Endriu48 bardzo dziękuję, już tam byłem i nawet gotowałem według tego przepisu. Ale to nie to samo, co to samo w barze u skośnego kolegi. Już kupując stoję tam tak długo i myślę, że podejrzę i nic. Chyba trzeba dorwać skośnego na przesłuchanie ha ha. Już próbowałem wszystkiego i nie wychodzi mi taj jak tam.
Ale bardzo dziękuję za odzew.
Hello! Jako, że nadszedł czas grzybobrania to zaserwuję:
"Grzyby smażone z kiełbasą i cebulą" Co potrzeba:
*kiełbasa śląska/toruńska/podwawelska
*2 średniej wielkości cebule
*masło [ew. smalec]
*śmietana 18%
*sól i pieprz
*500g różnych świeżych grzybów [maślaki, podgrzybki, kozaki, prawdziwki itp.]
Przyrządzenie:
Kiełbasę kroimy wzdłuż na 4 części, a następnie w plasterki, cebulę w drobną kostkę, podsmażamy na maśle lub smalcu.
Grzyby myjemy pojedynczo w wodzie [aby nie namokły] Tniemy na sredniej wielkości kawałki i gotujemy około 30 minut. Odcedzone dodajemy do podsmażonej kiełbasy i cebuli, dodajemy śmietanę. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku i ... wcinamy.
PS. Wczoraj robiłem > pychotka.
pzdr
_________________ "Doświadczenie zmienia się proporcjonalnie do zrujnowanego sprzętu."
Jak pomogłem to Kliknij w -> POMÓGŁ!
Ostatnio zmieniony przez Endriu48 Pią 19 Wrz, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Ta potrawa świetnie oddaje nasz narodowy charakter, łączy bowiem zmysł praktyczny z fantazją,
czyli Bigos staropolski.
Potrzebne składniki:
2,5 kg dobrej kwaszonej kapusty
po 0,5 kg wieprzowiny, wołowiny i dziczyzny (z sosem z pieczenia)
40 dag kiełbasy
25 dag wędzonego boczku
szklanka rosołu
2 cebule
20 suszonych wędzonych śliwek
2 łyżki smalcu
po 4 jagody jałowca i ziarna ziela angielskiego
12 ziaren pieprzu
2/3 szklanki madery, porto lub innego czerwonego wina
liść laurowy
2 goździki
sól.
No to zaczynamy:
1. Kapustę pokroić, zalać rosołem i sosami z pieczeni, gotować na małym ogniuu ok. 50 minut. Grzyby namoczyć w zimnej wodzie, ugotować, osączyć, pokroić. Wywar zachować.
2. Pieczone mięsa i boczek pokroić w kostkę, kiełbasę w plasterki. Kiełbasę przesmażyć z boczkiem. Cebule obrać, posiekać, podsmażyć na smalcu. Śliwki pokroić w paski.
3. Do kapusty partiami dodawać cebulę, grzyby z wywarem, mięso i wędliny, dusić. Włożyć śliwki, przyprawy, wlać wino i dusić jeszcze godzinę często mieszając, ew. dosolić.
Uwaga!
Jeżeli kapusta wydaje się nam za kwaśna, przed gotowaniem warto przepłukać ją wodą.
Bigos będzie doskonały na trzeci dzień, po kilkakrotnym odgrzewaniu.
Dodatek w postaci 1-2 łyżeczek przecieru pomidorowego spowoduje, że bigos szybciej osiągnie smakową "dojrzałość".
Bigos gotujemy w garnku żeliwnym, stalowym lub emaliowanym, nigdy w aluminiowym!
SMACZNOŚCI!
_________________ "Doświadczenie zmienia się proporcjonalnie do zrujnowanego sprzętu."
Pomógł: 34 razy Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 2875 Skąd: z Polski
Wysłany: Czw 18 Wrz, 2008
W opisie przygotowania sa grzyby, w składnikach ich brak
Brak też przydatnej informacji, że lepiej wziąć "mało szlachetne" np. podgrzybki - ale suszone, niż najlepsze świeże borowiki (aromat! grzyby mają dodać aromat i trochę smaku, nie są osią bigosu).
Z praktyki - kapusta wydająca się kwaśna na surowo, nie wydaje się kwaśna po 2-3 duszeniu bigosu (wiele osób dodaje też świeżą kapustę dla wyrównania kwasowości).
Przecier pomidorowy dodaję pod koniec pierwszego finalnego duszenia (bo duszę 3-4 razy, tj. 3-4 dni), nie od początku.
Dziczyzna poprawia (wyostrza) smak, ale nie jest konieczna, jeżeli ktoś nie ma dziczyzny, też może zrobić świetny bigos,
Składniki i ich proporcje zawsze są tylko propozycją i wskazówką, warto eksperymentować mając jako-takie zdolności kulinarne.
Bigos jest potrawą kwaśną, pikantną, ale jeżeli mamy zamiar częstować nim inne osoby (gości) wskazane jest słabsze doprawienie całości, i podanie pieprzu, maggi, innych przypraw na stół.
Grzechem jest podawanie bogosu z ziemniakami albo "solo", albo chleb jako dodatek łagodzący kwasowość.
Ps. Część osób uważa, że bigos robi się z byle czego (np. z resztek) i byle jak. Mam trochę znajomych zawodowców, żaden z nich nie potwierdzi takiej bzdury.
_________________ Dawniej znieważający panującego narażał się na śmierć, później na uwięzienie. Musiał być gotów na karę. Dzisiaj wystarcza być chamem z dostępem do internetu by znieważać każdego, a brak kary rozzuchwala idiotów.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Albert Einstein
Prawie emeryt [Usunięty]
Wysłany: Pią 19 Wrz, 2008
Według mnie najlepsze są grzyby mrożone.
Świeże grzyby kroimy w paski, rozkładamy płasko w torebce (by szybciutko się zamroziły) i wsadzamy do zamrażarki/zamrażalnika. Po wyjęciu mają smak i aromat świeżych grzybów, o niebo przewyższają suszone.
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 29 Lut 2008 Posty: 249 Skąd: Wojska Ladowe
Wysłany: Pią 19 Wrz, 2008
Trochę poczytałem tych przepisów kulinarnych i przyznaję, że ślinka mi pociekła.
Tak więc żeby nie być gorszym dorzucę też kamyczek do ogródka:
Przepis na "kotlety schabowe w śmietanie"
Produkty:
schab
olej
mąka
śmietana kwaśna 18%
musztarda
majeranek
sól i pieprz do smaku
Schab kroimy i rozbijamy, lekko solimy i otaczamy w mące. Następnie układamy na rozgrzanym tłuszczu i smażymy z dwóch stron. Po usmażeniu kotlety zalewamy śmietaną (0,1 l) dodajemy łyżkę stołową musztardy, posypujemy całość majerankiem. Dusimy około 2 minut. Do smaku dodajemy sól i pieprz.
Życzę smacznego
Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 10 Skąd: zachodniopomorski
Wysłany: Pon 29 Wrz, 2008 kącik kulinarny
Może macie ochotę na zapiekankę z grzybami
Składniki Przepis
1 kg ziemniaków (najlepiej o czerwonej skórce)
30 dag grzybów mieszanych (powinny znaleźć się w mieszance kurki)
1 duża cebula
20 dag sera żółtego gouda
200 ml kwaśnej śmietany 18%
1 jajo
sól, pieprz, ostra papryka
3 łyżki oleju
1 łyżka posiekanej natki pietruszki Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w cienkie plastry (3-5 mm). Przełożyć do brytwanny do pieczenia albo żaroodpornego naczynia, posolić, wymieszać z łyżką oleju. Przykryć i zapiekać w nagrzanym do 200 stopni piekarniku około 30-40 minut (aż ziemniaki zrobią się prawie miękkie).
W tym czasie pokroić w kostkę i zeszklić na łyżce oleju cebulę. Dodać do niej oczyszczone, umyte i pokrojone na mniejsze kawałki grzyby, resztę oleju, chwilę smażyć. Posolić i popieprzyć, odparować na sporym ogniu płyn, ciągle mieszając.
Grzyby z cebulą rozłożyć równomiernie na warstwie ziemniaków. Zalać śmietaną wymieszaną z jajkiem solą, odrobiną pieprzu i pietruszką. Wierzch posypać startym grubo serem i posypać delikatnie ostrą papryką. Przykryć i zapiekać jeszcze 10-15 minut.
Mogłabym w kąciku kulinarnym dać dużo różnych smacznych przepisów.
Wysłany: Nie 09 Lis, 2008 Jajecznica z grzybami i ziemniakami
Jajecznica z grzybami i ziemniakami.
Potrzebne składniki:
80 dkg grzybów świeżych,
5 dkg cebuli,
2 dkg tłuszczu,
125 g śmietany,
sól, pieprz,
2 dkg mąki,
80 dkg ziemniaków,
4 - 5 łyżek mleka,
6 jaj, 2 dkg masła
1 łyżka koperku lub pietruszki zielonej siekanej.
Jak przyrządzamy:
Dowolne grzyby: borowiki, kozaki, maślaki, zielonki - opłukać, oczyścić, oddzielić kapelusze od trzonów. Grzyby pokrajać w paski, włożyć do rondelka, dodać tłuszczu, obraną posiekaną cebulę i dusić do miękkości. Gdy są już miękkie zagęścić mąką, doprawić do smaku solą i pieprzem, zagotować. Wlać śmietanę, dodać koperku, dokładnie wymieszać.
Ziemniaki puree:
Ziemniaki umyć, obrać, opłukać, duże ziemniaki pokrajać. Włożyć do garnka, zalać wrzącą wodą. Wsypać 1 łyżeczkę soli. Ugotować do miękkości (ok. 20 min). Odlać wodę ziemniaki utłuc tłuczkiem perforowanym, dodać gorące mleko i masło, szybko wymieszać drewnianą łyżką, wyłożyć na ogrzany półmisek, posypać suto posiekaną zieleniną.
Jaja rozmącić, osolić, wylać na rozgrzany tłuszcz na patelnię. Gdy masa zacznie się ścinać, mieszać ostrożnie łyżką, aby jajecznica się nie przypaliła. Jajecznicę ułożyć na ogrzanym okrągłym półmisku na środku, z wierzchu położyć grzyby duszone, dookoła obłożyć ziemniakami puree.
_________________ "Doświadczenie zmienia się proporcjonalnie do zrujnowanego sprzętu."
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 18 Gru, 2008
A to chyba jeden z najważniejszych przepisów
PRZEPIS NA DOBRE ŚWIĘTA
Składniki:
50 dag modlitwy, 1 kg wiary w Pana Jezusa,
20 dag oczekiwania, 20 dag radości,
12 dag życzliwości, 1 spowiedź,
1 dag miłości oczyszczonej,
2 łyżki ofiarności.
Przepis :
Modlitwę wymieszać z miłością oczyszczoną i wiarą,
zrobić zagłębienie i wlać życzliwość.
Zagnieść ciasto i rozwałkować na grubość około 3 mm.
Wycinać kształty jakie kto potrafi i lubi.
Ciastka piec w nagrzanym miłością, dobrocią i ciepłem piekarniku
- przez około 10 minut.
Po paru dniach można je dowolnie ozdabiać dobrymi uczynkami.
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
Ze wszystkich składników zgnieść ciasto, podzielić na pół, jedną - część wyłożyć na blachę, drugą schłodzić w lodówce.
Masa :
5 białek ubić na pianę do tego dodać pół szklanki cukru, + 200 dkg wiórek kokosowych ( można je lekko zmielić w młynku od kawy ) + 1 śmietana duża 18%.
Na ciasto wyłożyć masę , na to poskubać lub potrzeć ciasto na tarce z lodówki.
Upiec w temperaturze 180 stopni przez ok. 50 minut ( w zależności od piekarnika – sprawdzać )
Smacznego - pychota
_________________ Komputer wypiera maszynę do pisania, liczydła i wiele innych rzeczy, jest nawet cybersex,ale jednej rzeczy nie zastąpi - butelki piwa. Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Wiek: 51 Dołączyła: 10 Cze 2009 Posty: 21 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 10 Cze, 2009 Cataplana - wspomnienia z Portugalii
Do gara (ewentualnie jak ktoś jest szczesliwym posiadaczem naczynia zwanego cataplaną to jeszcze lepiej) wrzucamy warstwami ryby dorszowate (wszelakie), cebulę, paprykę, ziemniaki, owoce morza, duzo natki pietruszki a jeszcze lepiej świeżej kolendry. Zalewamy białym winem, wstawiamy na mały ogień i po godzinie zdejmujac pokrywkę dostajemy ślinotoku :-)
Do dania mimo iż z ryb Portugalczycy podają czerwone, wytrawne wino.
* 1 litr dobrego kefiru (w żadnym wypadku light)
* 2 świeże ogórki ok. 25 dag
* 3 łyżki posiekanego zielonego koperku
* 1 łyżka stołowa cukru
* 2 ząbki czosnku
* sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Ogórki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać posiekany koperek i czosnek przeciśnięty przez praskę lub też roztarty z solą. Wsypać pieprz, cukier i sól, jeśli nie była dodawana wcześniej. Wymieszać i pozostawić na godzinę w chłodnym miejscu. Połączyć z kefirem. Wymieszać i podawać schłodzony.
pzdr
_________________ "Doświadczenie zmienia się proporcjonalnie do zrujnowanego sprzętu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum