Chciałem założyć ten temat w dziale "GORĄCE TEMATY" ale mogą to robić tam tylko moderatorzy.
Założyłem ten temat, bo pojawiają się wątki wykraczające poza wojnę rosyjsko-ukraińską i nie było do tej pory osobnego miejsca na dyskusję o tym. Natomiast widzę wszędzie offtopy.
Dlatego zachęcam na rozmowę o takim scenariuszu tutaj.
Jak w tytule, czy wojna rosyjsko-ukraińska może rozlać się na wojnę NATO z Rosją?
Może skończy się tylko na nowej zimnej wojnie?
A może jednak wcześniej, czy później i tak dojdzie do konfliktu globalnego(IIIWŚ?) o nowy porządek świata już nie tylko pomiędzy Rosją a NATO a pomiędzy BRICS-em a NATO(UE?)?
I jaki będzie los naszej Polski ze swym nieszczęśliwym położeniem geograficznym?
Dokładnie. Nawet za ZSRR pierwszym podstawowym warunkiem było doprowadzenie do politycznego rozbicia NATO. Nawet za Breżniewa nie chciano "potyka się" z całym NATO.
Co innego jak się w NATO znajdzie się jakiś niemiec- pacyfista z trauma po Staliningradzie, gotowy poświęcić wszystko - co nie jego
A jeszcze lepiej jak wujowi Samowi znudzi się Europa.
No nie, bo można się zastanawiać, jak NATO - w tym Polska - powinno się do tej wojny przygotowywać.
By do niej nie doszło - ale takiej pewności nigdy nie będzie. Podobno miało też nie dojść do najazdu na Ukrainę...
Wojna Rosja vs. NATO, czyli coś do czego nie dojdzie. I na tym można zakończyć dyskusję
Podobne teksty były przed obecnym konfliktem R-U.
Wojna z całym NATO obecnie wydaje się abstrakcyjna - ale przygotowanie do wojny, to między innymi kształtowanie międzynarodowego środowiska politycznego. Patrząc jak niehonorowa i nastawiona na własny interes była polityka wielu państw w historii, jak społeczeństwa zachodnie "zmiękły", jak liczy się przede wszystkim wygoda i nowy Iphon w kieszeni - nie mam problemu z wyobrażeniem sobie sytuacji w której kraje bałtyckie zostaną same - ewentualnie tylko z dostawami uzbrojenia. O ile przetrwają pierwszych kilka dni.
(...)nie mam problemu z wyobrażeniem sobie sytuacji w której kraje bałtyckie zostaną same - ewentualnie tylko z dostawami uzbrojenia. O ile przetrwają pierwszych kilka dni.(...)
Nieśmiało przypomnę, że przyjęcie do NATO Finlandii i wkrótce Szwecji stało się game changerem dla państw bałtyckich.
Obecnie nie muszą one polegać jedynie na Przesmyku Suwalskim (swoją drogą, niezbyt zrozumiała histeria dla osób, które znają uwarunkowania geograficzne tego terenu po stronie polskiej i litewskiej - w większości NO GO), gdyż biorąc pod uwagę zdolności Szwecji i Finlandii w domenie morskiej i odległość z Helsinek do Tallina (ok. 80 km w linii prostej) - należy stwierdzić, że od roku zdecydowanie wzrosły możliwości w kwestii zaopatrywania i wsparcia dla tych państw.
Od kilku miesięcy państwa bałtyckie nie są dla FR już tak "łatwym kąskiem", jak to było jeszcze kilka lat temu (czasy sprzed wysuniętej obecności tzw. szpicy NATO).
_________________ Kontrola najwyższa formą zaufania
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2449 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
Tylko na litość boską, Riczard, nie powielaj fałszywych informacji o tym jakoby Polska miała wysłać wojska na Ukrainę.
Ten śmierdzący ruską onucą spreparowany nius, został spreparowany przez portal ProNews.gr na podstawie wywiadu z premierem Grecji, a w Polsce rozpowszechniał go onucosko-ruski portal MagnaPolonia który nazywa się "narodowym".
Premier Grecji nie wspominał nigdzie oraz nigdy o państwach które chciały wysłać wojska, nie było takiej sytuacji, a jak widać cała afera była kontrolowanym przeciekiem niuchającym reakcję ruskich. Dobrze wyniuchano, a smród ruskich onuc było czuć tutaj - w Polsce, gdzie są wielbiciele Rosji. Co mnie niezmiennie dziwi.
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12830 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
Dzisiaj najlepszym wyjściem byłoby właśnie to, co proponuje Macron, czyli wysłanie oddziałów NATO na UKR. Żeby zapobiec temu, do czego z całych sił (aczkolwiek udając co innego) dąży Scholz, czyli zawarcia bardzo zgniłego kompromisu, który za kilka lat i tak upadnie, ale Rosja wtedy znów będzie silniejsza. To jest myślenie perspektywiczne, tyle, że niepopularne.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
HansKloss [Usunięty]
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
Stefan Fuglewicz napisał/a:
No nie, bo można się zastanawiać, jak NATO - w tym Polska - powinno się do tej wojny przygotowywać.
By do niej nie doszło - ale takiej pewności nigdy nie będzie. Podobno miało też nie dojść do najazdu na Ukrainę...
Gdyby Ukraina nie złamała Porozumień Mińskich, i nie zaczęła ostrzeliwać celów cywilnych, nie doszło by do wojny... Ruskom chodzi tylko o Donbas... i tam się zatrzymali
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12830 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
To jakieś info z Rosja TV?
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
HansKloss [Usunięty]
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
manfred napisał/a:
Dzisiaj najlepszym wyjściem byłoby właśnie to, co proponuje Macron, czyli wysłanie oddziałów NATO na UKR. Żeby zapobiec temu, do czego z całych sił (aczkolwiek udając co innego) dąży Scholz, czyli zawarcia bardzo zgniłego kompromisu, który za kilka lat i tak upadnie, ale Rosja wtedy znów będzie silniejsza. To jest myślenie perspektywiczne, tyle, że niepopularne.
MAMY GINĄĆ ZA KIJÓW??? NIGDY W ŻYCIU!!!!! JEŚLI ZOSTANĘ TAM WYSŁANY, PIERWSZE CO ROBIĘ, ODSTRZELĘ KILKA ŁBÓW UKRAIŃSKICH I WRACAM DO OJCZYZNY! SKŁADAŁEM PRZYSIĘGĘ POLSCE, NIE UKRAINIE!!!
Gratuluję decyzji o pójściu na najemnego ochotnika. Manfred.
Czekam na relację. Ale w zrzutce na protezy nóg udziału nie wezmę.
Macron to sobie może... nadmuchać w trąbkę. Francuzi mają doświadczenie w poddawaniu się.
Czy mnie się wydaje, czy gdy napisałem o tym które panstwa powiedziały NIE, to również to z lekka wykpiono? A teraz z kolei czytam, że powtarzanie po Greku to onucyzm.
To się zdecydujcie, bo tu widzę od ściany do ściany z logiką.
Najpierw kwestionowanie jednego, zaraz potem drugiego a na końcu zez rozbieżny i cisza. I tylko Stefan F. kwili, że brak konkretów w temacie UA, ale sam przezornie nic nie pisze, chociaż tematów związanych z UA jest po sufit bo od tygodni idzie na ostro.
Pamiętasz jak Duda wyskoczył w 2022z siłami "pokojowymi" czyli de facto expedycyjnymi? I jaka była reakcja pajaca Zielonego? Od razu podskoczył, że sobie nie życzy i to on decyduje.
Poza tym o czym ta gadka. Zarekwirowano* nam tyle sprzętu, że "zainwestowaliśmy" tym wbrew oczywiscie swojej woli - w nasze bezpieczenstwo i ono przecież wzrosło. Wszak tyle napisano jakie to korzystne.
No bo chyba nie napiszecie, że nie wzrosło? Toby oznaczało, że "przekazanie" czytaj rekwizycja sprzętu-byłą kontrskuteczna!
*już wyjaśniam:
to co nam zakomunikowano w mediach jako "przekazanie" jest raczej odgórnie narzuconą rekwizycją na chama, w trakcie której nie mieliśmy wiele do powiedzenia; obywatele nie zostali tutaj w ogóle zapytani o jakiekolwiek zdanie; przypuszczam, że premier i prezydent też zostali o tym poinformowani z ośrodków nadzorczych... nawiasem mówiąc tu wyłania się jeszcze jeden pięknie pasujący do całości klocek: idea armii europejskiej wymaga zdemontowania niewygodnych armii narodowych na kolejnym bardzo wyraźnym etapie federalizacji...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 2449 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 02 Mar, 2024
Premier Grecji NIE powiedział jakie państwa chciały wysłać wojska na Ukrainę.
Nie zająknął się o tym w wywiadzie dla jednej z greckich telewizji.
Przestań powielać ruskie propagity.
_________________ O bezpieczeństwie informacji w plutonie
manfred napisał/a:
I co masz takiego ważnego, do zaszyfrowania na tym poziomie?
Kto tego będzie odsłuchiwał?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum