[MDS]

Czego się można spodziewać po mundurowych skoro elita robi podobnie..przestrzeganie prawa w Polsce mam wrażenie upadło na twarz. I nie ma atmosfery do piętnowania przestępstw. Przykład idzie z góry.

[przypadeek]

Jak donoszą na mnie to niby dbanie o przepisy i regulaminy gdy ja na nich donoszę to wtedy podpierdalanie i sranie we własne gniazdo.
"Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie." Niektórzy donosząc czują się potrzebni, dbający o porządek wojskowy ale gdy już ich się podpierdzieli to zaczyna się mówienie o braku solidarności i braterstwie bla bla bla szczególnie dostrzegane gdy podwładny nie może wymóc na przełożonym swoich praw...

[michqq]

Ale, powiedzczie mi czy ja dobrze rozumiem - w polskim wojsku sie awansuje "po wuefie", który urasta do jednego z najważniejszych wskaźników żołnierskiego performansu.
Jakbyśta, kurna, jakimś klubem lekkoatletycznym byli...
Głupie - ale - w konsekwencji - fałszowanie wuefu nie jest sprawa lekką ani malą.

[piomar]

Ja myślę (na chłodno) tak:
1) jednym z wymogów do bycia żołnierzem zawodowym jest z ustawy pragmatycznej (art. 2 i 50a ust. 1) posiadanie zdolności fizycznej do pełnienia tej służby. Inaczej mówiäc żołnierz musi o siebie dbać, nie zapuścić się, ani sobie np. brzucha, uczestniczyć w zorganizowanych zajęciach, itd....Co robi żołnierz gdy nie przestrzega tych przepisów? Popełnia przewinienie dyscyplinarne. Konsekwencje oczywiste;
2) w ramach wystandaryzowanych przepisów obowiązkiem żołnierza jest udział w rocznym sprawdzianie sprawności fizycznej (art. 50a ust. 2 i 4). Jeżeli nie weźmie w nim udziału w sposób nieusprawiedliwiony albo nie zda go, skutki powinny być trzy:
a) skierowanie na komisję lekarską,
b) ocena okresowa nie wyższa niż dst,
c) ukaranie dyscyplinarne (najlepiej w trybie uproszczonym ponieważ sprawa jest oczywista);
3) fałszowanie dokumentów oraz poświadczanie nieprawdy i wprowadzanie w błąd przełożonych to zlepek przewinień dyscyplinarnych i przestępstw za które grozi niezależna od siebie odpowiedzialność dyscyplinarna i karna (oczywiście pod warunkiem ich udowodnienia).
4) Jeśli ktoś nie spełnia wszystkich warunków do bycia żołnierzem zawodowym inaczej mówiąc nie nadaje się bo jes za słaby, za gruby, za leniwy, zbyt chory to niech odejdzie. Po co oszukiwać siebie i innych? Dla pieniędzy? Bo nic innego nie umie? Jak byśmy oceniali lekarza chirurga albo kierowcę tira świadomego swojej wady wzroku? Krytykujemy sygnalistów bo są odważniesi od Nas. Ryzykują karierą zawodową , kolegami, ...dla czegoś słusznego a większość z Nas nazywa ich donosicielami, ..podpierdal...itp. Ja wolę pracować lub służyć z kimś uczciwym, a nie z kimś kto jednego dnia oszukuje przełożonych i system sprawdzianów, a jutro albo nie dobiegnie żeby mi pomóc bo wypluje płuca albo trzeba go będzie w lektyce nosić na polu walki , lenia i kalękę w jednej osobie....

[Wojciech Łabuć]

Porze wątek jest o fałszowaniu wyników sprawdzianu z WFu. Pojmujesz coś tak prostego? Jak chcesz o łapaniu za cycki to sobie filmik obejrzyj czy coś.

Nie pisałem w jakimkolwiek poście o tym, aby ktoś miał zrzucać mundur. Po prostu znów piszesz coś co ci ślina na klawiaturę przyniesie. Bez względu czy z sensem, na temat i czy ktoś napisał to co sugerujesz.

A bez względu na specjalność jeśli fałszuje się pewne raporty to nigdy nie ma pewności co jeszcze jest "na sztukę". Tego pewnie też nie pojmiesz.

[ToMac]

[Wojciech Łabuć]

Nie poruszałem tego, że człowiek zaczyna czasem seplenić jak się zbytnio podnieci. Aczkolwiek aby seplenić pisząc to stopień podniecenia musi być gigantyczny.

[ToMac]

[Wojciech Łabuć]

Masz jakieś potwierdzenie swojej wersji, że nie fałszowano tam wyników sprawdzianów z WF? Bo jak dotąd to nawet sami zainteresowani nie zanegowali tego.

Odnośnie Wietnamu i kolejnej próby wykolejenia wątku to ani nie masz racji ani nie to co napisałeś nie jest logiczne na temat. Ale przynajmniej nie o cysckach.

Cytat:

Sam sobie strzelasz w stopę - czyli Łonet raz kłamie a raz pisze prawdę, a wojsko jak raz potwierdzi nieoprawdę to nie ma pewności, co jeszcze. Człowiek od WFu został wskazany jako nieco leniwy, bo przede wszystkim to on nie musiał nic robić oprócz papierków, A tu się chce rozformowac całą jednostkę.

Znów czysty wymysł i "łżesz". Nikt nie pisał o rozformowaniu jednostki. I nie o lenistwo chodzi. Człowiek od WFu to jest tu tylko małym trybikiem, który sam z siebie to nawet nie ma możliwości aby przez lata fałszować wyniki sprawdzianów, których nie było. O czym jasno pisali inni w tym wątku.

A na koniec - czy wiesz ile wojen przegrano, bo ktoś w papierach miał "piękną fikcję"?

[Wojciech Łabuć]

oszustwo «świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści»

https://sjp.pwn.pl/sjp/oszustwo;2496853.html

Cytat:

Jesli ty wyczytałeś z moich postów, że ja twierdzę, jakoby nie fałszowano tam wyników, to zaczynam mysleć, ze tak samo "na sztukę": zbadał cię psycholog.

ekhm ekhm

Cytat:

Łonet ma "problemy z wiarygodnością". Czyli łonet fejkuje a pacynki klaszczą.

[michqq]

[cthsqd]

To coś jak z tą sprawiedliwością społeczną. W ogóle to ja się dziwię że tych antypolskich konfidentów jeszcze na stosie nie spalili

[ToMac]

[Wojciech Łabuć]

Porze chce być "pro" używając terminologii fachowej co miałoby pewnie oznaczać, że my po prostu nie wiemy o czym piszemy. Tylko zapomniał, że to nie forum prawne i my tu nie piszemy aktów oskarżenia tylko dyskutujemy określoną sytuację. I nie przeszkadza mu to np. pisać "cycek" zamiast pierś. Ponieważ logika.

Teraz strach będzie napisać, że "komuś lejce zabrali za jazdę po pijaku" bo okaże się, że dyskusja przerosła lub jest się "pacynką". Za to absolutnie źle nie świadczy o autorze walenie seryjnie błędów ;p

Swoją drogą to "poświadczenie nieprawdy" w tym wypadku skutkuje korzyściami materialnymi ;p

[michqq]