Zapewne ciężko było udowodnić że ktoś coś komu zrobił _przemocą_.
O cóż chodzi:
W Polsce przyjmuje się że zgwałcenie musi się odbyć "przemocą groźbą lub podstępem", ten podstęp to np "pigułka gwałtu".
Natomiast - przykładowo - jak kobieta się upije "w trupa" z własnej woli, to jakichby potem kto otworów jej nie spenetrował, to jednak - "zgwałcenie" w rozumieniu przestępstwa art 197 KK to nie jest.
Ja nie wiem czy tak było - ja wyjaśniem jakie wątpliwości MOGŁY być.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Wrz 2016 Posty: 234 Skąd: zielona ukraina
Wysłany: Nie 17 Mar, 2019
michqq napisał/a:
W Polsce przyjmuje się że zgwałcenie musi się odbyć "przemocą groźbą lub podstępem", ten podstęp to np "pigułka gwałtu".
Natomiast - przykładowo - jak kobieta się upije "w trupa" z własnej woli, to jakichby potem kto otworów jej nie spenetrował, to jednak - "zgwałcenie" w rozumieniu przestępstwa art 197 KK to nie jest.
Masz rację. Ale już "obcowaniem płciowym lub inną czynnością seksualną" w rozumieniu art. 198 KK już jak najbardziej może być.
Szybko się znalazł etat dla pani Ennaoui. W październiku 2018 SP w 36dr, a teraz cyk zawodowa w Centrum Szkolenia Jednak ten legendarny filmik, gdzie dwójka szeregowych z 17WBZ kończy wartę i rozmawia o tym jak szybko oraz łatwo awansuje się w wojsku to prawda
A coś ty taki zdziwiony?
Do tego roku wrocławski WZS podlegał pod 2 WOG i sportowcy mieli tam etaty. Teraz podlega pod CSWIiCh - tyczy się to nie tylko szer. Ennaoui, ale także m.in. plut. Małachowskiego.
Żołnierze z WSZ Zegrze służą w CSŁiI.
Sprawdź sobie, gdzie służą sportowcy z WZS z Bydgoszczy, Poznania, czy Gdyni...
IMHO czepiasz się.
_________________ "Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1736 Skąd: z kątowni
Wysłany: Nie 17 Mar, 2019
michqq napisał/a:
Natomiast - przykładowo - jak kobieta się upije "w trupa" z własnej woli, to jakichby potem kto otworów jej nie spenetrował, to jednak - "zgwałcenie" w rozumieniu przestępstwa art 197 KK to nie jest.
Ostrożnie. Wszystko zależy od danego sądu i od okoliczności danej sprawy. Wyroki są bardzo różne. To, że ktoś jest pijany wcale nie znaczy że można go zgwałcić
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 17 Mar, 2019
Od takich sytuacji jak wspomniano jest art. 198 KK gdzie kary też małe nie są.
Brzytwa napisał/a:
To, że ktoś jest pijany wcale nie znaczy że można go zgwałcić
Prawo nie opisuje terminu "pijany". A stan nietrzeźwości został zdefiniowany celowo odnośnie sytuacji prowadzenia pojazdów (chociaż wcześniej być może w wojsku był w innej formie) a nie bycia gwałconym.
Tak czy inaczej - są przepisy żeby karać i moralnie kara jest wskazana. A co zrobi sąd to zrobi.
[ Dodano: Nie 17 Mar, 2019 ]
Cytat:
Na gwałt było za mało dowodów
vs.
Cytat:
Sprawę opisała "Rzeczpospolita". Sprawca od początku przyznawał się do winy. "Zeznania świadków były sprzeczne, a opinie i zaświadczenia lekarskie oraz opinie biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii były jednoznaczne" - informuje "Rz".
To piszesz że było za mało dowodów?
Cytat:
Sąd Okręgowy, który rozpatrywał apelację, przyznał: "Nie można osoby pozostającej po wpływem alkoholu doprowadzać wbrew jej woli do obcowania seksualnego"
Trochę jakby poprowadzono sprawę z 197 KK gdzie w zależności od stopnia upojenia alkoholowego nie wszystkie przesłanki mogły być spełnione. Ale wtedy byłyby spełnione z 198 KK. Z któregoś musiały być spełnione.
To jest parodia.
To jest jakbym zabił kogoś na drodze będąc pod wpływem a sędzia prowadząc sprawę o zabójstwo doszedł do wniosku że nie można zabijać na trzeźwo i mnie wypuścił a ofierze przyznał odszkodowanie za to że ją zabito.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 18 Mar, 2019
Generalnie sąd stwierdził że ofiara jest prostytutką i należą się jej pieniądze za wypadek w związku z pracą (nie żołnierską bo żołnierska przecież na odbywaniu stosunków nie polega) a klienta się nie karze
Sądy w Polsce
Poczynając od pierwszego do ostatniego z tej sprawy: stado baranów.
Przełożeni zaangażowani w tę sprawę to już nie barany tylko świnie.
Mam pełną świadomość że ubliżam zwierzętom.
Przy okazji co to za poligon gdzie się chleje tak wódę i gwałci? Kto tym cyrkiem dowodził?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Maj 2005 Posty: 379 Skąd: WL
Wysłany: Sro 20 Mar, 2019
à propos tematu
Cytat:
W 2015 r. roku opublikowano wyniki badań dotyczących służby wojskowej kobiet. Jednostki składające się z samych mężczyzn radziły sobie lepiej w 69 procentach niż jednostki mieszane płciowo. Ponadto szybciej wykonywały zadania taktyczne. Lepiej radziły sobie również w zabieraniu rannych z pola walki. Wyniki streszczone przez Dana Lamothe na łamach „Washington Pos”t bazują na trwającym 9 miesięcy eksperymencie przeprowadzonym w amerykańskich bazach wojskowych.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15952 Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 20 Mar, 2019
Ameryki nie odkryli.
Wczoraj czytałem kolejny artykuł o tym "wypadku" na poligonie.
Wyłania się obraz, że ten "wypadek w związku ze służbą" to taka rekompensata ze strony pani za wstyd, który był "przy okazji".
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Sro 20 Mar, 2019
Tak sobie myślę. Być może pani pod wpływem puściły hamulce i poszła na całość. Później moralniak i próba wyjścia z twarzą. Powtarzam, być może. Tak działa alkohol.
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Sro 20 Mar, 2019
A sprawca na początku to sie "przypadkiem" przyznawał do winy? Panowie nie musicie być zwolennikami kobiet w armii ale przynajmniej trochę przyzwoitości jesli idzie o ocenianie innych osób. Alkohol alkoholem ale "nie" znaczy "nie" oraz brak "tak" to też "nie" w takiej sytuacji. Pani hamulce nie puściły. Nie wiem na ile "przytomna" była w tamtym momencie ale sprawca wiedział, że nie było zgody i dlatego na początku się przyznał. Nikt o zdorwym umyśle nie przyznaje się od razu jeśli nie popełnił gwałtu. Szczególnie jeśli sprawa wyglądała tak jak ta, gdzie nie było ostrego dokręcenia śruby sprawcy. Tylko jak zobaczył jak to się rozwija i jak ukręca się sprawie "łeb" to "odprzyznał" się.
Cholera człowiek bierze jak widzi dorabianie historii do czegoś co jest jasne jak słońce - bo facet nie możebyć winny i musi być wina kobiety. Nie, nie musi. I g... znaczy w tej sytuacji, że ktoś dodaje "być może". Sprawca się przyznał bez zbytnich nacisków. Odkręcanie zaczęło się później, bo przecież ktoś musiałby beknąć za samą sytuację, w której chlano na poligonie. A tu jeszcze gwałt? Przecież takie rzeczy nie mają miejsca w WP. A teraz to sobie już można dowolnie tworzyć alternatywne historie z kompletnym lekceważeniem faktów. Tu ukaranych powinno być znacznie więcej osób tylko ktoś zdecydował, że zgwałcona kobieta, która też powinna ponieść konsekwencje picia na poligonie, musi zostać poświęcona dla "większego dobra". Nie ma gwałtu nie było imprezy i nie ma problemu. Chcecie normalności? To zamiast zastanawiać się nad tym, czy kobiety powinny być czy nie w armii zacznijmy od tego, że osoby które odpowiadają za imprezownie i krycie tegoż oraz ci, którzy odpowiadali za naginanie prawa w ramach tuszowania wyleciały z armii na zbity pysk. Może zróbmy koleną ankietę. Tym razem na temat, czy w armii powinno się tuszować afery czy nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum