Mam pytanie, być może trochę za bardzo kombinuję, ale proszę o wyrozumiałość.
Wkrótce wybieram się na szkolenie podstawowe (DZSW), później mam możliwość robić specjalistyczne i dostać się do wojska na zawodowca.
Jestem inżynierem z doświadczeniem w swoim zawodzie(mechanika), ale zwolniłem się z pracy, długo myślałem nad decyzją, chcę iść do wojska.
Zakładając, że wszystko pójdzie dobrze, to w ciągu roku może uda się zostać żołnierzem zawodowym. No i teraz zastanawiam się, chciałbym podjąć studia wojskowo-lekarskie. Czy będę miał taką możliwość? Po samych progach widać, że z zainteresowaniem medycyną dla wojska raczej jest kiepsko. Czytałem opinie, sporo negatywnych, ale i tak chciałbym spróbować. Matury mam napisane na tyle wysoko, że się dostanę, bo do Łodzi przyjmują z matematyką oraz fizyką.
Czy wiek będzie jakimś problemem? Teraz mam 29 lat. Dosyć mocno mi zależy, rozważam to od kilku miesięcy.
[ Dodano: Wto 13 Cze, 2023 ]
Nie mogę już edytować posta.
Jeśli będąc żołnierzem nie mogę pójść na takie studia, to można np. po prostu zrezygnować ze służby i wtedy aplikować? Czy to mnie jakoś może przekreślać?
Czytałem na stronach m.in.umedu, że można robić normalnie specjalizacje, ale nacisk kładzie się na te istotne dla wojska, np.chirurgię urazową i ortopedyczną.
Czy z perspektywy wojska, kandydat, który ukończył studia mając niecałe 40 lat to jest już kandydat, w którego nie jest warto inwestować? W teorii pozostaje jeszcze możliwość służby jako lekarz przez wiele lat.
Rozumiem, że okres studiów wlicza się w staż wojskowy? Nie jestem pewien na 100%, ale wyczytałem tak w którymś z regulaminów.
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 124 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 14 Cze, 2023
Jak chcesz iść na wojskowe studia lekarskie, to po prostu idź, spróbuj. Jak się nie uda, to wtedy myśl dalej nad opcjami - takie moje zdanie, tu nie ma co się zastanawiać, tylko działać.
_________________ Zacząłęm od zera, i sporo mi go jeszcze zostało...
ex. Najtańsza Siła Robocza || ex. Aktywna Rezerwa Każdy zasługuje na mądrego przełożonego. Niektórzy go bezwzględnie potrzebują.
Okej, ale w wojsku, zawodowo, służy się na kontraktach, tak? Czyli jeśli ktoś mi nie pozwoli pójść na takie studia, to mogę zaczekać aż skończy mi się kontrakt i po prostu na nie pójść? Czy to jest bardziej skomplikowana sprawa?
Wiek chyba nie jest żadnym problemem formalnym? Co najwyżej dziwne spojrzenia młodszych osób? Przed emeryturą bez problemu byłbym w stanie odrobić bodajże 12 lat, które trzeba odpracować po studiach wojskowo-lekarskich.
Czy fakt, że mam już inżyniera jakoś mnie dyskwalifikuje lub coś utrudnia?
Nie znalazłem zapisu. Czy jest jakieś ograniczenie wynikające z posiadanych stopni wojskowych? Ktoś się orientuje? Czy jeśli ktoś ma stopień podoficerski to może iść na studia wojskowe, po których uzyskuje się stopień oficerski? A co jeśli ktoś ma stopień oficerski, np.przez Legię lub studium? Czy taka osoba może iść na studia wojskowo-lekarskie?
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 124 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 11 Lip, 2023
emil31 napisał/a:
A co jeśli ktoś ma stopień oficerski, np.przez Legię lub studium?
Co do tego to nie wiem jak wygląda temat, ale stopień podoficerski nie stanowi problemu
_________________ Zacząłęm od zera, i sporo mi go jeszcze zostało...
ex. Najtańsza Siła Robocza || ex. Aktywna Rezerwa Każdy zasługuje na mądrego przełożonego. Niektórzy go bezwzględnie potrzebują.
A co jeśli ktoś ma stopień oficerski, np.przez Legię lub studium? Czy taka osoba może iść na studia wojskowo-lekarskie?
Nie ma przeszkód prawnych, ale są przeszkody natury technicznej. Bo np.:
- czy oficer może pełnić dobrowolną zasadniczą służbę wojskową (pierwszy rok studiów)?
- czy oficer może posiadać tytuł podchorążego?
- jakie uposażenie wypłacać takiemu oficerowi-studentowi, skoro tabela uposażeń zamyka się na stopniu sierżanta?
Więc starać się można, ale przewiduję odmowę. Bardzo byłbym ciekaw uzasadnienia prawnego takiej odmowy.
Podobne problemy mogą wystąpić w przypadku podoficera, bo ustawa jest "niedorobiona". Jej przepisy zakładają, że o przyjęcie na studia wojskowe będą się ubiegać wyłącznie osoby wojskowo dziewicze.
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 124 Skąd: Polska
Wysłany: Sro 12 Lip, 2023
Szwejk napisał/a:
Podobne problemy mogą wystąpić w przypadku podoficera
Do sierżanta chyba jednak nie powinno być większych problemów, po prostu całe studia by nie awansował
_________________ Zacząłęm od zera, i sporo mi go jeszcze zostało...
ex. Najtańsza Siła Robocza || ex. Aktywna Rezerwa Każdy zasługuje na mądrego przełożonego. Niektórzy go bezwzględnie potrzebują.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 1745 Skąd: centralna Polska
Wysłany: Sro 12 Lip, 2023
Radhezz napisał/a:
Szwejk napisał/a:
Podobne problemy mogą wystąpić w przypadku podoficera
Do sierżanta chyba jednak nie powinno być większych problemów, po prostu całe studia by nie awansował
Przecież to już było w latach minionych i niesłusznych jak d czelni wojskowych byli kierowani żołnierze zasadniczej służby wojskowej. Patrz WAT, lata np. 70.
Wszystko wtedy grało i było dopracowane.
A czy te punkty nie wykluczają możliwości podjęcia studiów przez żołnierza?
O przyjęcie na pierwszy rok studiów stacjonarnych w Uniwersytecie Medycznym w Łodzi w ramach limitu miejsc Ministra Obrony Narodowej w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego, może ubiegać się osoba spełniająca następujące warunki:
- nie jest przeznaczona do służby zastępczej,
- nie posiada przydziału organizacyjno-mobilizacyjnego do służby w jednostce zmilitaryzowanej,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum