Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 401 Skąd: Polska "A"
Wysłany: Sro 12 Sty, 2011
Już MON przyciął możliwości:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 23 grudnia 2010 r.
w sprawie niektórych świadczeń zdrowotnych przysługujących żołnierzom zawodowym:
Cytat:
§ 13. 1. Dla żołnierzy zawodowych, którzy pełnili służbę poza granicami państwa, organizuje się turnusy leczniczo-profilaktyczne, zwane dalej „turnusami”.
2. Na turnusy kieruje się żołnierzy zawodowych,po ich powrocie do kraju, którzy:
1) są chorzy lub ranni po wyleczeniu;
2) doznali urazu psychicznego;
3) pozostają w stanie psychofizycznym wymagającym tej formy pomocy.
Teraz pomyślimy dwa razy, zanim podciągniemy się pod nr 2.
_________________ Witamy Was!
Mamy Was!
Ostatnio zmieniony przez Arsen Sro 12 Sty, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Witam serdecznie. Mam krótkie pytanie i mam nadzieję że ktoś mi pomoże w tym temacie. Mam zarezerwowany turnus do sanatorium od 05.06. ale nie mogę się tam udać ze względu na chorobę. Dzwoniłem do sanatorium mówiąc im o co chodzi a pani w recepcji powiedziała że prawdopodobnie będę musiał zwrócić koszty pobytu za mnie i za osobę towarzyszącą. Powiedziała jeszcze że nie miała takiego przypadku wcześniej i tak do końa nie wie jak to będzie wyglądało. Czekam na Waszą pomoc - może ktoś miał taką sytuację już. Z góry dziękuję.
A podobno to turnusy PROFILAKTYCZNE miały być ?
BTW - jak wyglądają odpłatności za członków rodziny ? Czy może trzeba dowiadywać się indywidualnie w danym ośrodku ?
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
Pomógł: 282 razy Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 15890 Skąd: POLSKA
Wysłany: Pon 27 Cze, 2011
looker napisał/a:
jak wyglądają odpłatności za członków rodziny ?
Członkowie rodziny pobyt oraz wyżywienie pełnopłatne. W każdy Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny ma swój cennik. Możesz zobaczyć w internecie jak wyglądają opłaty w interesującym Ciebie szpitalu.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
Ciekawostka, którą pozyskałem od koleżanki pracującej w pracowni psychologicznej na ul. Nowowiejskiej w w Warszawie - 90 procent ludzi skierowanych na turnusy rehabilitacyjne po misji w Wawie to oficerowie starsi, wywodzący się ze strukur sztabowych misji Afgańskiej - czy to nie ciekawe, że właśnie oni a nie inni potrzebują wparcia i regeneracji w senatoriach? Rozumiem, sztabowa praca powoduje stres i wpływa na psychikę kadry dowódczej mocnie niż zwykłych,szarych, jeżdżących i nadstawiających poza bazą głowy zołnierzy - to dla mnie oczywiste i nie podlega kompletnie żadnej merytorycznej dyskusji, stres sztabowy czyni przecież tak wiele szkód w umysłach ...
_________________ "You shoudn't ignore unknown and unpredictable" - Gen. Robert E. Lee
To ja też mam pytanie: czy dajemy senatorium tym którzy proszą, po to, żeby pojechać na urlop na koszt MONu po 6ciu miesiącach drapania się po jajach, z rodzinką po kosztach - a w zasadzie na koszt MONu, tylko dlatego, że mamy układy czy przyczarowujemy na komisji - czy może zagadnienie rehablitacji było stworzone dla ludzi, którzy naprawdę potrzebują wparcia? Dla Ciebie przyjacielu może to obojętne - dla mnie to kolejny, jawny przekręt pseudoelity.
_________________ "You shoudn't ignore unknown and unpredictable" - Gen. Robert E. Lee
Ali, czy te turnusy rzeczywiście są potrzebne 90% kierowanych? Czy jest to "urlop" na koszt podatnika? Moim zdaniem to drugie.
A przy okazji, "pani" z Nowowiejskiej jakie jednostki obsługuje? Może to będzie tropem do weryfikacji jej "danych". Na jakie stanowiska jadą żołnierze (w większości) oficerowie z "Pekinu" , Rakowieckiej czy innych jednostek z Warszawy, którzy zgłaszają się na Nowowiejską? Czy ma ona zgłoszenia np. z Międzyrzecza?
Innymi słowy, "pani" z Nowowiejskiej nie ma pełnych danych statystycznych a tylko ich wycinek i na tej podstawie wyciąga wnioski jak w Misiu "a każdy pijak to złodziej" (czy na odwrót).
Ali dla mnie nie jest to obojetne uwierz mi, tez takie rzeczy mnie w... Ale irytuje mnie to że mówisz tylko że takie rzeczy dotycza tylko oficerów starszych tak nie jest bo sam byłem/jestem swiadkiem jak na koszt MON wypoczywaja podoficerowie i szeregowi którzy tez nie potrzebuja tego wsparcia a o tanich wczasach to szkoda gadać. Ale w MON-ie i nie tylko najważniejsze są znajomości
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Cze 2011 Posty: 826 Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Czw 07 Lip, 2011
Ali wydaje mi się, że łatwiej będzie jak zwolnisz się z wojska. Toż to nawet dziesięciokrotny pobyt w sanatorium niczego nie zmieni w toku Twojego rozumowania. Czy Ty udajesz, czy faktycznie jesteś tak sfrustrowany?
A co to koleszko wspólnego z frustracją, pomyśl zanim napiszesz - myślenie nie wywołuje raka mózgu. Osobiście mam to w dupie kto tam jeździ i świetnie sobie zdaję sprawę, że niczego w tym chlewiku nie zmienię, boli mnie tylko to, że na koszt podatnika wczasy robią sobie wszelkiej maści cwaniaki, ze wskazaniem na logistykę NSE PKW i w szczególności kadry oficerskiej tego rodzaju służby - psychicznie oczywiście misją wykończonych. Widziałęm dokumentację, widziałęm statystykę, nie kamuflujmy tego kilkoma sztukami podoficerów - statystyka jest bezwzględna: proponuje sprawdzić: rok 2010: skierowanych do senatorium 656 osób, oficerowie starsi: 437, oficerowie młodsi:48, podoficerowie i szeregowi: 175.Ilu z nich ma związki z misją - nie wiem, tylu zostało skierowanych a ilu załapało się na tzw. podczepkę - tego akurat nie wiem.
Zapanuj nad emocjami oraz pisownią. Cytując Twoje własne słowa - "pomyśl zanim napiszesz". MK-J
_________________ "You shoudn't ignore unknown and unpredictable" - Gen. Robert E. Lee
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Cze 2011 Posty: 826 Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Pią 08 Lip, 2011
A może, zadaj sobie pytanie ilu chce jechać z tych młodszych. Pobyt w sanatorium tak młodych ludzi toż to zupełny obciach. Tutaj poszukaj przyczyna zanim następnym razem zaatakujesz jakikolwiek korpus.
Wskazywanie transparentnych faktów to nie atak, nie nadinterpretuj sobie koleszko pewnych rzeczy bo to nie zdrowe, zauważam, że Twoje komentarze nacochowane są sporą dawką serwilizmu, cóż - w jakiś sposób u pewnych ludzi zastępuje to obiektywizm. Nie omieszkam wskazać ilości i statystyk po powrocie Twoich kolegów z "Black Division", postaram się też, aby zawierały podział na przyporządkowanie do poszczególnych komórek. Ponad to, uważam obecną zminę z najbardziej amatorską - tak w dowodzeniu jak i realizacji od początku misji, Wątły Sławomir położył nacisk na PIR poprzez publikowanie na swojej stronie PKW Afganistan pseudo-sukcesów, nie wspominając o porażkach (które statystycznie biją na głowę sukcesy) i o nieudolności dowodzenia - do którego panu generałowi nie w smak byłoby się przyznać.
_________________ "You shoudn't ignore unknown and unpredictable" - Gen. Robert E. Lee
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum