZACJI: Zakonczenie: 30.11.2008" za srtroną www.wsosp.dęblin.pl
Jescze tylko żeby moduł naprowadzania wszedł do pracy no i nieszczesny VCS.

[belan]

poprawiłem link: www.wsosp.deblin.pl/...
a tutaj najciekawsze: SPECYFIKACJA WARUNKOW ZAMOWIENIA (pdf 252kb).

Dobrze, że coś się dzieje w tym kierunku ale po co tak komplikować życie, mnożąc stanowiska. Zmiana ODN pracuje na Dunaju, NN - DL? (w każdym razie nie Dunaj), a teraz jeszcze symulator będzie z innej parafii !?

[swistak]

Jak widze po ilości postów brać nawigatorska jest strasznie aktywna .
No trudno widać że albo nie mają dostępu do "neta" albo boją się wypowiedzieć
Wychodzi więc na to, że u nas tylko ład, dyscyplina i nieustający dobrobyt - więc może są jacyś chętni do pracy.

[fsoul]

Świstak..spoko luz. U nas było tak samo na początku. Później się rozkręci. Podzwońcie, dajcie namiary na forum w innych ODNach. Niech chłopaki wywieszą informacje na tablicach ogłoszeń, na kompach, w innych ważnych miejscach.Powodzenia.

[jan nowakinski]

Duże osiągnięcie!!!Po 6 latach istnienia ODN zamówiono symulator do szkolenia nawigatorów.Mam nadzieję,że szkoła posiada kancelarię zagraniczną,dokumenty NATO,wyszkolonych (najlepiej w NATO) wykładowców do szkolenia NN dla potrzeb ODN.Do tej pory to zadanie w zasadzie spoczywało na ODN.

[ Dodano: Pią 06 Cze, 2008 ]
Nie zanosi się na poprawę losu nawigatorów,zapanowała cisza...czyli jest dobrze

[piter2204]

Mam prośbę do kolegów, żeby pamiętali o tym że, koordynacja w czasie rzeczywistym z TWR lub APP o wykonywanym locie po trasie MRT wchodzącej w MATZ (na trasie lotu) była na porządku dziennym. Kilka razy miałem przyjemność odczuć skutki braku takowej, a przecież telefonu jeszcze nam MON nie zabrał. Wiem, że nie "widzicie" i w pewnym momencie też już nie "słyszycie", ale to wcześniej jest ewidentnie przewidywalne. Nie komplikujmy sobie pracy, bo póki co możemy liczyć w codziennej działalności tylko na siebie. Jeśli z "naszej" strony są jakieś niedoskonałości, to warto wziąć je na tapetę i przestrzec innych kolegów przed popełnianiem drobnych błędów.
Pozdrawiam.

[franz28]

KOORDYNACJA - Święte słowo ))

Tylko jeśli nie widza i nie słyszą na MRT co jest domeną OGROMNEJ liczby przypadków, to i tak nic z tego nie będzie. Moim zdaniem pilotom trzeba dobrać sie do d... Toż lot po MRT to lot wg VFR - PRZED WLOTEM do MATZ pilot musi nawiązać dwustronną łączność z ATC i uzyskać zezwolenie na wlot w MATZ ...to jest nagminnie łamane przez latającą brac !!!

Pozdro dla piter2204

[swistak]

No i w końcu mamy symulator

http://www.wsosp.deblin.p...=595&Itemid=233
jak zwykle zostały jeszcze protesty itp. ale może już niedługo bedzie

[kleny]

Super jeszcze parę lat i może go zainstalują i nauczą się obsługiwać. To akurat „kwestia czasu”:)))))))

Mnie interesują zatwierdzone programy szkolenia oraz wykwalifikowany personel do szkolenia ludzi na tym symulatorze.
Niech będzie, że jestem niedowiarek, ale uwierzę jak zobaczę.:)

[fsoul]

Panowie Nawigatorzy poratujcie...a może Wy bracia "zwieżaki".
Otóż od dłuższego już czasu, a w ostatnim szczególnie po katastrofie Casy obserwuję dziwne ruchy i podejście do WPL panów z ODNów i COP. Z moich obserwacji bowiem wynika, iż traktuje się nas jako organ podrzędny. Wymuszanie podawania różnych informacji, i to od organu kontroli lotniska, najczęściej podczas pracy operacyjnej to już "normalka".Pytania typu:"Kto jutro ma dyżur?, Kto to lata? Czy coś od nas wystartowało?, Jaki jest plan na jutrzejszy dzień? - kierowane właśnie do kontrolera są rozrywką na cały dyżur!! Ale niestety nie tak do końca , ponieważ przeszkadza się nam w pracy, odrywa od skupienia na kontroli ruchu lotniczego, wręcz wpływa ujemnie na bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Nierzadko na skierowanie ujemnie nauczonego delikwenta do BOZ słyszę pogruszki o złożeniu na mnie meldunku oraz tezy iż nie znam swoich obowiązków. a co może i gorsze, że na innych lotniskach kontrolerzy nie maja problemu i uczesticzą w tym ich teleturnieju sto pytań do...

Pytania:
Dlaczego uważa się tam iż ODN jest organem nadrzędnym w stosunku do WPL?
Dlaczego i na jakiej podstawie wydaje się nam polecenia?
Jaki dokument normuje współpracę albo zależności pomiędzy tymi organami SZ RP?
Czy nikt nie zauważył, iż ODN jest ośrodkiem dowodzenia lotnictwem a WPL organem służby ruchu lotniczego a jedno z drugim ma sie jak piernik do wiatraka?
Dlaczego zaczyna znów pojawiać się tęsknota za czasami dowodzenia lotnictwem uwidaczniająca się w niewiedzy panów opracowujących instrukcje i podpowiadających DSP?

A teraz Rozkaz D-cy SP nr 146 z dnia 14 lipca 2008 r.

Ów rozkaz jest wielka tęsknotą jego autora do czasów o których piszę wyżej a które to wydawało się odeszły do lamusa.; Jest wielką tęsknota uregulowania administracyjnego pewnych spraw ale zarazem wielkim potwierdzeniem nierozumienia i niedoceniania kontroli ruchu lotniczego i jej istoty.

Bo co oznacza:
1. monitorować poprzez COP i ODN realizację przelotów;
2. nadzorować przy użyciu AFTN realizację przelotów zawartych w dziennym zestawieniu planowanych przelotów;
3. opracować obowiązki personelu COP i ODN odpowiedzialnego za realizacje przelotów;
4. d-cy 1,2,3 i 36 spltr mieliby nadzorować przesyłanie planów przelotów przez WPL na adres COP w sieci AFTN oraz nadzorować przesyłanie planów przelotów faxem przez WPL do COP

hmmm...

Gratuluję autorowi niewiedzy a co gorsze jestem wkurzony, iż powinien gość wiedzieć że nie wie i w takim przypadku nie zwrócił się pewnie z tym do odpowiednich osób związanych ze służbami ruchu lotniczego.

Powyższy rozkaz jest kontynuacją myśli przewodniej zawartej w działaniu COP i ODN i ludzi z niewiedzą a ustawionych wysoko na stołkach, którzy wprowadzają d-cę SP w błąd a całe lotnictwo SZ RP cofają do epoki kamienia łupanego.

[28ATC]

Hej Greg,
Cóż mam powiedzieć zgadzam się z Tobą, bo jak nazwać pytania w stylu dlaczego używacie tego a nie innego kierunku DS a Pan z ODN musi to wiedzieć bo koledzy z COPu zadają takie pytania no i koło się zamyka... żenada...a wogóle to chyba podstawy wiedzy lotniczej na stanowiskach wepona czy mastera byłyby wskazane???
Po drugie to żal mi chłopaków, doświadczonych NN którzy latami czekają na awans mjr. lub ppłk. bo non stop spadochroniarze z WRT mają większe przebicie na ODNach.
Wniosek dobra polityka kadrowa i kompetencja SP jest zjawiskiem marginalnym...

[trocin]

[jan nowakinski]

Koledzy....uprzejmie proszę nie czerpiajcie się robotników z ODN i COP- przecież oni są ofiarami niewydolnego od lat systemu dowodzenia. W czasie pewnych przemian światowych robotnicy mieli pretensję do narzędzi...Gdyby były procedury itp. to byśmy sobie wzajemie do oczu nie skakali...A kto ma wypracować regulacje? Dowództwo SP....?- bezwzględnie tak..Ale tam się nic nie zmienia...ci sami ludzie...A 500 mógłby sie w końcu obudzić...

[kleny]

Nikt nie ma pretensji do „robotników”. Pytanie jest tylko czy jak Pan twierdzi procedury należy czasami bezmyślnie wykonywać i powtarzać już popełnione błędy. Niestety rzeczywistość jaką mamy wszyscy wiedzą. Nam także pozostaje jedynie samokształcenie w pewnych tematach, ale uzupełnienie braku wiedzy specjalistycznej w zakresie zajmowanego stanowiska należy do każdego.

[MC / DC]

Szanowni Panowie z MIL ATC oraz Sympatycy tej ważnej służby.
Proponuję, żeby każdy kto ma wątpliwości do obecnych przepisów prawa wojskowego,
instrukcji, procedur, rozkazów przełożonych czy też działań innych służb SP, po prostu
przelał na papier swoje cenne uwagi , koniecznie wraz z propozycjami rozwiązania
problemu i skierował to jako wniosek do Dowódcy SP.
Pan kleny twierdzi, że to my, operacyjni innych służb boimy się powiedzieć przełożonym o naszych uwagach. A skąd wie , że tego już nie robiliśmy.I to na piśmie włącznie.
Weźcie się i Wy za pisanie. Szukamy sprzymierzeńców w zrobieniu porządków w procedurach i obowiązkach.
A z głupotą niektórych procedur i obowiązków wymyślonych przez biegłych teoretyków niestety konkurują też dodatkowe zadania na cito utrudniające dyżur, a do , których realizacji czasami jesteśmy zmuszeni zaprząc inne służby co miało miejsce szczególnie za czasów S.T. oraz L.M. ale też i R.O.
I nie dziwcie się więc, że czasem ktoś do Was dzwoni bo musi. Dzwonimy też i na lotnisko w Chicago jak trzeba, czasem do Policji albo strażaków, a czasem do ITI np. po 3 bilety na Legię, albo na WiML, żeby samochodu na bramie nie zatrzymali. A jak trzeba obudzić kogoś w dalekiej ambasadzie RP w środku nocy to myślicie , że są z tego jacyś zadowoleni. Taka służba .A w czasie wolnym zajmujemy się naszymi obowiązkami podstawowymi , których jest sporo, a niektóre z nich bez sensu.
Co do obsady stanowisk mjr i ppłk w ODN i COP to proponuję, żeby zamiast udowadniania , który rodzaj wojsk w SP jest ważniejszy i kto trafił na stanowisko jako spadochroniarz, po prostu racjonalnie opisać wymagania w KOSS i przyjmować odpowiednich ludzi, bo moim skromnym zdaniem nie każde wyższe stanowisko w SP musi być obsadzone przez ludzi z lotnictwa / jak to kiedyś upierali się S.T. i L.M. /
A tak nawiasem mówiąc to do COP na stanowiska dyżurne jakoś nie widać wielkiego tłoku chcących służyć za pieniądze równe lub niższe niż w ODN i spełniających dość wysokie kryteria tam wymagane. Jakiś czas temu pojawił się na praktykę kolega pilot, popatrzył i powiedział , że jak nie będzie musiał to na St. Dyż. Oper. w COP nie przyjdzie /15 A /.I nie wrócił. zyczę Mu sukcesów na spokojniejszym / 15B /.

Pozdrawiam MIL ATC, NN oraz wszystkie inne służby SP.