Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 Kurs oficerski dla żołnierza rezerwy.
Od 6 lat jestem emerytem wojskowym. W związku z tym, iż nie jestem na bieżąco z aktualnymi przepisami MON mam pytanie do osób, które posiadają wiedzę na ten temat i mogą mi udzielić informacji - pomocy, a mianowicie.
Byłem żołnierzem zawodowym WP przez okres 26, 5 lat. Na emeryturę odszedłem z 10 w stopniu st. chor. szt. W macierzystym WKU jako rezerwista mam przydział służbowy.
Pytanie; czy istnieje taka możliwość prawna, aby WKU pod, które podlegam skierowało mnie na kurs oficerski. Zaznaczam, że nie mam zamiaru starać się o powrót do MON, iż to mnie nie interesuje. W cywilu w firmie Skarbu Państwa piastuje stanowisko kierownicze częściowo związane ze sprawami obronnymi i dlatego grzecznie pytam. Jestem absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a obecnie studentem na studiach doktoranckich III stopnia. Jeżeli ktoś z szanownych Pań / Panów posiada stosowną wiedzę na ten temat to proszę o info w tej sprawie. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Spotkałem się też z twierdzeniem, że górna granica wieku dla kandydatów na kursy oficerskie i podoficerskie żołnierzy rezerwy wynosi 35 lat - np. na stronach internetowych WKU Wrocław i WKU Żagań. Tak to bywa, kiedy jakiejś dziedziny nie regulują przepisy prawa, a jedynie zahaczy o nią a to instrukcja, a to jakiś doraźny okólnik, a to Bóg wie co.
Informacjom zamieszczonym na stronie WKU Warszawa-Mokotów za bardzo bym nie ufał. Dostrzegam kilka niekonsekwencji w uwagach zamieszczonych pod tabelą kursów na 2014 rok. Mam podstawy, aby wątpić w profesjonalizm załogi tej instytucji. Już choćby na stronie głównej rażące babole:
- opis pod zdjęciem pierwszym: "W dn. 28.10.2013 r. Komendant WKU dokonał wręczenia aktu mianowania na stopień majora rezerwy - kapitanowi nie podlegającemu obowiązkowi służby wojskowej Eugeniuszowi ZARZYCKIEMU."
To co, p. Zarzycki jako kapitan był osobą niepodlegającą (pisze się razem) obowiązkowi służby wojskowej, a po mianowaniu na stopień majora w cudowny sposób odmłodniał, przez co stał się żołnierzem rezerwy?
- opis pod zdjęciem drugim: "W dn. 24.10.2013 r. Szef Wydziału Rekrutacji mjr Krzysztof FUTYMA wraz z oficerami WKU Warszawa-Śródmieście uczestniczył w pokazie przyjęcia stanu osobowego do jednostki zmilitaryzowanej. Pokaz cieszył się dużym zainteresowaniem uczestników."
Skoro pokaz dotyczył przyjęcia stanu osobowego do jednostki zmilitaryzowanej, to co na zdjęciu robi umundurowana i uzbrojona "żołnierka"? Niezorientowanym, w tym fachowcom z WKU Warszawa-Mokotów, wyjaśniam, że militaryzacja nie ma nic wspólnego ze służbą wojskową.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 3613 Skąd: z IV RP bis
Wysłany: Nie 03 Lis, 2013
Małe OT. Dodam jeszcze, nieprzestrzeganie przepisów ubiorczych przez pana majora na zdjęciu pierwszym i trzecim. Do białej koszuli nie nosimy białych naramienników. Tylko do zielonej i niebieskiej dopuszczalne są w kolorze koszuli.
_________________ OJCZYZNĘ BEZ PIS-U RACZ NAM WRÓCIĆ PANIE!
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 3613 Skąd: z IV RP bis
Wysłany: Pon 04 Lis, 2013
wieczne500 napisał/a:
To po co je wprowadzono?
Przecież napisałem, że nie wprowadzono. Do białej koszuli nosimy naramienniki w kolorze tkaniny zasadniczej, czyli w takim jaki nosimy mundur wyjściowy.
_________________ OJCZYZNĘ BEZ PIS-U RACZ NAM WRÓCIĆ PANIE!
Pomógł: 3 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 485 Skąd: lotnisko i WKU
Wysłany: Pon 04 Lis, 2013
Szwejk napisał/a:
Spotkałem się też z twierdzeniem, że górna granica wieku dla kandydatów na kursy oficerskie i podoficerskie żołnierzy rezerwy wynosi 35 lat
I tak być powinno. Dawniejsze (nie oznacza, że gorsze - wręcz przeciwnie) przepisy zawarte we "fioletowej" instrukcji mobilizacyjnej (obowiązującej do 1995r.) precyzowały kryteria wiekowe:
- na kurs dcy kompanii - do 30 lat
- na kurs dcy/szefa sztabu batalionu - do 35 lat.
Wynikało to z logiki, bo wyszkolony na koszt MON oficer powinien być wykorzystany na przydziale mob. przez ustawowy okres 15 lat, do 50-tego roku życia (powyżej tego wieku, do 60-tki tylko w administracji wojskowej). Z wykorzystania tak szkolonych oficerów WKU było rozliczane dość szczegółowo. Teraz te przepisy jakoś się "rozmyły" (jak i większość przepisów, od regulaminów zaczynając). Kierowanie przez WKU na kursy powinny być (niestety) uzasadniane potrzebami mob. i gromadzenia rezerw, a nie ambcjami żołnierzy rezerwy.
_________________ Pytanie mechanika MiG-21: jaki jest zasięg pocisku R-3S? Odpowiedź specjalisty: łeeeeee, te to lecą!
Ambicje ambicjami, ale co wtedy gdy nie ma chętnych? Albo sytuacja taka, że nadać trzeba przydział mobilizacyjny dla dowódcy kompanii zaopatrzenia, a kursy są tylko na pancerno-zmechanizowane (jakby nie patrzeć sztuka jest sztuka). A teraz na poważnie mam pytanie na 2014 rok przewidziano kursy doskonalące dla oficerów rezerwy jednak obydwa w specjalności 20B01 i do tego wydaje mi się na wysokie stanowiska, czy aby być skierowanym na kurs dowódcy batalionu trzeba wcześniej odbyć kurs na dowódcę kompanii (który ostatnio był chyba w 2008 roku. Albo dajmy na to ten starszy oficer sztabu batalionu też specjalność panc-zmech, a WKU potrzebuje logistyka do sekcji S4 sztabu batalionu? O kursach http://www.wroclaw.wku.wp...sowego_2014.pdf
Ambicje ambicjami, ale co wtedy gdy nie ma chętnych? Albo sytuacja taka, że nadać trzeba przydział mobilizacyjny dla dowódcy kompanii zaopatrzenia, a kursy są tylko na pancerno-zmechanizowane (jakby nie patrzeć sztuka jest sztuka). A teraz na poważnie mam pytanie na 2014 rok przewidziano kursy doskonalące dla oficerów rezerwy jednak obydwa w specjalności 20B01 i do tego wydaje mi się na wysokie stanowiska, czy aby być skierowanym na kurs dowódcy batalionu trzeba wcześniej odbyć kurs na dowódcę kompanii (który ostatnio był chyba w 2008 roku.
W Polsce zorganizowano zbyt drobny podzial na specjalnosci, w rezultacie ani nie da sie zrobic racjonalnie szkolen, ani tez nie ma na wlasciwych stanowiskach ludzi o wlasciwej specjalnosci, tylko wiekszosc ludzi jest na stanowiskach innych niz ich spcjalnosc - czyli slawetna "sztuka".
Wniosek:
Przy stutysiecznej armii powinnismy tez zmniejszyc a nie zwiekszyc liczbe specjalnosci. Ale ech, po co ja to pisze.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Nie zakładając kolejnego tematu. Zadam pytanie tutaj. Uzyskanie oficerskich gwiazek poprzez kurs oficerski rezerwy jest bardzo kuszący. Słyszeliście przypadki by takich oficerów po przeszkoleniu dwu-miesięcznym brali do służby zawodowej? Jakie są szanse?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum