Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Donald Trump prezydentem U.S.A. a NATO.
Opublikował Wiadomość
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:

Albo i szerzej - z iloma państwami "dookoła" graniczy Rosja? My to, z punktu widzenia dyplomacji, nawet się tym nie interesujemy.

Nasza tradycją jest źle skalkulowac zainteresowania bieżącego sojusznika i zostac wydymanym wz wielkim zdziwieniem.

Są tacy co pomagają zawężać horyzont. I kim jest Johny Daniels...
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2021   

ToMac napisał/a:
Są tacy co pomagają zawężać horyzont. I kim jest Johny Daniels...


EEe tam... Ciekawszą opcją jest rozszerzanie horyzontów, i tutaj pomaga nam John Walker.
:mleko:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
Lumen 
8


Dołączył: 29 Maj 2014
Posty: 3290
Skąd: z cywila
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:
EEe tam... Ciekawszą opcją jest rozszerzanie horyzontów, i tutaj pomaga nam John Walker.
:mleko:
A nie Pan Tadeusz?
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2021   

Na forum ONZ pierwszym mówcą (po mowie otwierającej) był prezydent USA.
Naczelnym przesłaniem jego mowy jest - jak streszczają:

"We are not seeking a new Cold War, or a world divided into rigid blocs."

Zwłaszcza zapowiedź braku "sztywnych bloków" niektórzy komentuja jako zapowiedź utrwalenia praktyki/kursu USA na chwilowe sojusze taktyczne, tworzone doraźnie i doraźnie porzucane, zamiast trwałych więzi liczonych na dziesięciolecia.
Stany z gory zapowiadaja płynność bloków, nalezy więc, według wierzących w ta ideę, wiążąc się ze Stanami, planować krótkoterminowo, wycyckac ze Stanów ile się da w ciągu kilku lat, ponieważ przyjaźń Stanów jest ulotna.
Co jasno zapowiedzieli.
Błędem byłoby planowanie relacji długoterminowych, trwałych.
:gent:

Prezydent Chin zignorował cały ten zjazd. Wogole nie przybył do Nowego Jorku i (demonstracyjne?) wogóle nie zamierza układać odpowiedzi na przemowę prezydenta USA.
Zorganizowano to w ten sposób, że przemowienie przywodcy Chin przysłano w postaci wcześniej sporządzonego nagrania do odtworzenia.

:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:

Prezydent Chin zignorował cały ten zjazd. Wogole nie przybył do Nowego Jorku i (demonstracyjne?) wogóle nie zamierza układać odpowiedzi na przemowę prezydenta USA.
Zorganizowano to w ten sposób, że przemowienie przywodcy Chin przysłano w postaci wcześniej sporządzonego nagrania do odtworzenia.

Mogliby bardziej prowokacyjnie. Proponując umiarkowany łagodny acz stanowczy ład Skośnookich...
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

Ciekawa sprawa - a może smutna.
W piśmie pojawiają się inne treści niż w obrazie.

Chodzi mi tutaj o ostatnią wypowiedź Dudy, na briefingu nowojorskim,
ktorej stenogram to:

"W tej chwili administracja pana prezydenta Joe Bidena ma bardzo wiele problemów, chociażby takich jak problem Afganistanu, którym musi się zająć i zapewne są to znacznie bardziej pilne potrzeby niż współpraca w relacjach z Polską, w których nic złego się nie dzieje"

Sęk w tym że wypowiedż nagrano, w kilka filmów, i widac że Duda powiedział co innego:

https://twitter.com/i/status/1440616713347731465

Drugi filmik z innej kamery:

https://www.youtube.com/watch?v=FGBEFuaVdqw

Ja rozumiem że przejęzyczenie - ale nie o to chodzi że przejęzyczenie.

Okazuje się że żyjemy w świecie postprawdy tak głębokiej, że polityk i to rangi prezydenta, może powiedzieć do kamer co chce, a napiszą pod spodem skorygowane - to jest to co powiedzieć "trzeba było" a nie to co powiedział faktycznie.

A powszechna wiedza o istnieniu technologii deepfake służy tylko do tego, żeby jeszcze taką manipulację ułatwić.

Heh, co za czasy.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

Cytat:
- W tej chwili administracja pana prezydenta Donalda Trumpa ma wiele problemów, chociażby takich, jak problem Afganistanu, którymi musi się zająć - powiedział podczas wywiadu Andrzej Duda

Może nie zmienili tej...administracji...

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wpadka-andrzeja-dudy-na-zgromadzeniu-ogolnym-onz-pomylil-bidena-z-trumpem/gkrl0xm

Cytat:
- Czy byliśmy należycie solidarni? Czy ludzkość w walce z wirusem zachowała się tak, jak powinna? Czy świadczyliśmy sobie wzajemnie pomoc tak, jak oczekuje od nas podstawowy instynkt moralny człowieka? Mam co do tego poważne wątpliwości - mówił Duda.


Nie, rozwiązania jak amantandynę zlewaliście równo od początku...

Na lotnisku Chopina
tańcowali kapustnicy...


W ogóle się nie rymuje...
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

Rozumiesz nad czym tu się załamuję.

Fotoszopem sie dorysowywuje żołnierzom na zdjęciach z poligonu takie oporządzenie jakie powinni mieć, zasłaniając takie które faktycznie mieli.

Pod wywiadem prezydenta podpisuje się taki stenogram jak być powiedziane powinno, zamiast spisać to co faktycznie powiedziane było.

I jedno i drugie uchodzi płazem, zaledwie jako ciekawostka, jako kolejne pierdułka do pośmiania się.

Gdzie jest granica. Czym się różni sfotoszopowanie zdjęć na "takie jak być powinno" od depfake'owania filmiku na taki jak być powinien.

W piśmie poprawiono wypowiedź prezydenta i nikt się nie dziwi, w obrazie z poligonu poprawiono fotografie i nikt się nie dziwi, czy gdzies jest ta granica.

Kilka lat temuu byłby to skandal - dzis - tolerancja.

Dodajmy jedno do drugiego:
Czy deepfake prezydenta czy wpisywałby się w nasz zakres tolerancji tak samo jak sfałszowanie stenogramu?
TREŚĆ wypowiedzi prezydenta jest korygowana i jest Okej, i nad tym nie płaczemy - więc przeciez deepfake to byłaby tylko korekta formy, tak aby dopasować do - juz przez nas akceptowanej - korekty treści.

:cry:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:
Rozumiesz nad czym tu się załamuję.

Rozumiem. No jest jakieś przyzwolenie. Interesowne. Beznadziejny poziom polityki. Ogłupienie suwerena itp. Ktoś sam ustąpiłby ze stanowiska po totalnej kompromitacji ale ktoś nie ustępuje po 20-tu.

michqq napisał/a:

Gdzie jest granica. Czym się różni sfotoszopowanie zdjęć na "takie jak być powinno" od depfake'owania filmiku na taki jak być powinien.

Granica? Jest gdzieś w czasie i przestrzeni. W konflikcie interesów. W brutalnej rzeczywistości lub prowokacji. Zderzeniu z potencjalnym przeciwnikiem. Tak jak katastrofa Smoleńska. Ujdzie raz, drugi a potem rzeźnia. Oczywiście ktoś tam odstawi swój cyrk ale życia ofiarom nie wróci, rodzinom ojców czy matek i nie zagoi ran. Trzeba tylko poczekać...

Kiedyś facet zabił dostawczakiem młodą dziewczynę. Nie mocował skrzynek i na zakręcie przesunęły się. Zabił ją. Zwiał. Sąsiedzi się skapowali. Co z tego że płakał. Nie zadbał, udało się wiele razy, tym razem nie.

Albo zderzenie z urzędnikiem. Jesteś zaprawiony w bojach. Stosuje do ciebie dziadowskie sztuczki. Nie starał się. Odkrywamy karty i skomlenie. No bo pracy nie będzie. Ale po co to skomlenie? Rzeźnia jest naturalną koleją rzeczy w tej sytuacji.
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12830
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

Z tym Dudą, to pewnie miał być taki skrót myślowy.
A z tymi hełmami, to myślę, że jest to efekt wizualizacji. Kiedyś też można było napisać artykuł i w ogóle te hełmy pominąć, albo zrobić z tego temat nr 1. Albo napisać po prostu neutralny artykuł o ćwiczeniu.
Ale to tak jak z gołymi babkami. Jak w gazecie napiszą o tym, to nic się nie dzieje. Ale zamieścić zdjęcie to afera.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

manfred napisał/a:
Z tym Dudą, to pewnie miał być taki skrót myślowy.
A z tymi hełmami, to myślę, że jest to efekt wizualizacji.


Prawda?
I załatwione.

manfred, to nie o to chodzi żeby ładnie owinąć gywno w pozłacany papierek i nazywać cukierkiem czekoladopodobnym. To znaczy owszem, ja rozumiem że tak robić można i sam też to potrafię.

Chodzi mi jednak o coś innego, o refleksje ogólną i niepartyjną - o tym, gdzie kończy się korygowanie oczywistych pomyłek a gdzie zaczyna się fałszowanie rzeczywistości.
I dojakiej granicy się na to zgadzamy, a od jakiej granicy jest "non possumus".


Przecie przejęzyczyć sie może każdy, i nie to jest tematem mojego zdziwienia. Tematem jest zafałszowanie stenogramu spisanego z tego co mówił.
Że się da, że zostanie to zignorowane, że z tego ignorowania robi się społeczne przyzwolenie i w konsekwencji tez precedens.

Konkretnie:
Jeżeli przejęzyczenie prezydenta można i pozwalamy skorygować przy spisywaniu słów, bez zdziwienia i bez konsekwencji - to czy masz cos przeciw korygowaniu dokładnie tej samej treści także i przy rejestrowaniu obrazu?

To juz nie jest teoria, to się daje robić od ręki.
Dziesięć lat temu fotoszopowanie to było hohoho, a dziś uczą tego w podstawówce.

Nieruchome obrazy fotoszopuje się i traktuje jako normalkę - czy jesteśmy gotowi na korygowanie wypowiedzi sfilmowanych polityków, przez deepfake, jako równie akceptowalną kosmetykę?

A jeśli tak - to co dalej?

Tekst spisany w imieniu prezydenta może odczytac ktoś z upoważnienia, i jest to uznawane za wporzo.
Na przykład ogłoszenie stanu wyjątkowego przeczytano ZA PREZYDENTA, osobiscie się nie fatygował żeby Narodowi ogłosić Stan Wyjątkowy - i uznajemy że w porzo.

Bo prezydent podpisał, - co więcej nie musiał dokładnie tekstu skomponowac do literki, i nie spodziewamy się tego, i nie musiał go sam odczytać, wystarczy że podpisał. Wszystko zrobiono za niego, od napisania treści do przeczytania treści i odpowiadania na pytanie dziennikarskie.
Bo podpisał.

A więc wyższy level:
Czy da się iśc dalej, i pozwolimy żeby cyfrowy awatar Kancelarii Prezydenckiej nadał za prezydenta obraz z deepfake jego twarzy, w imieniu prezydenta?
Bo podpisał?
W tym rownież i wliczamy postanowienia o stanach wyjątkowych w Kraju?

Jeżeli nie - to dlaczemu nie?

(takietam... zamyślenia... dokąd, kurnachata to wszystko zmierza...)
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

michqq napisał/a:

(takietam... zamyślenia... dokąd, kurnachata to wszystko zmierza...)


Niech kombinują, wypierają, zakłamują. Dobra metoda, jak staną w bramach piekieł. Też powinno sie udać...(podkład). Wąski tunel, gęsta ciecz, coś jak smar, kał, na końcu brama. Bestia przy bestii, nie wciśniesz ręki. Kłębią się, napierają. Chętnie by wyszli... Aby zwiać trzeba odpływać ostrożnie by się nie zmęczyć..Lubię ten klimat.

https://youtu.be/C_rM_ejo_bY?t=126
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12830
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sro 22 Wrz, 2021   

No, granicę na pewno warto postawić. Ja jednak będę obstawał, że to wina bardziej nowych mediów, i nie to że nie jest celowe, bo to jest celowe, ale np. w prawie karnym jest tzw. dolus coloratus, czyli zamiar ukierunkowany, a tu tego nie ma. Tzn. nikt nie chciał celowo tych słów Dudy przekręcić, tylko ukryć przejęzyczenie.
A co do awatarów, to oczywiście, że tak jest, bo przecież rzadko który prezydent czy premier osobiście prowadzi Twittera.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sob 27 Lis, 2021   

Nie do końca pasuje ale wątek też o USA. Kolejny trend:

https://www.onet.pl/styl-...b96fbf,3796b4dc

Cytat:
Ale coś się zmienia. Symptomem może być tak zwana „wielka rezygnacja”, czyli masowe rzucanie pracy przez młodych ludzi pracujących w usługach. Skąd ten nagły ruch?


Cytat:
Alex należy do grona tak zwanych working poor – ludzi pracujących, ale pozostających w biedzie pomimo wykonywanej pracy. Według U.S. Bureau of Labour Statistics w 2018 r. w Stanach Zjednoczonych było około 38,1 mln osób żyjących poniżej granicy ubóstwa (progi ubóstwa są obliczane dla różnych składów gospodarstw domowych, w przypadku czteroosobowej rodziny prób ubóstwa wynosił około 26 tys. dolarów rocznie).


Cytat:
Co jeszcze jest czynnikiem ryzyka? Kolor skóry. Pracujący, biedni częściej są czarnoskórzy albo wywodzący się ze środowisk latynoamerykańskich. I zazwyczaj pracujący w usługach.


A czemuż to? Przecież BRŻ tak ich kocha, lubi, szanuje...

Cytat:
Być może jednak w Ameryce, kraju miraży kariery od pucybuta do milionera coś zaczyna się zmieniać. Symptomem tej zmiany może być tak zwana „wielka rezygnacja”, czyli masowe rzucanie pracy przez młodych ludzi pracujących właśnie w usługach. Skąd ten nagły ruch? Derek Thompson, który opisuje zjawisko w The Atlantic, stwierdza, że jedną z przyczyn "rezygnacji" jest to, że wielu młodych ludzi, którzy otrzymali od rządu covidowe wsparcie finansowe, w końcu mogło uwolnić się od kieratu życia na ciągłej rezerwie. Część młodych, często uboższych ludzi dostała w ten sposób szansę, którą od rodziców (to znaczy od losu) dostają dzieciaki wywodzące się z klasy średniej. Ten trend spowodował zresztą największe od półtorej dekady podwyżki w sektorze usług.
 
 
Lumen 
8


Dołączył: 29 Maj 2014
Posty: 3290
Skąd: z cywila
Wysłany: Sob 27 Lis, 2021   

Daj spokój ten tekst jest tak przesączony tendencyjnością że aż boli...

Rożumiem ze w PL od dziesiątek lat jest taki dobrobyt że netflix musi nas uświadamiać jak wygląda zycie niezamożnych?

Cytat:
Wiele pracujących fizycznie w Stanach żyje nadzieją, że jeszcze trochę popracują i będą mogli mieć posesje. Nawet realia wyzysku nie wybudzają ich z amerykańskiego snu
Aha - czyli każdy kto pracuje ryncoma jest wyzyskiwany...

Cytat:
Jest noc, Sean wciąż pijany śpi, Alex obserwuje jego oddech i nie może wyrzucić z głowy obrazów kolejnej awantury, którą jej zgotował.
To obraz patoli, a nie ludzi biednych...
Chyba że dla nich biedny = patola...


Cytat:
Symptomem tej zmiany może być tak zwana „wielka rezygnacja”, czyli masowe rzucanie pracy przez młodych ludzi pracujących właśnie w usługach. Skąd ten nagły ruch? .
Może dlatego że nielegalni imigranci ogólnie są "niezdrową konkurencją" zaniżająca stawki w usługach?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group