Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12905 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017
To, że przez większość III RP w mediach dominowała lewicowo - liberalna narracja spadkobierców KPP/PZPR nie oznacza, że była ona słuszna.
Tak jak na wady II RP (która mimo posiadania ich wielu, to rzeczywiście przy przedwojennym ZSRR mogła się jawić rajem na ziemi) lekarstwem nie był komunizm, tak na wady III RP lekarstwem nie była i być nie może kuracja Michnika i Kłysów.
To nie żadne uwielbienie, tylko przywracanie równowagi, zaburzonej przez dominujący przekaz - wybijany z powodów opisanych wyżej.
Że się to lewicy nie podoba - trudno. Jeśli naprawdę chcę ułożenia stosunków z resztą sceny politycznej (żeby przypomnieć, w polskim parlamencie nie ma obecnie partii lewicowej) i "zgody narodowej", musi się z tym pogodzić.
Zaognianie sytuacji przez potępianie w czambuł wszystkich ŻW, wyciąganie jako wstyd (jak p. Kłys) nawet likwidację radzieckich żołnierzy, nazywanie ich "przeklętymi", na pewno temu nie służy.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Za chwilę niektórzy gotowi napisać, że Polska po "wyzwoleniu" w 1945 była demokratycznym krajem i krainą mlekiem i miodem płynącą. Tylko o co ludziom chodziło w 1956, 1968, 1971...? Tylko po co wybory były sfałszowane? Tak ciężko zrozumieć, że byli żołnierze, którzy nie godzili się na zamianę okupacji z hitlerowskiej na komunistyczną? Bo tak trzeba traktować przywiezienie z Moskwy "rządu" i ustanowienie tegoż tworu jako legalnego, gdzie legalny rząd, co by o nim nie mówić, funkcjonował na uchodźctwie. Bo tak trzeba traktować wprowadzenie komunistycznej przemocy i terroru.
_________________ 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017
manfred napisał/a:
żeby przypomnieć, w polskim parlamencie nie ma obecnie partii lewicowej
A PiS?
Odwoływanie się do narodowych wartości nie czyni z niej prawicy (przypomnę o tzw. grunwaldczykach, taki narodowy komunizm- z Moczarem w tle).
W gospodarce to zaś prawie czysty socjalizm.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 3445 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017
Wypowiedź syna Pileckiego :
Cytat:
- Mój ojciec był całkowicie apolityczny, wystarczy popatrzeć na jego poglądy. Nie chciał pokazywać publicznie, że kogoś wyróżnia. To była jego wewnętrzna sprawiedliwość. Dla niego najważniejsza była służba ojczyźnie - mówi w rozmowie z Onetem syn rotmistrza Pileckiego. Jego zdaniem "nie można wkładać wszystkich żołnierzy wyklętych do jednego worka". - Wśród nich byli bohaterowie, ale byli też tacy, którzy zabijali niewinnych ludzi. Potwierdziły to niejednokrotnie badania IPN - dodaje Andrzej Pilecki.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12905 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 07 Mar, 2017
Pilecki Junior nie powiedział niczego, czego nie powtórzyłby tu nawet najzagorzalszy obrońca Wyklętych: nie można ich wszystkich wkładać do jednego worka.
Wracając do p. Kłys:
Cytat:
Jako tak zwana aktywistka, czyli osoba angażująca się bardzo intensywnie w życie społeczne, spotykam mnóstwo osób, w tym bardzo młodych, które całkowicie poświęcają się pracy dla innych. Działają na rzecz uchodźców, organizując zbiórki pieniędzy, ubrań, jedzenia, jeżdżą do obozów dla uchodźców, pracują z osobami wykluczonymi, nie teoretyzują, nie noszą flag, koszulek i transparentów. Organizują zajęcia dla dzieci romskich, by wyrównać ich szanse edukacyjne, zajmują się prawami mniejszości, prawami grup, które je ostatnio sukcesywnie tracą, np. prawami reprodukcyjnymi kobiet. Są osoby poświęcające cały swój czas na rzecz poprawy jakości życia zwierząt - organizują akcje przeciwko hodowli klatkowej, hodowaniu zwierząt na futra, transportom zwierząt do rzeźni.
to już chyba wszystko jasne, tylko tyłek chyba ich w innym miejscu kłuje. Nie chodzi o żadne zbrodnie, wątpliwości i takie tam.
Tak jak 70 lat temu, chodzi o to, żeby Wyklęci nie stali się symbolami wolności.
W l. 90tych. symbolem Michnika i Wyborczej był yupi w czerwonych szelkach, który budował w Polsce kapitalizm. Dla przeciętnego młodego człowieka w praktyce przekładało się to na pracę za grosze w agencji ochroniarskiej byłego SBka, który dostał koncesje od kolegi albo w sprywatyzowanym przez PZPRowskiego kacyka przedsiębiorstwie.
Dzisiaj wzorem ma być lewicowy aktywista z wypranym mózgiem, bezmyślnie realizujący idee Sorosa i tym podobnych.
Chodzi o wolność.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 09 Mar, 2017
manfred napisał/a:
To, że przez większość III RP w mediach dominowała lewicowo - liberalna narracja spadkobierców KPP/PZPR nie oznacza, że była ona słuszna.
Ale ja się z tym zgadzam.
maxikasek napisał/a:
A PiS?
Odwoływanie się do narodowych wartości nie czyni z niej prawicy (przypomnę o tzw. grunwaldczykach, taki narodowy komunizm- z Moczarem w tle).
W gospodarce to zaś prawie czysty socjalizm.
PiS jest partią socjalkonserwatywną.
beryl73 napisał/a:
Za chwilę niektórzy gotowi napisać, że Polska po "wyzwoleniu" w 1945 była demokratycznym krajem i krainą mlekiem i miodem płynącą
Nie była. Ale była krajem trochę lepszym niż parę lat wcześniej.
Dziś też Polska nie stała się krajem mlekiem i miodem płynącym. Tylko po prostu lepszym
manfred napisał/a:
W l. 90tych. symbolem Michnika i Wyborczej był yupi w czerwonych szelkach, który budował w Polsce kapitalizm
Jaki kapitalizm? Mając komunistyczną mentalność pozwolono obcym budować kolonie. Ci ludzie którzy wtedy budowali byli mentalnie nie gotowi na spotkanie z Zachodem. Oni dalej uważali że Zachód przybył im wszystko dać jak w komunie. A Zachód przybył robić interesy. To było spotkanie klienta ze sprzedawcą. Tylko klient wierzył sprzedawcy we wszystko - bo był głupim niedoświadczonym klientem, nie znał się na tym co sprzedawano - więc mu kit wciskano jak się dało.
[ Dodano: Czw 09 Mar, 2017 ]
beryl73 napisał/a:
Bo tak trzeba traktować przywiezienie z Moskwy "rządu" i ustanowienie tegoż tworu jako legalnego, gdzie legalny rząd, co by o nim nie mówić, funkcjonował na uchodźctwie.
Na uchodźstwie to sobie można robić to co i dzisiaj robią uchodźcy. Albo się zostaje w kraju albo się kraj opuszcza. Jak się opuszcza to się nie rządzi. Rząd na uchodźstwie nie jest rządem.
Albo rząd rządzi i od tego słowa nazywa się rządem. Albo rząd nie rządzi tylko mu się wydaje że rządzi i nie chce się obudzić.
[ Dodano: Czw 09 Mar, 2017 ]
Równie dobrze w 1989 komuniści mogli Polskę opuścić i być rządem na uchodźstwie A czemu by nie?
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 04 Gru 2016 Posty: 478 Skąd: z bliska
Wysłany: Wto 29 Sie, 2017
Dla przypomnienia morderców i przywrócenia pamięci ich ofiarom. Kolejny artykuł znaleziony w sieci. Oj, nie będą co poniektórzy zadowoleni... http://gazetabaltycka.pl/...buchami-siekier
_________________ Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań - nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
Są to, drogi Outsider, fakty powszechnie znane. To byli bandyci, a nie żadni - żołnierze. Żołnierzami to byli: mjr Henryk Dobrzański "Hubal", rotmistrz Pilecki, kapitan Raginis.
Bury, Ogień, Łupaszka - to bandyci, gwałciciele i mordercy.
Przeczytałem książkę Pana Wojciecha Bonowicza "Tischner". I kiedy wyczytałem, że Tischner chciał iść w "partyzantkę" do "Ognia" to straciłem do niego mój uprzedni szacunek.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 04 Gru 2016 Posty: 478 Skąd: z bliska
Wysłany: Sro 30 Sie, 2017
Masz rację co do faktów odnoszących się do bandyckich działań "żołnierzy przeklętych", ale cześć ludzi nie chce faktów, a opiera się na mitach. Co zaś do Tischnera to pomimo Jego niezaprzeczalnego intelektu, to jednak też się dałeś zwieźć jak wielu, wielu innych mitowi dobrego księdza...
_________________ Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań - nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
Ja potrafię zrozumieć beryl73, iż masz swoją wersję historii, kurczowo trzymasz się jej i nie dopuścisz nigdy myśli, iż mogło być inaczej.
Rozumiem też, że negujesz zdanie IPN, który jasno się wyraził? (Choć ta, polityczna instytucja mnie mierzi - to choć raz muszę przyznać jej rację - miała odwagę powiedzieć, że bandyta był bandytą).
I sprawa ostatnia: ja nie pluję. Nigdy nie potrafiłem pluć. Ja jedynie nazywam sprawy po imieniu.
Edycja:
Jak widzę po wykasowaniu postu, który pojawił się przed moim - dalsza dyskusja w tym temacie na NFoW nie ma sensu. Jedynie słuszna linia.
A wielbcie sobie kogo chcecie.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum