Gveier - moje pytanie dotyczyło opinii o potrzebie zmniejszenia masy wyposażenia.
Ty proponujesz ulepszenia (lub powrót do starego sprawdzonego) co na masę nie wpłynie lub wpłynie nieznacznie.
Co do kamizelek - pytanie było w mojej intencji retoryczne, chociaż... Całkowita rezygnacja to nie, ale są różne odmiany, od plate carier po najbardziej rozbudowane.
W przypadku saperów i artylerzystów (tych obsługujących działa ciągnione, jak rozumiem, bo załogi wszelkich pojazdów opancerzonych to odrębne zagadnienie) to działanie na tyłach chyba nie oznacza dziś automatycznie mniejszego zagrożenia, tylko zagrożenie innego rodzaju. Rzadko będą narażeni na ostrzał karabinowy, więc mogą zrezygnować z twardych wkładów. Ale jest im za to potrzebna osłona przed odłamkami.
Lumen - wiadomo, ze ta wojna jest specyficzna. Ale czy przy działaniach manewrowych zagrożenie odłamkami będzie dużo mniejsze? A żołnierz w otwartym terenie jest na nie bardziej narażony, niż siedzący w okopie.
Naprawdę chcesz rozkminiać czy łatwiej oberwać odłamkiem siedząc przez kilkanaście tygodni (a może i miesięcy) w okopie na który wróg prowadzi naprzemiennie ogień nękający lub wpierający "natarcie" swych mobików?
Czy też wpaść na artylerie podczas działań manewrowych
Weź sobie załóż pełną zbroje taką z ochroną na kark i krocze i spróbuj kilka razy szybko wejść i wyjść z pojazdu, spróbuj podbiec te 50 metrów, spróbuj 15 metrów się przeczołgać itp. A przecież w grę może wchodzić np. wielokilometrowe patrole...
Tu nie ma panaceum...
Różne formacje, różna specyfika zadań.
Póki co hełm na który można w razie czego założyć noktowizor, porządne radyjko i mundur który nie rozpadnie się po 2 tygodniach w polu - to są "wyzwania" dla naszej służby zaopatrzenia.
Póki co hełm na który można w razie czego założyć noktowizor, porządne radyjko
Pki co hełm który można eksploatować w różnych konfiguracjach równocześnie z noktowizorem, maską pgaz, i słuchawkami od radia, to faktycznie jest wyzwania, bo jakże miałoby wyzwaniem nie być.
Dochodze do wniosku że hełm maska przeciwgazowa i słuchawki powinny stanowić komplet do wspólnego eksploatowania. Tak więc słuchawki i maska pgaz powinny być (zamawiane i wydawane) w komplecie/zestawie razem z hełmem, natomiast ustandaryzowany powinien być gwint do filtra (w sumie jest) oraz wtyk słuchawkowy (w sumie tez jest).
Taka chyba była idea w systemie Tytan - że słuchawki, hełm i maskę pgaz opracuje się wspólnie i wspólnie będzie eksploatować.
A z ważnych spraw powinny jeszcze do tego dochodzić okulary (korekcyjne i przeciwsłoneczne) które by nie zawadzały i współgrały z kompletem hełm+maska+słuchawki...
Tak, to jest wyzwanie.
Co do noktowizora to problem jest "otwartym", jedyny defakto standard to standard mocowania ich do broni, a nie do hełmu.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum