Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 05 Mar, 2019
ToMac napisał/a:
Nie podejmowanie ryzyka. A to podjęcie ryzyka czasem brawura daje przewagę w walce.
Nawet pomijając dyskusję czy na współczesnym polu walki bardziej potrzeba ryzyka czy rozwagi. Bo raczej to drugie.
Wystarczy prosta definicja wojny jako stanu antybezpieczeństwa. To nie są warunki do których ewolucja przygotowywała kobiety.
Kobiety świetnie się nadają do wykonywania bezpiecznych codziennych rutynowych czynności.
Mógłby ktoś pomyśleć - praca sztabowa w WP w XXI wieku.
Ale to byłby błąd. Papiery więcej osób w WP przerażają niż wojna
Kobiety świetnie się nadają do wykonywania bezpiecznych codziennych rutynowych czynności.
Mógłby ktoś pomyśleć - praca sztabowa w WP w XXI wieku.
Ale to byłby błąd. Papiery więcej osób w WP przerażają niż wojna
To może wojna hybrydowa i pisanie komentarzy na forach?
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12832 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 05 Mar, 2019
Wypowiedź do niedawna (za czasów PO/PSL) dyżurnej (razem z prof. Środą) komentatorki Wiadomości:
Cytat:
Kobiety szybko pokazały, że są lepsze, bardziej fachowe, pracowitsze. Wykazały, że potrafią w wojsku wykonywać zadania na znacznie lepszym poziomie niż mężczyźni. To kwestionuje symboliczne i faktyczne poczucie męskiej władzy
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15943 Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
michqq, poruszyłeś sprawę KOSS.
Czy są w jednostce stanowiska z przypisanymi do nich KOSS w których widnieje np. zapis "Zakres obowiązków na stanowisku wymaga wykonywania czynności szkodliwych, bądź uciążliwych dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią" ?
I co ma zrobić dowódca jeżeli są takie zapisy w przypadku "epidemii' ciąż ?
Jak kogoś interesuje - Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 3 kwietnia 2017 r. w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży i kobiet karmiących dziecko piersią.
http://isap.sejm.gov.pl/i...=WDU20170000796
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
Ostatnio byłem na przysiędze Służby Przygotowawczej. Z trybuny pada tekst prowadzącego: Za chwilę uroczystą przysięgę wojskową złoży, tu padła liczba, elewów, w tym cztery kobiety.
Dlaczego nie wymienili ilości łysych, rudych i szczupłych elewów, zastanawiam się do tej pory.
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
Alex a co ma zrobić każdy inny pracodawca? Wojsko jest jakimś wyjątkowym miejscem, które zasługuje na specjalnie specjalne traktowanie i nie wolno go obarczać problemami, które istnieją w każdej innej "firmie"? Czyli w szpitalu czy nawet w biurze współpracownicy muszą przejmować obowiązki kobiety w ciąży a w wojsku nie da rady? Jak ktoś złamie sobie nogę na nartach to ok ale jak kobieta będzie w ciąży to już jest problem?
Panowie bez przesadyzmu. Owszem wymagania na tych samych stanowiskach powinny być dokładnie takie same. Ale nie róbmy problemu z fizycznego i nieodwracalnego faktu, że jak chcemy istnieć jako gatunek to oczywistym jest, że kobiety będą zachodziły w ciążę. Ten problem dotyczy każdej firmy więc wojsko nie powinno oczekiwać specjalnego traktowania. Za to nie powinno być patologii w stylu "kobieta ciągle w ciąży lub na macierzyńskim i awansuje". Lub specjalnych norm na WFie, bo żołnierz jest kobietą. Pewne rzeczy są oczywiste takie jak to, że ciężar wyposażenia czy pocisku w czołgu lub dziale samobieżnym lub PPK jest taki jaki jest i ktoś albo jest w stanie podołać obowiązkom lub nie. Ale jeśli idzie o ciążę to oczywistym jest to, że to musi się zdarzać i dotyczy każdego rodzaju "przemysłu". Po prostu tak jest i czy nam się to podoba czy nie nie zmienimy tego.
Tytan jesli ktoś wymieniał kobiety to ten ktoś jest problemem a nie same kobiety. To powinien być po prostu normalny fakt a nie powód do robienia z tego jakiegoś specjalnego faktu. Jakby traktowało się to normalnie to łatwiej byłoby to wszystko unormować. "Specjalność" świadczy tylko o tym, że jest jakiś problem i niektórzy nie wiedzą jak to rozwiązać. A to nie jest wcale takie trudne. Ułatwienia to dla osób niepełnosprawnych i to na stanowiskach, gdzie to ma sens czyli np. informatyk czy coś w tym rodzaju. Całą "fizyczna" reszta ma być sprawna conajmniej w określonym i jednakowym stopniu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2449 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
Szybko się znalazł etat dla pani Ennaoui. W październiku 2018 SP w 36dr, a teraz cyk zawodowa w Centrum Szkolenia Jednak ten legendarny filmik, gdzie dwójka szeregowych z 17WBZ kończy wartę i rozmawia o tym jak szybko oraz łatwo awansuje się w wojsku to prawda
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
Trzeba było wykazać się tak jak ta pani Gveir.
Maciejko system nie jest w tym wypadku spieprzony i system jest taki od bardzo dawna i to nie tylko w naszej armii. Armia rekrutuje sportowców tak aktywnych jak i do roli trenerów. Te osoby zaliczą sprawdzian z WFu. Co do etatów to tak długo jak nie wiemy na jakich są i jakie stawiane są im zadania tak długo pisanie o "duchach" jest nie na miejscu.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sro 06 Mar, 2019
Myślę, że tych sportowców na etatach wojskowych można zagospodarować jak instruktorów sportu w JW i wtedy może skończy się fikcja zajęć z WFu, a zajęcia będą przeprowadzane profesjonalnie i efektywnie
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum