Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Nie 31 Gru, 2017
Brzytwa napisał/a:
Żadnego dokumentu możesz przy sobie poza pracą nie mieć i to wystarcza. W mundurze powinniśmy nosić tą zieloną książeczkę, ale w razie jej braku grozi tylko odpowiedzialność dyscyplinarna, nie karna czy za wykroczenie
Brzytwa, tak nie do końca. Może być tak, że trafisz (będąc w mundurze i bez legitymacji) na jakiegoś super nadgorliwca, który na początku z góry zakłada, że w mundurze chodzi osoba nieuprawniona i przystępuje do legitymowania (i już się cieszy, ma już "wynik"). Ty w tym momencie oświadczasz mu, że jesteś żołnierzem i podajesz swoje dane personalne. Dane personalne da się potwierdzić w rożny sposób (AZet o tym napisał), tego czy jesteś żołnierzem to już różnie (nie masz przy sobie tej nieszczęsnej legitymacji, brak obok Ciebie osób mogących to potwierdzić itp.) Teoretycznie można w tym przypadku zastosować ten art. 65§2 kw. bo nie chodzi już o dokument tożsamości, ale dokument potwierdzający fakt, że możesz nosić mundur wojskowy. Kwestia tylko w tym, czy legitymujący chciał pod byle pretekstem sprzedać jakiś "mandat", czy też legitymowany chciał być "wielkim prawnikiem" i zaczął wdawać się w "naukowe dyskusję" z legitymującym (a ten pokazał mu miejsce w szyku). Chyba nie są Tobie obce sytuacje, kiedy legitymowany zaczyna "cwaniakować" a pałą mu przylać nie wypada
Więc (choć jest to trochę naciągany przykład) na upartego, da się znaleźć przesłanki do wystawienia takiego mandatu.
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
Dołączył: 31 Gru 2017 Posty: 54 Skąd: z drugiej strony lustra
Wysłany: Nie 31 Gru, 2017
buntaro napisał
Cytat:
Teoretycznie można w tym przypadku zastosować ten art. 65§2 kw. bo nie chodzi już o dokument tożsamości, ale dokument potwierdzający fakt, że możesz nosić mundur wojskowy.
- zdecydowanie nie można zastosować Twojego rozważania.
Ustalenie tożsamości i brak legitymacji służbowej a sprawdzenie uprawnień do noszenia umundurowania to całkiem odrębne sprawy.
Oczywiście, jeżeli żołnierz występuje w mundurze - w miejscu publicznym - i nie posiada legitymacji służbowej, zasadne jest ustalenie jego tożsamości i uprawnień do noszenia umundurowania, ale są to dwa odrębne zagadnienia.
Brak uprawnień do noszenia określonego umundurowania, oznak itp. to wykroczenie z art. 61 par. 1 kw.
Natomiast jeżeli chodzi "o naukową dyskusję" to raczej jest to kwestia dobrego przygotowania Żandarma do zapobieżenia takiej sytuacji. Żandarm powinien wskazać przepis, który zostaje naruszony, w tym wypadku Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie zakazu używania munduru wojskowego lub jego części (Dz.U. z 2016 r. poz. 354). Wiedza to podstawa!
Za "naukową dyskusję" nie można wystawić mandatu.
Jeżeli już zaszłaby konieczność zareagowania "na dyskuscję" należałoby wylegitymować "wielkiego prawnika" za naruszenie ROSZRP i skierować informację do dowódcy JW z wnioskiem o rozpatrzenie dyscyplinarne.
Wracając do dyskusji nt. wprowadzenia w błąd co do zawodu i miejsca pracy - czyn ten musi być popełniony umyślnie przez żołnierza, aby było go można ukarać za wykroczenie.
_________________ Ofiara zawsze bierze udział w zbrodni. I to negatywny! - Stanisław Jerzy Lec
Pomógł: 16 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: już z ZER-u
Wysłany: Nie 31 Gru, 2017
AZet a gdzie jest mowa o umyślnym wprowadzeniu błąd? Po prostu staram się znaleźć sensowne wyjaśnienie dla tego zdarzenia (choć tak naprawdę nikt nie wie jaki miało przebieg i pewnie nigdy się nie dowiemy). I tak po kolei:
Cytat:
Ustalenie tożsamości i brak legitymacji służbowej a sprawdzenie uprawnień do noszenia umundurowania to całkiem odrębne sprawy.
Oczywiście, jeżeli żołnierz występuje w mundurze - w miejscu publicznym - i nie posiada legitymacji służbowej, zasadne jest ustalenie jego tożsamości i uprawnień do noszenia umundurowania, ale są to dwa odrębne zagadnienia.
Które czasem (w zależności od okoliczności) mogą się ze sobą łączyć.
Cytat:
Natomiast jeżeli chodzi "o naukową dyskusję" to raczej jest to kwestia dobrego przygotowania Żandarma do zapobieżenia takiej sytuacji. Żandarm powinien wskazać przepis, który zostaje naruszony, w tym wypadku Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie zakazu używania munduru wojskowego lub jego części (Dz.U. z 2016 r. poz. 354). Wiedza to podstawa!
Wiedzą powinien wykazać się zarówno żandarm, jak i osoba legitymowana. Mój błąd polega na tym, że zamiast "naukowe dyskusje" powinienem napisać"pseudonaukowe" i w dodatku kursywą.
Cytat:
Za "naukową dyskusję" nie można wystawić mandatu.
Z całym szacunkiem, ale chyba jeszcze mało w życiu widziałeś
Cytat:
Jeżeli już zaszłaby konieczność zareagowania "na dyskuscję" należałoby wylegitymować "wielkiego prawnika" za naruszenie ROSZRP i skierować informację do dowódcy JW z wnioskiem o rozpatrzenie dyscyplinarne.
To mandat za dyskusje jest "be" a postępowanie dyscyplinarne "cacy"? No i jak legitymować już legitymowanego i to jeszcze bez legitymacji?. Skąd będę wiedział do jakiego dowódcy JW skierować wniosek?
Tak czy inaczej, ani Ty, ani ja nie byliśmy uczestnikami tego zdarzenia (a i jego opis jest również niepełny), więc trudno jest cokolwiek o nim powiedzieć. A ciągnąc dalej te rozważania sami wpędzamy się w "naukową dyskusję" (na którą zresztą nie mam już czasu z uwagi na wiadomy wieczór).
_________________ Nie wierzę w niezdementowane informacje - Aleksander Michajłowicz Gorczakow
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13764 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Pon 01 Sty, 2018
Zgodnie z § 11 ust. 2 rozporządzenia MON z 22.03.2010 w sprawie wojskowych dokumentów osobistych żołnierzy zawodowych obowiązek obowiązek noszenia przy sobie legitymacji jest określony jedynie na czas wykonywania obowiązków służbowych.
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
Żadnego dokumentu możesz przy sobie poza pracą nie mieć i to wystarcza. W mundurze powinniśmy nosić tą zieloną książeczkę, ale w razie jej braku grozi tylko odpowiedzialność dyscyplinarna, nie karna czy za wykroczenie
Czy w trakcie powrotu do domu z pracy lub dojazdu do pracy, również żołnierz powinien mieć legitymację służbową?
Dołączył: 31 Gru 2017 Posty: 54 Skąd: z drugiej strony lustra
Wysłany: Pon 26 Mar, 2018
Czy w trakcie powrotu do domu z pracy lub dojazdu do pracy żołnierz wykonuje jakieś obowiązki służbowe?
No chyba że, kontempluje na tematy służbowe w autobusie.
_________________ Ofiara zawsze bierze udział w zbrodni. I to negatywny! - Stanisław Jerzy Lec
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 26 Mar, 2018
AZet napisał/a:
Czy w trakcie powrotu do domu z pracy lub dojazdu do pracy żołnierz wykonuje jakieś obowiązki służbowe?
Wielu nawet i w domu wykonuje obowiązki służbowe A w autobusie jadąc do pracy stawiają zadania
[ Dodano: Pon 26 Mar, 2018 ]
PDT napisał/a:
obowiązek obowiązek noszenia przy sobie legitymacji jest określony jedynie na czas wykonywania obowiązków służbowych.
Z drugiej strony niektórzy nawet będąc w pracy nie wykonują obowiązków służbowych
[ Dodano: Pon 26 Mar, 2018 ]
Mi to się generalnie przypomina tutaj Suworow. Dopóki norma nie była przez łapiących wyrobiona to łapano nawet za spojrzenie. A jak już norma była wyrobiona to żołnierz obok w krzakach gwałcił dziewczynę i nikt tego nie zauważał.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15986 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 26 Mar, 2018
michcael napisał/a:
Czy w trakcie powrotu do domu z pracy lub dojazdu do pracy, również żołnierz powinien mieć legitymację służbową?
Jeżeli poniższy zapis potraktujemy jako przemieszczanie się w umundurowaniu (także poniższym) z/do domu do/z miejsca "pracy", to żołnierz powinien posiadać legitymację służbową
Cytat:
§ 18. 3. Dopuszcza się noszenie ubiorów polowych i ćwiczebnych w czasie dojazdu (przemarszu) do miejsca wykonywania obowiązków służbowych i powrotu z miejsca wykonywania obowiązków służbowych.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1748 Skąd: z kątowni
Wysłany: Sro 28 Mar, 2018
AZet napisał/a:
Czy w trakcie powrotu do domu z pracy lub dojazdu do pracy żołnierz wykonuje jakieś obowiązki służbowe?
No chyba że, kontempluje na tematy służbowe w autobusie.
Haha, scena sprzed x lat. Jadąc nieraz autobusem w pewnej miejscowości, można było usłyszeć ciekawe informacje o tym, tamtym. Pasażerowie żołnierze dyskutowali co prawda na półgłos, ale doskonale słyszalny.
Normalnie informacje same wpadały. A ten jeździ po pijaku, tamten ukradł coś tam, tam coś zginęło, a tam to i tamto...
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2018
Dlaczego sprzed lat?
Cały czas tak robią.
Znam takich co sporo zadań już realizują w autobusie
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4649 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2018
Podłączę się pod wątek.
Żołnierz zawodowy w rezerwie. Nie nadano mu przydziału mobilizacyjnego.
Efekt - legitymacja zdana lub z odciętym rogiem. Książeczki wojskowej nie ma.
Żołnierz chce wziąć udział w oficjalnych obchodach z okazji 11 listopada i idzie w mundurze.
Co ma mieć ze sobą? Świadectwo służby czy pociętą legitymację jak zachował na pamiątkę?
A jak ma "pińcet baretek i dwie tony odznak" to ma nosić przy sobie wszystkie legitymacje?
Że o 90letnim kombatancie nie wspomnę?
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2018
Gecko napisał/a:
Świadectwo służby czy pociętą legitymację jak zachował na pamiątkę?
No jeśli zachował na pamiątkę mundury to w sumie i mógł pociętą legitymację zachować.
Problem teoretycznie jest prawny. Ale czy ktoś chciałby do tego teoretycznego problemu wymyślić np. legitymację żołnierza rezerwy?
[ Dodano: Sob 22 Wrz, 2018 ]
Gecko napisał/a:
A jak ma "pińcet baretek i dwie tony odznak" to ma nosić przy sobie wszystkie legitymacje?
Hmm. Ale to nie jest tak że jak widzisz człowieka w mundurze czy z odznaką to musisz go kontrolować. Chyba że musisz?
Kontroluje się nie każdego ale osoby co do których są powody aby je skontrolować.
Jeśli kiedyś w końcu wyjdzie dowód elektroniczny to tam będziesz mógł zapisać dowolną fanaberię wynikającą z dowolnych przepisów.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4649 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2018
Niby teoretyczny ale ...
15.08 w Wawie byłem.osobistycznie świadkiem jak patrol ŻW, chciał aby żołnierz udowodnił, że ma prawo do noszenia amerykańskiej CIB. Nie chodziło im, że żołnierz miał ją na mundurze ( co jeszcze można byłoby zrozumieć bo konia z rzędem temu kto wie jak ją nosić) ale chcieli koniecznie legitymacji.
Dali spokój jak kontrolowany zapytał czy żandarm ma przy sobie legitymację do odznaki pamiątkowej.
Żałuję że nie nagrałem tego. Nie mam smartfonowego nawyku .
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum