Witam
Myśmy na Okęciu w ARL mieli tzw. pseudo-pilotów. Siedzieli goście przed komputerem, który im wyświetlał pozycję, wysokość, prędkość i inne dane. Zgłaszali się jak piloci i kontrolerzy w symulatorze ich "kontrolowali". Pseudopiloci wykonywali komendy zmiany prędkości, wysokości lotu, zmiany kierunku, holdingu itp. Wykonywało się także przekazania itd. Oczywiście komputer śledził tych kilkanaście- kilkadziesiąt samolotów obsługiwanych przez ok.8 pseudopilotów i jak było naruszenie separacji to zgłaszał alarm. Nie trzeba dużych drogich symulatorów. Wystarczają zwykłe PC i sensowne oprogramowanie. Nie wiem dokładnie kiedy to wprowadzono, ale pewnie coś chyba w pierwszej połowie lat 90-tych.
Pozdrawiam
Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: wild east mil atc ;)
Wysłany: Czw 22 Sty, 2009
Do poćwiczenia APP/DEP fajny jest ATC Simulator 2.
Bawię się nim czasem, myślę, że mogliby w Dembridge dać pograć w to pchorom, więcej by im to dało niż siedzenie na (niektórych) wykładach
Parę słów z instrukcji o ATC Simulator:
Cytat:
ATCsimulator®2 is an authentic simulation of an ARTSIIIa
radar terminal used by Federal Aviation Administration’s Air Traffic Control system at TRACON (Terminal Radar
Approach Control) facilities around the United States. ATCsimulator®2 duplicates this equipment with uncanny realism,
making it the most accurate air traffic control simulation to date for the PC.
Novices and professionals alike will enjoy using ATCsimulator®2 both for its educational purposes, as well as strictly
entertainment. Either way, no other simulation for the PC provides this level of realism at such an affordable price.
ATCSIMULATOR®2 was designed with Speech Recognition (SR) as the primary interface, with keyboard serving as a
backup. If you wish to use Speech Recognition, we strongly encourage you to purchase a microphone headset to
provide the most reliable source of input using your own voice. Although SR is not 100%, ATCsimulator®2 performs
well with quality equipment. No other software is necessary for SR support with ATCS2. All appropriate drivers are
supplied with the software. You will simply need to follow the installation instructions to install the SR software. Of
course, you can elect to control ATCsimulator®2 with nothing but keystrokes if you so desire.
_________________ Let the good times roll...
Turn left three sixty for controller amusement, maintain radio silence, cleared to crash and burn...
Chciałbym zakupić ATC simulator 2 i I am a Air Traffic Controller 3 Tokyo Bigwing, a programy te niestety nie kosztują grosze. Poniżej zamieszczam linki na temat tych symulatorów:
W związku z powyższym mam kilka pytań i wątpliwości:
1. Czy mógłby ktoś wypowiedzieć się na temat wyżej wymienionych programów? Chodzi mi tutaj o procedury tam stosowane, czy sam interfejs oraz czy można go traktować jako swego rodzaju trening i przygotowanie do objęcia stanowiska kontrolera? Zdaję sobie sprawę, że przy pomocy tylko i wyłącznie tych programów nie stanę się kontrolerem, jednak czy myślicie, że pomoże on mi wykształcić pewne nawyki i zachowania kontrolerskie?
2. Czy ktoś ma może informacje czy te programy chodzą z płytą?
3. Czy ktoś z tutaj obecnych użytkowników posiada oryginalną wersję któregoś z tych symulatorów?
Będę wdzięczny za odpowiedzi i z góry dzięki za zainteresowanie...
Myślę, iż najlepszym rozwiązaniem jest byś, szczególnie że jesteś na miejscu, skontaktował się z ludźmi odpowiedzialnymi za symulator dla przyszłego licencjonowanego ośrodka szkolenia kontrolerów który miał być stworzony dla personelu wojskowego oraz dla studentów cywilnych na WSOSP, którzy tworzyli wymagania, rozstrzygali przetarg na symulator we WSOSP. To fachowcy z krwi i kości a z pewnością przyszły szef symulatora - na pewno instruktor kontroler z wiedzą i autorytetem. Zwróć się do nich. Pozdrawiam.
Mógłby ktoś z Was ktorzyli byli w PAŻP napisać coś więcej o egzaminie wstępnym kwalifikującym na szkolenie : jak wygląda, z jakich części się składa, ile trwa, itp
Nie pamiętam ile trwał (1,5-2 h) ale składało się nań kilkanaście testów: frazeologia lotnicza (4444), język angielski, wyobraźnia przestrzenna (rysunki), matematyka (mnożenie, dzielenie, ułamki itp.). Ogólnie wszystko odbywało się w napiętej atmosferze i pod rygorem upływającego czasu (praca w stresie) np. jeden test z matmy o ile dobrze pamiętam ponad 100 pytań czas 3 minuty.... wątpię żeby ktoś doszedł do połowy...
_________________ Krzyknęli:Hop, hop !!! Po chwili ciszy jeszcze raz: Hoop, hoop !!!.... a echo miało ich w
Z tego co pamiętam, słuchanie z angielskiego puszczają tylko jeden raz wiec nie ma szans na poprawkę tak jak to bywa na naszych MON-owskich egzaminach. Testów jest sporo i tak jak pisał Jamboree , czas, czas i sters
_________________ Jeżeli nie wiesz co czynisz, rób to w sposób elegancki - Murphy
Skandal w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej
dzisiaj, 06:53 TSz / PAP
"Rzeczpospolita": O niespotykanej skali kumoterstwie i nepotyźmie panującym w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej informuje gazeta, która dotarła do ustaleń kontroli przeprowadzonej w PAŻP przez Kancelarię Premiera.
W agencji, odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów na polskim niebie, 40 proc. pracowników (678 z 1715) ma wśród innych zatrudnionych bliższych lub dalszych krewnych. 12 proc. pracowników (198 osób) jest ze sobą wprost powiązanych rodzinnie, bo mają te same adresy zamieszkania.
Wśród rekordzistów jest Leszek Gołąb, jeden z dyrektorów biur w PAŻP: w agencji pracują jego żona, dwie córki i dwóch zięciów. Sam prezes PAŻP Krzysztof Banaszek zatrudnił "tylko" żonę i siostrę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum