Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ożenek
Opublikował Wiadomość
bond 
Mod



Pomógł: 28 razy
Wiek: 57
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 3745
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   Ożenek

Wprawdzie to nie absurd ale prawda choć z dawnych lat ale pasuje tu:
 
 
gathern 
10



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 8696
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Niejednemu te przepisy pewnie uratowały "życie".

Teraz by takie coś się przydało, w tym kartonowym matriarchacie. :cool:

A teraz czekam na hejt od biało-rycerzy broniących polskie księżniczki. :lol:
_________________
Serwis o jednostkach wojskowych WP - www.jednostki-wojskowe.pl

Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.

Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy

Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
 
 
MDS 
7


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2760
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Nie trzeba sie cofać za daleko. W czerwonym ceremoniale był zapis o rozmowie przyszłej małżonki z dowódcą jednostki. Taki służbowy casting czy światopogląd jest zgodny z przyjętą linią. Durnota.
 
 
Szwejk 
Vice Admin
Janusz SUTOR



Pomógł: 132 razy
Wiek: 65
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5807
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Pamiętam, że na przełomie lat 70 i 80 wymagana była zgoda komendanta uczelni wojskowej na zawarcie małżeństwa przez podchorążego. Ktoś kojarzy, z których przepisów to wynikało? Bo chyba nie z ceremoniału skoro, jak podaje MDS, był tam zapis jedynie o rozmowie?
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Chyba regulamin uczelni lub szkoły.
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15938
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Mnie się wydaje, że chyba z ustawy. Tam był zapis, że kandydat ma być kawalerem.
Generalnie chyba chodziło o profity jakie ma żonaty, typu przepustki, urlopy i nie wiem czy jakieś kwestie finansowe z tego tytułu.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11549
Skąd: -)
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Cytat:
Niejednemu te przepisy pewnie uratowały "życie".


Cytat:
Generalnie chyba chodziło o profity jakie ma żonaty,


W niektórych krajach problem z kwaterami dla rodzin żołnierskich jest niezwykle poważny, tak poważny że do czasów współczesnych ograniczano (uzależniano od stopnia i dostępności kwater) prawo do ożenku wojskowych.
W Watykanie Gwardzia Szwajcarska nie miała prawa do ożenku przed osiągnięciem stopnia kaprala oraz wysługi pięciu lat, a i to dopiero należało czekać w kolejce na zwolnienie się kwater.
(kaprali w Watykanie jest około dziesięciu)

Prawo zmienił dopiero Franciszek!
:!:

Zdecydował że żołnierze watykańscy mogą się żenić bez względu na stopień, lata wysługi i dostępność kwater, w tym celu wynajmuje się poza Watykanem (ale w obrębie Rzymu) eksterytorialne budynki na dodatkowe kwatery.
Za:
"Kobieta w Watykanie" książka Magdaleny Wolińskiej-Riedi (żony gwardzisty)
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
LBJ 
5
lbj



Pomógł: 10 razy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 434
Skąd: Over There
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

Jeżeli chodzi o Legię Cudzoziemską to tam do dziś chyba legionista potrzebuje zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. Nawet na kupno samochodu potrzebuje zgody przełożonego, jeśli ma mniej niż 3 lata służby :gent:
_________________
Make love, not Saw.
 
 
maxikasek 
9


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 4561
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020   

gathern napisał/a:
Niejednemu te przepisy pewnie uratowały "życie".

To i tak było złagodzenie przepisów. Wcześniej musiał mieć dochody majora. A więc kapitanowie musieli też dopłacać. Po 1937 roku owa kwota wynosiła 10 tys zł. Jeśli więc porucznik nie miał bogatych rodziców- to musiał szukać panny z posagiem i to sporym.
Decyzja D-cy Okręgu (dla oficerów młodszych) czy MSWojsk była ostateczna. Także oficerowie w stanie nieczynnym musieli mieć zgodę.
_________________
Jestem z pokolenia H5N1.
 
 
Szwejk 
Vice Admin
Janusz SUTOR



Pomógł: 132 razy
Wiek: 65
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5807
Wysłany: Czw 21 Maj, 2020   

Tytan w dresie. napisał/a:
Chyba regulamin uczelni lub szkoły.

Nie sądzę, to była chyba zasada uniwersalna dla wszystkich uczelni wojskowych, a zapewne w ogóle dla służby kandydackiej, więc musiała wynikać z aktu wyższego rzędu. Podejrzewam, że był to akt prawny wydany przez MON-a na podstawie art. 64 ust. 4 ustawy z 1970 roku o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych - "4. Minister Obrony Narodowej określa szczegółowe warunki przyjmowania do czynnej służby wojskowej w charakterze kandydatów na żołnierzy zawodowych.". Niestety, trudno byłoby go teraz znaleźć, bo w tamtych czasach sprawy wojskowe regulowane były aktami wewnętrznymi, a nie rozporządzeniami, jak to się dzieje obecnie. Chyba, że ktoś ma dostęp do Dz. Rozk. MON z tamtego okresu.

-=Alex=- napisał/a:
Mnie się wydaje, że chyba z ustawy. Tam był zapis, że kandydat ma być kawalerem.

Sprawdziłem, w ustawie z 1970 roku nic nie ma na temat stanu cywilnego kandydata, ale pamiętam, że rzeczywiście warunkiem dostania się do szkoły wojskowej był stan kawalerski.
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Czw 21 Maj, 2020   

Stan kawalerski był warunkiem jeszcze w latach 90-tych.
 
 
Gecko 
Vice Admin
Sceptycznie wyrachowany optymista



Pomógł: 43 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 4648
Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Czw 04 Cze, 2020   

Szwejk napisał/a:
Pamiętam, że na przełomie lat 70 i 80 wymagana była zgoda komendanta uczelni wojskowej na zawarcie małżeństwa przez podchorążego....?

Przełom 70 i 80?
Do dziś mam w archiwach rodzinnych mój wniosek z 1993 roku, w którym jako podchorąży występowałem o zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. Zgoda niejako sankcjonowała pewne profity. Najważniejszym był finansowy dodatek na "niepracującą żonę i ewentualne dzieci". Był to spory dodatek. Nie pamiętam wysokości ale na IV roku jako sierż. sztab. pchor miałem ciut ponad 4 mln zł, a jako ppor dca plutonu + 20% miesięcznika miałem 4,1 mln zł. Czasem dochodziło do dziwnych sytuacji, w których żonaty kumpel z 2 dzieci jako podchorąży dostawał w sumie więcej niż po promocji miał pensji podporucznika i to dużo więcej. Jako podchorąży na IV roku miał ponad 6 mln zł a pensja ppor jak pisałem wcześniej o było 4,1 mln. Te wnioski wynikały z ustawy.
Pozdrawiam
P.S. 😂 Czasem się śmieję, że musiałem strasznie za coś podpaść i za karę komendant mi napisał "Zgoda".
_________________
Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Pią 05 Cze, 2020   

Ciekawy temat.

Pamiętam, że było wymaganie - kawaler. Skąd to się brało to nie wiem.
Dwóch moich kumpli wnioskowało o zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. I nie dlatego, że musieli.

Swoją drogą jestem ciekaw czy na ten przykład stolarz czy też kierowca ciężarówki lub sprzedawca musi się prosić o zgodę?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6057
Skąd: z nikąd
Wysłany: Pią 05 Cze, 2020   

W cywilu? - owszem nie...
Ale w cywilu nie masz tak rozbudowanego systemu płac - gdzie są dodatki za "niepracujacą żonę", czy "posiadanie 2 i więcej dzieci".

Za komuny jedynie co pamiętam to jak było się inż. w którymś z państowych molochów budowalnych i zostało się oddelegowanym na budowe na drugi koniec kraju to można było dostać większą kwatere czy też barakowóz - bo i w takich się stacjonowało...
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13509
Skąd: ---
Wysłany: Pią 05 Cze, 2020   

239099 napisał/a:
W cywilu? - owszem nie...
Ale w cywilu nie masz tak rozbudowanego systemu płac - gdzie są dodatki za "niepracujacą żonę", czy "posiadanie 2 i więcej dzieci"

Nigdy w życiu nie otrzymywałem żadnego dodatku za "niepracującą" żonę. Nigdy też nie otrzymywałem dodatku za trójkę dzieci.

Nie wiem skąd masz takie informacje.

Jako żywo - przypomina mi się znajomy, który kiedyś powiedział mi:
Cytat:
Bo wy to macie mieszkania za darmo.

CA - 800 zł miesięcznie to jest za darmo?
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group