Riczard, mało prawdopodobne, abyś był w stanie stworzyć projekt aktu prawnego. Więc po prostu napisz w punktach:
- co Ci się nie podoba w tym rozporządzeniu?
- co byś w nim zmienił?
- co byś ewentualne dodał?
Po pierwsze, proces opiniowania nie podlega pod przepisy Kpa. W procesie opiniowania nie potrzeba radcy prawnego, tylko rzetelnego określenia kompetencji i zakresu wywiązywania się z obowiązków przez podwładnego. Proste jak budowa cepa.
To spróbujmy tak rzetelnie podejść choćby do jednego zagadnienia z opiniowania - dyspozycyjności.
Nie ma żadnej definicji branżowej określającej co to jest dyspozycyjność, ani w przepisach prawa pracy. Jedyna definicja jaka można znaleźć to ta znajdująca się w Słowniku Języka Polskiego PWN:
dyspozycyjny pracownik to ktoś, kto jest “gotów pełnić swe obowiązki w dowolnym czasie i miejscu, w zależności od potrzeb firmy.
Wojsko też nie ma żadnej oficjalnej definicji tego terminu. W ciągu ostatnich dwudziestu lat powstało 6 Rozporządzeń określających zasady prowadzenia opiniowania. W Rozporządzeniach z 2004 i 2010 roku nie znajdziemy dyspozycyjności jako cechy osobowej podlegającej opiniowaniu. A szkoda, bo to właśnie w rozporządzeniu z 2010 jako jedynym, autorzy pokusili się o to, aby zdefiniować cechy osobowe i dostosować je do ocen jakie należałoby wystawić opiniowanemu. Co możemy znaleźć w pozostałych rozporządzeniach. Z 2008 roku dyspozycyjność określono jako cechę osobową mieszczącą się w granicach : preferuje stabilizację, nie można dysponować jego czasem jako najniższej a jest gotów wykonywać obowiązki w czasie i miejscu oczekiwanym przez przełożonych. Rozporządzenie z 2014 roku wymienia dyspozycyjność jako jedno z kryteriów , i to jeden ważniejszy, bo znajduje się wśród czterech dających największą ilość punktów.
W rozporządzeniach z 2021 i 2022 roku stwierdzono, że na ocenę z tego kryterium mają mieć dodatkowo wpływ cztery rodzaje nieobecności.
Z punktu widzenia formalnego oczekuje się, że opiniujący, oceni podwładnego z tego kryterium, które faktycznie nie jest zdefiniowane, oprócz swojej nazwy nie wiele więcej mozna powiedzieć. Jeżeli nawet próbowano to określić to zostało to zrobione w sposób enigmatyczny i bardzo ogólny. Jeśli nawet w dwóch najnowszych rozporządzeniach próbowano to zrobić to zostało to uczynione nieprecyzyjnie i niejasno. A w związku z tym nie można oczekiwać rzetelnego ocenienia podwładnego. Dodatkowo wprowadzono cztery kategorie nieobecności bez określenia jaki mają mieć wpływ na opiniowanie z tej kategorii i jak jest ich waga. Dodatkowo umieszczono łatwo wprowadzające w błąd określenie - mający charakter informacyjny. Trudno oczekiwać tu jakiejkolwiek rzetelności. Każdy może interpretować wszystko po swojemu, a to na pewno nie wpłynie na właściwy przebieg opiniowania i oczekiwania jakie mają przełożeni wobec niego.
Nikt nie oczekuje aby w KPA rozstrzygano ten problem. Właściwie do trybu, terminu i sposobu przeprowadzenia procesu opiniowania trudno mieć jakieś większe uwagi. Oczekuje się aby właściwi przełożeni na wyższych szczeblach władzy wojskowej pochylili się nad tym procesem pod względem "technicznym" i uczynili go zjadliwym i zrozumiałym dla wszystkich żołnierzy.
_________________ - Nie jestem maszyną, jestem człowiekiem. (von Horn)
- W domu!!! W fabryce od pana nie wymaga się egzaminów na człowieczeństwo ani egzaminów na humanitarność, w fabryce potrzebne są pańskie mięśnie i mózg pański i tylko za to płacimy panu (Borowiecki)
Obstawiam że po wprowadzeniu dodatków finansowych za ocenę z opinii średnia ocena w całych Siłach Zbrojnych będzie oscylowała w granicach 5.53
Zastanawiam się jak proces opiniowania wygląda w innych armiach.
_________________ Jak mój szef wpada do pokoju to zawsze się pyta: co nudzicie się ??? i zaraz wynajduje jakąś robotę
Ogon Ogoniasty
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Pią 01 Wrz, 2023
Maj Or napisał/a:
Nie ma żadnej definicji branżowej określającej co to jest dyspozycyjność, ani w przepisach prawa pracy. Jedyna definicja jaka można znaleźć to ta znajdująca się w Słowniku Języka Polskiego PWN:
dyspozycyjny pracownik to ktoś, kto jest “gotów pełnić swe obowiązki w dowolnym czasie i miejscu, w zależności od potrzeb firmy.
Kolego wywarzasz otwarte drzwi. Proces opiniowania pozostaje w kompetencji opiniującego. Opiniujący decyduje o dyspozycyjności podwładnego, nie wg. słowników, tylko własnej sugesti. Powtórzę jeszcze raz - dobitnie (definicje słownikowe - odłóżmy na bok), opiniujący (jaki by nie był kompetentny) z racji zajmowanej funkcji posiada umocowanie prawne do wydawania opinii. Czy opinia będzie rzetelna, czy też nie, nie nam oceniać. Pozostaje umocowanie prawne w postaci odwołania się od opinii.
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Posty: 776 Skąd: Wojsko Polskie
Wysłany: Sob 02 Wrz, 2023
Focus, nie wiem na jakiej planecie żyjesz, ale w wojsku czasami opiniujący są po prostu debilami. Tak - debilami. Inaczej nie można tego nazwać. I w rękach debila jest czasami kariera podwładnego, który wcale na daną ocenę z opinii nie zasługuje.
Dlatego moim zdaniem opinia powinna być tylko opinią. A należało by wprowadzić coś takiego jak ocena żołnierza, która była by po prostu średnią z suchych faktów, a nie czyimś widzimisie.
Wszyscy macie racje. Opinia to opinia. Z jednej strony gdybym najął kogoś do jakiejś roboty to bym miał opinię, czy to dobry pracownik czy leser. Z drugiej strony wojsko jest specyficzne i jak kogoś nie lubię to specjalnie mu obniżę opinię albo na odwrót wystawie mu opinię wzorową bo go lubię.
Nie ma i nigdy nie będzie złotego środka w tej kwestii. Ile ludzi tyle jest opinii. Można by tylko ograniczyć pewne zachłanności i w jedną i w drugą stronę realnymi wynikami. Ale opinia będzie nadal opinią. Tak na prawdę oprócz oceny z WF-u, zwolnień lekarskich czy postępowań dyscyplinarnych ciężko jest odnieść inne wyniki. Bo oceny z dzienniczków to chyba sami wiecie gdzie można sobie wsadzić. Chyba że wprowadzimy coroczne sprawdziany z wiedzy i ze strzelania...Ale ktoś może to wszystko zaliczyć ale będzie och*jały i będzie się śmiał przełożonemu w oczy że może mu naskoczyć. A inny znowu będzie robił wszystko a przełożony będzie mu udowadniał że do niczego się nie nadaje.
Opiniowanie jest potencjalnym narzędziem do nadużyć przez przełożonego. Ale pozbawienie go takiego narzędzia jest jeszcze gorsze w skutkach.
[ Dodano: Sob 02 Wrz, 2023 ]
W cywilu złych pracowników się wyrzuca a od złych pracodawców się odchodzi. Srebrnym środkiem w Wojsku Polskim wydaje się tylko odgórne nie blokowanie przenoszenia się gdzie indziej.
opinia będzie rzetelna, czy też nie, nie nam oceniać
Nie zgadzam się. Każdy ma prawo oceniać rzetelność wykonanych prac, a w szczególności każdy obywatel może oceniać pracę wykonywane przez urzędników państwowych.
Opiniowanie jest właśnie także i pracą, którą inni mogą sobie oceniać.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2023
michqq napisał/a:
Nie zgadzam się. Każdy ma prawo oceniać rzetelność wykonanych prac, a w szczególności każdy obywatel może oceniać pracę wykonywane przez urzędników państwowych.
Mówimy o opiniowaniu służbowym w SZ. Opiniujący w ramach swoich kompetencji wydaje opinię. Czy jest rzetelna, czy też nie, osoba postronna lub wyższy przełożony może się z nią nie zgadzać, ale nie ma prawa ingerować w proces opiniowania i próbować podważać jej zasadność.
Ocenić rzetelność możesz w duchu własnego sumienia, a ocena wystawiona, nie skutkująca trybem odwoławczym wniesionym w ustawowym terminie przez opiniowanego jest ostateczna.
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Ocenić rzetelność możesz w duchu własnego sumienia, a ocena wystawiona, nie skutkująca trybem odwoławczym wniesionym w ustawowym terminie przez opiniowanego jest ostateczna.
Rzeźba wykonana w kamieniu też jest ostateczna - bo co kamienia skujesz to już nie dosztukujesz - jednakowoż można oceniać ją jako pracę - ostateczną - i tak.
Niedogadujemy sie więc co do owego:
Cytat:
Czy opinia będzie rzetelna, czy też nie, nie nam oceniać.
Otóż powtórze: Partactwo zawsze można ocenić jako partactwo, a tryby odwoławcze to sprawa osobna.
Czepiamy się jednak o słówka - zgadzając co do sedna.
Ukłony.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 65 razy Wiek: 84 Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 6445 Skąd: Getarnte Option von ...
Wysłany: Czw 07 Wrz, 2023
Cytat:
że opiniowanie szeregowych zawodowych jest do 11.09.?
Zgodnie z prawem, proces opiniowania trwa 15.08-15.10.
Nie mniej decydent - przełożony może zlecić, aby proces opiniowania zakończyć przed ustawowym terminem. Chodzi o kwestie odwoławcze i uprawomocnie się opinii. Ponadto w przypadku podoficerów i szeregowych wchodzi sprawa dodatku finansowego.
Tak, też uczynił mój naczelny Szef.
Do 15.09 obowiązkowo wszyscy żołnierze mają pozostać zaopiniowani.
_________________
Ludzie , nie udzielam porad ''prawnych'' za pośrednictwem
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 1745 Skąd: centralna Polska
Wysłany: Pią 08 Wrz, 2023
Facus, a to nie jest ograniczenie praw opiniujących ?
Czy decyzja twojego Szefa, jest równorzędna z wagą dokumentu wskazującego termin opiniowania? Tak się teraz zastanawiam, nie po to by się czepiać ale
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum