[Radhezz]

Dwie kwestie kadrowe mnie zastanawiają w związku z powołaniem do służby:

1. Zaświadczenie o wolnym etacie zawiera datę ważności, ale co w przypadku gdy postępowanie się przedłuża? WCR prowadzi postępowanie, ale po ostatnich wpisach w innym temacie zaczynam się zastanawiać jak działa komunikacja WCR<->S1 w takim przypadku.

2. W ustawie oOO jest pewien bubel, tzn. zapis że można przejść z AR na zawodowego po 3 latach - z tym że AR nie ma jeszcze 3 lat, a wcześniejszego okresu służby w NSR nie liczą. W związu z tym, żeby zostać powołanym muszę napisać wniosek o zwolnienie z AR. I teraz pojawia się pytanie, czy ta "przeszkoda" zostaje usunięta z dniam zwolnienia z AR, czy dopiero wtedy jak rozliczę się z jednostką?

[mati_s1]

Ad. 1. U mnie praktykuje się taki zwyczaj: ważność zaświadczenia o wolnym etacie traci moc z chwilą złożenia wniosku. Czy to w WCR jeżeli chodzi o powołanie z rezerwy czy w innej JW jeżeli chodzi o przeniesienie. Oczywiście jeżeli procedura wydłuża się o miesiące kontaktujemy się z WCR i monitorujemy z czym to opóźnienie się wiąże. Jeżeli kandydat się odwołuje lub leczy celem uzyskania pozytywnego orzeczenia to grzecznie czekamy i nie poganiamy. Jeżeli uchyla się od badań RWKL to umarzamy postępowanie administracyjne w związku z uchylaniem się od obowiązku wykonania badań celem ustalenia zdolności do pełnienia zawodowej służby wojskowej.
Na pewno WCR sam z siebie nie informuje JW jeżeli procedura powołania siwe wydłuża. Może gdzieś zdarzyć się sytuacja że JW skreśli kandydata po minięciu terminu ważności zaświadczenia ale było by to moim zdaniem bezmyślne bez przeanalizowania sytuacji.

Ad. 2. Z dniem przeniesienia do pasywnej rezerwy możesz składać wniosek o powołanie. Nie wiem ile może trwać rozliczenie takiego żołnierza AR ale podejrzewam że od złożenia wniosku o zwolnienie do stwierdzenia zwolnienia nowe mija więcej niż 5 dni roboczych.

[Radhezz]

Wracam do tego wątku, bo chyba bez sensu jest pisanie kolejnego tematu.

Otóż (w końcu!) udało mi się zakończyć procedurę odwoławczą w RWKL, czekam tylko fizycznie na ostateczne orzeczenie. Tym razem jednak bogaty o miesiące czekania nie przewiduję że dostanę je "niezwłocznie", ale tak raczej nawet za 4-6 tygodni (mimo że chodzi o potwierdzenie jedynie zmiany wyniku jednego badania). No tu się robi problem, bo za jakieś niecałe 4 tygodnie mam powołanie na dwutygodniowe ćwiczenia rezerwy ponad 450km od domu... No i wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują że orzeczenie przyjdzie jak będę tam. Jak odbierałem kartę powołania to wspomniałem o mojej sytuacji w WCR, to otrzymałem odpowiedź, że jak mnie powołają do zawodowej, to ta służba ma pierwszeństwo... Ale formalnie to ja powołany jeszcze nie będę. Czyli chyba nie mam podstaw formalnych żeby napisać do szefa WCR o zwolnienie z ćwiczeń. Już naprawdę nie chcę już przeciągać procedury rekrutacyjnej, bo ciągnie się ona od początku marca i naprawdę obawiam się czy w razie opóźnień ten cały wysiłek nie pójdzie na marne...