Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Quiz Historyczny część V
Opublikował Wiadomość
Brzytwa 
6



Pomógł: 10 razy
Wiek: 44
Dołączył: 19 Lip 2014
Posty: 1726
Skąd: z kątowni
Wysłany: Nie 31 Sty, 2016   

JW, napieraj! :cool:
_________________
....
 
 
JW 
6


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 1697
Skąd: domek
Wysłany: Nie 31 Sty, 2016   

Antonio, trochę grzeczniej.
Zgodnie z regulaminem każdy może zadać pytanie, a ja nie po to dałem bardzo łatwe pytanie, by przyjmować zwroty.
 
 
makary21 
Mod
wieczny malkontent/cywil banda



Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5710
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Nie 31 Sty, 2016   

JW, oki w takim razie ja zadaję :)

Przyczyna zwrotu była inna - ale już sprawy ogarnąłem i mogę się pobawić :)



Proszę podać jaki związek ma miejscowość Czarna Dąbrówka z jedną z jednostek (byłych) stacjonujących na terenie byłego województwa słupskiego.
_________________
Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
 
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

Ostatnia katastrofa Miga 23 z 28 PLM w 1988r.?
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
makary21 
Mod
wieczny malkontent/cywil banda



Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5710
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

manfred, tak :viktoria:

Cytat:
14 lipca 1988 roku miała miejsce ostatnia katastrofa w historii 28 Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Tego dnia samolot MiG-23MF porucznika pilota Krzysztofa Owczarka zderzył się z ziemią w lasach koło Czarnej Dąbrówki. Prawdopodobnie została przekroczona dopuszczalna prędkość przy zadanym kącie skosu skrzydeł. Pilot nie opuścił maszyny i zginął wraz samolotem.



źródło


Na miejscu katastrofy był mały pomnik, ale czy jest jeszcze obecnie - nie wiem,

http://www.forum.eksplora....php?f=8&t=2685

W Twoje ręce.
_________________
Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
 
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

Czyje doświadczenia z piorunianami przy inicjowaniu zapłonu w broni myśliwskiej, utorowały drogę do zastosowania zapłonu kapiszonowego w broni wojskowej w XIXw?
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Busi
1


Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 35
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

Edward Charles Howard
 
 
fiodor63 
6



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 1023
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

Alexander Forsyth?


Sam piorunian rtęci jako związek chemiczny był już znany od jakiegoś czasu, ale aż do 1807 r. nikt nie wpadł na pomysł aby wykorzystać go w broni palnej. We wspomnianym roku Alexander Forsyth – szkocki pastor, a zarazem zapalony myśliwy jako pierwszy użył piorunianu rtęci jako czynnika inicjującego wystrzał a nie ładunku miotającego, co próbowano uczynić. Z kolei zasługą Anglika Joshuu Shawa było wynalezienie kapiszonu, w którym mieścił się piorunian. Kapiszon ten nakładano na tzw. kominek znajdujący się na miejscu panewki. Po uderzeniu kurka następowała detonacja piorunianu, a ścieżka ognia poprzez kanał kominka dostawała się do komory z prochem, inicjując wystrzał. Wynalazek upowszechnił się w latach 30. XIX wieku.


Wzięte stąd:
http://historykon.pl/od-s...owie-xix-wieku/
_________________
Nie pytaj, komu bije dzwon - bije on tobie
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 01 Lut, 2016   

Brawo! To wielebny Forsyth wprowadził tzw. "flakon perfum" do broni myśliwskiej, w którym piorunian inicjował zapłon ładunku prochowego. Ogień, widoczny podczas wystrzału na panewce w zamku skałkowym, płoszył mu kaczki podczas polowań.

W Twoje ręce.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Brzytwa 
6



Pomógł: 10 razy
Wiek: 44
Dołączył: 19 Lip 2014
Posty: 1726
Skąd: z kątowni
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

fiodor63 zapomniał zadać pytanie. I tak przez ponad pół roku. Może jednak? Prosimy.
_________________
....
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

To może wróci do mnie.
Jak nazywa się rewolwer, który trzyma w ręku przemiły powstaniec styczniowy?


_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Don Camillo 
5



Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 482
Skąd: Północ, Północny-Zachód
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

Zdjęcie do du..

Wygląda jak LeMat. Były kapiszonowe i systemu Lefaucheux. Bęben z 9 komorami oraz jedna komora na nabój śrutowy w osi bębna. Jeden ze znanych użytkowników rewolweru to Generał Wojsk Południa, gen. Beauregard.

Pytaj dalej!
_________________
Don Camillo westchnął ciężko spojrzał czule na krzyż (który był zaiste słusznych rozmiarów) i szepnął, zamachując się świętym symbolem:
- Trzymaj się, Panie Jezu, bo walę!
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

Pozostaje tylko pytanie skąd powstańcy styczniowi mieli taką broń, skoro brakowało jej konfederatom? Co innego Colty, Remingtony, szły jak dzisiejsze Black Hawki.

W Twoje ręce.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Don Camillo 
5



Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 482
Skąd: Północ, Północny-Zachód
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

manfred, LeMat był bardzo nietrafionym rewolwerem. Ciężki i niewygodny.
Wiki:
Cytat:
Produkowano je w Europie skąd drogą morską były przywożone do portów południa oraz w Filadelfi. Producentami byli John Krider z Filadelfii Charles Frederic Girard i Syn z Paryża (udziałowiec ¾ firmy Le Mat, Beauregard swoje udziały sprzedał Le Mat-owi jeszcze przed wojną) oraz London Armoury Company.

A, że powstańcy kupowali broń w Anglii to tak się mogło przydarzyć, że jakaś partia trafiła do Królestwo Polskiego.

Pytaj dalej, ja nie mam pomysłów.
_________________
Don Camillo westchnął ciężko spojrzał czule na krzyż (który był zaiste słusznych rozmiarów) i szepnął, zamachując się świętym symbolem:
- Trzymaj się, Panie Jezu, bo walę!
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12718
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Czw 13 Paź, 2016   

To może dalej w tych klimatach. Co to takiego?

_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group