Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Sob 20 Lis, 2021
WG napisał/a:
Jak czytam te wszystkie wiadomości o reformie, to jakbym czytał dobra komedię. Od kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu lat są w wojsku osoby w, wydaje się, wysokich stopniach i przez swoje 20 czy już 30 lat służby głupiej 1 z angielskiego jakimś dziwnym trafem nie zdążyły zrobić. Co lepsi wiedzą zatrzymali się na edukacji z lat 90tych, nie aktualizując wiedzy na żadnej płaszczyźnie. Dzisiaj osiągnęli w korpusie podoficerskim w zasadzie wszystko, czekając tylko aż w końcu dadzą te 1500 zł czy 2500 zł, bo im się należy.
No śmiech.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 775 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Pią 12 Maj, 2023
No, ale co myślałeś. Zwróć uwagę jakie były kryteria ostatnich kursów podoficerskich. 3 lata służby i 5 z opinii. Żadnych kwalifikacji nic. Ci kaprale po tych przeszkoleniach ( bo to nawet kursem bym nie nazwał), to są po prostu właśnie szeregowi obszyci na kaprali. Czyli dokładnie to o wyczytałeś i co wynika z tego maila.
To sie już zaczęło.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1734 Skąd: z kątowni
Wysłany: Nie 04 Cze, 2023
WG napisał/a:
No, ale co myślałeś. Zwróć uwagę jakie były kryteria ostatnich kursów podoficerskich. 3 lata służby i 5 z opinii. Żadnych kwalifikacji nic. Ci kaprale po tych przeszkoleniach ( bo to nawet kursem bym nie nazwał), to są po prostu właśnie szeregowi obszyci na kaprali. Czyli dokładnie to o wyczytałeś i co wynika z tego maila.
To sie już zaczęło.
No takie czasy. Jak mój pobór przychodził do służby, to nasi dowódcy narzekali, że my już roszczeniowi, tylko czekamy aby o 15.30 przybić plastelinkę do drzwi itd.
E tam. Narzekanie. Inne pokolenie i tyle. Wojsko jakoś tam przetrwa
A kiedy było wojsko? Jesteś w stanie podać przedział w których latach było dobrze? Armia się zmienia i musi ciągle się zmieniać. Wiadomo cześć zmian kadrowych to eksperymenty.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Wto 06 Cze, 2023
Było wtedy, gdy żołnierz wiedział jak ma się zachowywać żołnierz. Przestrzegał norm, regulaminów i przede wszystkim je znał. Teraz, to totalna, niedouczona i olewająca wszystko zbieranina.
Nikt niczego nie wymaga, bo nie ma do tego przyzwolenia i narzędzi.
Było wtedy, gdy żołnierz wiedział jak ma się zachowywać żołnierz. Przestrzegał norm, regulaminów i przede wszystkim je znał. Teraz, to totalna, niedouczona i olewająca wszystko zbieranina.
Nikt niczego nie wymaga, bo nie ma do tego przyzwolenia i narzędzi.
Brak dyscypliny to wina przełożonych, którzy nie potrafią jej wprowadzić i reagować. Część zapisów w regulaminach też już jest nieco archaicznych i może nie tyle że żołnierze ich nie znają, tylko po prostu nie chcą ich przestrzegać bo w niektórych sytuacjach są poprostu uciążliwe.
A w tym odklejeniu niedocenioną pomoc udziela gieneralicja...
Która w swym "wyścigu szurów" tak wchodzi w "pierwszą prędkość komiczną", że dawno wyleciała z orbity...
Co widać po emerytowanych gienerałach, którzy dawno opuścili nie tylko układ słoneczny, ale i drogę mleczną...
Pomógł: 51 razy Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 6982 Skąd: Z Polski
Wysłany: Wto 06 Cze, 2023
Leonardo234 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Było wtedy, gdy żołnierz wiedział jak ma się zachowywać żołnierz. Przestrzegał norm, regulaminów i przede wszystkim je znał. Teraz, to totalna, niedouczona i olewająca wszystko zbieranina.
Nikt niczego nie wymaga, bo nie ma do tego przyzwolenia i narzędzi.
Brak dyscypliny to wina przełożonych, którzy nie potrafią jej wprowadzić i reagować. Część zapisów w regulaminach też już jest nieco archaicznych i może nie tyle że żołnierze ich nie znają, tylko po prostu nie chcą ich przestrzegać bo w niektórych sytuacjach są poprostu uciążliwe.
Chyba nie przeczytałeś ostatniego zdania w moim tekście.
A jest tak. Nie ganiać, nie zmuszać, nie wymagać. Oni mają tylko być. Przepisy dyscyplinarne, to kolejny żart z przełożonych którzy, powtórzę, nie mają narzędzi do zdyscyplinowania krnąbrnego podwładnego. Takie czasy i takie wojsko.
Pomógł: 32 razy Wiek: 54 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 13757 Skąd: ex rei publicae defectae
Wysłany: Sro 07 Cze, 2023
Lumen napisał/a:
A w tym odklejeniu niedocenioną pomoc udziela gieneralicja...
Która w swym "wyścigu szurów" tak wchodzi w "pierwszą prędkość komiczną", że dawno wyleciała z orbity...
Co widać po emerytowanych gienerałach, którzy dawno opuścili nie tylko układ słoneczny, ale i drogę mleczną...
Mikołaj źle skończył wraz całą rodziną. Farsą jest to, że został świętym kościoła prawosławnego więc nie zdziwmy się jak kogoś z tych odklejonych polityków wyniosą na ołtarze.
_________________ Nec stultis solere succurri.
******* ****
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1734 Skąd: z kątowni
Wysłany: Sro 07 Cze, 2023
Leonardo234 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
To już nie jest wojsko.
A kiedy było wojsko? Jesteś w stanie podać przedział w których latach było dobrze? Armia się zmienia i musi ciągle się zmieniać. Wiadomo cześć zmian kadrowych to eksperymenty.
Odpowiedź bardzo prosta. Niektórzy tęsknią za wojskiem z PRL`u. Czyli państwa totalitarnego. E tam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum