Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 7300 Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob 16 Sie, 2014
marnam, nie usunięto tylko zablokowano bo zaczęło się już niepoważne gadanie, temat istnieje bo sam go zalinkowałeś. Wszystko co chcesz z tego tematu możesz przeczytać, a jeśli masz nowe informacje możesz poprosić o jego odblokowanie.
Za "farsę" nagroda x 1.
_________________ Z historii narodów możemy się nauczyć, że narody niczego nie nauczyły się z historii.
— Georg Wilhelm Friedrich Hegel
Chcę odnowić temat ponieważ wcześniejszy został zablokowany lub usunięty. Mam nadzieję, że głos zabiorą nie tylko obecni i byli żołnierze.:W armii ważne jest to co jest napisane, a w regulaminie OWC jest napisane, że podstawowe wiadomości wartownika sprawdza się na instruktażu przed służbą. Ja i moi koledzy z OWC znamy to wszystko, ale chodzi o to, że na wszystko jest czas i miejsce. Nie twierdzę, że nie powinniśmy być odpytywani. Niech się pofatygują przyjechać na instruktaż i wtedy za pośrednictwem Komendanta pytają. To wszystko wygląda jakbyśmy byli zwykłymi "kotami" z młodego poboru , z którymi każdy może robić co chce i kiedy chce. Większość z nas posiada prawo jazdy. Czy podczas kontroli drogowej przez policję ktoś był sprawdzany pod kątem przepisów ruchu drogowego ? Czy po rozwiązaniu tzw.krzyżówki lub znajomości jakiegoś znaku puszczani jesteśmy wolno ? Czy jesteśmy kontrolowani pod kątem posiadania właściwych dokumentów i wyposażenia pojazdu, czy też po popełnieniu wykroczenia lub przestępstwa. Jeśli nie popełniłem żadnego wykroczenia, kontrola ogranicza się do wspomnianych dokumentów i obowiązkowego wyposażenia. W naszej Jednostce było takie zdarzenie, że wartownik odmówił kontrolującemu odpowiedzi prawa użycia broni tłumacząc, że egzamin na licencję zdawał w Komendzie Wojewódzkiej Policji, co roku pisze egzamin i co którąś służbę odpowiada na instruktażu przed służbą. Zakończyło się to tym, że został "zapodany" do Kierownika Jednostki nie przez pytającego tylko przez chorążego będącego Komendantem Ochrony w tej Jednostce.
Nie chce sie narażac na kopniaki ale dla mnie sprawa jest oczywista ...Taki pracownik kwalifikuje sie do zwolnienia i w tej sprawie nie ma co robic szerokiego wykladu Bedzie mial szczescie jezeli ta sprawa zakończy sie pozbawieniem premii na wniosek uprawnionego przelozonego bo to w istocie nie kara okreslona w kp...
Moze zostac zwolniony albo z powodu razacego naruszenia podstawowych obowiazkow pracowniczych albo z uwagi na utrate zaufania przelozonego albo tez z kilku innych powodow przy czym każdy jest dla takiego pracownika i dotkliwy i klopotliwy Dlatego ze;
- ujawnienie przyczyny rozwiazania umowy o prace dyskwalifikuje go w przypadku ubiegania sie o prace
- w przypadku tzw dyscyplinarki zostanie takze wykreślony z listy kwalifikowanych pracowników ochrony
Dlaczego moze stracic prace z w/w powodow .... Dlatego po prostu że do podstawowych obowiazkow każdego pracownika nie tylko OWC nalezy poddanie sie rygorom kontroli jego pracy i kwalifikacji Zarówno regulamin OWC we fragmentach o kontroli jak i obowiazki na danym stanowisku wynikajace m.in. z obowiazującego w zakladzie regulaminu pracy oraz innych przepisów prawa pracy o tym mówia Do obowiazków pracownika nie należy pouczanie sprawujacego kontrole ale poddanie sie jej i odpowiedź na zadawane pytania a także okazanie stosownych dokumentów. Kontrolujacy dokonujacy sprawdzenia wiedzy i umiejetnosci pracownika OWC ocenia nie tylko jego ale takze jego przelozonych w tym takze osoby udzielajace instruktażu Ocenia czy instruktaz byl prowadzony wlasciwie a pracownicy posiadaja wiedze i umiejetnosci niezbedne do wykonywania zadan wynikajacych z umowy o prace. Fakt wpisu na stosowna liste, posiadanie stosownych dokumentów w tym upowazniajacych do poslugiwania się i wykorzystania broni palnej a także zaliczania okresowych egzaminow i sprawdzianow nie ma tu nic do rzeczy. To wymogi formalne poddawane weryfikacji Nie mozna twierdzic z wielu wzgledow że jeżeli ktoś zostal wpisany na stosowna listę to nie powinien podlegac sprawdzianom wiedzy i umiejetności To tak jakbysmy twierdzili że sprawdziany strzeleckie sa niepotrzebne bo przeciez pracownicy ochrony zdali stosowne egzaminy otrzymujac uprawnienia do posługiwania sie bronia palna i jej wykorzystania ....
To tyle w tej sprawie ...Gwoli ścisłości to Komendant ochrony jest upoważniony także do kontroli warty w tym zwlaszcza realizacji przez nią i całe OWC zadań ochronnych, dlatego radzę aby zarówno tego żolnierza jak i jego wnioskow i zalecen nie lekcewazyc....
Proszę o informację czy na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się coś z w programie strzelań a dokładnie nastąpiły zmiany w czynności strzelającego z Beryla lub kałacha po komendzie " rozładuj". Czemu się pytam? Jestem pracownikiem OWC byłym żołnierzem ale wypadłem z obiegu i kilkakrotnie zostałem zrugany w takim " starym stylu" przez komendanta OWC podczas naszych strzelań że po jego komendzie " rozładuj" próbuje odłączać magazynek i odsuwam suwało w celu rozładowania komory nabojowej. Wg komendanta OWC mam to robić dopiero jak wyda komendę " do przejrzenia broń" Może się mylę ale daje sobie rękę odciąć że obowiązkiem strzelającego po komendzie " rozładuj" jest rozładowanie komory nabojowej broni, odsuwając suwadło i rozładować magazynek i przekazać pozostałą amunicję amunicyjnemu, którego obowiązkiem jest być na LOO po komendzie " rozładuj" w celu odebrania amunicji.
Tak na szybko to nie rozwiewa moich wątpliwości. Warunki strzelań i porządek strzelań dla OWC jest określony w Regulaminie OWC na wzór wojskowego lecz nie identyczny. Przykład: po otrzymaniu amunicji strzelający podłącza magazynek do broni ( bez przeładowania) i czyni to na LW!!! Obowiązują końcowe komendy "przerwij ogień"; " rozładuj" ; " do przejrzenia broń", tak jak to bywało w dawniej 1 z AK. Chodzi mi konkretnie o to czy po komendzie " rozładuj" mam rozładować karabinek i magazynek czy czekać na komendę kierownika" do przejrzenia broń"
Z powyższego linku:
Po zakończeniu strzelania strzelający zabezpiecza broń, kierownik podaje komendy: „Przerwij ogień”, „Rozładuj”, „Przejrzeć broń”. Strzelający samodzielnie przegląda broń. Żołnierz odłącza magazynek, odwodzi zamek w tylne położenie, sprawdza komorę nabojową, zwalnia zamek (lub blokadę zamka), oddaje strzał kontrolny w kierunku pola tarczowego i zabezpiecza broń. Przegląd broni nadzoruje kierownik strzelania.
Poinformuj komendanta, że od dobrych kilku lat, broń przegląda strzelający. Jest komenda przejrzeć broń, a nie do przejrzenia. A jak skutecznie rozładujesz broń bez odciągnięcia zamka? Przecież nabój może być w komorze. Może komendant zna jakiś tajemniczy sposób?? Dla niego odpięcie magazynka jest rozładowaniem broni. Fachowiec!
Chodzi mi konkretnie o to czy po komendzie " rozładuj" mam rozładować karabinek i magazynek czy czekać na komendę kierownika" do przejrzenia broń"
Czyli rób jak kiedyś się robiło. Po komendzie rozładuj odpinaj magazynek i przekładaj do lewej ręki przy karabinku, podajnikiem do góry. Jak koleś podejdzie do przejrzenia, odciągnij suwadło i czekaj. Przejrzy, puszczasz suwadło, ,, strzał kontrolny, zabezpieczasz broń i podpinasz magazynek.
Dziękuje za odpowiedzi. Upewniliście mnie w przekonaniu że robię właściwie.
Tytan w dresie napisał/a:
Po zakończeniu strzelania strzelający zabezpiecza broń, kierownik podaje komendy: „Przerwij ogień”, „Rozładuj”, „Przejrzeć broń”. Strzelający samodzielnie przegląda broń. Żołnierz odłącza magazynek, odwodzi zamek w tylne położenie, sprawdza komorę nabojową, zwalnia zamek (lub blokadę zamka), oddaje strzał kontrolny w kierunku pola tarczowego i zabezpiecza broń. Przegląd broni nadzoruje kierownik strzelania.
Nasz regulamin nie opisuje tego tak szczegółowo i nie nadąża z poprawkami za waszym programem i obowiązuje komenda " do przejrzenia broń". Sprawdziłem wskazówki do strzelania przyg. do służby wart. w waszym programie i też macie zapis o dołączeniu magazynka do broni bez przeładowania i wychodzi że robi się to na LW. Więc tu nie mam żadnych zastrzeżeń do komendanta.
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15954 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 14 Sty, 2019
ryba emeryt napisał/a:
Więc tu nie mam żadnych zastrzeżeń do komendanta.
Jak nie ma jak w rozporządzeniu jest napisane, że "na komendę kierownika strzelania np.: „Amunicyjny wydać zmianie po 4 naboje”, amunicyjny przechodzi przed frontem zmiany i wydaje amunicję, ... magazynki wkłada się do toreb". (?)
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Przeczytaj do samego konca warunki strzelaia przyg. z karabika do pelnienia sluzby wartowniczej w naszym regulaminie i waszym programi a szczegolnie wskazowki.
ryba emeryt, ale Ciebie obowiązuje decyzja ministra, a nie PSBS
Kto twierdzi inaczej? Chyba się nie rozumiemy. Ostatnie moje zdanie stwierdzało że tak jak u nas tak samo Wy podczas strzelania przyg. z karabinka do warty/służby ochronnej zgodnie ze wskazówkami strzelania dołączacie magazynek z amunicją!!! na LW. Proszę o dokładne przeczytanie wskazówek do warunków strzelania. Wiem że nijak to się ma do zapisu z działu " porządek strzelania" ale tak jest. Zbaczamy z tematu. Moje pytanie brzmiało czy po komendzie " rozładuj" strzelający odłącza magazynek i dokonuje rozładowania komory nabojowej i magazynka jak została amunicja. Otrzymałem od Was potwierdzenie że tak się czyni i gitara. Mój komendant wg mnie narusza warunki bezpieczeństwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum