Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
10 lat w Uni Europejskiej
Opublikował Wiadomość
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015   

cthsqd napisał/a:
Eh, nie rób ze mnie krótkowzrocznego głąba :cool: Oczywiście że patrzę w przyszłość, ale musiał bym być niezłym arogantem gdybym sądził, że mam kompetencje do tego by tą przyszłość przewidzieć, tak jak to robi wielu w tym temacie. Coś pamiętam z tego co było, widzę co jest teraz, słyszę opinie tych, którzy przyjeżdżają do Polski co kilka lat i jestem z tego zadowolony, w odróżnieniu od malkontentów, którzy uważają że za PRLu było lepiej. To chyba naturalne, że chcę kontynuacji tej drogi.


Pytanie czy jesteś grupą reprezentatywną, czy też beneficjentem procesu który zaszedł. Proces zachodzi, jedni zyskują inni tracą. Trudno aby beneficjent był niezadowolony, a ten co stracił się cieszył (chyba że to spirytualista albo męczennik i im więcej nieszczęścia tym większa nadzieja na "życie niebie" tak pojmowane).

cthsqd napisał/a:
Zaufanie to rzecz bardzo względna, a naszym problemem nie jest to, że mamy polityków, którzy nie potrafią rządzić, tylko generalny brak zaufania każdego do wszystkich.

Taktyki kowariantne. Mucha rucha karalucha. Państwo łupi obywatela, obywatel orze jak może i kombinuje aby nie dać się państwu. Jak mąż i żona. Lewizna z jednej to i z drugiej strony, gra pozorów. Zamiast grać na wspólne.

cthsqd napisał/a:

Owszem, nie bezpodstawny, ale bardzo szkodliwy, bo destabilizujący, i uniemożliwiający stworzenie większych rzeczy. Wszystko to, czyli jakość rządów i zaufanie obywateli będzie się zmieniać wraz z poziomem zamożności w kraju, a to jest proces długotrwały, a nie że wybierzemy jednego czy drugiego to już będzie dobrze. Zamożność nam wzrasta, zmniejsza się skłonność do korupcji (choć powoli), z czasem zacznie wzrastać zaufanie i to jest to czego potrzebujemy. Tymczasem wielu polityków robi wszystko, żeby tego zaufania nie było, bo dzięki temu rośnie im poparcie. To jest większa szkoda dla kraju, niż jakieś tam UE.


Raczej siła nabywcza portfela Polaka spada. Zamożność? Powstają raczej takie rozwiązania jak przejadanie swoistą rentą swojego mieszkania. Wyparowało połowę OFE. Są oczywiście ogniska pozytywne, bez wątpienia. Są pozytywy.

cthsqd napisał/a:
No bez przesady.. Nie porównuj tu Norwegii, która śpi na ropie i UE jest jej do niczego nie potrzebna, do Islandii, która dopiero od niedawna może zacząć się na ropie bogacić. Swoją drogą wcale bym się nie zdziwił, gdyby to właśnie nowe złoża były przyczyną rezygnacji Islandii z UE.


Norwegia:
- śpi na ropie
- 93% energii ze złóż odnawialnych
- niskie temperatury a więc wrogiem zewnętrznym jest natura, społeczność nastawiona na współpracę, co przynosi korzyści

thikim napisał/a:

Kolejny dowód na to że UE to taka syzyfowa praca. Wynik jest możliwy tylko jeden.
Jak załatają jedną dziurę to powstaje druga większa. A łat w końcu zabraknie.
Nie da się ludziom na dłuższy czas zamydlić oczu wizją pięknego państwa Europa. To tak jakby w jednej klatce zamknąć jelenia, wilka, lwa, kota i kozę i kazać im żyć w pokoju - bo to piękna idea. Owszem piękna, wierzę że tak było w raju (metaforycznie oczywiście) ale absolutnie wiem też że żyję obecnie na Ziemi a nie w raju.
Oczywiście zwierzęta można naszprycować narkotykami, ludzi też i wtedy będą sobie żyli jak roślinki spokojnie w kraju Europa. Tylko wtedy. W każdym innym przypadku instynkt zwycięży.


UE to płytka analiza zależności systemowych. Dodatkowo rozumowanie, że przez prawo "stanie się". Samo stanie się. Jak P*S - "damy prawo". No i co z tego? Kolejna sprawa przeregulowany system. Za wiele regulacji. Kolejna sprawa - interferencja regulacji z prawami natury (regulator nie rozumie dynamiki regulowanego systemu - w efekcie kicha i niestabilność). Dodatkowo - proces arystokratyzacji, koncentracji kapitału, wzrostu zadłużenia (droga administracja). Proces kolejny - leczenie błędu kolejnym błędem - import pracowników obcych kultur, niechętnych do asymilacji lub pokojowej współegzystencji. Destabilizacje spekulacjami waluty. Pozbywanie się uniwersalnych wartości moralnych ukrytych w religiach (bo moc religii to nie twierdzenie o zielonych oczach świętego Czesława ale podkreślanie wartości "nie rób drugiemu co tobie niemiłe" a gdzieś tam dalej "dbaj o bliźniego"). Nie rób drugiemu, choćby miał inną religię i był z innej kasty i okaż miłosierdzie ("Przypowieść o Samarytaninie"). Propozycje liberalne to "zadowalajta się wspólnie, drogie pospólstwo" - problem taki, że każdy zadowalać to chce siebie i rozkręcając ten temat narusza prawa drugiej osoby. Prawo natury. Narkoman im więcej ćpa, tym ma większy głód i większą presją na przestępcze zdobywanie środków.

Gecko napisał/a:
michqq napisał/a:
Udało się w Chinach,

najlepiej to 'udało sie widać co roku 4 czerwca na Placu Tinanmen oraz w wioskach z których rodzice sprzedają jedno dziecko (najczęściej dziewczynkę) by utrzymać przez rok resztę dziatwy.
michqq napisał/a:
Stanach

Tu z kolei przynajmniej raz w roku widać to udało się w czasie zamieszek z udziałem Afroamerykanów z powodu zastrzelenia przez Policję kolejnego grzecznego chłopca, który przypadkiem o drugiej w nocy spacerował z bronią w ręku.
michqq napisał/a:
i Indiach.

A tu najlepiej to udało się widać w ciągłych prześladowaniach i masakrach chrześcijan i odłamów chrześcijańskich (ostatnie w 2013 roku).
Pozdrawiam


Chiny - ktoś tam zainwestował. Dlaczego? Tania produkcja. A czego chcą Chiny? Podjęły morderczy plan aby pokonać zależność od inwestorów. A jak? A różnorak. Jedną z form próby uniezależnienia lub posiadania lewara to takie coś jak rakietki "Długi marsz" i obecnie możliwość posłania na głowę mieszkańców wschodniego wybrzeża USA zdobyczy intelektu fizyków. "Teraz możemy usiąść do wyważonej negocjacji".

thikim napisał/a:
Dodajmy że nie jesteśmy tacy sami, kraje nie są takie same. Mają różne surowce i zasoby, różne produkty, różne interesy z sąsiadami spoza UE, różną kulturę, przemysł itd. I niektórzy by to chcieli wyrównać - nie da się. Komuniści używali siły aby wyrównać i ostatecznie przegrali. UE używa prania mózgu ale efekt może być tylko identyczny.


Indonezja ma swoje hasło "Jedność w różnorodności" - jak to zrealizować?. Komuniści mieli "rawniłowkę". Równy podział biedy.

steell napisał/a:
Thikim temat jak najbardziej do zrealizowania, podstawowym problemem jest doprowadzenie do równości prawnej i społecznej.


Ale jest prawo koncentracji. Prawo silniejszego. Zapadka św. Mateusza. Jak by tego nie zwać. Co z tym:

Cytat:
Postanowiono w lesie wreszcie wydać prawa.
Co może robić niedźwiedź, co lis, co trawa.
Uradzono przepisy, nowele, ustawy,
Osobno dla niedźwiedzi, dla lisów, dla trawy.
A potem prawodawcy, co prawa wydali,
Schodzili w bok przed misiem, a trawę deptali...
Jan Sztaudynger


steell napisał/a:

Gospodarczo Niemiec musi być na takim samym poziomie gospodarczym jak Czech, Polak, Litwin itd.Proszę tego co napisałem nie równać z komunistyczną koncepcją zrównania klas, nie o to chodzi.


A może wystarczy aby miał zapewniony zestaw podstawowych potrzeb, wakacji, podróży, spokoju, wizyty spacerowej w górach i lesie państwowym, grzybki, jagódki i brak presji i wyścigu szczurów? A nie latyfundia? Jak wszyscy walczą o latyfundia, kasta bogatych będzie je posiadać, biedota pójdzie w slumsy po czym wywoła rozruchy.


thikim napisał/a:

Żeby to zrobić dobrze należy wyrugować narodowość, niejednolitość językową i kulturową.
I wtedy i tak pojawia się kolejny problem - niejednolitość religijna - w zasadzie nie do przeskoczenia. No ale załóżmy że i to jakimś cudem pokonają.


Nawet jak się to zrobi, to proces arystokratyzacji, oligarchizacji, koncentracji będzie działać, jeśli celem będzie czysto materialny rozwój. Czysto gospodarczy, czysto materialny. Poza tym niejednolitość religijna? Jeśli wszyscy przedstawiciele religii kładli by nacisk najpierw na uniwersalne wartości moralne i brak poczucia wyższości względem innej wiary - nie będzie problemu. Prozelityzm to problem.
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015   

Cóż, jeżeli wszyscy przedstawiciele religii kładli by nacisk najpierw na uniwersalne wartości moralne i brak poczucia wyższości względem innej wiary - nazwałbym to utopią.
Wracając jednak do wątku. UE chciałaby własnej armii. Jest to element państwowy - obrona przed przeciwnikiem z zewnątrz.
A przecież nie tak dawno p. Juncker twierdził że nie będzie dążył do superpaństwa UE. I wtedy wyśmiał go Farage, twierdząc że nie wierzy ani w jedno słowo.
https://www.youtube.com/w...etailpage#t=154
Czas pokazał że miał rację.
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015   

thikim napisał/a:
Przy czym ja nie napisałem: za tysiące lat nastąpi połączenie. Ja napisałem o braku możliwości zrobienia tego szybciej(metodami innymi niż p. Adolfa - czyli podbiciem, czy też p. Junckera - czyli przymusem prawnym, które i tak nie mogą się udać w trochę dłuższej skali).
Żeby to zrobić dobrze należy wyrugować narodowość, niejednolitość językową i kulturową.
I wtedy i tak pojawia się kolejny problem - niejednolitość religijna - w zasadzie nie do przeskoczenia. No ale załóżmy że i to jakimś cudem pokonają.
Wtedy można stworzyć trwałe państwo europejskie.


Przerażająca wizja urawniłowki.
Ludzie którym wyruguje się niejednolitość z wyżej wymienionych kryteriów znajdą sobie inną niejednolitość, ze względów na przekonania polityczne albo stosunek do homoseksualizmu, albo co innego, po linii kibicowania klubom piłkarskim na ten przykład. Niejednolitości są wbudowane. Żeby je usunąć trzeba by chyba identycznych ludzi mieć (klonowanie) i wtłoczyć w jakiś makabryczny system indoktrynacji.

Państwo Europejskie nie jest tworzone, jak pare razy pisałem że uważam, z racji tego że Unia się poszerza.
Proces poszerzania Unii i proces pogłębiania wspołpracy są sobie raczej wrogie.
Im bardziej zintegrowane ze sobą są kraje Unii, tym trudniej nowym krajom dołączać, bo znaczni większy dorobek muszą przyjąć na wejsciu.
Z drugiej strony tym trudniej Unii przyłączyć nowych też. Niezbędnym warunkiem integracji quasi-państwowj jest wtłaczanie ludziom (sztucznie) podziału na "my i oni". My z Unii, zawszerazem, kontra Oni - cudzoziemcy, przeciwnam.

Otóż nie można tego w rozbudowany sposób zrobić w fazie rozszrzania się Unii, ponieważ dochodzi do sytuacji że wczorajsi "Oni, nieunijni" przekształacają się w dzisiejszych "Naszych, unijnych".

Tak więc uważam że faza poszerzania Unii musi się wyczerpać, zanim zacznie się na serio faza integrowania krajów Unii. Osobiscie uważam że, choc się o tym nie mówi, z tego powodu że poszerzanie i integrowanie mają sobie nie po drodze, to w tej chwili integracja Unii jest - niekiedy sztucznie - powstrzymywania, jak na przykład torpedowane sa próby wprowadzenia wspólnego języka pomocniczego.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 26 Mar, 2015   

michqq, ale niektóre niejednolitości mają wpływ na istnienie państwa i tego historia dowiodła: narodowościowe, etniczne, religijne, językowe.
A inne nie mają bo nie znam przypadku żeby państwo rozpadło się na: Widzew i Legię czy gejów i hetero.
Takie niejednolitości nie mają wpływu na istnienie państwa.
Tworząc państwo trzeba ujednolicić obywateli pod tymi względami która odgrywają rolę w państwie. Pod innymi względami także ludzie się dzielą ale to nie jest kwestia być albo nie być państwa. Choćby sobie ludzie znaleźli tysiące sposobów podziału.

[ Dodano: Pią 17 Kwi, 2015 ]
Dodane później:
http://www.tvn24.pl/lodz,...dow,533946.html
Cytat:
Rolnicy sadzili sady a zbierali, zamiast owoców, unijne dopłaty - informuje Najwyższa Izba Kontroli w swoim najnowszym raporcie. W ciągu 10 lat Unia dofinansowała ekologiczne uprawy kwotą 708 mln złotych. Efekt? Spadek wydajności o 1500 proc.
...
W założeniu pieniądze europejskie miały wspierać rolnictwo ekologiczne. Rzeczywistość mocno odbiegała jednak od założeń. Od 2004 roku aż ośmiokrotnie wzrosła powierzchnia sadów. Spadła za to średnia wydajność - z 15 do 1 tony owoców na hektar, bo zaniżały ją uprawy, z których nie zbierano plonów.

Dla tych co nie zrozumieli.
Biorę przysłowiowego Henia. Rzucamy do siebie walizką ze 100 tys. zł. W jedną i drugą stronę.
Tworzy się obrót gospodarczy. Musimy się zadłużyć żeby zapłacić podatki i kwota rzucania nie zmalała.
Po jednym dniu rzucania wygenerowaliśmy wiele milionów obrotu i się mocno zadłużyliśmy.
Teraz niech to się będzie działo globalnie w państwie.
Po jednym dniu PKB Polski jest najwyższe na świecie. PKB na człowieka jest najwyższe na świecie.
Ale w kraju jest jeszcze większa bieda niż była i dłużników więcej.
Rząd ma się świetnie mogąc się pochwalić znakomitym PKB.
W tym właśnie uczestniczymy będąc w UE. Przejaskrawiłem celowo. Skala jest oczywiście mniejsza ale i tak suma sumarum powoduje to że uczestnictwo w UE nie jest opłacalne.

[ Dodano: Pon 29 Cze, 2015 ]
PS2. Dzieje się dzieje. Kolejne zderzenie z górą lodową.
http://wiadomosci.onet.pl...umieniem/cv1kdm
Cytat:
- Chciałbym, by Grecy zagłosowali na "tak" - powiedział Juncker na poniedziałkowej konferencji prasowej.
W weekend grecki rząd zapowiedział zorganizowanie referendum, w którym chce spytać obywateli, czy opowiadają się za porozumieniem z wierzycielami w sprawie pakietu pomocy finansowej dla Aten.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2021   

To chyba właściwy temat. Gdyż traktuje ogólnie o UE.

Wiemy już, że pojawiają się postulaty aby w każdym kraju UE dopuszczalne były małżeństwa jednopłciowe oraz adopcja dzieci przez takie osoby. Już pomijam te słynne "gender" i "LPBT".

Ale właśnie usłyszałem, że jakaś tam europosłanka Sylwia Skura przebija wszystkich.
Domaga się całkowitego zakazu połowu ryb, uprawiania myślistwa oraz stopniowego ograniczania hodowli zwierząt na mięso, zaś w dłuższej perspektywie wprowadzenia całkowitego zakazu spożywania mięsa.
Postuluje również wprowadzenie zakazu hodowli krów na mleko i kur na jajka.

Ciekaw jestem co lewactwo jeszcze wymyśli?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2021   

i napisał/a:
Wiemy już, że pojawiają się postulaty aby w każdym kraju UE dopuszczalne były małżeństwa jednopłciowe oraz adopcja dzieci przez takie osoby.


A to znasz:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Protok%C3%B3%C5%82_brytyjski

Jedyna sprawa za którą Kaczyńskiego bym pochwalił.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
przypadeek 
6



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 1709
Skąd: warm-maz
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2021   

i, nie znasz Sylwi Sprutek? Toć to kosmitka najwyższej klasy, istny szósty element ;) . Polecam https://demotywatory.pl/tag/spurek tego nie da się odzobaczyć. Przy czytaniu wskazane jest zakryć matrycę folią :P . Mój ulubiony

_________________
Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15940
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2021   

Ale podejmuje także dobre decyzje.
https://demotywatory.pl/5026293/Madra-decyzja-Sylwii-Spurek-

:lol: :efendi2: :brawo:
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

Tym razem nie - mądrej lecz mądrego inaczej usłyszałem wypowiedź. Mniej więcej taką:
Cytat:
Polacy są niewdzięczni. Nie chcą stosować się do zaleceń Unii Europejskiej w takich tematach jak chociażby Władza Sądownicza czy poszanowanie praw mniejszości seksualnych.
A nie chcą dostrzegać ileż to Unii zawdzięczają.

Tymczasem ja nic Unii nie zawdzięczam. Rolnikiem nie jestem - dopłat nie biorę.
Swoboda podróżowania po UE mnie nie interesuje. Już się wystarczająco najeździłem po Europie.
Euro też mnie nie interesuje. Byłem i jestem zwolennikiem posiadania waluty narodowej.
Propozycje demoralizowania dzieci już od przedszkola też mnie nie interesują.
Nachalne promowanie zboczeńców seksualnych też mnie nie interesuje.
Sterowanie gospodarką poprzez ideologię lewacką też mnie nie interesuje (zresztą - jak przez każdą ideologię).
Itd, itd ...
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
cthsqd 
5



Pomógł: 5 razy
Wiek: 43
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 968
Skąd: piechota z lornetkami
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

No, poza tym że gdyby nie ta "lewacko sterowana gospodarka", to teraz kraj byłby w 100-procentowo polskich rękach,... w postaci kilku oligarchów, jak to ma miejsce we wszystkich krajach byłego bloku wschodniego które do UE nie weszły :cool: Raj na ziemi...
_________________
Cthulhu Squadron
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

Może się nieco różnimy.
Zawsze uważałem, że ani polityka, ani ideologia nie powinny się mieszać do gospodarki.
Ale - oczywiście - w kwestii ograniczania swobody gospodarczej.
W kwestii wspomagania - jestem jak najbardziej "za".

Weźmy na ten przykład ów zakaz handlu w niedziele.
Moim zdaniem - jeśli właściciel uzna, że opłaca mu się otwierać w niedzielę - to otworzy.
Jeśli uzna, że mu się nie opłaca - to przecież nie otworzy.
Czysty rachunek ekonomiczny.
I na cóż tu wplatać jakąś ideologię?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

Cytat:
Weźmy na ten przykład ów zakaz handlu w niedziele.
Moim zdaniem - jeśli właściciel uzna, że opłaca mu się otwierać w niedzielę - to otworzy.
Jeśli uzna, że mu się nie opłaca - to przecież nie otworzy.
Czysty rachunek ekonomiczny.
I na cóż tu wplatać jakąś ideologię?


Twoje rozumowanie bazuje na pewnym założeniu ideologicznym podanym niewprost.
Mianowicie, Twoja ideologia to porzekonanie, że dziki kapitalizm bez żadnych regulacji, jest tym w co należy wierzyć i czemu należy bić pokłony.

To bardzo prosta ideologia, sek w tym że niestety jest ona zbyt prosta.
Dziki kapitalizm się nezabardzo sprawdza, ale to by była dłuższa rozmowa.

Cytat:
gdyby nie ta "lewacko sterowana gospodarka", to teraz kraj byłby w 100-procentowo polskich rękach,... w postaci kilku oligarchów


Jak najbardziej - powstawanie zmów cenowych i mafii monopolistów jest jednym ze zjawisk dzikiego kapitalizmu - w tym zakresie można podac liczne przykłady, także i ze Stanów, gdzie swoją fazę /wersje oligarchów mieli też.

Natomiast, mieszkałem kiedys w kraju gdzie "dostęp do wolnych weekendów" dla pracowników sklepu był uregulowany w taki sposób, że właściciel każdego sklepu musiał wyznaczyć i wskazać w każdym miesiącu które dwa weekendy "sobota plus niedziela" sa wolne dla personelu. (a sklep zamknięty)
SAM miał to sobie sam zaplanować, nie ważne które weekendy, ważne żeby dwa w miesiącu.
Z góry odpowiednio wczesniej ogłosić, i na sklepie wywiesić.
I co się okazało.
Że w każdej miejscowości w której były przynajmniej dwa sklepy, własciciele tych sklepów, normalnie ze sobą konkurujący, umawiali się (SAMI!) żeby te obowiązkowe wolne weekendy dla personelu robić "na przemian", ponieważ... obu sklepom tak się opłacało najbardziej.

Wszyscy byli zadowoleni.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

Na żadnym "założeniu ideologicznym". Gdybym ja chciał mieszać ideologię do swojej działalności gospodarczej to już dawno poszedłbym z torbami.

Skoro już starasz się tłumaczyć owe wolne niedziele:

Nie rozumiem wybiórczości rozwiązania. Osoby pracujące w handlu muszą mieć wolne niedziele.
A strażacy? Motorniczy tramwajów i pociągów? Kierowcy autobusów miejskich? Lekarze, pielęgniarki, pielęgniarze i ratownicy medyczni? A policjanci? A żołnierze? A księża? A taksówkarze?

Rozumiem, iż już nie muszą.

Na kilometr pachnie mi to hipokryzją.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Ostatnio zmieniony przez i Czw 16 Wrz, 2021, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

i napisał/a:
Nie rozumiem wybiórczości rozwiązania. Osoby pracujące w handlu muszą mieć wolne niedziele.
A strażacy? Motorniczy tramwajów i pociągów? Kierowcy autobusów miejskich? Lekarze, pielęgniarki, pielęgniarze i ratownicy medyczni? A policjanci? A żołnierze? A księża? A taksówkarze?


Zawsze były takie zawody, w ktorych konieczna jest obecność personelu przez siedem dni w tygodniu.
Ponadto w wielu zawodach jest jeszcze inaczej, a mianowicie tak, że własnie najwięcej "obrotu" jest w weekendy, ale własnie jest to możliwe DOKŁADNIE z tego powodu że "większość" ma wolne.

Przykładowo ZOO czy muzea - to sa przybytki rozrywkowe, ktorych biznes własnie na tym się opiera że WIĘKSZOŚĆ społeczeństwa ma wtedy wolne. I najwięcej pracy, co logiczne, mają własnie w weekendy.

Jak sklepy w niedzielę sa przymusowo zamykane, to efekt w ZOO i Muzeach jest własnie taki że rośnie obrót, to nie jest więc tak że przez zablokkowanie handlu detalicznego "gospodarka ma słabiej" tylko to jest tak, ze aktywnośc gospodarcza się "przesuwa".

To nie ma nie będzie i nie może tak być, że w weekendy ludzie będą ( i mają ) leżeć sobie na pleckach pojadając prowiant na zimno (jak robią ortodoksyjni żydzi w szabas).
Wręcz przeciwnie - gospodarka i wogóle życie ludzkie - ma swoj rytm "na pięć-dwa" i taki ma mieć

Pięć dni plus dwa dni.

A jeszcze, idźmy dalej, kroi się (czy nasze pokolenie tego doczeka?) dalsze skrócenie ustawowego tygodnia pracy. To jeszcze sie skomplikuje, bo jedni będa miec wolne srody, a inni będa mieć krótsze dni przez pięc dni w tygodniu...

To jest skomplikowana i długa rozmowa, nie na kilka linijek.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:
Przykładowo ZOO czy muzea - to sa przybytki rozrywkowe, ktorych biznes własnie na tym się opiera że WIĘKSZOŚĆ społeczeństwa ma wtedy wolne.

Twoje rozumowanie jest tak płytkie jak tych postulatorów likwidacji handlu w niedzielę.
Cytuję:
Cytat:
Jak nie będą mogli pójść do galerii handlowej to pójdą do kościoła.

Na marginesie - otóż nigdy nie byłem w żadnej galerii handlowej.

Pójdą do ZOO czy muzeum? Otóż nigdzie nie pójdę. I nie zarobi ani ZOO ani muzeum.
A tymczasem - mógł zarobić przedsiębiorca prowadzący sklep.

Wpisujesz się w negację prawa do wyboru.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group