Ja odnoszę wrażenie, że chcą się Ciebie Zielony85, pozbyć.
Nie ma zgodnej z prawem możliwości, rozliczyć się z jednostką i objąć obowiązki w nowej jednostce będąc na L-4.
W skrócie powinno być tak
Cytat:
§ 29. 1. Żołnierza zawodowego, który orzeczeniem wojskowej komisji lekarskiej został uznany za niezdolnego do pełnienia służby w określonych jednostkach wojskowych albo na zajmowanym stanowisku służbowym, zwalnia się z zajmowanego stanowiska służbowego.
(...)
§ 30.
5. W przypadku gdy z ważnych powodów dowódca jednostki, o którym mowa w ust. 1, nie może wykonać decyzji o wyznaczeniu na stanowisko służbowe w terminie określonym w decyzji, informuje niezwłocznie o tym organ, który wydał tę decyzję, podając faktyczne przyczyny zwłoki, oraz informuje o tym fakcie dowódcę jednostki wojskowej, w której żołnierz zawodowy pełnił będzie zawodową służbę wojskową.
6. Żołnierz zawodowy pozostaje w ewidencji i na zaopatrzeniu dotychczasowej jednostki wojskowej do dnia stawienia się w nowej jednostce wojskowej.
No właśnie też tak czytam i na pewno chcą się mnie pozbyć bo to jest JW "specjalna" a ja przez ten wypadek a zarazem uraz i orzeczenie już w niej nie mogę być i na siłę Warszawa już mi nawet prędzej dawała propozycje innych jednostek ale odmawiałem bo za daleko aż ostatnio nawet dostałem rozkaz że przenoszą mnie do Wawy to napisałem odwołanie, i już wiem że poszły papiery i że mam etat niecałe 3km od domu
Aha co do rozliczenia to mogą to zrobić ale komisyjnie dlatego chce jeszcze w weekend podjechać i pozbierać moje rzeczy z szafki a to co dostałem na stan to dać kumplowi co będzie mieć podoficera żeby przekazał szefowi "zero pomocy z ich strony "
[ Dodano: Czw 10 Mar, 2016 ]
Nowe info w mojej sprawie "mam przerwać leczenie" i się rozliczyć z aktualną jednostką jak nie to idzie pisemko do Warszawy że nie przyjąłem stanowiska i "straszenie" że warszawa może mnie zwolnić czy jest to zgodne z prawem ?? Czy warszawa może tak postąpić dodam że jestem na L4 po wypadku w czasie pełnienia służby.
I co teraz robić przerywać L4 i jak już będę w nowej JW znowu rzucić L4 żeby się wyleczyć do końca, tylko że wtedy już nie będzie ciągłości.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12718 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pią 11 Mar, 2016
Generalnie przebywanie na zwolnieniu lekarskim nie zwalnia z wykonania rozkazu. Jednak przełożony ponosi wtedy odpowiedzialność za skutki wykonania takiego rozkazu.
Generalnie jeśli chodzi tylko o zdolność do służby w jednostce "specjalnej", a pacjent może chodzić itp., to powinien taki rozkaz wykonać.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Dołączyła: 16 Paź 2015 Posty: 519 Skąd: 56 Special Air Base
Wysłany: Pią 11 Mar, 2016
Zależy. Jeśli masz zwolnienie, że jesteś "niechodliwy", Twoje zwolnienie zostało ujęte w rozkazie dziennym Dowódcy JW (Na podstawie zaświadczenia lekarskiego zwalniam z wykonywania obowiązków służbowych ...), to taki rozkaz zmienić może jedynie Dowódca JW, lub jego przełożony.
mam na L4 że mogę chodzić, no bo na rehabilitacje jakoś muszę się doczłapać i na razie usprawnić mięśnie i w razie czego przygotować je do następnej operacji która może się pojawić, ale dziwiło mnie to że kadrowiec mi powiedział że muszę przerwać L4 bo inaczej wysyła do warszawy że nie przyjąłem stanowiska i że mnie zwolnią gdzie w mojej nowej JW już wiedzą nawet w jakim plutonie i drużynie będę, a w dodatku podałem tą JW w odwołaniu od poprzedniej decyzji wydanej przez Warszawę i ona na to się zgodziła.
Dołączyła: 16 Paź 2015 Posty: 519 Skąd: 56 Special Air Base
Wysłany: Pią 11 Mar, 2016
Kadrowiec zawsze dużo mówi, ale jak przychodzi do przelania słów na papier i czyny, to zachowuje się najczęściej jak posąg.
Jak będzie dzwonił powiedz, żeby sobie przypomniał 20 punkt regulaminu, który brzmi:
Cytat:
20. Rozkaz może uchylić lub zmienić ten, kto go wydał lub – jeżeli dobro
służby tego wymaga – jego przełożony, informując o tym poprzedniego rozkazodawcę.
i, żeby nie zawracał Ci gitary, bo nie masz czasu na słuchanie jego nieśmiesznych dowcipów o Warszawie i groźnych pułkownikach z departamentu zwolnień niegrzecznych żołnierzy.
Ps. Nikt nie jest taki głupi, żeby anulować rozkaz o zwolnieniu Ciebie z obowiązków z powodu choroby, bo jak byś na zwolnieniu wykonywał coś i coś by Ci się stało, to by gość miał niewyobrażalnie ciepło pod siedzeniem.
Dziękuje bardzo mnie uspokoiłeś, bo już naprawdę myślałem czy by nie zagadać z lekarzem i powiedzieć mu jak ta chora sprawa wygląda.
Czyli tak w skrócie niczym się teraz nie przejmować i dalej się rehabilitować i kurować.
Pomógł: 282 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15886 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pią 11 Mar, 2016
W tym przypadku nie rozkaz dowódcy decyduje o tym, czy żołnierz wykonuje obowiązki służbowe czy też nie. Rozkaz jest jedynie wypadkową zwolnienia lekarskiego i mówi o tym art. 60b. ustawy.
I tak jak wspomniał Płk Zbigniew Siusiak, "bo jak byś na zwolnieniu wykonywał coś i coś by Ci się stało" to wszyscy by się wyparli, a ty zostałbyś "z ręką w nocniku". O kwestiach odszkodowawczych mógłbyś zapomnieć.
Poza tym zapoznaj się za art. 60e ustawy
Cytat:
3. Jeżeli w wyniku kontroli zostanie ustalone nieprawidłowe wykorzystanie zwolnienia lekarskiego, żołnierz zawodowy traci prawo do uposażenia za cały okres zwolnienia.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
3. Jeżeli w wyniku kontroli zostanie ustalone nieprawidłowe wykorzystanie zwolnienia lekarskiego, żołnierz zawodowy traci prawo do uposażenia za cały okres zwolnienia.
No i dlatego się obawiam że jak teraz zakończę leczenie to już potem go nie dokończę bo każdy rozumny zaraz się zorientuje że przerwałem tylko po to by przejść z jednej do drugiej JW a z drugiej strony zaraz tak na dzień dobry brać L4 to nie widzi mi się to a na pewno nawet jakbym porozmawiał tam z dowódcą to wątpię żeby mi uwierzył, że naciskał mnie kadrowiec żeby tak zrobić o tak będzie lepiej.
Zielony85, ale co ma zakończenie leczenia z kontrolą nieprawidłowego wykorzystania zwolnienia lekarskiego ?
To że teraz bym musiał zakończyć tylko po to by przejść do nowej JW, a w nowej JW iść znowu na L4, bo jakoś nie widzi mi się chodzić w ortezie lub o kuli a co najgorsze kuleć z powodu bólu w nodze (kolanie)
Aha zastanawia mnie jeszcze jedno pytanie czy warszawa mogła by mnie zwolnić lub zmienić etat, tak mi to powiedział kadrowiec, że jeżeli nie przerwę teraz zwolnienia lekarskiego to niby jednoznaczne z tym że nie chce przyjąć etatu w nowej JW a to się wiąże z zwolnieniem z służby, aha kontrakt mam jeszcze na 1.5 roku
Czy żołnierz, kierowca kat. "C" w JW wojskowej w momencie kiedy wygasa jego prawo jazdy (badania lekarskie i psychotechniczne) powinien być skierowany na badania przez dział personalny czy też powinien się zatroszczyć o to we własnym zakresie ? I co w momencie kiedy np. nie przechodzi owych badań lekarskich, a wcześniej przy obejmowaniu stanowiska kierowcy lekarz medycyny pracy JW nie znalazł przeciwskazań ? Innymi słowy lekarz "wojskowy" uważa , że może być kierowcą, a lekarz "cywilny" nie będący lekarzem JW stwierdza, że nie ? Badania lekarskie i psychotechniczne to kosz ok. 300 PLN, kto w takim razie pokrywa owe koszty ? Sam zainteresowany czy też JW ?
_________________ "Boję się tylko trzech rzeczy: drewnianych koni, podłego alkoholu oraz młodych dziewcząt dających mi prezenty"
Pomógł: 282 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15886 Skąd: POLSKA
Wysłany: Czw 24 Mar, 2016
Iwan K. napisał/a:
I co w momencie kiedy np. nie przechodzi owych badań lekarskich, a wcześniej przy obejmowaniu stanowiska kierowcy lekarz medycyny pracy JW nie znalazł przeciwskazań ?
Nie spełnia wymagań do zajmowania określonego stanowiska, jeżeli takie są wymagane.
Iwan K. napisał/a:
Innymi słowy lekarz "wojskowy" uważa , że może być kierowcą, a lekarz "cywilny" nie będący lekarzem JW stwierdza, że nie ?
To nie kwestia czy lekarz jest cywilny czy wojskowy, tylko kwestia czy lekarz jest uprawniony do badań kierowców / lekarz medycyny pracy z uprawnieniami do badań kierowców.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Proszę o pomoc.
Przełożeni z racji braku kadry chcą mnie wyznaczyć na stanowiska porucznika 12. Obecnie mam stanowiska porucznika 12 A. Czy mam prawo odmówić? Nie znalazłem w przepisach czy niższa grupa uposażenia jest tożsama z niższym stanowiskiem służbowym...
Nie podałeś istotnej dla sprawy informacji o stopniach etatowych obydwu stanowisk. Domyślam się, że są to:
- dla dotychczasowego stanowiska - STE: por./kpt.
- dla nowego stanowiska - STE: ppor./por.?
Nie podałeś istotnej dla sprawy informacji o stopniach etatowych obydwu stanowisk. Domyślam się, że są to:
- dla dotychczasowego stanowiska - STE: por./kpt.
- dla nowego stanowiska - STE: ppor./por.?
Dla dotychczasowego ppor/por (12A)
dla nowego ppor/por ( 12)
[ Dodano: Sro 24 Lut, 2021 ]
Szwejk napisał/a:
Nie podałeś istotnej dla sprawy informacji o stopniach etatowych obydwu stanowisk. Domyślam się, że są to:
- dla dotychczasowego stanowiska - STE: por./kpt.
- dla nowego stanowiska - STE: ppor./por.?
A najgorsze jest to, że jestem na stanowisku 3 lata, chcę się rozwijać. Mam teraz wąską działkę, w której dobrze się czuje. Stanowiska wyższe są zajęte. Jak bym pisał wniosek o przeniesienie do innej JW to pewnie po całej linii byłoby negatywnie, bo jestem niezwykle potrzebny na stanowisku. Ale jak mają vacat na jakimś innym, na które może być wyznaczony młodszy żołnierz, to chcą wyznaczyć mnie. Pytam się, czy jak dojdzie do wyznaczenia czy jak im podziękuję, to będę musiał iść do cywila, czy po prostu pozwolą mi dosłużyć i poczekać na możliwość awansu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum