Wysłany: Sro 17 Maj, 2017 Czy prywatne firmy mogą zbierać informacje o żołnierzach ?
Witam,
Kolega rozpoczyna pracę w prywatnej firmie i dostał kwestionariusz do wypełnienia, a tam dosyć szczegółowe pytania, m.in., co wg mnie nie wiem co obchodzi prywatną firmę:
nr książeczki wojskowej
przydział mobilizacyjny do SZ RP
stopień wojskowy
nr specjalności wojskowej
No i teraz pytanie, czy prywatne firmy mogą takie dane zbierać ??
Rozumiem że mogą pytać o ogólne sprawy jak stosunek do powszechnego obowiązku obrony, czyli czy jest uregulowany, ale o sprawy mobilizacyjne i specjalności wojskowej to już chyba wejście za głęboko "w szczegóły".
Jak trzeba mogę podać na priv co to za firma, może trzeba by się im przyjrzeć.
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
Kolega raczej syfu nie chce robić, bo niebawem tam zaczyna robotę za dobrą kasę.
Faktem jest że jest to międzynarodowa korporacja zatrudniająca na świecie ok 85 tys. ludzi. I teraz tylko kwestia czy nasze państwo w ogóle robi audyt danych jakie pozyskują od swoich pracowników takie międzynarodowe korporacje ??
Jak wspomniałem na początku, wg mnie powinno być jedynie pytanie o stosunek do służby czy uregulowany czy nie i koniec.
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
Tylko pytanie dotyczące posiadania przydziału mobilizacyjnego jest zasadne. Pozostałe, w świetle przepisów o ochronie danych osobowych, są bezprawne.
Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie danych osobowych wymienionych w art. 22-1 Kodeksu pracy. Ale nie tylko tych. Zgodnie z § 4 tego artykułu, może on żądać również innych danych, jednakże pod warunkiem, że obowiązek ich podania wynika z odrębnych przepisów.
Takim odrębnym przepisem w zakresie obronności jest § 2 rozporządzenia MON z dn. 15.06.2004 r. w sprawie zawiadamiania wojskowych komendantów uzupełnień... (Dz. U. z 2004 r. poz. 1539 z późn. zm.):
Cytat:
§ 2. 1. Obowiązek zawiadamiania wojskowych komendantów uzupełnień przez pracodawców, o którym mowa w art. 50 ust. 1 ustawy, dotyczy pracowników, którzy:
1) posiadają nadany:
a) przydział mobilizacyjny,
b) pracowniczy przydział mobilizacyjny,
c) przydział organizacyjno-mobilizacyjny,
d) przydział kryzysowy;
2) zostali przeznaczeni do wykonania świadczenia na rzecz obrony, których świadczeniobiorcą są Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej;
3) są osobami podlegającymi obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej i nie stawili się do niej do końca roku kalendarzowego, w którym kończą dwadzieścia cztery lata życia.
2. Pracodawca w zawiadomieniu podaje miejsce i datę jego sporządzenia oraz następujące dane dotyczące pracownika, o którym mowa w ust. 1:
1) imię i nazwisko oraz imię ojca;
2) datę i miejsce urodzenia;
3) numer PESEL;
4) miejsce pobytu stałego (zamieszkania) lub pobytu czasowego trwającego ponad trzy miesiące;
5) datę zatrudnienia lub zwolnienia;
6) kwalifikacje zawodowe i zajmowane stanowisko;
7) nazwę i adres pracodawcy;
8) określenie sposobu realizacji przez pracownika powszechnego obowiązku obrony.
3. (uchylony)
Tak więc, w przypadku zatrudniania pracownika, pracodawca powinien odebrać od tej osoby oświadczenie odnośnie okoliczności wymienionych w ust. 1. Może też żądać okazania książeczki wojskowej, gdyż takie prawo daje mu art. 54 ust. 1d pkt 7 ustawy o powsz. obow. obr. RP.
Jeżeli okaże się, że pracownik jest którąś z osób wymienionych w ust. 1, pracodawca przesyła właściwej WKU zawiadomienie zawierające dane wymienione w ust. 2. Jak widać, informacje o numerze książeczki wojskowej, stopniu wojskowym i specjalności wojskowej są zbędne i ich żądanie, jak już zaznaczyłem na wstępie, jest bezprawne.
PS
Forma prawna podmiotu zatrudniającego pracownika jest tu bez znaczenia.
Te kwestionariusze są powielane od kilkudziesięciu lat, choć już dawno żądane w nich informacje "wojskowe" przestały być zasadne, a wręcz naruszają przepisy ustawy o ochronie danych osobowych (nie mylić z ustawą o ochronie informacji niejawnych, która nie ma tu zastosowania).
Zgadza się PDT. Pozostaje jeszcze problem sprawdzenia przez pracodawcę, czy osoba (praktycznie mężczyzna w wieku do 24 lat - rocznikowo) stawiła się do kwalifikacji wojskowej. Tu pracodawca powinien zażądać okazania książeczki wojskowej - choć też można poprzestać na oświadczeniu, gdyż nie ma na tę okoliczność wyraźnego przepisu zobowiązującego pracodawcę do żądania udokumentowania tego faktu.
Aha, i jeszcze oświadczenie odnośnie przeznaczenia do wykonania świadczeń, o których mowa w ust. 1 pkt 2.
No i teraz pytanie, czy prywatne firmy mogą takie dane zbierać ??
A państwowe?
A co za różnica?
Będę strzelał:
Niektóre firmy podlegają militaryzacji, i na przykład nie mogą mieć wśród personelu zbyt wielkiego procentu osób których nieobecność w czasie W zablokowałaby funkcjonowanie firmy. Prywatne, jak najbardziej, też.
Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 282 Skąd: z całej Polski
Wysłany: Sro 24 Maj, 2017
Różne wypełniałem w życiu formularze, bywało i tak że odmawiałem udzielenia odpowiedzi na jakiś temat. W zasadzie zawsze spotykało się to ze zrozumieniem, nikt problemów nie robił. Z drugiej strony mój stopień czy SW nie jest chyba żadną tajemnicą, więc jeżeli mam na to ochotę to mogę się tym podzielić z kim chcę. Chyba że jest inaczej?
Na marginesie, tłumaczenie 'stopień wojskowy' na 'military degree' jest chyba naciągane, pierwszy raz się spotykam z takim określeniem.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 24 Maj, 2017
-=Alex=- napisał/a:
gathern, niech kolega zgłosi to do ŻW, oni już będą wiedzieć co to za firma i czy firma może zbierać, pozyskiwać takie dane.
Nie, nie będą Umorzą błyskawicznie tzn. nie umorzą bo nie będzie czego umarzać
Szwejk napisał/a:
a wręcz naruszają przepisy ustawy o ochronie danych osobowych (nie mylić z ustawą o ochronie informacji niejawnych, która nie ma tu zastosowania).
Naruszają albo nie naruszają. Owszem mieszczą się w zakresie jej stosowania ale samo to nie oznacza automatycznie naruszenia przepisów ustawy.
Chociaż zważywszy na ogólnopaństwowy burdel zapewne sposób ich zbierania i przetwarzania narusza ustawę. Ale nie z automatu tylko ze względu na totalną nieznajomość tematu przez organizatorów takiego zbierania.
Przy okazji zauważyłem że sporo wypowiedzi osób tutaj sugerowało naruszenie jakiejś tam tajemnicy państwowej bądź działalność obcego wywiadu
Cytat:
A państwowe?
A co za różnica?
Żadna. Wszystkie mogą pod warunkiem zbierania tego zgodnie z ustawą o ochronie itd.
Zresztą jak to mówią prawnicy.
Na co pozwala Konstytucja? Na wszystko i wszystkim , tylko czasem trzeba dużo papieru żeby to wszystko dla każdego wywieść z Konstytucji
[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 ]
Szwejk napisał/a:
Jak widać, informacje o numerze książeczki wojskowej, stopniu wojskowym i specjalności wojskowej są zbędne i ich żądanie, jak już zaznaczyłem na wstępie, jest bezprawne.
Ich zbieranie nie ma podstawy prawnej. A to nie to samo co "jest bezprawne".
W zakresie o jakim mówi ustawa pracodawca wykonuje urzędniczą robotę więc potrzebuje do tego podstawy. A dla własnej przyjemności to pracodawca może niemal wszystko zbierać (nawet znaczki) i nie potrzebuje podstawy - nie jest urzędnikiem. Jedynie dane wprost zabronione do zbierania są przed tym chronione. Tu o takich danych nie było mowy.
Tak zauważyłem że napisałeś o "ich żądaniu". Ale w tej sprawie nie występuje ich żądanie
I znowu SN będzie miał problem - co znaczy "ich żądanie"
[ Dodano: Sro 24 Maj, 2017 ]
gathern napisał/a:
I teraz tylko kwestia czy nasze państwo w ogóle robi audyt danych jakie pozyskują od swoich pracowników takie międzynarodowe korporacje ??
Na poważnie pytasz? Państwo sobie z wielkim trudem nie radzi nawet z danymi które samo zbiera Napisałem zbiera? Miałem na myśli też dane które samo wytwarza
Przypominam że ustawa o ochronie danych osobowych nie jest po to żeby zakazać ich zbierania ale żeby to zbieranie i przetwarzanie unormować i podnieść poziom bezpieczeństwa tak zebranych danych.
Ostatnio zmieniony przez thikim Sro 24 Maj, 2017, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum