Można pisać i wypowiadać się o zasadach moralnych lub o powiadamianiu odpowiednich służb. Wszyscy piszą i mądrzą się bo nie byli na tym kastingu. Rozpoczęcie naboru ( rozmowy kwalifikacyjne ) - wszyscy czekają aż ostatni kandydat pojawi się na biurze przepustek, oczywiście nie dotyczy to żony głównego pana od BHP. Wszyscy kandydaci oczekują aż komisja zaprosi ich do pomieszczenia gdzie odbywają się rozmowy kwalifikacyjne - i oczywiście nie dotyczy to jednej osoby. Po zaproszeniu do pomieszczenia, gdzie znajduje się komisja kandydaci dowiadują się o jeszcze jednej osobie ( która już jest przy stole komisyjnym ) która stara się o te stanowisko. Czyli sam sposób przeprowadzenia tego naboru jest już poniżeniem i wyeliminowaniem pozostałych kandydatów. Dodatkowo - pytania zadawane przez Pana H.... oraz zastepcę dowódcy odbiegały od norm związanych z zakresem zarówno matodycznym jak i merytorycznym. Można było odnieść wrażenie, że komisja nie była odpowiednio przygotowana na rozmowy z osobami posiadającymi odpowiednie przygotowanie z zakresu BHP. Pytania wykraczały poza zakres ustawy BHP, a dotyczyły innych osób kierujących pracownikami. Dodatkowe pytania nie były precyzowane dokładnie.
Nie ważne było doświadczenie zawodowe w tym zakresie i umiejętności praktyczne, ważne były układy. Wiem to po rozmowach z kandytatami, którzy się nie dostali. Pozdrawiam i życze owocnej pracy wszystkim w tej brygadzie
luzik czego oczekujesz? Został podany temat z opisem sytuacji, ludzie piszący na forum pokazują co można zrobić, a Ty piszesz, że się mądrzą. Jeżeli jesteś pewien, że kandydatka, która się dostała nie posiada odpowiedniego doświadczenia ani też wykształcenia, to powtarzam raz jeszcze od takich spraw jest ŻW. Czego więcej oczekujesz? Że wirtualnie wywrzemy presję i cały nabór będzie unieważniony? Albo, że wszyscy gremialnie będziemy się roztkliwiać jak, to tam w 15 BZ brzydko postępują? Raczej nie, gdyż znamy relację tylko jednej strony.
_________________ 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
luzik, czy Ty jesteś zainteresowany powyższą sprawą, czy tylko tak piszesz bo Cię to razi?
Moim zdaniem, to jedna z tych osób które nie otrzymały tej posady a spełnia warunki, powinna zaskarżyć sposób prowadzenia castingu i żądać jego ponowienia.
Z Twojej wypowiedzi wynika tylko to, że TA pani nie powinna otrzymać tego stanowiska. Jakieś osobiste animozje? Z poziomu ekspresji Twojej wypowiedzi tak to odczytuję.
Osobiście nie dziwię się zatrudnianiu swoich ludzi w jednostkach, jeśli to nie szkodzi interesom wojska. To jest przecież specyficzne środowisko. Podobnie dzieje się w zakładach cywilnych, a już na pewno w prywatrnych. Oczywiście należy to robić z zachowaniem pewnych moralnych zasad. Z doświadczenia wiem, że małżeństwa lepiej pracują i są bardzej lojalne wobec pracodawcy.
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
W opisywanym powyżej przypadku chodzi jedynie o lojalność rodzinną i nic więcej. Bezczelność z jaką przeprowadzono ten casting stawia ten problem w nieco innym świetle niż to widzi radiola.
radiola.
albo jesteś zwolennikiem ukłdów olbo starym żołnieżem zawodowym ( nie określę jakim ). Ja osobiście starałem się do tej pracy i mogę zagwarantować że mam o wiiele wyższe doświadczenie w BHP ( nawet od tego Pana H... nie mówiąc o jego żonie) oraz posiadam dużo więcej uprawnień i doświadczenia od tych któży są obecnie zatrudnieni. Komisja wojskowa na Kastingu - jeden pomaga drugiemu ( zatrudnienie w komórce kadr - szwagierka szefa S - 1 ) Nie piszcie o złośliwości. To jest jeden z niewielu przykładów gdzie się chce wysadzi9ć dowódcę (generała ) ze stanowiska. Podlegli pracownicy robią wszystko dla innych a nie dla obecnego dowódcy.
[ Dodano: Sob 12 Cze, 2010 ]
Jeśli ktoś ma wątpliwości odnośnie układu to chętnie się spotkam w Giżycku i wtedy porozmawiamy. Jestem byłym żołnieżem zawodowym 15 BZ.
mogę zagwarantować że mam o wiiele wyższe doświadczenie w BHP
To po co pchać się do wojska, jak już od dawna wiadomo, że zarobki w armii dla PW oscylują woków najniższej krajowej
Z takimi kwalifikacjami, ja bym szukał pracy na rynku cywilnym.
luzik, tak jestem byłym starym żołnierzem zawodowym. Jeśli masz dowody, a jeśli brałeś udział w castingu, to na pewno tak, składaj skargę. Ja bym tak tego nie zostawił. Może nie uzyskasz tego stanowiska, ale na pewno Twoje działania "wyprostują" co poniektórych decydentów.
Proszę, nie zarzucaj mi popierania "układów". Nigdy nie splamiłem się przyjmowaniem ludzi do pracy z tzw. "układów". Narażając się tym samym na dozgonną wdzięczność przełożonych.
Chcę tylko podkreślić, że tam gdzie starają się dwie równorzędne osoby o jedno stanowisko, zawsze będę preferował tą, która wywodzi się ze środowiska wojskowego. W końcu, w tych trudnych czasach, trzeba nawzajem sobie pomagać, a nie celowo i z premedytacją przeszkadzać. Podaj mi choć jeden przykład z cywla, gdzie podczas przyjmowania do pracy preferuje się osobę ze środowiska wojskowego. Ja też szukałem pracy i wiem coś o tym. I wcale nie jestem zacofany jeśli chodzi o kwalifikacje i umiejetności.
Zatem polecam długopis, kartkę A-4 i smaruj pismo do odpowiedniego organu. O efektach melduj tu - na forum.
_________________ W wyniku powyższych czynności ustalono brak możliwości wykorzystania... w dalszej służbie wojskowej, co skutkuje dokonaniem... wypowiedzenia stosunku służbowego przez organ wojskowy - gen. bryg. Zbigniew Jabłoński
Jestem byłym żołnierzem zawodowym z doświadczeniem. Dlatego starałem sie o stanowisko inspektora BHP, ponieważ znałem zasady działania JW. Po kastingu zorganizowanym raczej tylko dla formalności, otrzymałem pismo zwrotne z JW z podpisem naczelnego o treści - cytuję " że w obecnej strukturze organizacyjnej brak jest stanowiska odpowiadającego moim kwalifikacjom ". Posiadam najwyższe kwalifikacje określone w ustawie o służbie BHP oraz wieloletnie doświadczenie w zajmowaniu się BHP na indywidualnym stanowisku. W związku z taką odpowiedzą skierowałem pismo do naczelnego JW o wyjaśnienie sprawy ( tego pisma pod względem formalnym ), z wszystkich kandydatów posiadałem najwyższe kwalifikacje i doświadczenie. W przypadku otrzymania odpowiedzi - podzielę się na forum. Pozdrawiam były żz.
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 23 Cze, 2010
wiking napisał/a
Cytat:
Można i tak napisać, że zbyt duża wiedza. Ale tak durnej odpowiedzi jeszcze nie widziałem.
Mój mąż starał się o pracę w WKU , dokładnie zgodną ze swoimi kwalifikacjami. Konkurs na stanowisko ogłoszony był publicznie, jego rozstrzygnięcie już nie. Gdy pojechał dowiedzieć się o wynik , usłyszał , że ma zbyt wysokie kwalifikacje i ewentualnie jest drugi w kolejce. Oczywiście został przyjęty ktoś znajomy. Po tym wszystkim stracił ochotę , żeby szukać pracy w instytucjach związanych z wojskiem.
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
W opisanym przezemnie temacie w zasadzie nic nowego nie można dodać, irytuje mnie natomiast reakcja dowództwa, a w zasadzie brak reakcji. Robienie dobrej miny i udawanie ze w 15BZ dzieje się tylko dobrze jest dla mnie nie zrozumiałe, tym bardziej że taka postawa rozzuchwala. Główny "bohater" poruszanego tematu w przeszłości miał poważne problemy z prawem a opisany powyżej problem ma niewiele wspólnego z uczciwością i transparentnością, to i tak Pan BHP-owiec zamierza startować w wyborach samorządowych. Myślę że nie będzie zbyt skromny dopisujac sobie na plakatach wyborczych motta" żarliwy zwolennik polityki prorodzinnej". Na szczęście lokalni wyborcy są na tyle zorientowani że kolejny raz nie umożliwią w/w większych możliwości matactw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum