Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Male domki z plaskimi dachami
Opublikował Wiadomość
Snake_Plisken 
4


Dołączył: 23 Maj 2021
Posty: 198
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 26 Maj, 2021   

Papla napisał/a:
239099, Snake_Plisken, znowu powtorze, ze przyklad z dupy wziety. Przestancie przeskakiwac ze skrajnosci w skrajnosc. Lokalne wladze zawsze maja regulacje co do typu i wysokosci zabudowan, chocby z powodu typu podloza czy przyszlych planow zabudowy. Dlatego gadka o kims, kto niby bedzie budowal 10pietrowy budynek za miedza to bzdura.

A ja bym postulował mniej pisania o czymś, o czym nie bardzo ma się pojęcie. Na przykład:
1. Lokalne władze nie zawsze mają regulacje planistyczne, wręcz przeciwnie. Docelowym stanem jest żeby każda gmina miała uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który właśnie reguluje takie kwestie, ale pokrycie kraju MPZP jest słabe. Tam, gdzie nie ma MPZP gmina musi dla każdej potencjalnej inwestycji przeprowadzić postępowanie na wniosek inwestora w celu ustalenia warunków zabudowy. Wiąże się to z sięgnięciem do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które jest aktem ogólniejszym, przeprowadzeniem analizy otaczającej zabudowy pod kątem rodzaju zabudowy, wysokości, powierzchni, lokalizacji itd. Podstawowym hamulcem budownictwa w Polsce jest brak w wielu miejscach MPZP Kiedy MPZP jest to wystarczy sięgnąć do strony internetowej gminy żeby wiedzieć co i gdzie można wybudować, a otrzymanie wypisu z MPZP dla swojej działki, to kwestia kilku dni. Przy braku MPZP uzyskanie decyzji o ustaleniu warunków zabudowy, to kwestia kilku miesięcy, a nie raz, nie dwa dużo dłużej.
2. Gminy nie określają warunków zabudowy w zależności od rodzaju podłoża, bo i po co? Oczywiście są jakieś wyjątki dla terenów ze szkodami górniczymi ale to margines.
3. Przykład z 10-kondygnacyjnym budynkiem nie jest z dupy, co najwyżej jest przejaskrawiony. Natomiast nie wiem czy jest to dla ciebie różnica jako właściciela domku z poddaszem użytkowym o wysokości 6-7 m w kalenicy, gdy sąsiad stawia "domek" o wysokości 12 m, bo planuje go zasiedlić czterema pokoleniami swojej rodziny. Mogę na pęczki dawać na to przykłady. 12 metrów zaś, to już wysokość przeciętnego bloku mieszkalnego, wielorodzinnego o 4 kondygnacjach.

Papla napisał/a:
Wprowadzenie jakichkolwiek sztucznych limitow zawsze bedzie doprowadzac do patologii, i skonczy sie na tym, ze ci, ktorym to niby mialo pomoc, beda najbardziej stratni. Rynek nie jest glupi, kapitalizm dziala, wiec w momencie gdzie preferowany bedzie taki a nie inny rozmiar i ksztalt budynkow, namnozy sie architektow i projektantow z roznymi kwalifikacjami sprzedajacych projekty kaczo-kompatybilne, budowlancy i inni deweloperzy beda przescigac sie z ofertami na 70m z plaskim dachem za .. wlasnie, okaze sie, ze te Jaroslawy70+ beda najdrozszymi za m2, oczywiscie banki zaoferuja "specjalna oferte, bez wkladu wlasnego" specjalnie na PiSozyliszcza na 50 lat splat.
I co z tego wyniknie? Zamiast normalnego, zroznicowanego budownictwa dostosowanego do potrzeb i zamoznosci Polakow bedziemy mieli wylew 70m drogiego, choc budowanego najtanszymi metodami g*wna spod tej samej sztancy stawianego gdziekolwiek i jakkolwiek, i tysiace obudzonych na najnizszej krajowej, ktorzy dopiero po paru latach zrozumieja, ze udupili sie kupujac cos, czego nie chcieli lub co gorsza nie sa w stanie splacic.

Wielu z tych, ktorych stac na cos lepszego bedzie jednak sie sklanialo w kierunku plaskich dachow, bo niby latwiej, szybciej, bez formalnosci, a to tylko pare metrow roznicy i po paru latach na rynku wtornym pojawia sie tysiace "marzen kazdego Polaka", ktorych nikt nie bedzie chcial kupic, no bo jak mozna nowe to po co kupowac stare? Ceny spadna wlasnie na te PolskeZbawy.

Tych, ktorych to nie interesuje, ktorzy wola budowac np. 75m-200+m nie dotknie to wcale.. choc nie.. powiedzmy.. co by bylo jakby kolo takiego nowiutkiego białego domu z dachówką w antracycie 3 sąsiadow pobudowało z kazdej strony 70m rudere ze smierdzacym kominem, dachem z papy i drewniana slawojka?

Tylko, że obecne prawo zawiera wiele sztucznych limitów, a rynek jakoś z tego powodu nie zgłupiał. Na przykład 1-kondygnacyjny budynek gospodarczy o powierzchni zabudowy do 35 m2 można sobie postawić bez pozwolenia i co najważniejsze bez żadnego projektu. Ot składa się zgłoszenie ze szkicem co to ma być na kartce w kratkę. Czy to spowodowało, że utrudniono życie ludziom, którzy potrzebują budynku gospodarczego o powierzchni 500 m2? Czy ci ludzie zaczęli na gwałt kombinować jak swoje konkretne potrzeby dla budynku 500 m2 zmieścić w budynku 35 m2?
Jednym z najbardziej popularnych segmentów budownictwa jednorodzinnego są domy w przedziale 100-140 m2 powierzchni wewnętrznej. Bo takie są potrzeby większości ludzi, których stać na budowę. Buduje się też mniejsze domy, bo są i będą ludzie, którym wystarczy domek mający 70-90 m2 powierzchni wewnętrznej.
Natomiast pisowski pomysły jakichś domków o powierzchni 70 m2 powierzchni zabudowy, czyli realnie wewnętrznej ok. 55 m2, to po prostu margines marginesu. Oczywiście znajdą się zainteresowani, którzy potraktują to jako krótkotrwałą alternatywę wydania tych samych pieniędzy na te same 55 m2 ale w bloku. I niech sobie będą. Dla mnie to bez sensu ale czy ja muszę określać potrzeby innych ludzi?
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Tak se policzyłem ten Nowy Ład, czy tam Polski Ład i wyszło mi, że bez tych żadnych ulg dla "klasy średniej" to sam to bym stracił jakieś 300zł/mies., ale jak się rozliczę z żoną, to zyskam jakieś 500zł/mies.
Czyli wychodzi na to, że moja żona latami dopłacała różnym gathernom, co to mieli zniżkowe składki zdrowotne, liniowe podatki itp. A teraz się trochę wyrówna.

Ale to jest już chyba ostatni PiSowski nabój - propozycja skierowana do typowego elektoratu, bez wyjścia na jego poszerzenie. Prawdopodobnie bez rewolucji własnościowej już więcej się nie wyciśnie. A PiS to nie jest jednak rewolucyjna partia.

Natomiast co do domków 70 m z płaskim dachem, to jest to chyba rozpaczliwa odpowiedź na to, co się dzieje na rynku nieruchomości. Jak w carskiej Rosji - rozwiązanie jednego problemu stwarzało nowy, niemożliwy do rozwiązania.
Pobudzanie popytu we wciąż obowiązującym modelu neoliberalnym spowodowało, że przypływ podniósł wszystkie łódki, ale najbardziej te największe. Jednocześnie ci w mniejszych mimo że wyraźnie odczuwają przypływ wciąż nie mogą się przesiąść na większe, i nie stać ich chociażby na normalne, własne mieszkanie.
Chociaż pozytywnie trzeba oceniać propozycje np. dopłaty do wkładu własnego, czy spłatę kredytu za urodzenie dziecka, to tylko łagodzi problem, a nie rozwiązuje. Przy tej metodzie to dalej to już chyba tylko regulacja cen mieszkań przez państwo. No ale tak jak pisałem wyżej, przy naszej strukturze własnościowej to już się więcej nie wyciśnie.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

manfred napisał/a:
Tak se policzyłem ten Nowy Ład, czy tam Polski Ład i wyszło mi, że bez tych żadnych ulg dla "klasy średniej" to sam to bym stracił jakieś 300zł/mies., ale jak się rozliczę z żoną, to zyskam jakieś 500zł/mies.

Nie bój nie bój, jeszcze Ci potrąci...

manfred napisał/a:

Czyli wychodzi na to, że moja żona latami dopłacała różnym gathernom, co to mieli zniżkowe składki zdrowotne, liniowe podatki itp. A teraz się trochę wyrówna.

Te "Gatherny" to włożyły masę wysiłku w pozyskanie kwalifikacji, dorzuciły znajomość języka i odwagę wyjazdu, zarabiają w trudniejszym środowisku i ślą tutaj miliardy...
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Wszyscy nie mogą być informatykami (to zresztą działalność z b. niskim kapitałem wejścia). Dlatego m. in. nie wierzę w głupoty opowiadane przez Wilka czy Mentzena.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Niskim kapitałem wejścia? A jak pozyskasz klientów jak nie masz produktu czy pieniędzy na reklamę? Zostaniesz kontraktorem albo będziesz adminem i rozwój rok do roku będzie parę procent. Chcesz rywalizować na rynku webowym z dziesiątkami tysięcy firemek od stron i aplikacji internetowych? Tacy rzadziej dostają duże zlecenia. Programy dla firm ? To nie te czasy lat 90-tych. Fakt, możesz obsługiwać firmy wokół softu MSP. Oczywiście ten i ów zbuduje firmę rekrutacyjną czy będzie obsługiwać firmę matkę którą opuści albo podniesie trupa lub pojedzie na układzie. Ale nie ma tak łatwo.

Zrobienie niszowego produktu mającego znamiona półkowego to Cię czeka inwestycja np. 2 tys. godzin jak jesteś sam goły, wesoły ale bitny. No to się zacznie sprzedawać.

Kumple do teamu? Zapomnij. Masz 15 na miesiąc aby zostali u Ciebie a nie poszli na kontrakt do korpo? Jak nie masz na 4-ech nie dostaniesz większego projektu. A dlaczego mieliby w CV wpisać Manfred Software a nie jakaś kolejna S.A. która zostawia ich dalej w rekrutacyjnej ekstraklasie?

Fajne teamy to np. sprawdzeni koledzy wokół jakiegoś systemu (co się dalej sprzedawał) którzy wspólnie się ewakuowali z jakiegoś molocha itp.

Albo stadko gęb do obdzielenia na wyprowadzkach. Spółeczki. Tylko powiedz że opuszczasz stołek na piętrze. Kto fika ten znika...Ze swoją spółeczką.
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Zacznij motocykle produkować. Jak Harley i bracia Davidson. Jak ci się uda dzisiaj osiągnąć taki sukces jak oni 120 lat temu, to uwierzę w bajki Konfederacji.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Daj mi gwarantowany kontrakt na miliard, to znajdą się chętni co pomogą zrobić drony...A zaczyna się od potrzeb i wymagań. Kto co gdzie ma. Jakie ma moce przerobowe. Bo przecież jakoś żyje więc się nie rzuci jak Reksio na szynkę jak ma ustaloną pozycję i jest zbalansowany przed kosztem krańcowym.

Z resztą w Polsce to jak i masz twardy papier, to wystarczy że na bankiecie kogoś ośmieszysz i wszystko się wali...
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

No widzisz, a Harley i Davidsonovie zrobili swój pierwszy model w przydomowej szopie. Wg legendy gaźnik powstał z puszki po pomidorach.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

A dzisiaj Romety i Junaki powstają przez nakładanie nalepek na chińskim imporcie. Dlaczego?
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Bo w Polsce ludzie mieszkają w blokach, a nie w 70m domkach z szopami. PiS to zmieni :cool:
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

Jakby mi dawali 70 metrów z nawet jednym szopem to nie wiem czy bym się zdecydował.Nigdy nie karmiłem szopa.
 
 
Star660 
6
Biturboengine



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1215
Skąd: MSS
Wysłany: Nie 13 Cze, 2021   

ToMac napisał/a:
A dzisiaj Romety i Junaki powstają przez nakładanie nalepek na chińskim imporcie. Dlaczego?

"Bo Polacy nie gensi i swój język majo" :nie2:
Produkowaliśmy Sokoła, Junaka, WSK, WFM, SHL, Komara, Rometa i wiele innych. Gdyby te konstrukcje rozwijać/modernizować, to mielibyśmy dzisiaj szerokie spektrum motocykli. Ale "preKononowicz" zrobił robotę ... :modli: My funkcjonujemy perfekcyjnie tylko pod zaborami mądrzejszych narodów :cry:
_________________
BORN TO RIDE
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 14 Cze, 2021   

A niektórych łączy gen pruskości jak Jaśkowiaka z Dulkiewiczową i Sutrykiem. Wstyd. Akurat taka II RP to jak na tamte warunki, to była eksplozja kreatywności.
Junak ciężki w robocie i zerżnięty z Anglików. WSKa trójka niezawodna, ale zerżnięta z DKWki. O czwórce nie ma co wspominać. A o tym co, gdzie i jak produkować również decydowali tow. radzieccy. No, ale np. NRDowcy potrafili. MZeta, Simson to był sprzęt.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6063
Skąd: z nikąd
Wysłany: Pon 14 Cze, 2021   

manfred napisał/a:
Czyli wychodzi na to, że moja żona latami dopłacała różnym gathernom, co to mieli zniżkowe składki zdrowotne, liniowe podatki itp. A teraz się trochę wyrówna.
Co masz do podatku liniowego? Gdyby system był oparty o podatek liniowy marzenie Mateuszka zostałby spełnione - "uszczelniono by system"

manfred napisał/a:
Natomiast co do domków 70 m z płaskim dachem, to jest to chyba rozpaczliwa odpowiedź na to, co się dzieje na rynku nieruchomości. Jak w carskiej Rosji - rozwiązanie jednego problemu stwarzało nowy, niemożliwy do rozwiązania.
Raczej dobitny przykład odklejenia od rzeczywistości...
Państwo narozrabiało swoja głupią polityka energetyczną - co cena energii wymiernie przekłada się na ceny materiałów budowlanych. (Nawiasem mówiąc najbardziej ekologiczny budulec - drewno też jest strasznie drogie)
To Kaczyńskie, Tuski, Balcerowicze i Buzki roz... kształcenie zawodowe co wraz z wypychaniem ludzi na emigracje doprowadziło do braku
I nie widać by PiS coś w tej materii chciał zrobić - owszem pół kroku zrobił (likwiadacja gimnazjów) - ale nadal demontaż kształcenia technicznego / zawodowego trwa...
Trzeci aspekt to wspominane MPZP oraz inwestycje w "uzbrojenie w media". Gdyby więcej terenu było objęte MPZP oraz miało dostęp do mediów to i ceny działek by poszły w dół...
A już dziś działki na przedmieściach Trójmiasta, Warszawy czy Wrocławia kosztują tyle co małe mieszkanka z rynku wtórnego.
manfred napisał/a:
Pobudzanie popytu we wciąż obowiązującym modelu neoliberalnym spowodowało, że przypływ podniósł wszystkie łódki, [...]
Chociaż pozytywnie trzeba oceniać propozycje np. dopłaty do wkładu własnego, czy spłatę kredytu za urodzenie dziecka, to tylko łagodzi problem, a nie rozwiązuje.
Nie łagodzi tylko przyśpieszy wzrost cen w tym "neoliberalnym modelu". (cokolwiek ten bełkot miałby znaczyć)
A po prawdzie - znów podatnicy będą "dotować" banksterski interes.
manfred napisał/a:
Przy tej metodzie to dalej to już chyba tylko regulacja cen mieszkań przez państwo.
Komuno wróć!
Ja tam widzę inne możliwości jeszcze...
I lepsze dla obywatela (Ale wymagające wytężonej pracy przez "władze"
I lepsze dla władzy która chce zdzierać z obywateli jak z norek. (i nie wymagającej wielkiej pracy).
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12895
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 14 Cze, 2021   

Podatek liniowy (przynajmniej w Polsce) jest regresywny i skłania do fikcyjnego samozatrudnienia.
A po co plany uchwalać? Czy wiesz, jak trudno potem taki plan zmienić, jak przyjdzie kolega burmistrza od kieliszka, miejscowy deweloper i powie, że w miejscu planowanych np. usług chciałby wybudować blok? Na WZtkach jest o wiele prościej.
Ale nie tylko, bo i wspomniana infrastruktura i nie tylko woda, prąd, gaz. Przede wszystkim transport, bo tych ludzi z blokowisk na bliższych i dalszych przedmieściach trzeba czymś przywieźć zwykle do centrum.
Nawet Kraków zrezygnował z opcji pełnego metra. Po 89 w polskich miastach powstał tylko jeden nowy tramwajowy system komunikacji - w Olsztynie. No dwa, bo jeszcze reaktywowano tramwaj konny w Mrozach. Przy czym za tą ostatnią inwestycję Gmina Mrozy otrzymała tytuł Krajowego Lidera Innowacji i Rozwoju 2012 (sic). Jakie innowacje, takie państwo.
I tak będzie, dopóki do samorządów wybierani będą nauczyciele i burmistrzowie, których główną zasługą jest ściągnięcie Pięknych i Młodych na dni miasta albo Maryli Rodowicz na dożynki.
Nie opłaca się to wyborczo, dlatego przyjął się taki nieszczęśliwy model mieszkaniowy, z wydatną pomocą deweloperów i banków.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group