Sporo żołnierzy odchodzi po pierwszym kontrakcie. Większość to młodzi ludzie, których wojsko było pierwszym pracodawcą.
I taka tendencja nie jest taka zła, w ten sposób skład SZ się odmładza jednocześnie zapewnia przeszkolone młode rezerwy osobowe.
Myślę, że nawet taki żołnierz, który odszedł wraz z pierwszym kontraktem nie będzie chciał mieć styczności z wojskiem nawet i w rezerwie. Na każde szkolenia i poligony rezerwy będzie "chorował"
Pomógł: 13 razy Wiek: 42 Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 847 Skąd: Z Miasta
Wysłany: Sob 11 Maj, 2019
C1CHY napisał/a:
Myślę, że nawet taki żołnierz, który odszedł wraz z pierwszym kontraktem nie będzie chciał mieć styczności z wojskiem nawet i w rezerwie. Na każde szkolenia i poligony rezerwy będzie "chorował"
Znam takie przypadki
A myślisz że żołnierz ZSW wychodząc do "cywila" chciał mieć coś jeszcze do czynienia z wojskiem? Oczywiście część z nich też "choruje" w czasie ćwiczeń a mimo to rezerwiści są powoływani na ćwiczenia?
Uważam że Wojsko Polskie powinno dążyć do tego by służba wojskowa była tylko "przystankiem" w życiu młodego człowieka, oczywiście taki "przystanek" powinien generować jakieś profity dla takiego żołnierza tak by żołnierz nie odchodził ze służby tylko z odprawą.
_________________ Porządek może mieć każdy, tylko geniusz panuje nad chaosem.
Błędów nie robi ten kto nic nie robi.
I taka tendencja nie jest taka zła, w ten sposób skład SZ się odmładza jednocześnie zapewnia przeszkolone młode rezerwy osobowe.
To wytłumacz to mojemu dowódcy, że dwóch żołnierzy obsługi rzuca leczo i nie mogę zrealizować żadnego zadania... ale to dobrze bo dwa lata koleś wali w ch... ale za to jest przeszkolony i jeszcze bierze kasę. Normalnie robi przysługę dla armii
_________________ Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
przypadeek, moim zdaniem, tacy leserzy, bez względu na stopień powinni wylatywać z wojska. I powinny być ułatwienia dla tych którzy rzeczywiście chcą służyć.
Uważam że Wojsko Polskie powinno dążyć do tego by służba wojskowa była tylko "przystankiem" w życiu młodego człowieka, oczywiście taki "przystanek" powinien generować jakieś profity dla takiego żołnierza tak by żołnierz nie odchodził ze służby tylko z odprawą.
Wojsko Polskie nie jest przygotowane do takiej roli, ponieważ docelowo należałoby się starać aby młody człowiek wychodził z wojska z dobra opinia o tej instytucji.
W wojsku "które jest" widzę tylko jeden sposób żeby tego dokonać, mianowicie robienie ludziom kilkumiesięcznej intensywnej unitarki po której można zwolnic do cywila.
Generalnie od dziesięcioleci przepytując wojskowych ekswojskowych w tym i ludzi po słuzbie zasadniczej można się natknąc na ten sam schemat wspomnień:
"Na unitarce to było najfajniej, dużo nas nauczyli i bardzo dobrze wpsominam ten czas. Potem (...)(...)(...)"
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Bełcik, koleś, który zamierza odejść po pierwszym kontrakcie bo się np. zraził wg. Ciebie będzie przykładnym żołnierzem do ostatniego dnia? Wolne żarty. Idealiści to mieli być w WOT i co się dzieje każdy widzi...
_________________ Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum