Proponuję poczekać do jutra, być może zainteresowane firmy odniosą się do tego "sukcesu".
Nie ma siana to nie ma inwestycji a jak nie ma inwestycji w przypadku polskich manufaktur to i nie ma mocy przerobowych.
Za wysokie progi .
Politycy rządzący znależli rozwiązanie - będą monitować do KE o rozpisanie nowego konkursu na dofinansowanie producentów amunicji. Tyle tylko , że przy zeszłorocznym było powiedziane ,że następny w 2026 roku . Czyli napiszemy o coś - co i tak będzie w 2026 roku. No i zapowiedziano kontrole - tylko co tu kontrolować jak wszystko biedne i na państwowym cycu - tylko czeka na transze z BGK.
Jedyny taki kraj na świecie , sukcesy penitencjarne i zamykanie "kolonii karnych " czy jak kto woli zakładów karnych. W Kacapii problem "przeładowanych "więzień powoli się rozwiązuje . Praktyczne z pożytecznym - w Kraju Krasnojarskim ( środkowa Syberia) zamknięto 2 zakłady karne - bo zabrakło więżniów - wszyscy poszli do "specjalnej operacji wojskowej" .
Kacapy wygrają tę wojnę rękoma "odrzutków społeczeństwa" .
Przecież oni szczycą się powiedzeniem, że u nas ludzi dużo.
_________________ "Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
Przed napadem na UA w ichniejszych koloniach karnych siedziało ponad 420 tysięcy więżniów , teraz podobno niecałe 300 tysięcy . Robią robotę rękami zeków - przynajmniej w 30-40 % , przy okazji pozbywając się ich w maszynce do mięsa .Na początku za Kucharza były kontrakty - 6 miesięcy na froncie i wolny , teraz 6 miesięcy i anulowanie tylko części kary . Za dużo po odejściu od Wagnera dostawało małpiego rozumu na wolności - zresztą 80 % to zdegenerowane osoby .
Zresztą na UA też przymiarki do zaciągnięcia więżniów na front i formowanie strafbataillonów - za wyjątkiem skazanych za ciężkie przestępstwa.
Przecież oni szczycą się powiedzeniem, że u nas ludzi dużo.
Tak było przed II ga Światową, natomiast od czasów mniejwiecej Jelcyna zrobiła się im (zwłaszcza Rosjanom etnicznym, zwłaszcza Rosjanom miejskim) moda na posiadanie pojedynczego dziecka.
HUR przyznał się, że spowodował pożar na korwecie rakietowej Sierpuchow. W Bałtijsku.
Pokazano filmik, na którym widać moment wszczęcia pożaru, ale jak zostało to zrobione, to nie wiadomo.
W każdym razie zwykle takie akcje robione są od morza. Więc pytanie, czy byłoby to możliwe bez pomocy PL albo LT?
W intersie Ukrainy jest/byłoby, gdyby wojna aktywna która rozgrywa się na południowym wschodzie Ukrainy przekształciła się w wojnę szerszą, obejmującą inne terytoria, w tym idealnie byłoby gdyby któryś z krajów natoskich.
W interesie NATO jako organizacji, jest sytuacja przeciwna, to jest pilnowanie żeby wojna na Ukrainie się nie rozlała na inne kraje.
Nie wszystko co przeciwruskie jest pronatoskie, nie wszystko co na rękę Ukrainie jest na rękę krajom Nato.
Przemyśl to.
Cytat:
czy byłoby to możliwe bez pomocy PL albo LT?
Zapewne tak.
Przemytnicy, mafie.
PL i LT jest to nie na rękę - w tej chwili i w tych okolicznościach - żeby wmanewrować kraje w aktywne działania taktyczne, i to jeszcze poza terenem Ukrainy.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 12852 Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2024
Ciekawe, że państwa NATO przekazują UKR dane wywiadowcze wykorzystywane w wojnie, UK żołnierze bezpośrednio uczestniczą w działaniach zbrojnych, a nie mogłyby pomóc albo chociaż przymknąć oczy w takich działaniach specjalnych.
_________________ Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
Ciekawe, że państwa NATO przekazują UKR dane wywiadowcze wykorzystywane w wojnie, UK żołnierze bezpośrednio uczestniczą w działaniach zbrojnych, a nie mogłyby pomóc albo chociaż przymknąć oczy w takich działaniach specjalnych.
Taka jest moja opinia.
Ukrainie byłoby na rękę, gdyby działania zbrojne ograniczone dziś tylko do Ukrainy południowo wschodniej zostały uzupełnione działaniami zbrojnymi na innym terenie, pozaukraińskim, i w sumie wszystko im jedno czy byłoby to z Litwą, Kazachstanem, z Finlandią czy z Japonią.
Wojna na dwu kierunkach osłabiłaby Rosję na kierunku "ukraińskm", zwiększając szanse Ukrainy.
Z kolei oficjele sojuszu od początku konfliktu się wypowiadają, że sojusz musi robić wszystko aby konflikt "się nie rozlał" i dotychczas się udaje, mimo że
Cytat:
NATO przekazują UKR dane wywiadowcze wykorzystywane w wojnie, UK żołnierze bezpośrednio uczestniczą w działaniach zbrojnych
Akurat interes NATO i Rosji jest tutaj zbieżnym - a interes Ukrainy jest tu dokładne przeciwnym.
Nie rozumiem co tu jest niezrozumiałego albo ciekawego.
Od początku konfliktu tak jest.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Przeniesienie działań na M. Bałtyckie, choćby przy cichej aprobacie państw NATO byłoby rewolucją.
Byłoby, a byłoby.
Panstwa NATO sa temu pomyslowi przeciwne.
Swoboda i bezpieczeństwo żeglugi na Morzu Bałtyckim (i bezpieczeństwo infrastruktury) jest dla krajów bałtyckich daleko ważniejsze niż ulżenie Ukrainie.
Ale nie wykluczam że się mylę.
Polska ostatnio zgadza sie na przeniesienie dzialan militarnych nad polską przestrzeń powietrzną, co juz jest zadziwiajace.
Pokazujemy słabość naszego kraju (militarną, decyzyjną i organizacyjną)
Być może więc masz rację i to jest następny etap konfliktu - rosyjskie i ukraińskie drony latające oraz morskie będa prowadziły między sobą wojnę na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.
Skoro rosyjskie i ukraińskie rakiety mogą się wzajemnie ścigać nad województwem podkarpackim i Polska na to zezwala - to może dojdzie i do tego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum