Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zarządzanie Kryzysowe. Powódź. Uwagi, wnioski, propozycje.
Opublikował Wiadomość
cknorwid2 
1


Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 35
Skąd: armia
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010   Zarządzanie Kryzysowe. Powódź. Uwagi, wnioski, propozycje.

Wielu z nas brało udział czynnie w udzielaniu pomocy powodzianom. Jedni czynnie przy wałach inni w sztabach kryzysowych lub grupach operacyjnych. Proszę o spostrzeżenia w tej materii.
 
 
gray 
3



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 112
Skąd: z domu
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010   

Jak zwykle w naszym narodzie najlepiej wychodzi partyzantka, czyli przewaga zaangażowania ludzi nad organizacją i wyposażeniem . Dużo serca i potu , mało sprzętu i tragiczny " socjal".
Szacunek dla tych , którzy już wrócili i dla tych co jeszcze na wałach.
_________________
Odmawiam walki na rozum z osobą nieuzbrojoną.
 
 
jerry 
5



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 316
Skąd: centralna Polska
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010   

Anarchia tak mozna określić sposób wysyłania wojska do usuwania skutków powodzi. Zachowanie ludzi bardzo dobre, ale organizacja przemieszczenia, zabezpieczenia ... lepiej nie mówić. gray popieram wielki szacunek dla tych, którzy wrócili, dla tych co na wałach i dla tych co pojadą.
 
 
jerry 
5



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 316
Skąd: centralna Polska
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010   

wiking celowo użyłem tego słowa. Właśnie dlatego, żeby uzmysłowić fakt niełąd struktur w naszej armii. Powódź, wysyłamy wojsko, które godzinę czeka przy dyżurce, żeby wysłuchać instruktażu. Czekają z plecakami w pełnenej gotowości od pierwszej do drugiej w nocy. Nie Powiesz mi, że takie czekanie jest normalne i ludzie się cieszą z tego powodu, że muszą czekać. Nieład, bałagan jest na codzień. Może warto zacząć nazywać sprawy po imieniu. Oczywiście Szanowny wikingu dziękuję za ten post i zwrócenie mi uwagi jednak użycie tego słowa było świadomym zabiegiem z mojej strony. :gent:
 
 
miki 
Mod



Pomógł: 139 razy
Wiek: 61
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 6757
Skąd: Warmia i Mazury
Wysłany: Czw 10 Cze, 2010   

Pomimo jak widać sytuacji dynamicznej, brak jasno sprecyzowanych decyzji, rozkazów dla wojska /przynajmniej w niektórych regionach/. I mam tu na myśli decyzje zapadające w sztabach kryzysowych przy wojewodach a następnie ich przekazywanie do realizacji. Brak wszelkiego rodzaju planów na wypadek powodzi /wszystkie szczeble rządowe i samorządowe /, a przede wszystkim planowego użycia przydzielonych wojewodom żołnierzy. Brak jasno określonych zasad zaopatrywania, zakwaterowania, przemieszczania żołnierzy w miejscach udziału w akcji. Kto za to odpowiada sztab kryzysowy wojewody, czy wojsko ? Ilość wydzielanych sił i środków przez wojsko /jednostkę/ niezgodna z planami wcześniej przygotowanymi. Brak podziału poszczególnych odcinków rzek na rejony odpowiedzialności. I wiele innych.....
Szacunek dla wszystkich żołnierzy biorących udział w akcji powodziowej.

miki :cool:
_________________
"Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane". - Prawa Murphiego
 
 
akus2 
4


Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 186
Skąd: Dęblin
Wysłany: Czw 10 Cze, 2010   

miki, 100% prawda. Ktoś powinien rozliczyć twórców opasłych planów (prawie ryza) za marnotrawstwo papieru, w zeszłym miesiącu przyszło do jednostek pismo nakazujące dodrukowanie kolejnych egzemplarzy, a i tak nikt z tych planów nie korzystał. :gent:
 
 
tyracze
6


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Mar 2005
Posty: 1243
Wysłany: Czw 10 Cze, 2010   

to może powiem jak to jest w GB.
Spotkało się kilka zespołów/ekip zainteresowania.
Wytypowali jw które w kilkudziesięciu głownych problemach mogłyby być potrzebne.
Przygotowali plany, gdzie określone jest, że np. naszeg MSWiA rusza jakąś jw. Nikt nie musi przez następne godziny rozgrywać pojedynku- kto powie ministrowi, MON podpisał warianty i śpi spokojnie.
Podpisali umowy - jak się pali to Ty bierzesz to i to a jak chemia to to i to. I tak- nie uwierzycie- kilku Ministrów.
Zalało- Ministra ON nikt nie budzi bo dyżurny w rozpisce ma komu dupę ruszyć.
Spierdział się ktoś- zagrożenie chemiczne i ewentualny tego rozwój.
Nie zgłasza się pilot - procedura.... i wiadomo kogo ruszać
 
 
Doberman 
6
Doberman


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1272
Wysłany: Pią 11 Cze, 2010   

Ale to wymaga realnych planów, nie zmienianych co miesiąc.
_________________
" Chcecie zniszczyć Polaków? Dajcie im wolność" Otto Bismarck
 
 
FAZI 1 
10



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 7300
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010   

Za rp.pl;
Cytat:
- W resorcie obrony narodowej opracowano projekt "Koncepcji utworzenia Centrum Zarządzania Kryzysowego MON", która zatwierdzona została przez Ministra Obrony Narodowej w dniu 10 września 2010 r. - mówi.

Instytucja zajmie się przygotowaniem wojska do reagowania w kryzysowych sytuacja takich jak powódź, zagrożenie epidemiologiczne, susza, itp. Centrum ma ruszyć już na początku przyszłego roku. Będzie podlegać bezpośrednio pod szefa MON.


Oto link do całości: http://www.rp.pl/artykul/...-Kryzysowe.html

Komórka do współpracy w czasie kryzysów jest jak najbardziej potrzebna, ale chyba znowu tworzymy twór z etatami od U15 wzwyż. Dowódcą ma być gen. bryg. :zly3: Może naprawdę lepiej przyjąć założenia o budowie Armii wg. modelu szwajcarskiego. I oszczędności większe i brak tych wiecznie niezadowolonych dołów.
 
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13510
Skąd: ---
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010   

Moda na Centra kwitnie. COP'y, COM'y i inne kwiatki już istnieją. Czekamy na COK i COT. :zly4:
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
kempczol
[Usunięty]

Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010   

Marzena K-J napisał/a:
Jak ustaliła „Rz”, w nowym centrum ma zostać zatrudnionych ok. 80 żołnierzy i pracowników cywilnych wojska, a nową komórką pokieruje generał brygady. Przedstawiciele ministerstwa przekonują, że nowa struktura jest potrzebna, by armia szybko i sprawnie mogła działać w sytuacjach kryzysowych.

Jak Rzepa dobrze ustaliła... :cool: Nóż się w kieszeni otwiera jak się czyta o takich oszczędnościach w wojsku. :zly3: Sam jenerał musi takim tworem dowodzić :?: :lol:
 
 
makary21 
Mod
wieczny malkontent/cywil banda



Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5710
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010   

Będzie dla jednego generała, paru płk, paru ppłk, paru majorów itp.

Ciekawe za to czy zwiększa się czy zmniejsza liczbę szeregowych zawodowych, bo to oni w głównej mierze będą walczyć z powodzią.


Edit. A batalion w Tczewie się likwiduje i w zamiana nic w pobliżu nie powstaje. Czekać tylko jak zaleje Żuławy.
_________________
Tylko umarli widzieli koniec wojny. Platon
Ostatnio zmieniony przez makary21 Pon 20 Wrz, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Resurrected 
Banita


Pomógł: 17 razy
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 3613
Skąd: z IV RP bis
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010   Re: Zarządzanie kryzysowe w MON

Cytat:
Według naszych rozmówców Ministerstwo Obrony Narodowej zamiast tworzyć kolejną strukturę, powinno zadbać np. o rozbudowanie brygad inżynieryjnych i wyposażyć je w sprzęt, który mógłby służyć do szybkiego budowania dróg lub mostów.
odbudowie dróg i mostów.


A tymczasem dwie brygady saperów, zamienia się w pułki.
 
 
Irecco 
5
Czy Dowódca o tym wie...?



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 894
Skąd: Polanda
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010   

Podobno np. DWLąd ma zostać przeniesione do Wrocławia. Przecież ci ludzie mają rodziny, domy w Warszawie.
Centrum Zarządzania Kryzysowego MON + Narodowe Siły Rezerwowe to całe antidotum na powodzie i inne nieszczęścia.
Titanic tonie a orkiestra wciąż gra. :!: :!: :!:
_________________
Nie smućcie się, że nie piastujecie stanowisk.
Troszczcie się o to, by być stanowisk godni.
/Konfucjusz/
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15944
Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010   

Czy do kierowania pracą 80 żołnierzy potrzebny jest generał :?: To dowódca kompanii ma chyba więcej ludzi.
A jak się czuje w takiej sytuacji dowódca brygady ?
Czyżby kolejna ciepła posadka ?
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group