[Malinoski]

Czy u Was w JW też już pojawiły się "specjalne sekcje" do spraw prowadzenia konta JW na fejsbuku ?

[prohormon]

Nie wiem czy powstała do tego specjalna sekcja - aczkolwiek fanpage faktycznie się pojawił i jest przez kogoś prowadzony, stawiałbym na kogoś z prasowych

[looker]

"Specjalne sekcje" ? To raczej niemożliwe żeby ktoś utworzył do tego celu jakieś etaty. Z tego co wiem to zadanie SKS-ów i/lub "prasowców".

[Malinoski]

Oczywiście, że to nie są utworzone etaty. Prasowi dobierają sobie ludzi, bo sami by fejsa nie ogarnęli. Za duży zapierdal mają

[looker]

"Dobierają sobie ludzi" ? :-)
Naprawdę trochę dziwna ta Twoja jednostka... Już po raz kolejny zwracasz uwagę na "problem" nie występujący w większości (jeśli w ogóle) w innych JW.

[Malinoski]

Kolego, takie coś zauważyłem w mojej poprzedniej JW w roku ok 2012, gdzie jeszcze fejsbuk nie był taki trendi. Dzisiaj w innej JW widze to samo, ale poprzednia JW i z niej "wrzuty" oraz historie przechodzą ludzkie pojęcie. Goebbels się chowa.

[miki]

Czyżby teraz Facebook dowodził jednostką ?
Normalnie przestałem ogarniać te nowe trendy w wojsku. Problemy z wypłatami należności, mundury kupujemy sami, jakieś "wrzuty", sprzęt nie ten co trzeba i jeszcze na dokładkę wszechobecny wirtualny świat. Czy aby nie za wysoko bujamy w obłokach ? A gdzie w tym wszystkim szkolenie podstawowe, szkolenie na stanowisku, zgrywanie i tym podobne chyba na tę chwilę zbędne sprawy. Jak mówiła moja ciocia: "takich czasów dożyliśmy" i są one równie piękne jak każde poprzednie.

miki

Ps. Utwórzmy jeszcze sekcje specjalne do ogarnięcia tych wszystkich bzdur.

[PDT]

[wojtek]

I super za chwilę pojawią się wytyczne co można umieszczać, a co nie. Hmmm komuna?

[michqq]

"Nieetatowy inspektor ppoż" może być, to i "nieetatowy inspektor fejsbuka", a co...

[Malinoski]

[wojtek]

Malinoski, no cóż nie jestem taki twórczy. Pamiętam jednego z ministrów który kazał uporządkować strony internetowe jednostek. Z drugiej strony armia USA zawsze się chwali nawet cenzuruje filmy, albo do nich dokłada i dla nich nie stanowi to problemu.

[thikim]

Jeżeli istotny jest ten cały ambaras z defiladami, pokazami, promocją wojska w społeczeństwie - a wszyscy się zachowują jakby był istotny - to nie ma ucieczki przed FB
Co najwyżej starszej daty dowódcy nie wiedzą kto to ten FB

[AZP]

Ten cały ambaras umożliwia cywilom zobaczyć na jakim sprzęcie pracujecie, co macie na wyposażeniu. To są plusy tego ambarasu. Mniej tzw. kitu cywilom można wcisnąć przez decydentów jak to się dozbraja armię i jak się wiele dla armii robi. Dzięki temu co było na stronach www jednostek ich, facebook można było zobaczyć jak się nie przestrzega Regulaminu Ogólnego SZ RP ( Misiewicz) oburzenie niejednego cywila jak tak można.
Dzięki takim właśnie promocjom można sobie uzmysłowić jak nie jeden żołnierz ma ciężka służbę.

A np. na fanpage ŻW jest to samo zdjęcie 2 razy wrzucone .
Taka moja delikatna sugestia dla prowadzących fanpage, patrzcie co wrzucali poprzednicy.

[Malinoski]

Koleżanko. Dzieje się dokładnie na odwrót. Ale widzę po Twoim wpisie, że cel propagandowy takich zagrań został osiągnięty.