Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Cyrk w JW 1109
Opublikował Wiadomość
monwojo
[Usunięty]

Wysłany: Pią 18 Mar, 2005   Cyrk w JW 1109

Jestem żonierzem i pracuje w jednostce wojskowej 1109 w Grudziadzu jestem zdziwiony tym co sie wyprawia w tej jednostce a zwlaszcza w Kompanii Rozpoznania Radiowego mam na mysli zastepce dowódcy kompanii ppor.Piotra S. ktory w zaden sposob nie potrafii dowodzic kompania.Sa o wiele lepsi od niego ktorzy swietnie dawali by sobie rade zastepujac przebywajacego na zwolnieniu lekarskim dowodce kompanii mjr Wiesława W..Na tej ,ze kompanii prawie kazdy pilnuje swojej "dupy" gdy żolnierze maja problemy roznego rodzaju zadko kto jest wstanie z nimi przynajmniej porozmawiac a tym bardziej pomoc. Kazdy osadza w najgorszym słowie dowodce jednostki a sam nie jest lepszy , jak ktos kiedys okreslil wiekszosc kadry w JW 1109 jest jest po to by wyciagac pieniadze od panstwa.Zal mi tylko tych żołnierzy ze słuzby zasadniczej w tej kompanii i w całej jednostce :zly4: z pozdrowieniami internauta
 
 
wodnik
[Usunięty]

Wysłany: Wto 19 Kwi, 2005   

Jak żal szczery to można wytrzymać. Nie ma idealnych ppor, jako tako spisują sie por, stosunkowo mało błedow robią kpt, jeszcze mniej mjr, prawie wcale ppłk. Płk miewają koncepcję, gen poglądy a wyżej wszystko gdzieś mają - i czegóż tu żałować. Chyba tego ża ciągle służbę skracają. :-o
 
 
draconus 
5



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 662
Skąd: WLąd
Wysłany: Sob 14 Maj, 2005   

major dowódcą kompanii? dawno czegoś takiego nie słyszałem. Kapitan to jeszcze rozumiem. Widać od razu że ten post napisał szwej. Nie potrafi się nawet wysłowić. Tępota bije od razu. Chciał się zemścić czy co? Właściwie z jego postu nic nie wynika. Nie uzasadnił.
Mam prośbę do moderatora. Trzeba wykasować ten post szwejowski, a najlepiej zamknąć temat i wykasować.
NIE BĘDZIE SZWEJ PLUŁ NAM W TWARZ !!!!!! ANI NASZEJ PRACY OCZERNIAŁ.

Prosisz i masz Żółta kartka Za obrażanie interlokutora.
Nie zgadzasz się, możesz napisać to z kulturą.

Prawie emeryt
_________________
kropla drąży skałę
 
 
GrPol 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 54
Dołączył: 01 Maj 2005
Posty: 542
Skąd: ZSD
Wysłany: Sob 14 Maj, 2005   

draconus - jezeli napisze, ze Twoj post byl niegrzeczny, to tylko dlatego, ze trzymam kindersztube.

monwojo moze i nie jest dobry w "pisanym" jezyku polskim, ale to nie jest jeszcze powod zeby na niego napadac.

"Szwej" to takze Twoj podwladny, krew z krwi, taka sama istota ludzka jak TY - ma swoje smutki i radosci, problemy, upadki i wzloty. Ma prawo (i chce) byc dobrze dowodzony, a nie wyzywany i degradowany do roli cienia JP Dowodcy. Za zolnierza odpowiadamy my - dowodcy.

A post monwoja pozostawiam bez komentarza.
_________________
Każdy dzień rozpoczynam od szklanki uśmiechu z miodem
"Jeżeli to prawda, że pesymista to po prostu dobrze poinformowany optymista, to ja błogosławię swoje permanentne niedoinformowanie"
 
 
Jez Jerzy 
5
rezerwista WP



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Sie 2004
Posty: 620
Skąd: z normalnosci
Wysłany: Nie 15 Maj, 2005   

A jezeli chodzi o majora jako dowodce kompanii, to nie widze w tym nic dziwnego.
Stanowisko dowodcy kompanii SAMODZIELNEJ, jest rownorzedne ze stanowiskiem dowodcy batalionu!
Poprawcie mnie jesli sie myle...
Ostatnio zmieniony przez Jez Jerzy Sro 18 Maj, 2005, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
draconus 
5



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 662
Skąd: WLąd
Wysłany: Nie 15 Maj, 2005   

GrPol i inni krytykanci. Może zasłużyłem na żółtą kartkę. Sorki jeśli kogoś obraziłem, ale chciałem wywołać dyskusję moją kontrowersyjną wypowiedzią, niefortunną według moderatora. Ale przecież:
Żołnierz ZSW próbuje ocenić umiejętność dowodzenia przez ppor. Jakim prawem wymienia go z "imienia i nazwiska - stanowiska, nr JW" moim zdaniem pewne zasady obowiązują. Wystawia mu negatywną ocenę - nie uzasadniając i nie przedstawiając się. Żeby przynajmniej uzasadnił. Fakt ten ppor. mógł popełnić parę błędów w dowodzeniu (motać się itd.), ale szwejek trochę przesadził. Wystawianie opinii niech zostawi jego przełożonym. Apeluję do kadry - nie dajmy się tak besztać przez pierwszą lepszą osobę na forum. Założę się że tak naprawdę to pewnie ten ppor. jest dobrym dowódcą - tylko "podpadł" temu jedenmu szwejkowi, który stwierdził - "to ja cię załatwię na forum". Jemu to wolno obrażać oficerów??????? I innych żołnierzy zawodowych- wiekszosc kadry w JW 1109 jest jest po to by wyciagac pieniadze od panstwa - to nie jest obraźliwe?????????????? Panie prawie emeryt, coś tu nie tak. GrPol zastanów się - ciebie też szwejek obraził.
_________________
kropla drąży skałę
 
 
Prawie emeryt
[Usunięty]

Wysłany: Nie 15 Maj, 2005   Nobless oblige

Draconus
KRYTYKANCTWO - krytyka dla krytyki, nagminne wytykanie nie istniejących a. nieistotnych błędów lub braków (zwł. w działalności instytucji, władz itd.); krytyka instytucji w ocenie osób odpowiedzialnych za jej działalność.
Monwojo krytykuje, nikogo nie obraża, a określenie szwejek (chyba szwejk) jest określeniem pejoratywnym.
Pisze, że jest żołnierzem i pracuje. Ja też jestem żołnierzem. I szanuję każdego niezależnie od stopnia. Nie powiem nigdy o kimś ,,szwejk", ,,SMS" itp.
Inna sprawa, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i nie podwładnemu decydować o przełożeństwie. Tu monwoj się zagalopował :nie2:
Ale to nie znaczy, byśmy nie prowadzili dyskusji poniżej pewnego poziomu.
Pozdrawiam :gent:
 
 
skipy 
5
emeryt



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Gru 2004
Posty: 446
Skąd: Dworce Chaosu
Wysłany: Nie 15 Maj, 2005   

draconus
To jak Cię opisują i mówią o Tobie tzw "szweje" to tylko świadczy jakim jesteś żołnierzem i dowódcą. Ja bardzo sobie cenię zdanie i opinię żołnierzy zsw bo są oni doskonałymi obserwatorami i mają świeże spojrzenie na naszą armię. Traktuję ich jak partnerów w pracy i rozmowie.
Po przeczytaniu Twojego postu odebrałem to tak że Ty tzw "szweja" trzymasz za twarz przy podłodze i potrafisz mu nieźle wstawić w d..... dusze. Jeżeli nie jesteś taki to pomyliłem się ale cóż ludzką rzeczą jest błądzić. I jeszcze kwestia czytania ze zrozumieniem, monwojo napisał:
"Jestem żonierzem i pracuje w jednostce wojskowej..." Tak więc to chyba nie żołnierz zsw napisał ten post, chyba że nadterminowy to też SZWEJ!!!
Bardzo Cię proszę nie używaj tego określenia publicznie bo obrażasz ludzi wypełniających konstytucyjny obowiązek wobec ojczyzny.
Ufff.... ale się nagadałem.
Co do postu monwojo to dla mnie jest chaotyczny i mało czytelny ale jest też wołaniem o pomoc bo gdzieś tam w pododdziale jest źle. A że nie potrafi tego w sposób poukładany przelać na papier oups wklepać w klawiatuę to cóż nie każdy ma lekkie pióro.
Pozdrawiam :gent:
 
 
GrPol 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 54
Dołączył: 01 Maj 2005
Posty: 542
Skąd: ZSD
Wysłany: Nie 15 Maj, 2005   

draconus - powiem Ci jak artylerzysta artylerzyscie, za duzo czasu spedziles w pz i BZ przy wsparciu bezposrednim, za malo w pa i BA przy wsparciu ogolnym.
Mnie w naszej Alma Mater uczyli szacunku do innych i wpajali zasade, ze zolnierz jest najwazniejszy! Kropka. Moj pierwszy dowodca baterii najpierw dbal o to zeby zolnierz mial pelny brzuch i zeby mu na glowe nie kapalo, a kadra w polu wsuwala ciepla lub zimne obiady razem z kanonierami. Wiele nauczylem sie wlasnie od zolnierzy, a i teraz pytam, bo zawsze cos pozytecznego wyciagne. Nikt nigdy wtedy i w pododdzialach, ktorymi dowodzilem pozniej nie nazwal zolnierza SZWEJEM, bo tepilem takie okreslenia jak zaraze. Nie bede Ci tlumaczyl dlaczego.

Zgodze sie tylko z jednym. Chociaz zolnierze obserwuja, wyciagaja wnioski i krytykuja, wystawianie opinii "niech zostawia przelozonym". monwojo tak sie zna na dowodzeniu kompania jak ja na fizyce kwantowej (wiem, ze istnieje). Chlop sie zagalopowal, a teraz ma ubaw, bo sobie skaczemy do oczu z pazurami. Jako zolnierze i dowodcy powinnismy miec wiekszy dystans i nie pokazywac negatywnych emocji. O tym tez warto pomyslec...
_________________
Każdy dzień rozpoczynam od szklanki uśmiechu z miodem
"Jeżeli to prawda, że pesymista to po prostu dobrze poinformowany optymista, to ja błogosławię swoje permanentne niedoinformowanie"
 
 
frygo
[Usunięty]

Wysłany: Pon 16 Maj, 2005   

Witam szanowne forum.Czytam na tym forum to i owo a ,że akurat jestem żołnierzem z tej sławetnej jednostki więc powiem tylko jedno."Cyrk w JW 1109" jak najbardziej odpowiada temu co tam ogólnie sie dzieje , działo i chyba będzie dziać się jeszcze długo długo. Każdy, z żołnierzy tam służących ma taka swoista zbroje i nie wszystko bierze całkowicie "na serio" ale z pewnym dystansem.A co do wykonywania obowiązków- to każdy ma własne sumienie i wie co i jak robić. Aby było dobrze. Nie tylko jemu ale wszystkim i dla wszystkich
 
 
Remix7111 
4



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Maj 2005
Posty: 209
Skąd: SP
Wysłany: Pon 16 Maj, 2005   

Ha. No i stało sie.
Kij włożony w mrowisko.
Stanąć muszę jednak w obronie draconus-a.
Może trochę ostro zareagował, może zbyt dosadnie - ale takie jest wojskowe życie.
Wg mnie, monowojo jest ZSZ, nawet jeżeli nie to i tak nie ma prawa oceniać przełożonych, a już wogóle wymieniac ich i krytykować na publicznym forum. Może nikt mu nie powiedział, że dowódca JW raz w miesącu wysłuchuje skarg - może powinien od tego zacząć? Powinien też być psychoprofilaktyk w JW

GrPol napisał:
Mnie w naszej Alma Mater uczyli szacunku do innych i wpajali zasade, ze zolnierz jest najwazniejszy! Kropka.
Uśmiałem sie.......
GrPol porozsyłaj to do wszystkich dowództw, bo to im najbardziej sie przyda. Może skorzystają...

Pozdrawiam

I
 
 
draconus 
5



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 662
Skąd: WLąd
Wysłany: Sro 18 Maj, 2005   

Dzięki Remix7111. Przynajmniej jeden rozsądny człowiek. Reszta panów bardzo nerwowo podchodzi do tego i innych zagadnień. To tylko wyrażanie swoich poglądów. Trochę tolerancji i mniej nerwów życzę. :gent: Aha - stety czy niestety ale nie jestem artylerzystą. Niemniej jednak z takich czy innych względów bardzo ich szanuję (przynajmniej tych których znam), więc pozdrawiam i życzę celnych wstrzeliwań. :viktoria:
_________________
kropla drąży skałę
 
 
skipy 
5
emeryt



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Gru 2004
Posty: 446
Skąd: Dworce Chaosu
Wysłany: Sro 18 Maj, 2005   

Widzisz sam draconus że swoim postem spowodowałeś burzę emocji :roll:
Ale nie ma tego złego ... itd
Pozdrawiam :gent:
 
 
GrPol 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 54
Dołączył: 01 Maj 2005
Posty: 542
Skąd: ZSD
Wysłany: Czw 19 Maj, 2005   

Remix tez sie usmialem! dzieki :mrgreen:
_________________
Każdy dzień rozpoczynam od szklanki uśmiechu z miodem
"Jeżeli to prawda, że pesymista to po prostu dobrze poinformowany optymista, to ja błogosławię swoje permanentne niedoinformowanie"
 
 
Pan Tajny
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Maj, 2005   Cyrk w Jw 1109

Służyłem w tej jednostce i z perspektywy czasu patrze na pewne rzeczy inaczej większa część dowódców pododdziałów swą niekompetencje zakrywa hasłem BO TAK POWIEDZIAŁ KOŃ . Pamiętam chorążego /bez nerki / który inaczej nie nazywał żołnierza jak tylko szwejem który jest nie odtego aby myślał a tylko za......alał . on jest z tych co mu wojsko życie uratowało. a sam zasłaniał sie dowódcą .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group