Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
[TVN24] Polacy zakończyli misję w Afganistanie. Zginęło 43 p
Opublikował Wiadomość
szeryf3 
7
Już rezerwa.



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Lis 2004
Posty: 2175
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 04 Gru, 2014   [TVN24] Polacy zakończyli misję w Afganistanie. Zginęło 43 p

TVN24
http://www.tvn24.pl/wiado...nie,495618.html

Cytat:
Polacy zakończyli misję w Afganistanie. Zginęło 43 polskich żołnierzy

W bazie Bagram odbyła się w czwartek uroczystość zakończenia polskiego udziału w natowskiej misji ISAF oraz zakończenia 15. zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie - poinformował mjr Marek Pietrzak z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

W ceremonii, która odbyła się nad ranem czasu polskiego, wziął udział m.in. dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki, któremu podlegają kontyngenty poza granicami państwa.
Misja wsparcia bezpieczeństwa ISAF zakończy się 31 grudnia 2014 r. Po niej rozpocznie się kolejna - Resolute Support. Będzie jednak mniej liczna i skupi się na doradzaniu Afgańczykom. W operacji Resolute Support weźmie udział ok. 120 Polaków, głównie wyższych oficerów ze Sztabu Generalnego WP, dowództw generalnego i operacyjnego oraz MON. W związku z tym w połowie listopada rząd zwrócił się do prezydenta o przedłużenie okresu użycia naszych żołnierzy.

Z danych dowództwa operacyjnego wynika, że od 2002 r. w operacjach Enduring Freedom i ISAF w Afganistanie wzięło udział ponad 28 tys. polskich żołnierzy i pracowników wojska. Ogólny koszt zaangażowania tym kraju wojsko szacuje na nieco ponad 6 mld zł.

21 plutonów, komandosi
Początkowo zmiany kontyngentu oscylowały wokół 100 osób, głównie saperów, logistyków i komandosów. Latem 2002 r. misja została wzmocniona okrętem wsparcia logistycznego ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki".

W kwietniu 2007 r. zakończyła się ostatnia zmiana kontyngentu w ramach misji Enduring Freedom i rozpoczęła pierwsza, znacznie liczniejsza w ramach operacji ISAF. Z czasem Polska przejęła też odpowiedzialność za prowincję Ghazni. W szczytowym okresie kontyngent liczył ok. 2,6 tys. żołnierzy i pracowników wojska oraz 400-osobowy odwód w kraju. Na wyposażeniu PKW było 128 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, 88 pojazdów MRAP o zwiększonej odporności na wybuchy min i ataki z zasadzki oraz rozpoznawcze bezzałogowce. Polacy mieli do swojej dyspozycji ciężką artylerię (pięć armatohaubic "Dana" kalibru 152 mm), cztery śmigłowce transportowe Mi-17 i sześć szturmowych Mi-24 oraz dwa samoloty transportowe C-295M.

Gdy polskie zaangażowanie było największe, w składzie kontyngentu było m.in. 21 plutonów, samodzielna grupa powietrzno-szturmowa, dwa oddziały specjalne komandosów, osiem zespołów szkolących miejscową policję, pięć zespołów szkolących afgańskie wojsko, zespół odbudowy prowincji oraz zespół do współpracy wojskowo-cywilnej. Przez pewien czas pod polskim dowództwem znajdowało się też ok. 800 żołnierzy amerykańskich.
W Afganistanie zginęło 43 polskich żołnierzy
Polacy przeszkolili 11 tys. afgańskich żołnierzy, policjantów i cywilów. Kolejny tysiąc żołnierzy przyjechał na szkolenie do Bydgoszczy. Zespół odbudowy prowincji zrealizował prawie 200 projektów pomocowych, które były wcześniej uzgadniane z miejscową ludnością; na ten cel wydano łącznie ponad 80 mln zł. Do największych osiągnięć wojsko zalicza stworzenie w Ghazni centrum zarządzania kryzysowego.
W latach 2008-14 w prowincji Ghazni rozdano ponad 130 ton pomocy humanitarnej od partnerów społecznych i organizacji pozarządowych. Z zasobów MON przekazano drugie tyle środków materiałowych, jak sprzęt kwaterunkowy, medyczny, żywnościowy, mundurowy itp. W okresie, gdy kontyngent był największy, personel medyczny organizował cotygodniowe wyjazdy do wiosek, gdzie badano chorych i wykonywano podstawowe zabiegi medyczne.

W maju 2014 r. Polacy przekazali odpowiedzialność za prowincję Ghazni Afgańczykom. Kontyngent, złożony już w większości z logistyków, przeniósł się do bazy w Bagram, gdzie zajmował się głównie wycofywaniem żołnierzy, uzbrojenia i sprzętu do Polski. Jak podaje dowództwo operacyjne obecnie z Afganistanu wycofano ponad 99 proc. mienia przeznaczonego do sprowadzenia do kraju. Kończąca się w czwartek zmiana zabezpieczała też proces wycofania i zamknięcia polskiej ambasady w Kabulu.

Z obliczeń dowództwa operacyjnego wynika, że w Afganistanie zginęło 43 żołnierzy i dwóch pracowników wojska. Obrażenia w działaniach bojowych odniosło 869 żołnierzy i cywilów, z czego 361 zostało rannych, czyli wymagało opieki medycznej powyżej siedmiu dni. Bezpowrotnie utracono osiem Rosomaków, trzy śmigłowce Mi-24 oraz trzy bezzałogowce.

Autor: nsz\mtom / Źródło: PAP
04 grudnia 2014

Powiedzcie swoimi słowami co nam dała ta ,,wojna".
Czy pamiętacie o swoich kolegach, którzy tam zginęli?
 
 
Jack Strong 
6


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 1655
Skąd: EU
Wysłany: Sro 10 Gru, 2014   

Cytat:
Polacy zakończyli misję w Afganistanie


Wygralismy czy przegralismy, oto jest pytanie.

Ciekawe dlaczego zaden dziennikarz TVP czy TVN nie zadal takiego pytania np ministrowí obrony czy Pani Premier.

A tak na serio to czy z tej wojny sa wyciagane jakies wnioski dla polskiej armii jesli chodzi o taktyke dzialan, wyposazenie zolnierzy itp.
_________________
„Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów”. Gen Skibiński do gen. Maczka
„A świnia zawsze”. Gen. Maczek do gen. Skibińskiego
 
 
Zwitt 
8



Wiek: 46
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 3290
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Sro 10 Gru, 2014   

Myślę, że jeśli chodzi o wyposażenie indywidualne i umundurowanie to jest duży postęp.
Jeśli chodzi o niektóre procedury i łączność to też choć nie aż tak bardzo. Niestety dowodzenie jak leżało tak leży, a im wyżej tym gorzej. Tutaj inicjatywa dalej jest zalewana betonem.
To tyle moich subiektywnych odczuć w tym temacie. :gent:
_________________
ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Sob 27 Gru, 2014   "Wojskowa pomoc dla Afganistanu była chybiona"

wp.pl napisał/a:

Orientalista: Wojskowa pomoc dla Afganistanu była chybiona


- Oficjalna pomoc dla Afganistanu była chybiona, pieniądze wydawano nieefektywnie, zaangażowanie wojska wystawiło organizacje cywilne na niebezpieczeństwo - ocenił orientalista z UW Piotr Balcerowicz ze stowarzyszenia Edukacja dla Pokoju. I dodał: - To jedno wielkie rządowe kłamstwo.

Organizacja realizowała projekty w prowincjach Balch, Herat i Farjab, ale nie w Ghazni - prowincji, która była głównym miejscem działania polskich żołnierzy misji ISAF.
- To była strata pieniędzy, ludzkiego wysiłku i jedno wielkie propagandowe przekłamanie - ocenił Balcerowicz projekty prowadzone przy udziale wojska. - Nie widzę żadnej korzyści z obecności polskiego wojska w Ghazni. Nie przełożyło się to w żaden sposób na faktyczną poprawę życia mieszkańców, poziom bezpieczeństwa jest gorszy, niż kiedy polskiego wojska tam nie było. Polskie wojsko nawet po sobie nie posprzątało, pozostawiło po sobie poligon, na którym są niewybuchy; narzekają na to mieszkańcy, pisze o tym lokalna prasa w Ghazni - dodał.

"Pieniądze były wydawane w sposób bezsensowny"

- Wojsko wydało prawie 90 mln zł na tzw. pomoc rozwojową. Te pieniądze były wydawane w sposób bezsensowny, pod przymusem konieczności ich wydania, co powodowało, że trafiały nie tam, gdzie trzeba. Z reguły wojsko budowało trzy razy drożej niż organizacje pozarządowe, bez prawdziwych konsultacji z mieszkańcami, w związku z tym te projekty były chybione - uważa Balcerowicz. - Organizacje pozarządowe dostały może jedną dziesiątą tej kwoty, którą otrzymało wojsko, natomiast wydawały ją dużo efektywniej - dodał.

Za przykład takiej chybionej inwestycji uważa tereny zielone w mieście Ghazni. - Tam są inne potrzeby. Mieszkańcy nie dostrzegą sensu w wydawaniu pieniędzy na podlewanie klombów, gdy mają problemy z wodą w mieście w ogóle. Najpierw trzeba zapewnić system wodociągów i kanalizacji - powiedział.

Według niego "sam pomysł, by wojsko pomagało w ten sposób, zaciera elementarną różnicę między działaniami pomocowymi a militarnymi" i ściąga na organizacje cywilne niebezpieczeństwo. - To samo wojsko jednego dnia strzela do mieszkańców, a innego przyjeżdża, by pomóc. To powoduje nieufność, sprzyja poparciu dla wszelkich ruchów niezgadzających się na polską okupację. Bo to nie była pomoc, musimy mówić o okupacji - ocenił.

Jego zdaniem taka pomoc służyła tylko zyskaniu przychylności wobec żołnierzy, a nie rzeczywistej poprawie warunków życia mieszkańców. - To było bardzo wyraźne w tym, co mówili politycy i wojskowi: że chodzi o pozyskanie serc i umysłów ludności. To był tak naprawdę jedyny powód. Mówienie o pomocy było wyłącznie zabiegiem propagandowym, który przypomina niesławne czasy komunistyczne - powiedział.

- Kiedy przy siłach ISAF pojawiły się prowincjonalne zespoły odbudowy (PRT) i zaczęły działać pełną parą, w roku 2005, w ciągu pół roku liczba ataków na organizacje cywilne z bliskiej zera wzrosła o 800 procent. Te ataki oczywiście były, ale ta liczba wzrosła dlatego, że wojsko zatarło podstawową różnicę między pomocą a operacją zbrojną. Organizacje cywilne zaczęły być postrzegane przez ludność cywilną jako ramię wojska. To bardzo poważne zło, które utrudnia działanie organizacji cywilnych - ocenił.

"To jedno wielkie rządowe kłamstwo"

- To jedno wielkie rządowe kłamstwo - MSZ i MON - kiedy używa się argumentu, że nie daje się organizacjom pozarządowym środków pomocowych, bo dla nich tam będzie niebezpiecznie - dodał. Jak powiedział Balcerowicz, "od 2012 roku nie było ani grosza z polskiego budżetu dla organizacji pozarządowych". Podkreślił, że "organizacje cywilne radzą sobie bardzo dobrze i mają zapewnione dużo lepsze bezpieczeństwo - przez ludność lokalną, bo z tą ludnością współpracują".

Za inny negatywny skutek powiązania pomocy rozwojowej z misją wojskową Balcerowicz uznał przekonanie, że pieniądze są przekazywane na poziomie rządowym. - Polskie społeczeństwo zakłada, że już przekazuje pieniądze Afganistanowi, zatem zbiórki publiczne i podobne akcje nie budzą zainteresowania". Dlatego - jak powiedział - brakuje pieniędzy na przyszłe projekty, a finansowania z budżetu państwa nie będzie.

Wytknął MSZ, że zgłaszane przez jego organizację projekty, np. szkoły rolniczej w Mazar-i-Szarif odrzuciło jako nieprzydatne; szkoła w końcu powstała "dzięki współpracy naszego stowarzyszenia z partnerem niemieckim".

Podstawowa potrzeba Afganistanu - rozwój rolnictwa

Tymczasem rozwój rolnictwa to według Balcerowicza podstawowa potrzeba Afganistanu. - Afganistan jest w zdecydowanej większości krajem rolniczym, ponad 70 procent ludności żyje na wsi. Należy więc tam tworzyć miejsca pracy - zakłady przetwórcze, których w Afganistanie nie ma; otwierać szkoły rolnicze. To, że rośnie produkcja narkotyków w Afganistanie, bierze się z niedoinwestowania rolnictwa - ocenia orientalista.

- To nie jest tak, że chłop afgański chce uprawiać mak opiumowy. On często jest do tego zmuszony przez okoliczności, przez talibów. Mak to niewdzięczna roślina w uprawie. Chłopi woleliby uprawiać pszenicę, warzywa czy owoce, gdyby można je było transportować do miast. Nie ma sieci drogowej ani infrastruktury odbioru płodów rolnych, nie ma przetwórstwa. Talibowie niejako dostarczają tę infrastrukturę: dają ziarno, kredyt na poletko, odbierają plony. Stworzyli konkurencję dla oficjalnego rolnictwa i to jest główny powód rozwoju produkcji narkotyków w Afganistanie. Kalkulacja kosztowa pokazuje, że morele, granaty czy szafran dawałyby wielokrotnie wyższy zysk z hektara niż mak opiumowy - zaznaczył Balcerowicz.

- Brak rozwiązania w tym względzie powoduje bezrobocie, co zasila szeregi talibów. Kiedy chłop ma świadomość, że nie wyżyje z rolnictwa, posyła syna, żeby walczył. Syn ma dwie opcje - za tę samą pracę może dostać 100 dolarów w armii afgańskiej albo 300 dolarów u talibów. Wielu idzie do talibów ze względów ekonomicznych - nie dlatego, że popiera ich ideologię. To główny afgański problem - podsumował.
LINK
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11574
Skąd: -)
Wysłany: Czw 12 Sie, 2021   

Podepnę się pod stary wątek.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,27445517,polskie-ghazni-przejete-przez-talibow-nieoficjalnie-rzad.html

Cytat:
W środę talibowie przejęli kontrolę nad miastem Ghazni, położonym 150 kilometrów od stolicy Afganistanu, Kabulu. Talibowie okrążyli Ghazni już kilka dni temu. Miasto jest stolicą prowincji o tej samej nazwie, w której między 2007 a 2014 rokiem za bezpieczeństwo odpowiadali polscy żołnierze.
(...)
Ofensywa talibów rozpoczęła się w kwietniu, kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił wycofanie amerykańskich wojsk z Afganistanu.


https://www.gov.pl/web/dy...-w-afganistanie

Cytat:

Oświadczenie MSZ w sprawie sytuacji w Afganistanie
(...)
Należy natychmiast powstrzymać okrucieństwa i przemoc, które prowadzą do cierpienia mieszkańców Afganistanu. Wzywamy wszystkie strony do ożywienia rozmów pokojowych i przełamania trwającego impasu. W obecnej sytuacji niezbędne jest zapewnienie pomocy humanitarnej na obszarach zdobytych przez talibów, jak również respektowanie praw człowieka, w tym praw kobiet oraz zachowanie dotychczasowych osiągnięć Afganistanu w procesie demokratyzacji życia w tym kraju. Polska prowadzi stałe konsultacje na temat sytuacji w Afganistanie z naszymi partnerami z UE i sojusznikami z NATO.
(...)


tia...
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13531
Skąd: ---
Wysłany: Czw 12 Sie, 2021   

To było oczywiste, że mogą sobie te Gwiazdy Afganistanu w pupy włożyć.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11574
Skąd: -)
Wysłany: Sob 14 Sie, 2021   

Tekst o ostatkach w Afganistanie - głównie o ostatnim zwiającym flagę dcy - to gen Austin “Scott” Miller

https://www.politico.com/...-profile-499490

I Onetowa adaptacja/tłumaczenie gdy kto woli:

https://www.onet.pl/infor...g1cjyb,79cfc278

:gent:

Troche ciekawostek mozna sie dowiedziec - na przykład że Amerykanie opuszczali baze w Bagram bez informowania sił rządowych które miały baze przejąć.

Pewnej nocy odbyło się wiecej lotów, gdy zaś loty sie skończyły, to rano zadzwonili do afgańskiego dcy który miał przejmowac bazę z informacją typu że w bazie nikogo nie ma i "klucz jest pod wycieraczką".

Ostatnim punktem obecności amerykańskiej ma być międzynarodowe lotnisko w Kabulu, a sytuacja jest na tyle zła, że otwarcie mówią iż dokładają wszelkich starań aby to nie było wycofywanie pod ogniem.
:czytanie:

[ Dodano: Nie 15 Sie, 2021 ]
Z dzisiaj:

"Talibowie zaczęli wkraczać do Kabulu rano, ze wszystkich stron i to zaledwie kilka godzin po zdobyciu Dżalalabadu, położonego ok. 150 km od stolicy Afganistanu. Tempo ofensywy talibów jest ekspresowe. Władze Kabulu zakładały, że ewakuację ludności zaczną dopiero w czwartek. Po godz. 12 czasu polskiego, minister spraw wewnętrznych Afganistanu poinformował, że uzgodniono przekazanie władzy nowemu rządowi tymczasowemu."

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/afganistan-talibowie-juz-w-kabulu-relacja-na-zywo/0hjgbbf
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
exVIS 
4


Dołączył: 01 Mar 2017
Posty: 264
Skąd: Pyra
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

Niestety, polityka Amerykanów jest nieobliczalna i niewiarygodna (obecna administracja zaczyna brnąć w "politykę" Trumpa)...opieranie sojuszu na tym partnerze jest obarczone coraz większym ryzykiem. Niedawno Amerykanie z dnia na dzień zdradzili Kurdów w Syrii - porzucone bazy z wyposażeniem i... zimna Coca-Cola w lodówkach. Teraz ucieczka w popłochu z Afganistanu...mam tu skojarzenia z Sajgonem i paniką ewakuacji z 1975r...ewakuacja ambasady, chaos, tłumy przerażonych ludzi, porzucane / zrzucane z okrętów do morza śmigłowce...!
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11574
Skąd: -)
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

exVIS napisał/a:
.mam tu skojarzenia z Sajgonem


Wszyscy się obawiali powtórki z Sajgonu - w tej chwili Sajgonu nie ma, ale to z tego powodu że Talibowe nakazali zatrzymanie ofensywy na przedmieściach Kabulu, pozwalają z miasta wyjechać, i zwyczajnie "dają czas".

Symbolem staje się zdjęcie na którym pracownik sklepu zamalowywuje wizerunek kobiety na witrynie z kosmetykami i biżuterią:



Talibowie daja na to CZAS.

Natomiast ambasada USA jak donosza media, faktycznie jest w tej chwili ewakuowana śmigłowcami, które robia most powietrzny pomiedzy dachem ambasady a lotniskiem Kabul.

Pojawił sie list (podpisany przez liste osób) z wezwaniem rządu RP żeby wysłać choć z jeden samolot w celu ewakuacji pozostających w Kabulu Polaków. Jak sądze musiałby lądować w miarę zatankowany, heh.
:gent:

[ Dodano: Nie 15 Sie, 2021 ]
Swoje 5 minut ma Jagoda Grondecka:

https://twitter.com/jagod...wyczekiwanie%2F

[ Dodano: Nie 15 Sie, 2021 ]
Ciekawa "timeline" wychodzi z jej pisania - w ciągu siedmiu dni padły wszystkie stolice prowincji, a ósmego dnia rano Talibowie wkroczyli na przedmieścia stolicy.
Walk w stolicy chcą uniknąć chyba zgodnie wszystkie strony - bo to 5-7 milionów gęsto upakowanego społeczeństwa.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
Lumen 
8


Dołączył: 29 Maj 2014
Posty: 3297
Skąd: z cywila
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

Widocznie Talibowie nie są takim barbarzyńcami - jak niektórzy np. w Europie...
Po co mają niszczyć, dewastować coś co i tak wezmą?
O mienie się dba
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11574
Skąd: -)
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

Afganistan to kraj wyniszczony czterdziestoma w sumie latami wojny. Po dziewięcioletniej okupacji Radzieckiej przyszło dziesięć lat wojny domowej po ktorej dwadzieścia lat okupacji Amerykańskiej.
Ludzie chcą pokoju, najwyraźniej mniej im zalezy na tym, czy "street legal" dekolt kobiecy będzie na poziomie "szmatka powyżej nosa" czy na poziome "szmatka powyżej sutek".
Heh.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12865
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

No ta szybkość mnie najbardziej dziwi. Sutki sutkami, będą se na satce oglądać nocą l, jak Allach nie patrzy. Ale po bo tylu latach edukacji chyba powinni już widzieć, że obcinanie rąk z kradzież, to nawet w Islamie barbarzyństwo. Tu też zasadne jest pytanie, czy w ogóle da się edukować „uchodźców” z takich społeczności.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Lumen 
8


Dołączył: 29 Maj 2014
Posty: 3297
Skąd: z cywila
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

A mnie nie dziwi...

A obcinanie rąk za kradzież nie jest znowu taką złą praktyką...
To kwestia od jakiej kwoty ustalimy taki wymiar kary...
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11574
Skąd: -)
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

manfred napisał/a:
obcinanie rąk z kradzież, to nawet w Islamie barbarzyństwo


Nie jest jasne jaki kompromis społeczny przyjmie się w Afganistanie w rezultacie i na dłużej.
Kraje muzułmańskie maja "różnie" umieszczony kompromis pomiędzy tradycjami religijnymi a westernizacją.
W Afganistanie było kilka podejść do najróżniejszych form rządów, każda z tych form miała w ich społeczeństwie swoje grono zwolenników.

W tej chwili dla przykładu - Talibowie zapowiadają że pozwola kobietom (odpowiednio zakrytym) uczyc się i pracować.
(Ale czegoż to się nie obiecuje obrońcom miasta w negocjacjach o poddaniu się...)
Równocześńie błyskawiczny upadek rządu proamerykańskiego w prowincjach - w tydzień - wynikł po cześci z talibskich z obietnic o amnestii dla urzedników i wojskowych prorządowych.
(Jak wszyscy rozumiemy - przejęto tą metodą także i odamerykańskie uzbrojenie)
Zapewne te obietnice były dotrzymywane - przynajmniej są początkowo, bo posypało się jak kostki domina.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
exVIS 
4


Dołączył: 01 Mar 2017
Posty: 264
Skąd: Pyra
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021   

Talibowie sporo się nauczyli przez ostatnie lata...medialna "pozytywna" propaganda i zmiana wizerunku z dzikich siepaczy na miłosiernych obrońców praw człowieka...i już się nabieramy.

Za chwilę usłyszymy o czystkach i publicznych egzekucjach, katastrofie humanitarnej i uchodźcach na granicach! Taka będzie "banalna" rzeczywistość dnia codziennego. 5 dni kontrofensywy Talibów, by wrócić do punktu wyjścia sprzed 20 lat!

PS.
Przeglądam jaką infrastrukturę "zostawiają" Amerykanie Talibom...to jest kosmos! Nasze siły zbrojne nie mają takiej infrastruktury baz i sprzętu jakim teraz będą dysponowali Talibowie!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group