PP, i tam pewnie było na jedne i drugie ćwiczenia sam to przerabiałem
To w takim razie ta jednostka ma jakieś woje prawa. Bo była tam informacja o jednych ćwiczeniach, a dwa takie wezwanie zabierali nam na wejściu do jw.
W informacji raczej o ćwiczeniach są tylko daty od kiedy do kiedy. Nie ma informacji o np. Godzinie stawiennictwa na jw.
No, ale mniejsza z ćwiczeniami. Będą ciekawe bo już mi zapowiedziano, że lepiej dla własnego dobra abym nie przyjeżdżała na te ćwiczenia.
Wróćmy do tematu mojego mianowania.
A to nie jest tak, że jak mianują Ciebie na podoficera to stracą żołnierza na etacie szeregowego i dlatego są tacy oporni ?
Dlaczego mieliby stracić? Kontrakt z jw mam do końca 2019r poza tym to tylko ćwiczenia a nie służba zawodowa
[ Dodano: Sob 27 Paź, 2018 ]
-=Alex=- napisał/a:
A to nie jest tak, że jak mianują Ciebie na podoficera to stracą żołnierza na etacie szeregowego i dlatego są tacy oporni ?
Poza tym ja jestem na etacie kapr./st.kpr/plut. Wiec ja się zastanawiam jakim cudem nie będąc podoficerem pełnie obowiązki podoficera? Podobno mogą tak zrobić pod warunkiem że po pierwszych ćwiczeniach mnie mianują.
To na ćwiczenia naszyj sobie naszywki do których masz prawo, i napisz do dcy pismo w którym poprosisz o usunięcie niedokładności nadal pozostających w Twoich dokumentach.
(Żart)
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Spotkałam się z Pułkownikiem, był bardzo miły. Powiedział, że zna moją sytuację i gdy tylko dowiedział się, że chce się z nim spotkać zadzwonił do jednostki, która nie chce mnie nować. Jutro ponownie będzie do nich dzwonić sam Pułkownik. Powiedział, że mianowanie mi się należy. Że jednostka sama robi sobie problem. Powiedział, że dołoży wszelkich starań do tego żeby jednostka mianowała mnie do końca tego tygodnia, a jeśli tego nie zrobi to on sam mnie mianuje na stopień podoficera. Był zły, że muszę tyle czekać. Powiedział że po to zrobiłam szkole aby zostać podoficerem i on tego dopilnuje.Tak więc czekam na dalsze kroki. Dziękuje za pomoc w szczególności urzytkiwikowi Szwejk i siemens
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Maj 2005 Posty: 379 Skąd: WL
Wysłany: Sro 31 Paź, 2018
Nie wiem jakie jest zdanie większości forumowiczów, lecz moim zdaniem na stanowiska pdf. powinni być powoływani w pierwszej kolejności żołnierze z korpusu szeregowych.
Natomiast żołnierz rezerwy w korpusie pdf., po jakimkolwiek kursie powinien pozostać żołnierzem rezerwy. Jeżeli natomiast chciałby wstąpić do SZ RP to powinien ukończyć dwuletnią Szkołę Podoficerską, gdzie się nauczy podstaw rzemiosła, a nie będzie tylko wciśniętą przez "system" (lub dobrego wujka) sztuką na etat.
W ten sposób obsadza się w JW większość "plecaków". Czy to się kiedyś skończy? W dobie obecnych wątków - wątpię. Lecz, nie tędy drogąa, by wciągać Fo wojska sztuki, lecz tędy by służba była atrakcyjna finansowo. Wtedy będzie z czego wybierać i werbować najlepszych.
Styczność z przeszkolonymi do stopnia pdf. żołnierzami rezerwy miałem przez ostatnie kilka lat.
Naprawdę dobre zdanie, jezeli chodzi o żołnierzy rezewy to mam tylko o pdf. ZSW.
Czy dzisiejsze centra nie potrafią wyszkolić już pdf., czy też to się czasy lub może młodzież zmieniła sam nie wiem.
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13757 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Czw 01 Lis, 2018
Roman-5000 napisał/a:
Nie wiem jakie jest zdanie większości forumowiczów, lecz moim zdaniem na stanowiska pdf. powinni być powoływani w pierwszej kolejności żołnierze z korpusu szeregowych.
IMHO połączyć ich w jeden korpus jednocześnie rozbudowując ilość rang szeregowym (do 3-4) a redukując podoficerskie (5-7).
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
Czy jako żołnierza rezerwy w stopniu st.szer. można w jakis sposób mianować na kpr.
Odbytą ZSW + zawodowa, kurs podoficerski posiadam
Obecnie jestem funkcjonariuszem policji
Dodam że nie pytam o przepisanie stopnia że sluzby do służby tylko o to czy w jakiś sposób mogę wbić kpr. rezerwy w książeczkę będąc policjantem, czy jest jakaś furtka prawna
Niestety, nie znajduję prawnej możliwości mianowania Cię na stopień podoficerski. Zasady mianowania żołnierzy różnych rodzajów czynnej służby wojskowej są różne, a żołnierzy rezerwy jeszcze inne. Abyś mógł myśleć o mianowaniu w ogóle, musiałbyś przede wszystkim posiadać przydział mobilizacyjny lub być przewidzianym do jego nadania. Tymczasem, jako policjant, a więc osoba reklamowana obligatoryjnie od obowiązku pełnienia służby wojskowej w razie mobilizacji i wojny, przydziału takiego nie możesz otrzymać.
Dodam jeszcze, że nowa ustawa - o obronie Ojczyzny, która ma wejść w życie w przyszłym roku, prawdopodobnie nie zmieni nic w powyższej sprawie.
Ahhh szkoda nooo, ale dziękuję za pomoc
Zapytam jeszcze z innej beczki bo chce wiedzieć czy wczesiej na WKU mnie wprowadzili w błąd.
Mianowicie zanim wstąpiłem do policji a zrezygnowałem już z TSW, zapytałem na jakich zasadach komendant WKU może mnie mianować, powiedziano mi że musiał bym być w cywilu 1miesiac i później odbyć ćwiczenia wojskowe co najmniej 7dni i wtedy bym był mianowany.
Byla krótsza droga
Ten "informator" z WKU zupełnie się pogubił. I nic dziwnego, bo rozporządznie dotyczące mianowań (Dz. U. z 2015 r. poz. 307 z trzema zmianami) jest bardzo niestrawne. Jego przepisy należy interpretować mając na uwadze postanowienia ustawy, bo w przeciwnym razie wyjdą głupoty.
Więc droga podana przez pracownika WKU była tylko wytworem jego wyobraźni i niewiedzy, natomiast istniała, moim zdaniem, droga rzeczywista:
Cytat:
§ 20. 1. Na pierwszy stopień wojskowy w korpusie podoficerów może być mianowany żołnierz, w przypadku, o którym mowa w art. 76 ust. 9 pkt 1 ustawy, który:
1) odbywał lub pełnił czynną służbę wojskową albo odbywał zajęcia wojskowe;
A art. 76 ust. 9 pkt 1 ustawy mówi, że warunkiem mianowania na stopień kaprala jest posiadanie odpowiedniego wykształcenia i zdanie egzaminu na podoficera.
Zatem należało wydać Ci kartę mobilizacyjną i powołać na ćwiczenia wojskowe, choćby jednodniowe. Taka kolej rzeczy wynika z art. 76 ust. 8 pkt 5 ustawy oraz z § 25 ust. 2 rozporządznia. Wtedy spełniałbyś już wszystkie formalne warunki do mianowania na pierwszy stopień podoficerski (przez wojskowego komendanta uzupełnień).
Była jeszcze inna możliwość, ale chyba trochę naciągana:
Cytat:
§ 20.
2. Na pierwszy stopień wojskowy w korpusie podoficerów mianuje się szeregowego (marynarza) lub starszego szeregowego (starszego marynarza), który odbył kurs lub szkolenie wojskowe wymagane na podoficera, po zdaniu egzaminu na podoficera (...)
Chyba naciągana, bo dotyczy to raczej kursów podoficerskich żołnierzy rezerwy, a nie kursów podoficerskich żołnierzu OT. Ale literalnie - każdego "kapralowskiego" kursu lub szkolenia. I tu podobnie jak wyżej: ustawowym warunkiem mianowania żołnierza rezerwy na stopień kaprala jest posiadanie przydziału mobilizacyjnego i odbycie ćwiczeń. Ale, jeśli się nie mylę, w praktyce żołnierzy rezerwy, którzy ukończyli kurs podoficerski, mianuje się bez uwzględniania tego wymogu.
Jak już wspomniałem na początku, rozporządznie w sprawie mianowań, przynajmniej w części dotyczącej żołnierzy rezerwy, to jeden miszmasz i chyba mało kto wie, o co w nim chodzi. Więc gdybyś powołał się na powyższe przepisy (i tylko te, bez wnikania w ustawę), być może udałoby Ci się uzyskać ten stopień kaprala, pomimo niemożności nadania przydziału mobilizacyjnego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum