Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zawiłości pisowni
Opublikował Wiadomość
Rewizor
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Sty, 2010   

Mafioz, przeczytaj i pomyśl: dziecko pisało w zeszycie. W wyniku tego: w zeszycie było napisane. Czy to takie trudne lub zgrzytające w uszach, żeby to zmieniać ?
 
 
Mafioz 
1


Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 21
Skąd: z nienacka :)
Wysłany: Wto 26 Sty, 2010   

Rysio napisał/a:
Mafioz napisał/a:
sami poloniści

Pewnie ci po 17.dniowych kursach.



Dobrze, że Pan Miodek nie przeczyta tego postu. ;) Pewnie poczułby się trochę zniesmaczony.
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Sty, 2010   

zemnebedeusz w innym wątku napisał/a:
Panu Generałowi Marat (owi?)

Według mnie, Maratowi, tak jak pan ,,od durniów": Szczygło - Szczygle, Ziobro - Ziobrze, Kowalski - Kowalskiemu. Pomoc (jedna z wielu)


 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Wto 02 Lut, 2010   

bardzo mili i sympatyczni Państwo w innym temacie napisał/a:
kiślu vs kisielu

Według mnie, za PWN klik - kisielu, bo jak to brzmi: dziesiąta woda po kiślu? Zobacz tutaj

 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Pią 12 Lut, 2010   


Często powstaje pytanie, czy po wykrzykniku czy znaku zapytania następne zdanie zaczynamy wielką czy małą literą? Mała podpowiedź klik

:gent:

 
 
Mack Pl 
5


Wiek: 43
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 773
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010   

Belial napisał/a:


Zawsze mówiłem siódma woda... Tak, tak, wiem, że w większości słowników mówi się o 10., ale 7. jakoś bardziej mi pasowała znaczeniowo ;)


Szczerze powiedziawszy słyszałem tylko wersję z siódmą wodą. Ale różnie to bywa z powiedzonkami. U mnie w domu mawiało się "pierdoła z Lelowa", a kilkanaście kilometrów dalej(w Częstochowie) już "pierdoła z Kłobucka". A w Warszawie słyszałem wersję "pierdoła saska".
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Pią 12 Lut, 2010   


Wróćmy jednak do zasad pisowni, semantykę zostawmy na inny wątek :modli:

 
 
Roballo 
Mod



Pomógł: 11 razy
Wiek: 66
Dołączył: 07 Sty 2005
Posty: 4131
Skąd: Mazury
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010   

Małe OT

Pod semantykę można by chyba również "podciągnąć" to:

Dupę wynalazł radziecki uczony Wołow i dlatego mówimy - dupa wołowa...
_________________

 
 
vibovit 
5
wcielony 28.08.1991r.



Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 04 Gru 2004
Posty: 436
Skąd: SP
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

P_E znów wytknął:
Cytat:
Dzień wczorajszy czyli pleonazm P_E


A tu coś dla Ciebie P_E http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=22816

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu ;)

vibovit
_________________
Obawiać się trzeba nie tych co mają inne zdanie, lecz tych, co mają inne zdanie, lecz są zbyt tchórzliwi by je wypowiedzieć. /Napoleon Bonaparte/
 
 
taki jeden
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

A czy dzień wczorajszy to aby na 100% pleonazm? Czy "dzień" zawsze będzie wczorajszy tak jak akwen będzie wodny lub pomyłka błędna?
Przecież ten dzień może być wczorajszy, dzisiejszy, jutrzejszy, kolejny... :cool:
To nie to samo co "fakty autentyczne"...
 
 
taki jeden
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

Może i macie rację.
Mnie osobiście nie razi tak jak "cofnąć do tyłu" czy "dalej kontynuować".
:cool:
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13499
Skąd: ---
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

Nie jestem historykiem języka, a zatem nie mogę poprzeć swojego zdania odpowiednią, naukową analizą.
Wiem tylko, iż jakiś czas temu mówienie:
    # w dniu dzisiejszym (obecny ekwiwalent - dziś),
    # z dniem dzisiejszym (obecny ekwiwalent - dziś),
    # itp.
nie było uważane za błąd. Raczej za podkreślenie.

Przykład:
Komunikat o napaści Niemiec na Polskę

Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że język ewoluuje. Ale na tym to już się znają historycy języka. :gent:

Edit: Coś czuję, że chyba pomyliłem "dziś" z "od dziś". :cool:
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Ostatnio zmieniony przez i Pią 19 Mar, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13499
Skąd: ---
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

Samokrytykę złożyłem w edycji postu. :gent:

Tak sobie myślę czasem, że byłoby bardzo miło, gdyby udało nam się zaprosić do udziału w naszym Forum kogoś pokroju panów Bralczyka lub Miodka. To by dopiero było. :brawo: I piszę to na poważnie.

Edit: widzę, że mój post trafił w wyczyszczoną dyskusję. Proszę skasować.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
taki jeden
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Mar, 2010   

Oj Rysiu, Rysiu...
No przeczytaj co napisałem... :cool:
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Sob 27 Paź, 2012   

Na zasadzie rozważań: pani oficer czy oficerka... ;)

Cytat:

Kobieta-blacharz będzie "blacharą"?


Znana z lewackich poglądów "minister ds. równego traktowania" Agnieszka Kozłowska-Rajewicz zwróciła się do resortów edukacji i pracy z propozycją wprowadzenia żeńskich nazw zawodów – dowiedział się portal tvp.info.

– Nie jestem językoznawcą, ale wiem, że czas najwyższy podjąć dyskusję na temat żeńskich nazw zawodów – powiedziała portalowi tvp.info Kozłowska-Rajewicz. – W języku powszechnym, a nawet w oficjalnych dokumentach, męskie nazwy zazwyczaj odpowiadają zawodom o wyższym prestiżu, przykładowo „minister”, a kobiece – o niższym, jak „sprzątaczka”. Język definiuje rzeczywistość, utrwalając krzywdzące stereotypy płciowe – dodała.

Portal tvp.info przytomnie zauważa, że pomysł Agnieszki Kozłowska-Rajewicz ociera się o groteskę: Trudno byłoby znaleźć nazwy dla kobiet wykonujących zawody zduna, cieśli i zegarmistrza, a tworzenie żeńskiego odpowiednika dla słowa „blacharz” mogłoby narazić taką kobietę na śmieszność. Inny problem mógłby pojawić się przy wiertaczu, betoniarzu, drukarzu i tapicerze. Określenia „wiertarka”, „betoniarka”, „drukarka” i „tapicerka” funkcjonują już bowiem jako nazwy poszczególnych przedmiotów i urządzeń.


LINK
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group