Z prezentacji Dyrektora Cierzana wynika, że cały obecnie realizowany proces odbywa się praktycznie bez udziału Inspektoratu Uzbrojenia (Zamawiającego) i bez Inspektoratu Marynarki Wojennej w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Wojsko nie ma swojego przedstawiciela nawet w Zespole Koordynującym, który nadzoruje pracę sześciu podzespołów roboczych.
Nie ma to jak nadzór.
Cytat:
Okazało się, że Wojsko Polskie ma takie oczekiwania, że żaden z okrętów, który był dotychczas zaproponowany nie spełnił wymogów Marynarki Wojennej w zakresie zintegrowanego systemu walki.
Naprawdę nie możemy skorzystać z gotowych rozwiązań tylko znowu budujemy „gwiazdę śmierci”?
Cytat:
O ile więc w przypadku platformy Marynarka Wojenna będzie mogła wybierać pomiędzy trzema stoczniami (tkMS, Navantia i Babcock) to w przypadki takiego wyboru głównego dostawcy dokona najprawdopodobniej przemysł, a nie wojsko.
Nie ma to jak swoboda wyboru.
Cytat:
Plany rozbudowy infrastruktury PGZ SW nie są związane jedynie z programem „Miecznik”. Planowane są więc aż trzy duże projekty inwestycyjne finansowane z trzech różnych źródeł.
Czyli budujemy w oparciu o własną stocznie tylko najpierw musimy ją zbudować.[/quote][/quote]
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1746 Skąd: z kątowni
Wysłany: Wto 26 Paź, 2021
Żaden handlarz bronią jeszcze interesu na tym nie zrobił? Dziwne. Części do tego złomu z rynków trzecich, czwartych, omijanie embarga ONZ itd. I WP by kupiło, zapłaciło krocie jak zwykle. Ciekawe jak częsci do Mi-29 załatwiają oczywiście poza słynnym pierścieniem śmiertelnym własnego pomysłu z WZL - patrz katastrofa Pasłęk 2018 r.
Samotne żeglowanie wiąże się z tym że kiedys trzeba spać...
Żaglówka powinna mieć reflektor radarowy na maszcie, włączony system AIS, a także - nazwę.
Tutaj chyba zabrakło tego wszystkiego na raz - może więc coś przemycał.
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Ciekawe, zwłaszcza w kontekście naszych potrzeb i problemów...
Ciekawe, owszem.
Natomiast - nasze potrzeby i problemy...
Nie wiem czy akurat tu wspołgrają z możliwościami tej jednostki.
Na Bałtyku jest kra, na Bałtyku na jesieni są sztormy.
Parunastometrowa motorówka jest niestety tylko parunastometrową motorowką, zaś jeśli masz na myśli akweny zamknięte o których nibyto znaczeniu militarnym się rozpisują...
A może po prostu wrzucę zdjęcie.
Zalew Wiślany zimą.
Regaty bojerowe o puchar Tolkmicka
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Paź 2015 Posty: 937 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 11 Gru, 2021
Miałem okazję pływać na Flamingu i Mewie, w składzie załogi jako nurek na kursie, ale jednak. Sprzęt epokowy, ale klimat ciekawy. Teraz po odejściu Czajki już nie będzie okazji na taką przygodę.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1746 Skąd: z kątowni
Wysłany: Sob 11 Gru, 2021
No tu chyba akurat nie ma co płakać. Zbudowano nowe niszczyciele min czyż nie? Stary złom, odnawiamy w 2000 r. Kadłub z lat sześćdziesiątych XX wieku, już czas na ten okręt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum