Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pią 24 Sty, 2020
focus napisał/a:
Mój tok rozumowania jest następujący, mianowicie ustawa nie określa formy, w jakiej dowódca jednostki wojskowej wyraża zgodę na odbycie przez żołnierza praktyki zawodowej lub odmawia wyrażenia takiej zgody, to należy stosować wprost przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, w tym konkretnym przypadku art. 106 § 1, wz.z § 2 i w zw. z § 5 kpa.
focus,
Cytat:
Art. 120.
3a. Do zgody, o której mowa w ust. 3, nie stosuje się art. 106 § 2–6 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Moje zrodlo troche mnie wprowadzilo w blad slowami "nie masz zgody na praktyki od dcy jw" - tu by byla sprawa prostrza, prawnik itd
Jego "nie masz zgody" oznaczalo, ze wniosek jest do wyjasnienia i ani nie jest narazie rozpatrzony pozytywnie, ani negatywnie. Z tego wynika, ze dca chce utrudnic zycie przez maxymalne wydluzenie okresu, w ktorym musi rozpatrzec wniosek, a pewnie dopiero pozniej bedzie rozpatrzony negatywnie (to juz moj domysl).
Osobie odpowiedzialnej za praktyki zawodowe na jw nie da rady przetlumaczyc, ze ten wniosek, nawet rozpatrzony negatywnie przez dc jw musi przeslac dalej do DDSS. Mowi "nie ma zgody dcy jw, nie ma praktyk i poza jw wniosek nie wyjdzie, bo trzeba miec zgode dcy jw na kwity, ktore sie do wniosku dolacza"
Orientujecie sie moze, gdzie jest opisana wlasciwa procedura, ktora musi spelnic zolnierz chcacy isc na praktyki zawodowe ?
" .... skompletowany zestaw dokumentów JW przesyła bezpośrednio do Dyrektora Departamentu Spraw Socjalnych w Warszawie także wówczas, gdy dowódca nie wyraził zgody na odbywanie praktyki " ...
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Pon 10 Lut, 2020
Nooo taaak... Pierwszy tydzień w rezerwie już za mną. Czekam na pieniążki z jednostki (rozmawiam z kolegami z innych jednostek, dostali je zanim opuścili mury jednostek), czekam na świadczenie roczne..., tak jakoś to głupio rozwiązane, że nikogo to nie interesuje skąd człowiek ma wziąć pieniądze na zapłacenie rachunków. Mało tego, wykorzystałem 8200 z tzw. rekonwersji..., no i dostałem, PIT-a 11 z WBE. I co? Mam od tego zapłacić podatek Byłem na szkoleniu kiedyś w OAZ, ale nikt nie uprzedził, że od tego płaci się podatek. Nie marudzę, po prostu jestem zaskoczony. Takie tam przemyślenia młodego emeryta
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Pon 10 Lut, 2020
Na niczym... Pierwsze dni na emeryturze i nudzę się... :O A tak na poważnie, pisząc post chciałbym się wymienić doświadczeniami, czy ktoś miał podobne, a może ktoś wie o czymś nie wiem ja. i korzystałeś z rekonwersji może? Płaciłeś od niej podatek?
Akurat w tym obszarze nie mogę Ci nic podpowiedzieć.
Będę brutalny w stwierdzeniu: rekonwersja jest dla tych co im wojsko życie uratowało.
Nie skorzystałem. Nie musiałem.
Ale - może znajdzie się ktoś, kto jest w temacie owej rekonwersji. Cierpliwości. Zaczekajmy.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Pon 10 Lut, 2020
No to fakt jest taki, że wchodzisz tutaj w sumie po to co i ja. Też chciałem tylko pogadać. Co do stwierdzenia, że rekonwersja jest dla tych, co im wojsko życie uratowało... Naprawdę nie wiem, co chciałeś przez to powiedzieć, bo tym tropem idąc, to każde świadczenie, z którego można skorzystać może być traktowane podobnie. Ktoś to wymyślił, określił przepisami, więc skąd taka opinia? Ja też nie musiałem, choć zdawałem sobie sprawę, że jak nie zrobię tego przed samym odejściem, to nie zrobię tego w ogóle. Mało tego, fakt jest taki, że wojsko mi chyba życie uratowało w ogóle, bo skorzystałem z finansów, których pozyskanie wojsko umożliwia. Zrobiłem drugi stopień angielskiego, zwiedziłem pół Europy, zadbałem o kondycję fizyczną, pozwoliło mi wykształcić dzieci, i wiele, wiele innych... Nie wiem jak to by było, gdybym do wojska nie poszedł, ale nie narzekam i jestem zdania, że należy korzystać z możliwości rozwoju jakie armia dała i postawa którą reprezentujesz jest po prostu mało ekonomiczna. Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło.
"Mało ekonomiczna" powiadasz?
Wyobraź sobie, iż istnieją ludzie, dla których nie liczą się jedynie pieniądze.
A co ja niby miałbym zrobić? Coś tam na wózki widłowe? Prawo jazdy ADR? Nauczyć się pakietu biurowego? Kurs na fryzjera?
Nie potępiam Cię. Skorzystałeś - Twoja sprawa. Ja nie musiałem.
Zgadnij - co jest dla mnie obecnie najważniejsze.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 10 Lut, 2020
Yoseikan napisał/a:
Mało tego, wykorzystałem 8200 z tzw. rekonwersji..., no i dostałem, PIT-a 11 z WBE. I co? Mam od tego zapłacić podatek Byłem na szkoleniu kiedyś w OAZ, ale nikt nie uprzedził, że od tego płaci się podatek.
18% ?
Ale na forum uprzedzaliśmy.
Co do pieniędzy, to otrzymałem je z jednostki w pierwszy dzień jak byłem w rezerwie, czyli 01.02 były już na koncie.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Pon 10 Lut, 2020
i napisał/a:
"Mało ekonomiczna" powiadasz?
Wyobraź sobie, iż istnieją ludzie, dla których nie liczą się jedynie pieniądze.
A co ja niby miałbym zrobić? Coś tam na wózki widłowe? Prawo jazdy ADR? Nauczyć się pakietu biurowego? Kurs na fryzjera?
Nie potępiam Cię. Skorzystałeś - Twoja sprawa. Ja nie musiałem.
Zgadnij - co jest dla mnie obecnie najważniejsze.
Mówisz, że istnieją ludzie, dla których nie liczą się jedynie pieniądze... Wyczuwam nutkę ironii albo rzeczywiście ja o tym nie widziałem... Otóż, nie bardzo rozumiem, o co koledze chodzi. Nikt nikogo nie naciągał, nie złamał prawa, nie naginał przepisów, skorzystał tylko z możliwości. I jeszcze piszesz, że nie potępiasz. Jedno zdanie z lekkim, negatywnym zabarwieniem, a potem, że nie potępiasz. A co do tego co można zrobić za pieniądze z rekonwersji... No skoro dla Ciebie jedynym rozwiązaniem może być kurs fryzjerski czy na wózki widłowe, to rzeczywiście..., mi też by się nie chciało, choć również, i to szczerze, nie potępiam. A co jest dla Ciebie najważniejsze...? No tutaj to przegiąłeś.... A skąd ja ma wiedzieć kolego? :O
[ Dodano: Pon 10 Lut, 2020 ]
-=Alex=- napisał/a:
Yoseikan napisał/a:
Mało tego, wykorzystałem 8200 z tzw. rekonwersji..., no i dostałem, PIT-a 11 z WBE. I co? Mam od tego zapłacić podatek Byłem na szkoleniu kiedyś w OAZ, ale nikt nie uprzedził, że od tego płaci się podatek.
18% ?
Ale na forum uprzedzaliśmy.
Co do pieniędzy, to otrzymałem je z jednostki w pierwszy dzień jak byłem w rezerwie, czyli 01.02 były już na koncie.
No co kraj to obyczaj... U nas wszyscy wciąż czekają...
Zadam pytania:
Czy rekonwersja jest w ogóle potrzebna?
Jeśli uważacie, że tak - to w jakiej formie?
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Sro 12 Lut, 2020
Pytanie bardzo tendencyjne, moim zdaniem. Można podobnie zapytać, czy potrzebne jest płacenie za zaległe urlopy, za niepobrane sorty mundurowe, półrocznej odprawy, rocznego świadczenia, odprawy mieszkaniowej, wszystkiego tego co dostajemy w wojsku a w środowisku cywilnym wydaje się niesprawiedliwe. Logicznie rzecz biorąc, to dlaczego nie? Wiele specjalności w armii nie współgra z charakterem stanowisk cywilnych (na przykład taki SIL-owiec po specjalności eksploatacja uzbrojenia lotniczego). Rekonwersja pomaga dostosować się, do życia w środowisku cywilnym w sferze zawodowej. Można przeznaczyć ją na kursy, studia, przeszkolenia czy w inny sposób, który umożliwi chociaż w minimalnym stopniu zmianę sposobu myślenia, z typowo wojskowego na cywilny. Czy potrzebne czy nie? Nie wiem nad czym się tutaj zastanawiać?
[ Dodano: Sro 12 Lut, 2020 ]
Czy w takiej formie? Myślę, że forma jest prawidłowa. Chociaż dużo w tym biurokracji, ale w ten sposób ograniczone są nadużycia. Gorzej by było, jakby się należały po prostu pieniądze, bo wtedy stało by się to tak, jak z mundurówką - z reguły nigdy nie przeznaczaną na sorty mundurowe.
rekonwersja jest dla tych co im wojsko życie uratowało.
i napisał/a:
Zadam pytania:
Czy rekonwersja jest w ogóle potrzebna?
Jeśli uważacie, że tak - to w jakiej formie?
Tak jest potrzebna ale dla tych którzy odeszli z armii nie na swój wniosek i przed osiągnięciem pełnej wysługi. Nie tak jak obecnie, dla każdego. W przypadku gdy ktoś na swój wniosek składa wypowiedzenie i to jeszcze przed osiągnięciem "pełnej" to raczej wie co chce robić w cywilu i to wojsko było jakimś etapem, a nie ostoją spokoju. Sam korzystam w celach rekreacyjnych - kto wie, może zostanę instruktorem pasjonatem . Osobiście korzystam bo jest i jak nie wezmę to przepadnie i zginie w systemie, tak jak 500+ i inne takie.
_________________ Krzyknęli:Hop, hop !!! Po chwili ciszy jeszcze raz: Hoop, hoop !!!.... a echo miało ich w
Nurtuje mnie dwa tematy i chciałbym Was prosić o wsparcie wiedzą: Otóż:
1. Chciałbym w ramach rekonwersji wziąć udział w kilku szkoleniach z dziedziny systemów alarmowych. Problem w tym, że informacje o przeprowadzanych szkoleniach pojawiają się na stronie z około miesięcznym wyprzedzeniem. Stacjonuje ponad 300 km od swojego Dowództwa i nie mam możliwości załatwienia zgody "od ręki". Zanim dokumenty nabiorą "mocy" - będzie już po kursie. Czy jest jakiś sposób na udział w takich szkoleniach?
2. Na stronie OAZ pisze, że Dyrektor pokrywa koszty związane ze szkoleniem/kursem. Natomiast koszty dojazdu, zakwaterowanie - Kierownik JO. Czy wszystkie koszty odejmowane są z puli rekonwersji?
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 156 Skąd: Siły z Powietrza...
Wysłany: Sob 22 Lut, 2020
Od końca, wszystkie koszty odejmowane są od "puli rekonwersji". WBE pokryje koszty samego kursu, natomiast Twoja jednostka pokryje koszty przejazdów i zakwaterowania na podstawie biletów i faktur. Co do załatwienia sprawy samego kursu, bez wnikania w szczegóły, o których piszesz. Pierwsze co musisz napisać wniosek do swojego dowódcy o wyrażenie zgody na odbycie takiego kursu. Tę pisemną zgodę, z zaświadczeniem z instytucji szkoleniowej o uprawnieniach do prowadzenia szkoleń, wysyłasz do WBE. Najlepiej zadzwonić do OAZ, do WBE jak to załatwić chronologicznie, bo i refundacja, i finansowanie wymaga takiej chronologii, żeby odbyć taki kurs bez wpłat z Twojej strony jak i ewentualnie, jak mieliby Ci zwrócić te koszty. Jest to do ogarnięcia, zadzwoń, na pewno pomogą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum