Niemcy widać kombinują jak koń pod górę. Dla nas większy sens miałoby gromadzenie nadmiarów energii pochodzących z farm wiatrowych. Osobiście jednak zawsze byłem za energetyką prosumencką, ale robioną z głową. Dla nas jako importera energii i surowców ważnym jest by być jak najmniej zależnym od wachań cen, bo na tym głównie tracimy i wysysaniu pieniędzy na zewnątrz kraju. Mamy stosunkowo płytki Bałtyk z dobrymi warunkami pod farmy wiatrowe i ten temat należy kontynuować. Niestety zmienność warunków faktycznie powoduje, że potrzebujemy alternatywy. Dla nas najlepszą chyba obecnie alternatywą byłaby współpraca z Amerykanami w temacie SMR, czyli małych modułowych reaktorów atamowych, ponieważ:
- Amerykanie nie mają już kompetencji do budowy wielkich elektrowni,
- my z nikim innym nie potrafimy nawiązać długofalowych inwestycji strategicznych i z Chinami nie pozwolą nam Jankesy
- mamy poważne problemy z siecią przesyłową i 3 duże elektrownie atomowe (bo tyle ma sens ekonomicznie i energetycznie dla PL) spowodują więcej problemów niż się niektórym wydaje.
- skalowalność SMR, bo po prawdzie to my groszem nie śmierdzimy a 500+ trzeba z czegoś bulić
- wygaszanie elektrociepłowni węglowych zajmie sporo lat ze względów politycznych jak i ekonomicznych związanych z zamykaniem kopalń itd.
Byłoby dobrze zrobić jakieś poważniejsze analizy na ten temat. Jeśli rząd chce rozwijać koleje wysokich prędkości to też temat rzeka od strony zabezpieczenia odpowiednich mocy energetycznych.
Niemniej musimy iść w nacis na prosumencką politykę prowadzącą do używania coraz to oszczędniejszych urządzeń wysokiej klasy energetycznej. Ożywić rynek handlu energią dla zwykłych konsumentów, gdzie dostępność baterii domowych i ogniw fotowoltanicznych powinna stymulować większą aktywność i realne oszczędności dla budżetów domowych.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 29 Maj, 2020
Podejrzewam, że to nie Niemcy kombinują. ROsjanie widzą, że nie uciekną przed prawem unijnym. A więc będą mogli wykorzystać tylko 50% przepustowości NS. Jak nie stracić i jeszcze mieć wytłumaczenie jakby ktoś uparł się wynająć druga połowę? No i wpadli na pomysł.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Sob 30 Maj, 2020
Podejrzewam, że kombinują obaj
Tak jak w prawie regulacji nt. łupków.
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
O ile wierzyć informacjom agencyjnym, w Niemczech właśnie ruszyła nowa elektrownia węglowa Datteln IV (na zdjęciu). Ma moc ponad 1 GW, a jej otwarcie było konieczne, bo wyłączając reaktory jądrowe, Niemcy stają na progu katastrofy energetycznej. Po prostu bez inwestycji w energetykę opartą o paliwa kopalne, zabraknie im prądu.
Jeżeli ktoś widzi w tym ruchu kosmiczną niekonsekwencję i hipokryzję... to jest nas więcej.
Nauka. To lubię.
Jeśli nawet dr Tomasz Rożek widzi w tym zdarzeniu hipokryzję to chyba już każdy musi zobaczyć.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020
Bo nie widzę w tym hipokryzji. Byłoby nią, gdyby w miejsce Datteln IV zostawiono na dłużej dwie stare elektrownie- harmonogram wyłączeń musi się rekompensować. Brak zgody na otwarcie nowoczesnej, ukończonej elektrowni to byłaby głupota. Lepiej w domu mieć starego kopciucha o sprawności 20-30%, czy nowy piec na pellet o sprawności 70%?
W dodatku na jakiej podstawie prawnej? JA wiem, że w Polsce premier wydaje rozporządzenia do nieistniejącej ustawy- ale to nie jest standard światowy.
Produkcja energii z węgla w Niemczech spadła z ok 47% w 2014 do ok. 30% w tym roku. Głupotą jest natomiast rezygnacja w energii jądrowej. Zwłaszcza że Niemcy, z różnych powodów, wyhamowują budowę nowych farm wiatrowych. W zeszłym roku był to spadek ponad 80% , a jeśli uwzględnić demontaż starych to ponad 90%. Zdemontowano ok. 100 starych turbin. Od przyszłego roku, kiedy wygasają 20-letnie dopłaty to rocznie trzeba będzie demontować ok. 1600 turbin, albo modernizować je- co praktycznie oznacza budowę od nowa.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020
Tzn. ja w sumie po przemyśleniu też nie widzę hipokryzji.
Widzę interes.
Niemcy wykiwały pół Europy. No ale na głupcach robi się najlepsze interesy.
Niemcy bardzo chętnie dla dobra ludzkości ograniczą ślad węglowy Polaków - nie swój.
Pytanie ilu Polaków im w tym pomoże?
I tak się robi politykę. Gryzie się sąsiadów ile wlezie a najlepiej ich własnymi zębami - oczywiście trzeba mieć też media które powiedzą że gryzienie jest jak szczepionka - dobre chociaż boli.
Nawet w czasach wojny czyli prawie 100 lat temu jak Niemcy emitowali dużo CO2 z kominów obozów - to starali się to robić na terenie innych państw - czytaj Polski.
Teraz jak podobno starają się emitować mniej - to znaczy że przenoszą produkcję do innych krajów żeby je karać za emisję o ile się dadzą ukarać.
To trzeba mieć głowę na karku.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12770 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020
Hipokryzja zwykle jest przeciwieństwem "głupoty". Pomijając fakt, że często lepiej finansowo mieć starego kopciucha niż kocioł na pellet, to Niemcy zachowują się tak, jakby obiecali sąsiadom, że wymienią kopciucha na piec na gaz, a zamontowali jednak na ekogroszek, który dalej smrodzi, tylko że mniej.
Mało tego, żądają od sąsiadów w praktyce natychmiastowego przejścia na kilkukrotnie droższy gaz, nie zwracając uwagi na to, że bardziej potrzebna jest wymiana przeciekającego dachu, wymiana przewodów co itp.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
W UE będziemy domagać się, aby cele Traktatu Euratomu dotyczące wykorzystania energii jądrowej były dostosowane do wyzwań przyszłości. Nie chcemy żadnego wsparcia z funduszy unijnych na nowe elektrownie jądrowe. Chcemy konsekwentnie wdrożyć zakończenie udziału funduszy państwowych w elektrowniach jądrowych za granicą (…) osadzenie Energiewende w kontekście europejskim otwiera szansę na zmniejszenie kosztów i wykorzystanie efektu synergii. Chcemy dodatkowych możliwości rozwoju i wzrostu zatrudnienia w Niemczech oraz możliwości eksportowych dla niemieckich firm na rynkach międzynarodowych
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020
maxikasek napisał/a:
manfred napisał/a:
Pomijając fakt, że często lepiej finansowo mieć starego kopciucha niż kocioł na pellet,
Nie jest lepiej. O ile nie palisz śmieciami, oponami itp. Piszę to jako były posiadacz obydwu pieców. EOT
To albo masz 'specyficzny dom'
albo nie umiesz palić
Bo kopciuch palony nawet kupowanym drewnem/miałem wyjdzie taniej...
Ale bez detali to tak trudno dywagować
maxikasek napisał/a:
Gaz jest tańszy- co przyznał państwowy Orlen, uwalając budowę Ostrołęki C. Niższe koszty budowy, niższa cena paliwa. I to w kraju węglem stojącym.
Tańszy dla kogo?
bo dla indywidualnego użytkownika to na pewno nie...
Temat "wymiany pieców' i całego tego programu "czyste powietrze" to jest temat dla NIK, CBA i tego typu instytucji...
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12770 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 01 Cze, 2020
Generalnie, jak ktoś chce zobaczyć, jak wygląda likwidacja energetyki opartej na węglu w ciągu kilku lat, to zapraszam do Wałbrzycha A najlepiej do Wałbrzycha dwadzieściakilka lat temu.
Chodzi o czas. I o pieniądze, które możemy na taką transformację dostać.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 02 Cze, 2020
239099 napisał/a:
albo nie umiesz palić
Bo kopciuch palony nawet kupowanym drewnem/miałem wyjdzie taniej...
Nie wyjdzie. Po pierwsze drewno nie jest tanie. Pomijam już okres kiedy w rejonach przygranicznych tańsze było drewno opałowe kupowane w Niemczech niż od naszych "spółek drwali"- a te przejęły całkowicie rynek wtedy. Nie każde drewno można użyć- ja jednego kopciucha załatwiłem drewnem iglastym- smoła (olejki +sadza) zakleiły go całkowicie. Przy piecu pelletowym wymaga to trochę czasu- tak ok. miesiąca, by porządnie skalibrować go.
Na mojej byłej ulicy przy kopciuchach zostali tylko ci, co wciąż palą śmieciami- czuć wieczorem. Ale to dosłownie kilku. Reszta zadowolona ze spadku wydatków.
239099 napisał/a:
Tańszy dla kogo?
bo dla indywidualnego użytkownika to na pewno nie...
Mowa była o elektrowniach. Natomiast jest i obejście pewnie tego- np. w Niemczech na wsiach zakup gazu do ogrzewania odbywa się na poziomie gmin/sołectw. Mieszkańcy zgłaszają swoje zapotrzebowanie i gmina ogłasza przetarg na dostawę gazu. U nas to wciąż monopol, więc wybór "konkurencyjnego dostawcy zwykle kończy się że płacisz normalny koszt+marża (pośrednika).
manfred napisał/a:
Generalnie, jak ktoś chce zobaczyć, jak wygląda likwidacja energetyki opartej na węglu w ciągu kilku lat, to zapraszam do Wałbrzycha A najlepiej do Wałbrzycha dwadzieściakilka lat temu.
A jak wyglądały polskie wsie po likwidacji PGR-ów?
A jak wygląda to w UK? w 2012 lat temu 40% energii produkowano z węgla. W 2017 podczas letniego szczytu- 2%. Obecnie elektrownie węglowe utrzymywane są generalnie jako rezerwowe, ale planowano ich likwidację do 2025 roku. I to już po decyzji o brexicie. Jedna z największych 'weglówek" Drax została przerobiona na spalanie pelletu, sprowadzanego z USA.
Choć z drugiej strony po zamknieciu ostatniej kopalni węgla w 2015, mówi się tam o budowie nowej.
Brytyjczycy ogłosili odejście od węgla (to pomysł konserwatystów) zanim jeszcze Energiewende pojawiła się w mediach Nie wiadomo jak bajzel spowodowany koronawirusem i brexitem wpłynie na te plany, ale jeszcze Theresa May odrzucała wszelkie propozycje wydłużenia tego terminu. Więc raczej są zdecydowani i już zrównoważyli rynek energetyczny produkcją z innych źródeł.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Wto 02 Cze, 2020
maxikasek napisał/a:
239099 napisał/a:
albo nie umiesz palić
Bo kopciuch palony nawet kupowanym drewnem/miałem wyjdzie taniej...
Nie wyjdzie. Po pierwsze drewno nie jest tanie. Pomijam już okres kiedy w rejonach przygranicznych tańsze było drewno opałowe kupowane w Niemczech niż od naszych "spółek drwali"- a te przejęły całkowicie rynek wtedy. Nie każde drewno można użyć- ja jednego kopciucha załatwiłem drewnem iglastym- smoła (olejki +sadza) zakleiły go całkowicie. Przy piecu pelletowym wymaga to trochę czasu- tak ok. miesiąca, by porządnie skalibrować go.
.
Czyli jednak nie umiesz palić...
A dom stary / nowy (z której "dekady"/ modernizowany)
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum