Wysłany: Sro 17 Paź, 2018 (E)L-4 czyli elektroniczne zwolnienia lekarskie w wojsku
Witam.Jak sprawdza się ten system elektronicznych zwolnień lekarskich w wojsku? Rozchorowałem się. No i lekarz dał mi zwolnienie. Jako że teraz elektroniczne, to tylko mi powiedział do kiedy i tyle. Na moją prośbę wystawił tylko kopię tego druku, żebym mógł przedstawić jakiś "kwit" przełożonemu. Kopia z drukarki, tyle że z pieczątką.
Może ktoś ma doświadczenie jak to działa w rzeczywistości?
Wysyłają to elektronicznie do WOGu do JW? Żeby się nie okazało, że do piątku zaliczę trzy "N-ki".
Zrobiłem jeszcze kopię kopii, tak na wszelki wypadek...
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1739 Skąd: z kątowni
Wysłany: Sro 17 Paź, 2018
No wysyłają na adres do którego przypisany jest NIP.
Nie przejmuj się biurokracją i głupizną wojskową, nie zwolnią cię. W poważniejszych sprawach boją się zwalniać ludzi za 3 NN... boją się skutecznych odwołań
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 156 Skąd: PL
Wysłany: Sro 31 Paź, 2018 l4
Moje L4 zaginęło gdzieś w "systemie" i musiałem wracać do szpitala po wydruk. Kadrowcy szukali mojego L4 w WOG (lekarz wystawia na NIP płatnika, czyli WOG), ale niestety bez efektu. Na szczęście nie mam daleko do szpitala, około 30 km. System elektroniczny jak zwykle zamiast ułatwiać, utrudnia życie. Podobno często tak się zdarza, że zwolnienia nie dochodzą do pracodawcy.
Moje L4 zaginęło gdzieś w "systemie" i musiałem wracać do szpitala po wydruk. (...)
Na szczęście nie mam daleko do szpitala, około 30 km.
ano_nie napisał/a:
System elektroniczny jak zwykle zamiast ułatwiać, utrudnia życie.
Bo systemy elektroniczne (komputerowe) ułatwiają życie tylko w takich krajach gdzie nauczono się wcześniej stosować systemy elektrotechniczne (telefon).
A Polska przeskoczyła pewien etap w rozwoju cywilizacyjnym.
Etap telefonu.
W Polsce rzeczy które normalnie powinno się załatwiac telefonem musi się załatwiać osobistym stawiennictwem.
Cóż.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Moje L4 zaginęło gdzieś w "systemie" i musiałem wracać do szpitala po wydruk. Kadrowcy szukali mojego L4 w WOG (lekarz wystawia na NIP płatnika, czyli WOG), ale niestety bez efektu. Na szczęście nie mam daleko do szpitala, około 30 km. System elektroniczny jak zwykle zamiast ułatwiać, utrudnia życie. Podobno często tak się zdarza, że zwolnienia nie dochodzą do pracodawcy.
Na moje oko to WOG-u muszą mieć niezły bajzel. Albo ktoś nie potrafi tego ogarnąć. U mnie "we fabryce" poprzez obsługujący nas WOG akurat to działa dobrze.
_________________ 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 03 Lis, 2018
michqq napisał/a:
W Polsce rzeczy które normalnie powinno się załatwiac telefonem musi się załatwiać osobistym stawiennictwem.
Można i tak napisać. Ale to by się dało przeskoczyć. Nie da się przeskoczyć urzędniczej mentalności.
Kim jest obywatel? To białkowy interfejs pomiędzy urzędnikami (taki tam urzędniczy żart). Dopóki urzędnicy będą tworzyć prawo - to będzie tworzone pod nich a nie pod obywateli. Oczywiście - problem polega także na tym że obywatele (po latach bycia nikim) nie chcą tworzyć prawa.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 09 Paź, 2019
Przyznam się nie chodzę do lekarzy i trochę nie wiem co i jak
Dostałem skierowanie do szpitala (pierwszy raz w życiu) i się zastanawiam czy po przybyciu do szpitala na kilka dni dostanę tam zwolnienie lekarskie? Czy trzeba jakoś dostarczyć informację do lekarza rodzinnego i dopiero on wystawi zwolnienie lekarskie?
Wiem, głupie pytania ale ja mam zerowe doświadczenie w tym zakresie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum