Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 18 Mar, 2019
przypadeek napisał/a:
Ja się nie bronię, moi koledzy też nie (także nie przesadzaj) . Coś tak się uniósł? O pracy technika wypowiadałeś się bardzo lakonicznie a tu wybuchłeś jak koło w starze hehe
A dlaczego twierdzisz, że wybuchłem? Napisałem tylko, że gość nie wie o czym pisze. Biurokracja jest straszna. Terminy krótkie i natłok spraw. Każde spóźnienie i uchybienie grozi co najmniej opier... przez przełożonych, a nawet postępowaniem dyscyplinarnym. Zależy od rangi sprawy. W dodatku, czuję się jak urzędnik, a nie żołnierz. Poczytaj moje posty. Na kolanach, po tłuczonym szkle wróciłbym na pododdział. Przysięgam. Tam miałem czas na wszystko. Te spijanie kawki w sztabie, to wymysł ludzi, którzy w sztabach bywają raz w tygodniu na 10 minut. Na pododdziałach żołnierze mają przerwę śniadaniową. Ja jem przed komputerem i jednocześnie pracuję, bo drzwi od kancelarii się nie zamykają taki ruch w interesie.
WP pozyskało kolejnego sportowca/żołnierza-Igę Baumgart-Witan, utytułowaną lekkoatletkę z Budowlanego Klubu Sportowego.
"Po pierwszym weekendzie byłam wykończona i bałam się, co będzie dalej i czy podołam... bardzo doskwierało mi noszenie wojskowych butów, które nie sprzyjają sportowym stopom i głównie przez te buty obawiałam się kontuzji...".
http://www.polska-zbrojna...ur-i-czuje-dume
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15952 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 24 Cze, 2019
Star660, na razie tsw.
Pewnie clou sprawy to
Cytat:
Jednym z powodów wstąpienia do WOT, czego Pani nie ukrywa, była chęć reprezentowania Wojska Polskiego na najważniejszej imprezie czterolecia w wojskowym sporcie. Dużo Pani myśli o tym starcie w Chinach?
Niestety, w tej chwili nie wiem, czy w ogóle będę mogła zostać powołana do składu reprezentacji Wojska Polskiego na tę imprezę. Prawie sto procent żołnierzy-sportowców to żołnierze zawodowi w wojskowych zespołach sportowych. Ja jako jedyna poszłam inną drogą i nie jestem żołnierzem zawodowym. Na razie nie wiem, czy będę mogła uzyskać kwalifikację na igrzyska.
Czekam na rozwój wydarzeń.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
WP pozyskało kolejnego sportowca/żołnierza-Igę Baumgart-Witan, utytułowaną lekkoatletkę z Budowlanego Klubu Sportowego.
"Po pierwszym weekendzie byłam wykończona i bałam się, co będzie dalej i czy podołam... bardzo doskwierało mi noszenie wojskowych butów, które nie sprzyjają sportowym stopom i głównie przez te buty obawiałam się kontuzji...".
http://www.polska-zbrojna...ur-i-czuje-dume
Nie wiem co Cie śmieszy. Obuwie w wojsku polskim to dziadostwo. Co ma kobieta kłamać, że są wygodne ?
Chciałbym wierzyć, że wstępując do Wojska Polskiego każdy ma jakieś bardziej wzniosłe cele niż "skarpety czy buty".
Po buty, proponuję udać się do sklepu obuwniczego
Stiwen, na tym forum niektórzy zakładają, że jak on niszczył sobie nogi chodząc w kamaszach to inni też mogą a jak narzekają to nie są prawdziwymi żołnierzami jak on tylko frajerami i do wojska się nie nadają. To ogólnie tyczy wszystkich dziedzin wojskowości, nikt nie może mieć lepiej niż on... tylko ja, ja to wojsku byłem żołnierzem. hehe
_________________ Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 24 Cze, 2019
przypadeek, a niektórzy zakładają, że jak buty są niewygodne, to trzeba pozwolić chodzić im w klapkach. Buty są kiepskie, to fakt, ale obcasów z przodu nie mają i da się w nich chodzić. I faktycznie skoro te buty aż tak bardzo kogoś cisną, to powinien przemyśleć, czy nadaje się do wojska. Jest jak jest i trzeba w wielu kwestiach się dostosować, albo zrezygnować.
Z grona poniżej pięciu medalistów ostatnich mistrzostw świata !!!. Chyba, że do tej grupy można doliczyć jeszcze Kiełbasińską, która biegła w półfinałach sztafety 4x400 .... Sport sportem ale zabezpieczenie finansowe też już jest . Biorąc pod uwagę , że np. Lewandowski ponad trzysta dni trenuje poza domem to jak wygląda jego służba w jednostce ???. Małachowski chyba najstarszy "stażem" - w wojsku od 2004 r. a Lewandowski od 2010 . Brawa szczególnie dla Lewandowskiego - kozak
Dajcie już spokój.
Od sportu to jest Ministerstwo Sportu a nie Ministerstwo Obrony Narodowej.
Takie z nich żołnierki i tacy żołnierze jak ze mnie chirurg plastyczny.
Teraz napiszę brutalnie:
Won pod auspicje Ministerstwa Sportu.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2015 Posty: 1699 Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Czw 31 Paź, 2019
I napisze równie brutalnie - a kij Ci do tego, które ministerstwo jest pośrednikiem w przekazywaniu dokładnie tych samych pieniędzy od nas podatników. To jest dotowanie sportu i za jakim pośrednictwem to nie ma znaczenia. A patrząc na różnego rodzaju związki sportowe, itp to dotowanie przez MON jest chyba najmniej patologiczną formą. Nie ma starszych panów co to dotują głównie swoje "turystyczne" wyjazdy i inne podobne.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Paź 2015 Posty: 937 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 31 Paź, 2019
Dokładnie, gdyby istniała sekcja sportowa, zupełnie niezależna od etatu "normalnego Wojska" to byłoby to łatwiejsze do przełknięcia. Gorzej jak na stanowisku istotnym znajduje się żołnierz-widmo (czytaj sportowiec) i niestety nie można go nikim zastąpić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum