[juz cywil]

Moja krotka historia.
W styczniu 2003 zostalem przeniesiony do dyspozycji d-cy 1KZ. D-ca 1 KZ skierowal mnie do do dyspozycji d-cy jednostki. W sierpniu 2003 wyjechalem do Iraku, powrot w lutym 2004. Po misji urlopy i 3 m-ce zwolnienia po Iraku. Do jednostki wrocilem w polowie lipca.
I najciekawsze:
W piatek 30.07.2004 o 7:30 dostalem do rak rozkaz d-cy 1 KZ o zwolnieniu z zawodowej sluzby wojskowej z dniem 31.07.2004. Rozkaz jest datowany na 29.07.2004.
Teraz juz wiem, ze nowa ustawa mowi o zwalnianiu zolnierzy pozostajacych w dyspozycji powyzej 12 m-cy.
Ale ja w tym okresie nie dostalem zadnej propozycji pracy i przez okres 6 m-cy bylem w Iraku.
Mam 16 lat sluzby (czyli mala emeryturke) i mieszkanie.
Czy jest sens i jakas szansa na odwolanie?
Moze ktos zna podobny przypadek.
I pozdrowienia dla czytelnikow forum.

[janiks]

Nalezy ubolewac, ze takie sytuacje maja miejsce.
Jestes niestety, ofiara nowej pragmatyki zolnierzy zwodowych.
Z mocy prawa zostałes zwolniony z dniem 31 lipca 2004r.- art. 174 ust. 4.
Czy jest sens odwolywac sie ? Czy sa podobne juz sprawy ?
Art. 8 ust.1 ustawy pragmatycznej daje prawo odwolania sie od kazdej decyzji kadrowej, a takze wniesc skarge do wlasciwego sadu administracyjnego.
Trudno wyrokowac jakie beda rozstrzygniecia przed sadami.
Ustawa weszla w zycie 1 lipca br., zwolnienia w trybie art. 174 dopiero sa realizowane, a pierwsze sprawy trafia na wokande dopiero za kilka miesiecy.
Po sposobie w jaki wojsko rozstaje sie z Toba, masz prawo byc zaskoczony i rozgoryczony - naprawde wspolczuje,
i w mojej ocenie, sprawa jest tak dalece kontrowersyjna spolecznie, ze winna byc upubliczniona w mediach.
Ale decyzje naleza do Ciebie.
Powodzenia zycze, pozdrawiam - janiks.

Nalezy ubolewac, ze takie sytuacje maja miejsce.
Jestes niestety, ofiara nowej pragmatyki zolnierzy zwodowych.
Z mocy prawa zostałes zwolniony z dniem 31 lipca 2004r.- art. 174 ust. 4.
Czy jest sens odwolywac sie ? Czy sa podobne juz sprawy ?
Art. 8 ust.1 ustawy pragmatycznej daje prawo odwolania sie od kazdej decyzji kadrowej, a takze wniesc skarge do wlasciwego sadu administracyjnego.
Trudno wyrokowac jakie beda rozstrzygniecia przed sadami.
Ustawa weszla w zycie 1 lipca br., zwolnienia w trybie art. 174 dopiero sa realizowane, a pierwsze sprawy trafia na wokande dopiero za kilka miesiecy.
Po sposobie w jaki wojsko rozstaje sie z Toba, masz prawo byc zaskoczony i rozgoryczony - naprawde wspolczuje,
i w mojej ocenie, sprawa jest tak dalece kontrowersyjna spolecznie, ze winna byc upubliczniona w mediach.
Ale decyzje naleza do Ciebie.
Powodzenia zycze, pozdrawiam - janiks.

[juz cywil]

Przeczytalem sobie ustawe teraz ustawe. Po fakcie.. Po prostu nieznajomosc prawa szkodzi.
Nie mam zalu, ze zostalem zwolniony. Chodzi o sposob w jaki to zrobiono.
Przez pobyt w Iraku i pozniej zwolnienie po Iraku (a nic nie sciemnialem, nabawilem sie kontuzji w Iraku) nie mialem kiedy szukac pracy. Nic mi nie zaproponowano. A mam 3333 z angieskiego (zdane eksternistycznie, wiec nie jest to "papierowa" 3) oraz WAT i studia podyplomowe z informatyki.
Napisalem odwolanie, ale nie wiem czy to cos da. I szczerze mowiac stracilem troche serce do wojska.
Co do mediow. To nie jestem ten typ. To sprawa miedzy mna a armia. Nie zrobie z tego afery.
Dzieki janiks za slowa wspolczucia.
Biore sie za szukanie pracy w cywilu.
Pozdrawiam czytelnikow forum.

[Jurand]

Oczywiście, że należy się odwołać. To w jaki sposób to zrobiono wyraźnie pokazuje pod kogo zrobiona została ta pseudo pragmatyka. Walcz chłopie o swoje. Nie daj się tej mafi. To w jaki sposób postąpiono jest skandaliczne. Nie daj się. Możesz sobie służyć, choćby jeszcze jeden rok dłużej. Idź na zwolnienie, choruj. Z nimi trzeba walczyc wszystkimi metodami. Pamiętaj odwołuj się. Weź prawnika. Na forum są rtakie propozycje.