Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 187 Skąd: już z drugiej strony...
Wysłany: Pią 12 Sie, 2005 jw
Witanko wszystkim najpierw musiałbym mieć dobre okulary aby nagrodę zobaczyć na koncie /a wzrok mam dobry oj dobry/jednak na okulary też nie dostałem .
A Panu ministrowi życzę wszystkiego dobrego i mam nadzieję ze odejdzie w nicość świata publicznego z dobrze pojętą i spełniona misją w MON .PZDR
I -------------------
w T---------
-------------------------------
Tytuł: Nagroda uznaniowa MON
+81,00 PLN
dzisiejszy wpływ na konto heehehehehhehee i poczułem się niezwykle dowartościowany. Moi przełożeni uznają moja wartość na poziomie niespełna 20€!!!!!!!!!!!!.w czerwcu było 121zł czyli na święta bedzie ok.40zł
Od wtorku jeszcze bardziej popracuję nad swoją wydajnością
zaznaczyłem 0zł gdyż zaznaczenie opcji poniżej 200zł byłoby pochlebstwem.Góra znowu dostała po ?000zł.Oni są stanowczo bardziej wydajni niż my na dole dlatego trzeba im sie usunąć z drogi i szukać szczęścia gdzieś indziej
Ojej są ludzie powyżej 500 .Co trzeba zrobić aby dostać tyle kasy?
_________________
GoBo [Usunięty]
Wysłany: Pią 12 Sie, 2005
Nie dostałem pieniędzy ale na pocieszenie zafundowali mi MEDAL, mam nadzieje że żona coś z niego "ugotuje" dla dziecka na obiad
Oczywiście to taka metafora bo widze, że ludzie źle odczytali słowa gotowanie. Jeszcze nie jest tak ze mną źle żebym nie miał co do garka włożyć ale chodziło o swego rodzaju metaforę (trudne słowo)
Ostatnio zmieniony przez GoBo Pią 12 Sie, 2005, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 14 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Paź 2004 Posty: 745 Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Pią 12 Sie, 2005 nie przesadzajmy
No z tym gotowaniem medalu to chyba lekka przesada.....
Przynajmniej w moim odczuciu.
Kabelek [Usunięty]
Wysłany: Pią 12 Sie, 2005
W mojej instytucji wojskowej nikt nic nie dostał oprócz Szefa. Ani pochwały, ani uścisku ręki. O Święcie wiadomo stąd ... wiszą flagi nad wejściem, Pozdrawiam.
Kabelek [Usunięty]
Wysłany: Pią 12 Sie, 2005
Popieram misio, bo co nieść będzie asysta honorowa na czerwonych poduszkach podczas ostatniego marszu??
dzisiejszy wpływ na konto heehehehehhehee i poczułem się niezwykle dowartościowany. Moi przełożeni uznają moja wartość na poziomie niespełna 20€!!!!!!!!!!!!.w czerwcu było 121zł czyli na święta bedzie ok.40zł
Od wtorku jeszcze bardziej popracuję nad swoją wydajnością
hakrator, już nie narzekaj. Czy to ważne w jakiej wysokości nagrodę dostałeś? Ważniejsze jest, że od samego MON'a Wszak tak na przelewie Ci napisali. A to zwielokrotnia materialną wartość nagrody o wielkość transcedentalną, więc raczej trudną do oszacowania Pozdrawiam i życzę wyższych nagród, niech będą nawet od dcy drużyny
_________________ Cieszmy się, nad Siłami Zbrojnymi wstał kolejny dzień czasu "P"
Rookie [Usunięty]
Wysłany: Sob 13 Sie, 2005 Mój Boże........
Od czterech lat tylko pochwały i pochwały, aż tu nagle ......... 3 dni urlopu! Może nie powinienem marudzić, ale nie czuję się i nie jestem taki ostatni ... . Co by nie mówić jakiś postęp jest. Żona będzie mnie miała trzy dni dłużej (o ile kiedyś skierują mnie na te trzy dni urlopu)
Czuwaj
na ten fakt nie zwróciłem uwagi
moje rozżalenie może nie miałoby miejsca gdybym w zeszłym roku nie wygenerował dzięki swojemu pomysłowi ponad 30tys oszczedności dla MON'a a w tym roku już ponad 40tys.
myślę że czas odpłacić się
pozdrawiam
Andrzej - bao24 [Usunięty]
Wysłany: Sob 13 Sie, 2005 Re: nie przesadzajmy
misio napisał/a:
No z tym gotowaniem medalu to chyba lekka przesada.....
Misio - a dlaczego uważasz, że to lekka przesada.
Żołnierz może zawsze spróbować ugotować na nim obiad, od kiedy min. ON rozdaje medale za zasługi dla obronności roznegliżowanym kobitkom.
Swego czasu min. ON wręczył taki medal Steczkowskiej, za „bohaterski” czyn w dziedzinie obronności kraju, polegający na przelocie samolotem służbowym min. /a więc na nasz koszt/ do Iraku, odśpiewania kilku piosenek w wydekoltowanej kiecce i pobraniu należnej gaży za występ z budżetu MON-u, a więc znowu naszym kosztem.
I po co tu się wysilać skoro wystarczy zamiłowanie min. do dużych dekoltów.
:mrgreen:
radiant star [Usunięty]
Wysłany: Pon 15 Sie, 2005
GoBo napisał/a:
Nie dostałem pieniędzy ale na pocieszenie zafundowali mi MEDAL, mam nadzieje że żona coś z niego "ugotuje" dla dziecka na obiad
Oczywiście to taka metafora bo widze, że ludzie źle odczytali słowa gotowanie. Jeszcze nie jest tak ze mną źle żebym nie miał co do garka włożyć ale chodziło o swego rodzaju metaforę (trudne słowo)
ohohohoho, GRATULUJĘ!!!!!! :mrgreen:
pokażesz mi jak wrócę z urlopu????
a nie wiesz czy ja też dostałem?????
EDIT
zdaje się, że nic nie dostałem, toteż zagłosowałem w ankiecie, powiększając grono niedocenionych. ale z drugiej strony, będąc samokrytycznym, pytam sam siebie: za co mialbym dostać nagrodę?? od 3 tygodni nie ma mnie w pracy, a jak jestem to siedzę na basenie bo pogoda sprzyja.
razu pewnego, pluskając się z kolegami w krystalicznie czystej wodzie, przy 30 stopniowym upale(okolo 1300) padło stwierdzenie:
nie zna życia ten, kto nie służył w marynarce!! :mrgreen:
pozdrawiam wszystkich nagrodzonych!!
Ostatnio zmieniony przez radiant star Wto 16 Sie, 2005, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 285 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15985 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 15 Sie, 2005
Muszę przyznać, że nasz Wódz stanął na wysokości zadania. Prawie 99,9% ŻZ oraz prac. wojska coś otrzymało. Niektórzy to nawet po dwa razy byli czytani.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum