Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Tarantule dla Wietnamu
Opublikował Wiadomość
Gawron 
4


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 232
Skąd: MW RP
Wysłany: Nie 07 Mar, 2010   Temat leci w offtop...

Zgadza się, że jednostki budowane przez ZSRR (1241) nie mają żadnego potencjału modernizacyjnego, a ewentualna relacja koszt/efekt byłaby fatalna. Wynika to z konstrukcji tarantul, które budowane były z myślą o krótkiej i jednorazowej eksploatacji ;) Jedynym logicznym wyjściem z sytuacji jest remont bieżący jednostek...

W odniesieniu do budowy jednostek na Bałtyk... Gawron budowany jest (był) jako jednostka na Bałtyk a stał się droższy od oceanicznej fregaty (jeszcze kilka lat i bedzie droższy od Arleigh Burke'a). Nie ma mowy o budowie skomplikowanych okrętów bojowych w naszym kraju, ponieważ 90% systemów trzeba kupić zagranicą. W naszych realiach (praca dla SMW, CTM itp.) podwaja to koszty i czas - Gawron. Sam kadłub jest relatywnie tani i wielkość okrętu nie ma tu znaczenia.

Niestety nie są jasno sprecyzowane zadania dla MW co dodatkowo komplikuje sytuację i negatywnie wpływa na potencjalne, polityczne lobby morskie. Obrona morskich granic na Bałtyku mocno się już przeterminowała. Idea Traktatu Waszyngtońskiego znacznie zmniejsza wysiłek SZ na odcinku obrony przed agresją (obrona kolektywna), zwiększa natomiast na odcinku misji stabilizacyjnych i udziału w stałych zespołach NATO. Dzisiejsze faktyczne zadania MW na Bałtyku (ochrona i kontrola granic) w znacznej mierze wypełniać może MOSG. Dalsza koncentracja na Bałtyku oznacza marginalizację i odosobnienie MW. Nie ma tez co marzyc o wsparciu czynnika politycznego. Współpracę z NATO realizować bedziemy jedynie w dziedzinie wojny minowej i poprzez ograniczony udział w ćwiczeniu Baltops.

Czy taka ma być marynarka 40-milionowego kraju? To jest marynarka klik P_E

 
 
Piotr Bydgoszcz 
6
Logistyk



Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1593
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 07 Mar, 2010   

Żeby nie było, chodziło mi o porównanie wieku, stopnia zaawansowania technologicznego do czasu służby. Już wcześniej pisałem, w innym temacie, że MW Danii używa ponad czterdziestoletnie okręty i jakoś nikt z tego nie robi z tego afery, łódki spełniają swoje zadania. W tym temacie wspomniałem o okrętach Bundesmarine klasy 142 (mój błąd wpisałem 143)- choć po sprawdzeniu okazuje się że to jednostki wiekiem dorównujące Tarantulom. Czyli przysłowiowy złom pływa dość długo. Takie same systemy rakietowe Exocet posiadają - Francuzi , Grecy i Turcy. Okręt typu Combatante z 1976 i jego wersje rozwojowe to efekt współpracy Europejskiej, może tędy droga do modernizacji.
Żeby nie było budowałem jego model, zatem musiałem pozbierać dokumentację, żeby wiedzieć co składam i jak to pływa.
_________________
W 1968 wystarczyło kilka Mhz żeby posłać rakietę na księżyc, teraz potrzeba 3.0 Ghz żeby odpalić Vistę...
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Nie 07 Mar, 2010   


Puk, puk... Uprzejmie dopraszam się o zerknięcie na tytuł wątku :efendi2:


 
 
Ophiuchus 
7


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 2575
Skąd: Polska
Wysłany: Nie 07 Mar, 2010   

Poniższe powinno nawiązać to tematu przewodniego:

Gawron: Tak się niestety składa, że Polskie de facto nie stać na posiadanie okrętów oceanicznych zdolnych stale operować w zespołach NATO na oceanach. Nie stać z tego powodu, ze zakup nowych okrętów tego typu to mrzonka, branie jakiś starych to jak widać po sadze z OHP kabaret (czy aby jedna z nich nie robi za rezerwuar części zamiennych dla drugiej?) w zamian za dość skromne możliwości bojowe. Z kolei na morzach NATO poradzi sobie doskonale bez naszej pomocy bo akurat żadnego konkurenta poza piratami somalijskimi tam nie posiada.
Z drugiej strony nie wiem dlaczego wyciągasz wniosek, że obecnie nasza obecność w NATO zmniejsza wysiłek na obronę granic morskich? Tak się bowiem składa, ze w odróżnieniu od oceanów mamy konkretnego potencjalnego przeciwnika na Bałtyku, który choć tez posiada przestarzałą flotę to większą od naszej. Sądzę więc, ze MW jak najbardziej na Bałtyku ma co do roboty...w tym celu właśnie potrzeba na okrętów w zamian za Tarantule (niech popłyną jak najszybciej do Wietnamu choć nie wiem jaki oni będą mieli z nich pożytek!) trzeba by zakupić kilka takich małych okrętów rakietowych dla uzupełnienia Orkanów.
 
 
Piotr Bydgoszcz 
6
Logistyk



Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1593
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010   

TJ ale tylko OHPy i Tarantule są"medialne" są duże i na ich tle robi się dobrze zdjęcia. A że są duże to ciągną fundusze od farby po żołd. Dlatego fachowe pisma czy portale dla małolatów, pełne są informacji o nich. Wszystko napisane w tonie malkontenckim i bez zagłębiania się w szczegóły zadań i przeznaczenia okrętów. Tak więc wychodzą perełki. Dlaczego w takim MSiO nikt nie zabrał się za analizę kosztów modernizacji w RAN okrętów OHP? Może byłby to jakiś pomysł na modernizację w podobnym stylu w MW? To samo dotyczy Tarantul, zapewne przy dużej ilości dobrych chęci można wynaleźć dobry program modernizacyjny... Ale TRZEBA CHCIEĆ. :gent:

[ Dodano: Pon 08 Mar, 2010 ]
Ophiuchus napisał/a:
Nie stać z tego powodu, ze zakup nowych okrętów tego typu to mrzonka, branie jakiś starych to jak widać po sadze z OHP kabaret (czy aby jedna z nich nie robi za rezerwuar części zamiennych dla drugiej?) w zamian za dość skromne możliwości bojowe

Skąd te informację, skoro wyżej masz napisane czarno na zielonym, że tak nie jest?
Cytat:
Sądzę więc, ze MW jak najbardziej na Bałtyku ma co do roboty...w tym celu właśnie potrzeba na okrętów w zamian za Tarantule (niech popłyną jak najszybciej do Wietnamu choć nie wiem jaki oni będą mieli z nich pożytek!) trzeba by zakupić kilka takich małych okrętów rakietowych dla uzupełnienia Orkanów.
Tarantule ze swymi Styxami to okręty do zwalczania jednostek przeciwników, czyli wpisują się w Twoją wizję.
Ophiuchus napisał/a:
Z drugiej strony nie wiem dlaczego wyciągasz wniosek, że obecnie nasza obecność w NATO zmniejsza wysiłek na obronę granic morskich?
Zdaje się że jedną z granic morskich NATO jest także akwen na północ od Wysp Brytyjskich w kierunku Islandii, największe bazy OPARB, potencjalnego przeciwnika NATO są na półwyspie Karelskim? Czyli jak by nie patrzył oceaniczny okręt jest nam potrzebny.

I ostatnie pytanie z historii po jaką ch...ę moi dziadkowie składali się na Błyskawicę, Groma czy Orła, kiedy RP w tym czasie miała 150 km wybrzeża???? Może H34 też wyślijmy na złom jako pomnik złych decyzji?

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E
_________________
W 1968 wystarczyło kilka Mhz żeby posłać rakietę na księżyc, teraz potrzeba 3.0 Ghz żeby odpalić Vistę...
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Pon 08 Mar, 2010   


W związku z permanentnym rozmywaniem tematu, :zam: :klucz:


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group