Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Sie 2009 Posty: 238 Skąd: WL
Wysłany: Czw 07 Sty, 2016
Nie odbieram, ale na początku przygody z mundurem warto nauczyć nowych żołnierzy prania ręcznego. Śmiem twierdzić, że nie wszyscy potrafią. A na poligonach niestety nie ma pralek.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Paź 2015 Posty: 937 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 07 Sty, 2016
Przemek napisał/a:
Plazmy, XBoxy, pralki, wi-fi... A na zajęcia z taktyki z wszystkomającej kompanii wysprzątanej przez sprzątaczki wychodzą w pasoszelkach, behatexach i całorocznych (zachowujących komfort termiczny w 20 stopniowym mrozie i 35 stopniowym upale) janach, na plecach dumnie dzierżąc kałacha, z przytroczonym buldogiem i opeksem. No po prostu łał.
To podobnie jak na SP, tyle tylko, że ja nie miałem pasoszelek bo tam gdzie byłem chyba ich brakło i bechatki bo było lato.
Odnośnie pralek, niestety, bez tych urządzeń ciężko latem by było zadbać o czystość munduru czy stroju sportowego. Tym bardziej po wydaniu instruktażu o zakazie wynoszenia sortów mundurowych poza rejon Centrum Szkolenia. Ręcznie dość niewygodnie by się prało mundur w tych malutkich umywalkach. Wiem, że się da, no ale bez przesady. A co jak co, ale mundur po zajęciach w polu na drugi dzień na czas apelu porannego musiał być czysty. Drugi komplet munduru był tylko na służby i uroczystości, nie można go było nosić na zajęcia (a różnił się od munduru "polowego")
Ciągle mówimy o jakiejś JW, która niby oferuje takie luksusy, a ja bym chciał się zapoznać z opinią osób, które tych luksusów na SP zaznały.
@up
Nie ma takich magazynów, przynajmniej nie tam gdzie ja służyłem.
U mnie na SP byl magazyn wymienny wiem bo sama musiałam wielokrotnie odzież wymieniać
Co do luksusów -zostałam w szoku głębokim jak zobaczyłam LED ponad 50cali na świetlicy oraz stół bilardowy plusem jest że w pierwszym miesiącu SP nauczyłam się grać w bilard. X-boxa brak i o komputerze nie słyszałam. Internet to jakieś marzenie
Na początku mieliśmy nawet 1suszarke mechaniczną na kompanię niestety chyba po 2 tyg.padła. Pralki po 2szt na piętro...tam gdzie zakwaterowane były kobiety pralki chodziły non stop. Tam gdzie sami faceci pralki często puste Tam gdzie były kobiety jedna pralka padała już na koniec SP.
Z atrakcji....cóż była biblioteka o której każdy słyszał ale nikt nie wiedział gdzie jest do przysięgi nawet biegac zabraniali by nam się nic nie stało zapomnijcie by do przysięgi kick boxing czy MT trenować -bo coś się może stać. A później też utrudnione. Siłownia była ale kłótnia o nią bo jak miała być dla kompanii szkolnej otwarta to calowało się klamkę co najwyżej. Przy odrobinie szczęścia czasem się nawet udało potrenować
Co do traktowania. Krzyki były,były wyzwiska i były kary fizyczne np.jumping czy pompki
Ale była też karda która była do rany przyłóż. Miało się problem przełożony zawsze pomógł i doradził. Było ciężko ale też hartowało to charakter.
I były rejony. Sprzątaczka była ale tylko w WC. Pokoje sami sprzątaliśmy i korytarz oraz schody. WC drugi raz wieczorem także. Sprzątaliśmy pomieszczenia także dla rezerwy -na wysoki połysk, chociaż bydło z nich było jakiego mało.
2mundury z czego jeden galowy a drugi stary polowy. Z tą czystością nie przesadzajmy. Raz w tyg pralo się mundury oba i ok było. Jak w pon.poligon w uwalonym do piątku się chodzilo i kadra to rozumiala. Zresztą mundur aż tak się też nie brudził.
A sprzątaliśmy by rezerwa miała czysto nawet dla nich remontowali i odmalowywali ściany. Rezerwa dostawała nowe mundury i obuwie oraz najnowsze kurtki a nie behatki chyba neoprenowe ale nie pamiętam. Wiem że termoaktywne jakieś
Pomógł: 17 razy Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 3613 Skąd: z IV RP bis
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016
Mam nadzieję, że dziewczyna poprostu coś pomyliła. W innym przypadku...załamka.
A nie nazywali tego munduru wyjściowym? Taka forma jest dopuszczalna. Może być mundur polowy, traktowany jako wyjściowy. Nigdy galowy!
_________________ OJCZYZNĘ BEZ PIS-U RACZ NAM WRÓCIĆ PANIE!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
wiem bo sama musiałam wielokrotnie odzież wymieniać 
Tam gdzie były kobiety jedna pralka padała już na koniec SP.
zapomnijcie by do przysięgi kick boxing czy MT trenować -bo coś się może stać. A później też utrudnione. Siłownia była ale kłótnia o nią bo jak miała być dla kompanii szkolnej otwarta to calowało się klamkę co najwyżej. Przy odrobinie szczęścia czasem się nawet udało potrenować 
