Nie wiem czy to wasze przeoczenie ale rezerwa u nas śmiga z AKMS na 7.62x39 , więc mamy nie dwa typy amunicji dla kb/kbk ale trzy
Ale generalnie kałach wraz z amunicją to broń już schodząca z wyposażenia armii. Jego rolę w rezerwie przejmie Beryl. Zresztą pewnie PK/PKM z mosinowską amunicją też pewnie będzie za niedługo czekać ten los.
CromCruach napisał/a:
Otóż to,
mamy jeden karabinowy i jeden pośredni główny z drugim pośrednim pomocniczym...
Ale jaki drugi pośredni pomocniczy? Pośredni jest tylko jeden 5.56 NATO.
gathern napisał/a:
Wprowadzenie nowego kalibru dla nas obecnie jest po prostu nieopłacalne, ja mam wrażenie że SIG tam nieźle komuś dał w łapę by takie coś przeszło.
Przecież nowy kaliber to potrzeba:
- zmian linii produkcyjnych amunicji (SIG w tym momencie będzie miał monopol?)
- zmian konstrukcyjnych w broni
Dokładnie tak. Nabój SIG-a to amunicja wysokociśnieniowa do której broń w praktyce trzeba konstruować od podstaw. Nie da się do niej w prosty sposób dostosować obecnych na rynku broni tak jak to ma miejsce przy naboju 6.5 Creedmoor. Zresztą to jest niezły smaczek jak dla mnie: https://milmag.pl/konwersja-m240-do-kalibru-68-mm/
Z uwagi na niemożność stosowania naboju SIG-a do istniejących M240, to wygląda na to że w grę wchodzi amunicja 6.8TVM lub jakaś inna, nieznana 6,8mm. Niby będzie w US Army jeden kaliber 6,8mm, ale w dwóch różnych nabojach. Jak dla mnie to całkiem bez sensu, nic się logistycznie nie upraszcza. Aż się tu prosi by by całość broni strzeleckiej oprzeć na amunicji 6.8TVM będącej rynkowo o wiele atrakcyjniejszej niż nabój SIG-a. Tyle że wtedy Amerykanie musieli by zrezygnować z wykosmicznionych wymagań balistycznych na nową amunicję i pójść na kompromis. Jak dla mnie ten wyścig w skracaniu luf z 14.5 cala w M4 do 13 cali w XM5 jest nieco absurdalny.
Jedyny, dodatkowy nabój pośredni jaki by mógł znaleźć jeszcze zastosowanie w wojsku to 300 Balckout. Akurat optymalizowany do użycia w subkarabinkach. Ale on to raczej do zastosowań w siłach specjalnych.
Na pewno jeden karabinowy? Czyżby wycofano wszystkie PKM?
A to nie jest tak, że ZM Tarnów w ramach remontów przerabia je na 7.62x51 ?
Edycja:
Odpowiem sam sobie:
Wygląda na to że wdrożono wielki projekt wymiany PKM/PK na UKMy, w szczególności 2500 sztuk km wymieniono tylko w latach 2017-2019.
W dziedzinie karabinów maszynowych mamy więc najwyraźniej świerzuteńko wyprodukowany cały park karabinów - albo wymiana właśnie w trakcie - plus zapewne mosinowskie PKM/PKT gdzieś będą zakonserwowane na czas W.
Niezabardzo by nam pasowała wymiana naboju właśnie teraz.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Wiek: 50 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 488 Skąd: z Wrocka
Wysłany: Sro 03 Sie, 2022
fix16 napisał/a:
Ale jaki drugi pośredni pomocniczy? Pośredni jest tylko jeden 5.56 NATO.
A ten wspomniany wcześniej kałachowski 7,62x39 to tak nagle się zdezintegrował łącznie z bronią go miotającą???
etat i teoria to jedno, a zapas mob. itd. to drugie...
_________________ Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor!!!
W dziedzinie karabinów maszynowych mamy więc najwyraźniej świerzuteńko wyprodukowany cały park karabinów - albo wymiana właśnie w trakcie - plus zapewne mosinowskie PKM/PKT gdzieś będą zakonserwowane na czas W.
Niezabardzo by nam pasowała wymiana naboju właśnie teraz.
Gdyby NATO przyjęło nowy nabój karabinowy pozwalający na prostą konwersję do niego UKM-2000 poprzez wymianę lufy, to wtedy ukm-y PK/PKM można stopniwo wycofać z rezerwy i wysłać gdzieś w świat. W rezerwie można by je było zacząć zastępować UKM-2000 na amunicję 7.62 NATO.
CromCruach napisał/a:
A ten wspomniany wcześniej kałachowski 7,62x39 to tak nagle się zdezintegrował łącznie z bronią go miotającą???
etat i teoria to jedno, a zapas mob. itd. to drugie...
Nie, no nadal istnieje. Amunicję do kałacha z Polski to najlepiej wysłać do Ukrainy lub Nigerii. Do Nigerii jako taki bonus zachęcający do dalszych zakupów wojskowych w naszym kraju, bo w końcu kupili u nas klika tysięcy Beryli 7,62x39mm.
A czy w naszych, polskich warunkach terenowych karabinki do prowadzenie skutecznego ognia na te 200 - 300m są wystarczające czy raczej potrzeba czegoś o o większym zasięgu i sile obalającej?
Wiek: 50 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 488 Skąd: z Wrocka
Wysłany: Sro 03 Sie, 2022
Nie ma co eksperymentować - to co w zakresie broni strzeleckiej u nas jest i w takiej konfiguracji jak jest, jest wystarczające i jeszcze dluuugo będzie (no może tylko trzeba te groty raz na zawsze dopracować do końca i dać im w końcu celowniki podstawowe, tj. te nieszczęsne kolimatory, bo na razie to na tych zastępczych - mechanicznych - wszystko idzie :-( )... Jak u Finów trzeba - dopóki coś działa, jest skuteczne i jest w odpowiednich ilościach, dotąd należy tego używać a kasę przekierować na realne potrzeby, nie na różne cuda-wianki-obwarzanki...
_________________ Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor!!!
Czy jest jeszcze możliwość zwiększenia skuteczności amunicji 5.56 NATO poprzez opracowanie nowych rodzajów pocisków i zastosowania na karabinach celowników elektrooptycznych w rodzaju takich jak XM157 z amerykańskiego programu NGSW?
Czy jest jeszcze możliwość zwiększenia skuteczności amunicji 5.56 NATO poprzez opracowanie nowych rodzajów pocisków i zastosowania na karabinach celowników elektrooptycznych w rodzaju takich jak XM157 z amerykańskiego programu NGSW?
Nowy nabój karabinow ma chyba być cięższy (do noszenia) droższy (co jest ważne dla nieamerykańskich wojsk) więc chyba niektóre aspekta skuteczności sie pogarszają.
Ja bym postawił sprawę inaczej:
Czy przy takich ktore sa parametrach naboju 5.56 nato, mam na myśli wymiary, masę, cenę - dałoby sie wyprodukować następcę naboju z wyższym ciśnieniem pracy i do tego zastosować/zoptymalizować dłuższe lufy?
Nowy nabój karabinowy właśnie tym się ma między innymi charakteryzować - zwiększonym ciśnieniem, w porównaniu do starszych karabinowych, co przekłada się na prędkości.
Ciekawe czy w tym samym wagomiarze co nabój 5.56 NATO - nie dałoby się tego parametru, tj ciśnienia - podciągnąć?
Uzyskuje się wtedy swego rodzaju "jednostronną kompatybilność" - nowsza broń palna przystosowana do nowych wysokich ciśnień może także używać amunicji starszej, niskociśnieniowej.
Czy w zakresie prochów nie mamy żadnego wyraźniego postępu cywilizacyjnego?
Ja wiem że glówną różnicą pomiędzy cywilnym .223 Rem a 5.56 NATO jest cisnienie, które zostało "podciągnięte" o jakies 10% w naboju militarnym.
Czy to jednak koniec zakresu jest?
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Ten nabój pośredni o podwyższonym ciśnieniu to pomysł na medal Jeśli hipotetycznie miał by się pojawić taki nabój w przyszłości to jednak raczej nie będzie to 5.56 NATO a raczej coś z nowszych nabojów pośrednich takich jak 6.8 SPC czy też 6mm ARC, które już w wersjach bazowych mają lepsze parametry niż 5.56 NATO. Zrobienie wersji wysokociśnieniowych tych naboi jeszcze bardziej podkręci ich osiągi. I jako naboje pośrednie zachowają swą zaletę mniejszej masy i nadal mniejszego odrzutu niż naboje karabinowe. Stara amunicja 5.56 NATO wraz z bronią na nią by stopniowo było zużywana w procesie szkolenia lub była przesuwana do rezerwy. Nie zdziwił bym się jak by ostatecznie program NGSW upadł lub zakończył połowicznym sukcesem przyjęcia naboju 6.8 SIG jako następcy naboju 7.62 NATO ale tylko w karabinach maszynowych i snajperskich. Z przyjęcia go jako naboju w karabinach automatycznych piechoty by zrezygnowano.
Art.32 Konstytucji RP - "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." - Nie dotyczy polityków i bogatych.
Jean Raspail - "Obóz świętych" - książka na czasie, pokazująca idiotyzm współczesnej Europy
Prawda jest nową mową nienawiści - George Orwell
Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować. - Voltaire
No ale na czym ma polegać taka elastyczność...
Klon kałasznikowa na rynku swiatowym kosztuje tak 100-200 dolarów, zaleznie od jakości.
No to nie opłaca się elastyczność karabinów, tylko ich wymiana, wszak nikt nie robi elastyczności modułowych butów wojskowych które w zalezności od komponentów byłyby sandało-kaloszami.
"Doślem żołnierzom cholewy, wszak mają już podeszwy".
Wojna na Ukrainie to przykład konfliktu w którym, jak ogladam filmiki, piechota na przemian byla kierowana do oczyszczania budynków w miastach i do walk w otwartym terenie.
A to mocno odmienne zadania.
W oczyszczaniu budynku w tym wielopietrowego, potrzebne było im uzbrojenie "ala pepesza", takie które jest krótkie, i którym można strzelać z biodra. W walkach na otwartej przestrzeni potrzebne im było coś na długie dystanse, z dwójnogiem.
Kompromisem jest jakis karabinek, czyli broń na nabój nabój pośredni, ze składaną kolbą po złożeniu ktorej można nadal strzelać, co daje możliwości strzelania z biodra w budynku, z paskiem przez ramię.
Karabinek z lufą dlugości "średniej", z przednim chwytem (potrzebne do działań w budynkach) ktory daje się rozłożyć w dwójnóg (potrzebne do działań na otwartym terenie).
Przydatny jest i tak archaiczny osprzet jak bagnet.
Karabinek uniwersalny ma być bardzo uniwersalnym klamotem.
A i tak wyjdą zaskoczenia - jak w Stanach wysłali Gwardię Narodowa do obrony Kapitolu to nagle się okazało że najwazniejszym sposobem rażenia jest uderzanie kolbą...
heh.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Kompromisem jest jakis karabinek, czyli broń na nabój nabój pośredni, ze składaną kolbą po złożeniu ktorej można nadal strzelać, co daje możliwości strzelania z biodra w budynku, z paskiem przez ramię.
Karabinek z lufą dlugości "średniej", z przednim chwytem (potrzebne do działań w budynkach) ktory daje się rozłożyć w dwójnóg (potrzebne do działań na otwartym terenie).
Przydatny jest i tak archaiczny osprzet jak bagnet.
Niekoniecznie na nabój pośredni. Amerykanie na bazie doświadczeń z Iraku i Afganistanu stwierdzili że M4 i amunicja 5.56 NATO już nie wystarczają i w ramach programu NGSW wybrali sobie amunicję wysokociśnieniową 6.8 SIG i karabin SIG XM5. Ciekawe, czy doświadczenia z Ukrainy wpłyną jakoś na dalszy rozwój program karabinu SIG XM5. Z programu NGSW to najciekawsza jest amunicja 6.8 TVCM. Technicznie kompilacja amunicji karabinowej i pośredniej o dużych możliwościach rynkowych o wiele większych niż 6.8 SIG. Pod względem parametrów balistycznych to amunicja karabinowa lepsza od 7.62 NATO. Pod względem masy bliższa amunicji pośredniej. Dzięki wymiarom zgodnym z 7.62 NATO i typowemu ciśnieniu pracy możliwa do stosowania w istniejących broniach kalibru 7.62 NATO. Potencjalnie przyszłościowo to może być amunicja do zastąpienia obecnych naboi 5.56 i 7.62 NATO. Karabin do takiej amunicji będzie mieć lufę obecnej, typowej średniej długości czyli 16 cali.
Budynki są infrastrukturą forteczną i nikt ich nie zdobywa piętro po pietrze tylko wali z grubej rury.
Opisy Ukraiców zajmujących własne miasta bardzo rożnią sie od Twojej teorii.
porze napisał/a:
Przy okazji nikt z was nie wziął pod uwagę, że karabiny maszynowe to także broń pokładowa, i tutaj schodzenie z masy i energii jest absolutną bzdurą.
To jest półprawda. Opisujesz UKM to jest takiago KMa który moze byc zarówno pokładowy jak i ręczny - to tylko jedna z opcji. Są inne.
porze napisał/a:
wojsko to nie tylko piechota, ale także dużo innych "sytuacji", dość zresztą łatwych do przewidzenia.
Szturm na Kapitol pokazał że najważniejsza - w tamtym przypadku - była mocna kolba.
Te opcje uzycia wojska "do przewidzenia" są trudne do przewidzenia.
Rosja w 2014tym wszak całe zajmowanie Krymu przeprowadziła kolbami i granatami hukowymi.
fix16 napisał/a:
Niekoniecznie na nabój pośredni.
Jeżeli założymy że broń ręczna ma być TAKŻE używana "jako pepesza z biodra", w warunkach walk w budynkach, no to i na nabój pośredni i prowadzenie ognia ze składaną kolbą.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
https://www.tvammo.com/762nato - w teorii niemal ideał. Masa o 1/3 mniejsza w stosunku do tradycyjnej, metalowej amunicji 7.62 NATO. Nie trzeba wymieniać lufy, przyrządów celowniczych. Ciekawe, jak ta odmiana 7.62 NATO sprawuje się w praktyce w broni maszynowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum