Tuska?
To "Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że zwróci się do głów państw i instytucji międzynarodowych z pismem, że mamy do czynienia z łamaniem", a jest to człowiek stojący na straży suwerenności Rzeczpospolitej Polskiej.
Czego on oczekuje - prosi o interwencję międzynarodową?
Riczard napisał/a:
Jak długo będziemy sobie pozwalać, żeby decyzje o różnych sprawach Polski były podejmowane w Brukseli i Strasburgu?
Prezydent właśnie rozpaczliwie o to zabiega.
Ciekawe jaką listę "nad-suwerenów" zdecyduje się uznać swoim aktem zwrócenia się do.
Zgadza się. Ale jeśliby jutro Sąd Najwyższy uznał wybory za nieważne, to Pan Premier zapewne zrobi to samo a TSUE podważy wyrok, czy orzeczenie polskiego sądu.
W tym wszystkim najgorsza jest wojna polsko-polska, ryzyko dwuwładzy i anarchii oraz narastająca polaryzacja społeczeństwa. To może się bardzo źle skończyć.
Witam!
Nowy Premier zamierza odwiedzić w końcu granicę, zmienił semantyka, juz push backi nie są takie złe. Co o tym sądzicie?
Apel na piśmie nawiedzeni złożyli mu w Kancelarii 9 stycznia.
Odpowiedział ,że razem z Kierwińskim zastanowią się i nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
Nawiasem mówiąc są świadomi wojny hybrydowej i zerwanych przez Białoruś umów o readmisji.
Tak nawiasem mówiąc to wyrok Wielkiej Izby ETPC wobec Hiszpanii z lutego 2020 roku ( odcinki granic w Ceucie i Mellili ) i stosowania przez nią push backów stwierdził brak naruszeń EKPC
Wiadomo że teraz retoryka stricte pogranicza polsko-białoruskiego będzie inna, bo opozycja stała się koalicją.
Ja osobiście będę śledził wypowiedzi posła(płci i nazwiska nie podaje więc będę posługiwał się rodzajem nijakim), które nieco ponad dwa lata weszło z interwencją poselską na teren objęty stanem wyjątkowym i utrudniało czynności funkcjonariuszy SG i żołnierzy posiadających na ten czas uprawnienia funkcjonariuszy SG.
I tak przy okazji okazji ciekawe co tam powie pani Kurdej-Szatan?
Bo może nie chodzi czy ktoś robi push backi, tylko kto każe je robić
I właśnie takie mam wrażenie. Sam premier jest umoczony w tej sprawie bo atakował SG werbalnie. Kolejna alcja to MON przywraca wsparcie wojska dla WOŚP, Jurek też blysnal szeregiem akcji przeciw wojsku w miedzyczasie.
Prawda chwili, prawda ekranu wróciła.
Dzięki za wyjaśnienia.
_________________ Nihil est in intellectu, quod non fuerit antea in sensu. J.Locke XVII w.
Nisi ipse intellectum. Leibnitz XVIII w.
Tusk niedługo zaprosi kilka tysięcy lekarzy i inżynierów i oni tu będą pracować? Kpina. Z czasem stworzą sobie swoje enklawy. W ich kulturze normą jest mieć czworo, pięcioro dzieci. Te dzieci potem też będą mieli dzieci. Rozlezie się to tałatajstwo po Polsce jak wszy po grzebieniu, bo nikt tego kontrolować nie będzie, Do dzielnicy Husby w Sztokholmie Policja boi się wjeżdźać
HansKloss - jestem tego samego zdania ale Gecko ma odmienne zdanie. Uważa że co tam 30-50 tys ciapatych,z nimi poradzą sobie pseudo-kibole. Inni sobie nie poradzili ale nasi na pewno dadzą radę. Gecko uważa że nie islamskie ścierwa ale katolicy są większym zagrożeniem dla spokoju w Polsce. Jeśli wpuścimy tych "inżynierów i lekarzy" to czeka nas tylko równia pochyła w naszym ciągle jeszcze spokojnym kraju. Jeszcze nikt nie obawia się iść na basen jak w ubiegłe lato w niemczech gdzie te czarne zboczeńcy-kozojebcy próbowali molestować dzieci i młodzież. Gecko zarzucał mi moje nacjonalistyczne podejście do tematu. Powtórzę jeszcze raz, wolę byc takim nacjonalistą i dalej bronić naszych wartości niż przymykac oczy na zalew czarnego g***a.
...Największy wpływ kształtowanie się jego poglądów wywarli amerykańscy federaliści (Alexander Hamilton, John Jay, James Madison), szczególnie ich eseje wydane w dziele pt. Federalist Papers, a także Karol Marks
Dla tych co mówia że jak wpuścimy ok.20-30 tyś i więcej nie będą stanowic zagrożenia. Nadal twierdzę że islam to religia ekspansyjna,nie zna kompromisu. Dlaczego mamy sobie wprowadzać na ulice,do szkół i instytucji problemy. W niemczech kiedys nie stanowili problemu a dziś jak pokazuje artykuł powyżej chca więcej i więcej. Niemcy,szwedzi,holendrzy,franuzi boją się we własnym kraju bo wpuścili te hordy islamskiego bydła.
Dobry wieczór. Kwestia praktyczna. Pewnie jest tutaj ktoś z SG. Od niebieskich piszę. Niedawno trafiliśmy w nocy wychłodzonego bambo, bez papierów. Chcieliśmy go sprzedać zielonym, ale niestety wyszły cyrki. Okazało się, że trafili go już jakiś czas wcześniej, wystąpili do sądu o umieszczenie go w ośrodku strzeżonym, a sąd odrzucił wniosek (k..as z Iustitii - sprawdziłem). Rzekomo SG nie wykazała w wystarczającym stopniu, że bambo nie ma prawa wjazdu i pobytu na terytorium UE. Co dalej robić z takim bambo ? Potrzebowałbym jakichś podpowiedzi. Może być priv.
P.S. Ja nie wiem kto będzie za kilka lat chciał służyć w SG jak tak dalej pójdzie?
Może tych kilkadziesiąt tysięcy inżynierów, co Bruksela chce nam ich podrzucić??
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12853 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 16 Sty, 2024
Nie wiem, jak SG, ale czy MON opracował tą sytuację pod kątem prawnym?
Bo to jest dzisiaj kluczowe, żeby chronić żołnierzy przed odpowiedzialnością karną.
Zobaczymy co będzie, ale jeśli w tej sprawie będą stawiane zarzuty, to można przyjąć, że w innych też.
I to nie tylko za przekroczenie uprawnień, ale przy przyjęciu bezprawności takich działań to i za zmuszanie i pozbawianie wolności. Jak się rozpędzą, to dowódcy będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. A wtedy za pomocnictwo zarzuty mogą dostać i kucharze i kierowcy, którzy emigranta na oczy nie widzieli.
A mówiło się, że tak będzie. To wyśmiewali, banowali, ze złem walczyli. Smutne.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum