Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Apel do ofic. dyż 12BZ
Opublikował Wiadomość
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13520
Skąd: ---
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

ryba emeryt napisał/a:
Jak byś się dalej upierał, bo jesteś niereformowalny to nawrzucałbym bym Tobie ch.… i K..... tak aby Ci się głupio zrobiło przy szer i wtedy byś zrozumiał jaka jest różnica między żołnierzem a cywilem i zrobiłbym to na spocznij.

Tyle mi Twojej wypowiedzi wystarczy.
I Tobie dają broń? Oj, coś to sito badań psychologicznych jest jednak dziurawe.

-=Alex=-,
przecież dobrze wiesz co znaczy "ostra" a co "ślepa".
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
ryba emeryt 
1


Wiek: 52
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 16
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

i napisał/a:
Tyle mi Twojej wypowiedzi wystarczy.

Przypominam Tobie, że czekam na podstawę prawną Twojej decyzji odebrania broni wartownikowi i przekazania go do prokuratury? Ponieważ temat schodzi na bok przypomnę, apelowałem do służby dyż . o przestrzeganie Decyzji Ministra Obrony ( regulamin OWC ) i ciągle usiłuje uzmysłowić kadrze że wartownik OWC choć ma broń, mundur( ubranie robocze) jest dalej cywilem. Oby nie zdarzyła się już sytuacja na odprawie służb że ofic. dyż ma pretensje do d-cy warty że nie oddaje honorów.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13520
Skąd: ---
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

Pisałeś o pracy? A tymczasem ustawa o OWC mówi o wykonywaniu obowiązków służbowych.

Ten punkt już Ci umknął?
Podkreślenie i wytłuszczenie moje:
Cytat:
37. Dowódca warty OWC, zwany dalej „dowódcą warty”, jest pracownikiem ochrony
i bezpośrednim przełożonym wartowników podległej warty. Podlega on komendantowi,
a w czasie wykonywania obowiązków służbowych również oficerowi dyżurnemu jednostki wojskowej.

Znasz takie pojęcie jak podległość?
Możesz się dalej pieklić. Ale dopóty, dopóki jesteś wartownikiem OWC masz obowiązek wykonywać polecenia OD JW.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
przypadeek 
6



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 1710
Skąd: warm-maz
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

Władza ubogaca... Ludzie niedowartościowani tak mają. Był w mojej JW oficer, który sprawdzał czy żołnierz na odprawie nie ma brudu za paznokciami. Zdarzyło się kilkakrotnie, że nie chciał dopuścić do służby żołnierza, który dzień wcześniej naprawiał auto i nie mógł usunąć smaru za skórek przy paznokciach... niby w trosce o zdrowie żołnierza i zgodnie z regulaminem... trwało to długo zanim chłopa wyprostowali ale ten okres uświadamiał go, że działał słusznie. Idiotów nie brakuje...
_________________
Ojczyzna, to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale miejsce, którego potrzebujesz i które potrzebuje ciebie /Stefan Pacek/
 
 
ryba emeryt 
1


Wiek: 52
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 16
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

Podlega to nie znaczy bezwzględnie, bezmyślnie wykonuje polecenia ofic. dyz. Pisałem już że ofic, duż jest przełożonym warty ale w ograniczonym zakresie , bo nadzoruje ( art. 18 Decyzji 309 MON) wartę a jak nadzoruje to oczywiste że mu podlega. Masz kłopot z rozróżnieniem słów " podlega" a " nadzoruje". Malarz na budowie podlega kierownikowi budowy a on nadzoruje jak malarz maluje ściany. Jasne? Gdy odmówię Tobie wykonania polecenia sprzecznego z przepisem albo gdy nie mam go w obowiązkach, to słucham jakie przestępstwo lub wykrocznie popełniłem? Z jakiego art. KK lub KW że ograniczasz moją wolność osobistą zatrzymując mnie i powiadamiasz prokuratora? Przecież musisz zatrzymanemu podać przyczynę zatrzymania? Prokurator by Ciebie zjadł, pracownik cywilny MON naruszył Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych albo OWC. Odmówię Tobie każdego niewłaściwego polecenia. Słucham co mi zarzucisz jak na odprawie przy szer. powiem Ci że się nie ogolę bo nie muszę. Zwolnisz mnie z pracy do domu? Nie dopuścisz do pracy? Ale ja od godziny pracuje?
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13520
Skąd: ---
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

ryba emeryt napisał/a:
Z jakiego art. KK lub KW że ograniczasz moją wolność osobistą zatrzymując mnie i powiadamiasz prokuratora? Przecież musisz zatrzymanemu podać przyczynę zatrzymania? Prokurator by Ciebie zjadł

Z takim myśleniem życzę Ci powodzenia w pracy.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Wojciech Łabuć 
6
Leperchaun


Pomógł: 3 razy
Wiek: 48
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1699
Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

I z takim podejściem, że nie dajesz soba pomiatać w pracy bo wiesz jakie są Twoje prawa, pracuje się znacznie lepiej niż nie znająć swoich praw lub kiedy pozwala się przełożonym naginać prawo i robić z pracownika "ścierę".

Na marginesie to tak często czepiasz się cywliów, którzy piszą o "pracy" w wojsku a nie o służbie, że pozwolę sobie wytknąć:

Cytat:
W wojsku (odnośnie warty) nie rządzą wartownicy z OWC. Rządzą wojskowe służby dyżurne.


Nie rządzą. Pomyliły Ci się zawody z byciem premierem/prezydentem/królem. Służby dyżurne z OD na czele służą, dowodzą i nadzorują. Według regulaminu to conajwyzej możesz być przełożonym a nie władcą.

W dodatku w teorii wojsko jest zchierarchizowaną instytucją, gdzie wszystko jest uregulowane prawnie. Nie ma władzy absolutnej, jest władza mniej lub bardziej oczywisto określona. Problemy zaczynają się, kiedy komuś na móżg rzuca się idea rządzenia a nie dowodzenia.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13520
Skąd: ---
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

"Rządzą" - znaczy są na prawie.

Czepiasz się słówek.
Odpowiedz mi na dwa proste pytania:
1. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Dyżurnego Jednostki Wojskowej?
2. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Inspekcyjnego Garnizonu?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Wojciech Łabuć 
6
Leperchaun


Pomógł: 3 razy
Wiek: 48
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1699
Skąd: Kraina Deszczowców
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

Cytat:
Czepiasz się słówek.


A Ty chwaliłeś innych za pisanie "pracować"?

I a ile razy przeczytałeś obecnie aktualny Regulamin Ogólny czy wspomnianą na początku decyzję MON nr 209/2012 na spokojnie, starając się zrozumieć co czytasz? Na razie pokazujesz tylko rozmiar swojego "ego", które zostało podrażnione oraz opierasz się na tym, co pamiętasz "z Twoich czasów". Tylko teraz to nie jest aktualne. Generalna zasada podległości służbowej pozostała jednak jej praktyczne uwarunkowania oraz sposób egzekwowania zmienił się. To co tu sugerowałeś skończyłoby się tragicznie dla Ciebie i w dodatku winny byłbys bardzo poważnego przestępstwa.

Jest bardzo jasno określone kto może wydawać polecenia i rozkazy wartownikom OWC, kto ich kontroluje, kto odpowiada za broń, itp. Nie jest to OD. OD sprawuje nadzór i może wydawać polecenia ale kieruje je do dowódcy warty. I są one ograniczone do tego, co zawiera odpowiednia dokumentacja ochrony. Kategorycznie zabronione jest samodzielne zbliżanie się czy kontrolowanie wartownika na posterunku. OD nie ma żadnych praw do broni takiego wartownika. Jeśli coś wartownik zrobił źle to OD załatwia to za pośrednictwem a nie sam na sam. Taki jest obecnie stan prawny I Nie musimy tego lubić ale powinniśmy stosować się do tego. O ile marudzenie odnośnie czyjegoś zarostu, itp jeszcze da się tolerować, przynajmniej do pewnego stopnia, to jednak są granice tego, gdzie OD zaczyna się zbliżać do łamania prawa z stosownymi konsekwencjami. I kiedyś ktoś obudzi się z ręką w nocniku.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13520
Skąd: ---
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

Powiem tylko to:

Nie odpowiedziałeś na moje dwa pytania.

Podpowiem: Ile razy?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11571
Skąd: -)
Wysłany: Czw 02 Maj, 2019   

i napisał/a:
a w czasie wykonywania obowiązków służbowych


Pojęcie obowiązków służbowych i poleceń służbowych występuje w cywilnym stosunku pracy i nie wiąże się z takim pojęciem w rozumieniu służb mundurówych. Mimo że słowo jest identyczne.

https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/odpowiedzialnosc_prawa_i_obowiazki/676026,Obowiazki-a-polecenia-sluzbowe.html

"Jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest sumiennie i starannie wykonywanie pracy oraz stosowanie się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy i nie są sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę (art. 100 § 1 k.p.). "

W tym kontekście używa się sformułowania o poleceniach służbowych.


Problem wykonywania lub nie poleceń wykraczających poza umowe o pracę jest zresztą problemem dotyczącym nie tylko pracowników cywilnych wojska, ale stosunku pracy wogóle.

Cytat:
Znasz takie pojęcie jak podległość?


Nawet więcej niż jedno. Co innego to słowo oznacza w rozumieniu cywilnego prawa pracy a co innego w przypadku stosunku przełożony-podwładny żołnierzy, uregulowanego w RO.

Ja jako cywil w pracy podlegam swojemu szefowi.
Oczywiście że tak, bo taka jest struktura firmy.
Oznacza to jednak zupełnie co innego niż podlegość pomiędzy żołnierzami.
Polecenia które mi wydaje jak najbardziej można nazwać poleceniami służbowymi, obowiązuje mnie też tajemnica służbowa.
Ale salutować mu nie salutuję.



:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
Gecko 
Vice Admin
Sceptycznie wyrachowany optymista



Pomógł: 43 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 4649
Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Pią 03 Maj, 2019   

Ja pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka bardzo ważnych aspektów tej sytuacji. Po 1. zdaje się, że pracodawcą OWC (w tym wartownika) to jest WOG a nie Dca brygady, któremu WOG nie podlega. Z punktu widzenia Kodeksu Pracy to jest bardzo ważny element w zakresie wydawania poleceń w relacji pracodawca - pracownik - beneficjent usługi.
Asppekt drugi to zrozumienie różnicy pomiędzy "przełożonym warty OWC" a "przełożonym wartownika OWC" oraz "przełożonym dowódcy warty OWC" i wynikające z tego kompetencje do wydawania poleceń, szczególnie w kontekście Kodeksu Pracy i wydawania/wykonywania poleceń i roli przełożony/pracodawca/pracownik/ podwładny.
Kolejny aspekt to obszar normatywny w jakim porusza się wartownik OWC i jego pracodawca. Pamiętać należy, że to nie nie RO SZRP (dla wartownika to tylko makulatura a nie przepis - preambuła "...wprowadzam do użytku w Siłach Zbrojnych RP..." - wartownik OWC do czasu zmilitaryzowania na wojnę nie jest częścią SZRP) ale:
Kodeks pracy, Decyzja MON o OWC, Regulamin organizacyjny ... WOG, Regulamin pracy ... WOG, umowa o pracę, opis stanowiska i zakres czynności na stanowisku pracy - tylko to się liczy. To co zapisane w RO SZRP to wyznacznik dla oficera dyżurnego co jemu wolno a co nie a nie dla wartownika dla którego zaearte w nim przepisy nie są obligatoryjne.
W cywilu nie zawsze jest jak wojsku, że przełożony mojego przełożonego jest moim przełożonym. Tam bywa tak, że to iż mój szef podlega pod jakimś względem pod kogoś wyżej to wcale nie znaczy, że z automatu ja też mu podlegam.
To dużo bardziej gmatwa ten układ rozkazowo-poleceniowo-wykonawczy. Oficer dyżurny zanim wyda polecenie to powinien się zastanowić kto powinien być bezpośrednim adresatem polecenia (komendant OWC czy Dowódca warty OWC i czy ma prawo wydać polecenie w tym zakresie zgodnie z przepisami obowiązującymi cywili a nie wynikającymi z RO SZRP.
Takie jest moje zdanie na podstawie kilku lat doświadczeń na cywilnym rynku pracy i bycia i podwładnym i szefem oraz szefem szefów a także współpracującym. I to zarówno pod względem formalnym jak merytorycznym ( armia nie zna pojęcia przełożony merytoryczny czy komórka wiodąca).
Pozdrawiam
_________________
Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
 
 
Wolfchen 
5
Rezerwista



Wiek: 34
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 457
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 04 Maj, 2019   

i napisał/a:
Ale dopóty, dopóki jesteś wartownikiem OWC masz obowiązek wykonywać polecenia OD JW.
OIDP, to OD może wydać polecenie wyłącznie dowódcy warty, a nie określonemu wartownikowi. Tak ja to rozumiem. :czytanie:

Ponadto polecenie musi być jakoś umocowane w zakresie uregulowanym umową o pracę (zakresem obowiązków)/regulaminem pracy/planem ochrony - kiepsko widzę np. polecenie ogolenia się czy umycia podłogi na wartowni, ale już plecenie obsadzenia jakiegoś posterunku doraźnego czy podmiany wartownika, który np. ledwo stoi - już prędzej. Oczywiście polecenia wydane za pośrednictwem dowódcy OWC.
 
 
czynnarezerwa 
2


Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 97
Skąd: stąd
Wysłany: Sob 04 Maj, 2019   

Jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek oraz prawo ogólne, cywilne. Jeżeli wartownik łamie prawo, to oficer dyżurny i kazdy inny ma prawo wezwać go do zaniechania łamania prawa- prawda? Tak, czy nie?
 
 
ryba emeryt 
1


Wiek: 52
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 16
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 05 Maj, 2019   

czynnarezerwa napisał/a:
Jeżeli wartownik łamie prawo

Jeśli ktoś tu coś łamie, to prowadzący instruktaż dla służb i służba dyżurna. Konkretnie Decyzje MON nr 309/2012 i Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych. Schodzimy na boczny tor i zaraz to wartownik będzie przestępcą.

Każdy obywatel ma prawo zastosować " ujęcie obywatelskie" ale nie musi z tego prawa skorzystać. Kwalifikowany pracownik ochrony, jakim jest wartownik OWC ma prawo ujęcia osób na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia, stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji ale w granicach obszarów lub obiektów chronionych. Szkoda że nie zapoznaje się z tym kadry na instruktażu co mogą a czego nie mogą podlegli im na służbie pracownicy OWC i SUFO.

Jakie są uprawnienia ofic. dyż i innych "WOP" odsyłam do ustawy o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych rozdział V.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group