Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
afera bakszyszowa cd
Opublikował Wiadomość
Temico 
4


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 216
Skąd: z Tralfamadorii
Wysłany: Pon 14 Lis, 2005   afera bakszyszowa cd

Czesc Chlopy - wyczytane w dzisiejszej GW

Afera bakszyszowa: "Wyłudzałem łapówki"

PAP 14-11-2005, ostatnia aktualizacja 14-11-2005 13:55

Porucznik Jacek Z., jeden z oskarżonych w tzw. aferze bakszyszowej, przyznał się w poniedziałek przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie do winy. Zeznał, że brał udział w wyłudzaniu łapówek od firm startujących w przetargu w Iraku. Łącznie zebrał w ten sposób ponad 37 tys. dolarów.

W procesie oskarżonych jest 14 osób, większość to oficerowie Wojska Polskiego. Jacek Z. zeznał, że podczas organizacji przetargów na odbudowę Iraku "wiadomo było, kto ma przetarg wygrać". Dodał, że istniała lista przetargów z podziałem na te, z których na pewno będzie łapówka - czy jak nazywali ją żołnierze, bakszysz - i te, z których jej nie będzie.

Jacek Z. powiedział przed sądem, że część pieniędzy, które znaleziono przy nim na lotnisku po powrocie do kraju, należała do dowódcy płk. Mariusza S., współoskarżonego w procesie. Porucznik Z. wyjaśnił sądowi, że S. przed powrotem do kraju otrzymał z Polski informację, że "ktoś doniósł na niego i musi na lotnisku być czysty jak łza". Jego pieniądze przewiózł więc Jacek Z.

Z kolei były dowódca Centralnej Grupy Wsparcia i Współpracy Cywilno-Wojskowej w Iraku płk Mariusz S., oskarżony przez prokuraturę wojskową m.in. o branie łapówek, powiedział PAP podczas przerwy w poniedziałkowej rozprawie, że nie przyznaje się do winy.

"Nie przyznaję się do brania żadnych łapówek" - powiedział PAP płk S. "Nigdy nie polecałem nikomu, by przewoził dla mnie pieniądze" - dodał. Stwierdził, że jest możliwe, iż jego winą jest brak właściwego nadzoru nad podległymi mu żołnierzami. Szczegółowych informacji S. nie chciał udzielić, ponieważ nie składał jeszcze wyjaśnień przed sądem i uznał, że w ten sposób mógłby zaszkodzić sprawie.

Kolejni oskarżeni w tzw. aferze bakszyszowej składają w poniedziałek wyjaśnienia przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie. Prokuratura Wojskowa zarzuca 14 oskarżonym udział w grupie przestępczej w Iraku, która ustawiała przetargi na odbudowę prowincji, za co pobierała od Irakijczyków łapówki.

Większość oskarżonych to oficerowie Wojska Polskiego. Jest też jeden podoficer oraz cywilni pracownicy Centralnej Grupy Wsparcia i Współpracy Cywilno-Wojskowej, która zajmowała się odbudową Iraku. Według prokuratury, oskarżeni zagarnęli w sumie ok. 750 tys. dolarów łapówek, odzyskano tylko 232 tys. dolarów.

Do tej pory w procesie przesłuchano siedmiu oskarżonych. Wszyscy wnioskowali o dobrowolne poddanie się karze. Tylko wobec jednego z nich nie zgodziła się na to prokuratura, bo - jej zdaniem - zbyt niski był proponowany wymiar kary. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, w poniedziałek o dobrowolne poddanie się karze będzie wnioskował przynajmniej jeden z oskarżonych.
_________________
" Proszę nie wrzucać niedopałków do Naszych pisuarów, przecież My Wam nie szczamy do popielniczek "
Kurt Vonnegut jr.
 
 
kwamar 
2



Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 85
Skąd: w-wa
Wysłany: Pon 14 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

Temico napisał/a:
Czesc Chlopy - wyczytane w dzisiejszej GW

Afera bakszyszowa: "Wyłudzałem łapówki"

PAP 14-11-2005, ostatnia aktualizacja 14-11-2005 13:55

Z kolei były dowódca Centralnej Grupy Wsparcia i Współpracy Cywilno-Wojskowej w Iraku płk Mariusz S., oskarżony przez prokuraturę wojskową m.in. o branie łapówek, powiedział PAP podczas przerwy w poniedziałkowej rozprawie, że nie przyznaje się do winy.

"Nie przyznaję się do brania żadnych łapówek" - powiedział PAP płk S. "Nigdy nie polecałem nikomu, by przewoził dla mnie pieniądze" - dodał. Stwierdził, że jest możliwe, iż jego winą jest brak właściwego nadzoru nad podległymi mu żołnierzami. Szczegółowych informacji S. nie chciał udzielić, ponieważ nie składał jeszcze wyjaśnień przed sądem i uznał, że w ten sposób mógłby zaszkodzić sprawie.

.

Mariusz S. broni się jak może....
Myślę, że to płotka do odstrzelenia.
 
 
zzigi 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 343
Skąd: z kont
Wysłany: Pon 14 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

Mariusz S. broni się jak może....
Myślę, że to płotka do odstrzelenia.

A skąd taki osąd nie wziąłeś pod uwagę że facet może powtarzam może jest niewinny. Jeżeli wyrok nie zapadł takim pozostanie wiec proszę o wstrzęmieźliwość. Zresztą cicho liczę że tak się okaże wtyedy Płk S. co niektórym pokaże.
Mam nadzieję że nie wywołam burzy
Pozdrawiam
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

zzigi napisał/a:
Zresztą cicho liczę że tak się okaże wtyedy Płk S. co niektórym pokaże.


Pokaże conajwyżej swoją twarz z krat jakiegoś więzienia :mrgreen: Mam nadzieję że jego wina zostanie bezspornie udowodniona :mrgreen:
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
zzigi 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 343
Skąd: z kont
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

Antonio napisał/a:
zzigi napisał/a:
Zresztą cicho liczę że tak się okaże wtyedy Płk S. co niektórym pokaże.


Pokaże conajwyżej swoją twarz z krat jakiegoś więzienia :mrgreen: Mam nadzieję że jego wina zostanie bezspornie udowodniona :mrgreen:


Nie sądź a nie będziesz sądzony jeśli jest winny to Go ukarzą a co jeśli nie-czy ktoś poda mu rękę i powie przepraszam??
 
 
kwamar 
2



Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 85
Skąd: w-wa
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

zzigi napisał/a:
Antonio napisał/a:
zzigi napisał/a:
Zresztą cicho liczę że tak się okaże wtyedy Płk S. co niektórym pokaże.


Pokaże conajwyżej swoją twarz z krat jakiegoś więzienia :mrgreen: Mam nadzieję że jego wina zostanie bezspornie udowodniona :mrgreen:


Nie sądź a nie będziesz sądzony jeśli jest winny to Go ukarzą a co jeśli nie-czy ktoś poda mu rękę i powie przepraszam??

Oj zzigi, zzigi, świat jest trochę bardziej brutalny niż twoje wyobrażenia o nim.
To że brali to prawdopodobnie fakty bezsporne, Pytanie można postawić czy tylko oni brali? ewentualnie: Z kim się dzielili/ł? A to już może pachnieć grubszą aferką.

Jeżeli możesz, cytuj tylko to, do czego się odnosisz

P_E
 
 
Temico 
4


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 216
Skąd: z Tralfamadorii
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

Czesc Chlopy - dzisiaj dalszy ciag
Oskarżony: Wojsko wiedziało o przekrętach
W ocenie jednego z oskarżonych w tzw. aferze bakszyszowej, cywilnego ekonomisty pracującego w polskim kontyngencie w Iraku Wojciecha S., już podczas pierwszej zmiany kontyngentu wojsko wiedziało o "przekrętach" przy przetargach w Iraku.
W jego ocenie, po to wojsko zabrało do Iraku cywili i wciągnęło do procederu, by w razie wpadki wystawić ich, a uchronić wysoko postawionych wojskowych. Wojciech S. nie przyznaje się do winy.

W oświadczeniu złożonym przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie we wtorek w kolejnym dniu procesu Wojciech S. przypomniał, że Centralna Grupa Wsparcia i Współpracy Cywilno- Wojskowej (CIMIC) działająca w Iraku dzieliła jedynie 30 proc. otrzymanych od Amerykanów środków. Pozostałe 70 proc. - jego zdaniem - "rozdysponowano w mniej cywilizowany sposób".REKLAMA Czytaj dalej


Wojciech S. powiedział, że część pieniędzy z projektów pomocy dla Iraku miała zasilać Wojskowe Służby Informacyjne, dokumentacja projektów była fałszowana, a podpisy komisji przetargowej zbierane poza jej posiedzeniem lub fałszowane.

Wojciech S. uważa, że zarzuty dla niższych oficerów i pracowników cywilnych wojska to osłona dla działalności ich zwierzchników.

"Pewnie grupa przestępcza istniała, ale na wyższym poziomie, niż jeden pułkownik, dwóch majorów i paru kapitanów i cywile" - mówił.

W oświadczeniu powiedział, że chodzi o ukrycie większych nieprawidłowości.

"Łapówki to mała rzecz. Amerykanie mówili mi o projektach, za które wzięto pieniądze, ale nie zostały wykonane, albo wykonano je za znacznie mniejsze pieniądze" - mówił.

Dodał, że jego zdaniem działania prokuratury i żandarmerii podczas śledztwa były nastawione nie na poszukiwanie, tylko na zacieranie prawdy.

"Akt oskarżenia mija się z prawdą, jest nierzetelny, zarzuty nie były sprawdzane" - mówił.

"Przesłuchujący mnie chorąży żandarmerii mówił mi, żebym zeznawał, bo chcą wsadzić płk. S. Mówił, że bez tych zeznań nigdzie nie znajdę pracy, bo wojsko wszędzie ma swoich ludzi" - dodał.

W jego ocenie wszystkie działania - również pieniądze przeznaczone przez Amerykanów na pomoc dla Irakijczyków miały jeden cel - zapewnienie przychylności miejscowych decydentów.

"Przed przeniesieniem polskiej bazy do Diwanii trzeba było przygotować dobre warunki dla naszego wojska na tym terenie. Temu służyły odpowiednio lokowane środki na pomoc. Przychylna miejscowa społeczność to mniej ataków na nasze wojska i mniej zabitych naszych żołnierzy" - przekonywał.

"To sytuacja nieporównywalna z przetargami w Polsce, z sytuacją w cywilizowanych zachodnich krajach. Co byłoby, gdyby te pieniądze trafiły za pośrednictwem firmy, która wygrałaby przetarg do terrorystów. Jakie wtedy stawiano by zarzuty" - mówił.

S. mówił też, że sam nie poprawiał ani nie przerabiał żadnych dokumentów przetargowych. Przekonywał sąd, że sam zrezygnował z 11 projektów, którymi miał zawiadywać i został tylko przy dwóch, ponieważ Amerykanie, z którymi współpracował, poinformowali go, że są nieprawidłowości przy projektach.

Zeznał, że nie wiedział, co przekazywał mu jeden ze współoskarżonych wojskowych dla innych cywilnych pracowników wojska.

"To były pakiety zawinięte w folię, była noc, nie wiedziałem, co tam jest" - mówił.

"A jeśli byłyby to narkotyki" - pytał prowadzący sprawę sędzia Rafał Korkus.

"Narkotyków było tam dużo" - odparł Wojciech S.

Sędzia przypomniał, że w śledztwie S. mówił, że były to określone kwoty dolarów amerykańskich. Wojciech S. tłumaczył, że przed przesłuchaniem prokurator rozmawiał z nim i prawdopodobnie zasugerował taki przebieg tego zdarzenia. "Prokurator mówił mi, że tam były pieniądze i tak powiedziałem" - wyjaśniał.

Odpierał też obciążające go wyjaśnienia tych spośród 14 osób, które przyznały się do zarzucanych im czynów i wystąpiły o dobrowolne poddanie się karze.

Prokuratura Wojskowa zarzuca im udział w grupie przestępczej w Iraku, która ustawiała przetargi na odbudowę prowincji, za co miała otrzymywać od Irakijczyków łapówki. Według aktu oskarżenia, zagarnięte korzyści to w sumie ok. 750 tys. dolarów, z których odzyskano tylko 232 tys. dolarów.

Część z oskarżonych oficerów, którzy przyznali się do winy, odeszła ze służby.

W środę zeznawać ma szef grupy CIMIC podczas III zmiany polskiego kontyngentu w Iraku płk. Mariusz S.

Pozdrawiam :gent:
_________________
" Proszę nie wrzucać niedopałków do Naszych pisuarów, przecież My Wam nie szczamy do popielniczek "
Kurt Vonnegut jr.
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

cyt. "Przesłuchujący mnie chorąży żandarmerii mówił mi, żebym zeznawał, bo chcą wsadzić płk. S. Mówił, że bez tych zeznań nigdzie nie znajdę pracy, bo wojsko wszędzie ma swoich ludzi" - dodał."

Ciekawe :-o
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
zzigi 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 343
Skąd: z kont
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

I to jest rzecz bezsporna - jeśli śą winni to ukarać a co jeśli nie?? co jeśli choć jedna osba jest niewinna czy ktoś odda mu stracony czas i zszargane dobre imię.
Pozdrawiam
 
 
Jez Jerzy 
5
rezerwista WP



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Sie 2004
Posty: 620
Skąd: z normalnosci
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

Temico napisał/a:

Część z oskarżonych oficerów, którzy przyznali się do winy, odeszła ze służby :gent:



No brawo! :viktoria: Zapewne wyplacono im nalezne odprawy, i ODESZLI na zasluzone emeryturki.
A czy nie powinni przypadkiem jako zolnierze zostac osadzeni, zdegradowani i wywaleni na zbity pysk, bez prawa do emerytury?
Tylko w Polsce przechodza takie numery.
 
 
zzigi 
5


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 343
Skąd: z kont
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

[quote="Jez Jerzy"]
Temico napisał/a:


No brawo! :viktoria: Zapewne wyplacono im nalezne odprawy, i ODESZLI na zasluzone emeryturki.
A czy nie powinni przypadkiem jako zolnierze zostac osadzeni, zdegradowani i wywaleni na zbity pysk, bez prawa do emerytury?
Tylko w Polsce przechodza takie numery.


Spokojnie jeżeli zostaną skazani to prawdopodobnie sąd ich zdegraduje co jest jednoznaczne z utratą wszelkich świadczeń. Wiec nie ma co sie podniecać.
Pozdrawiam
 
 
Ozzy 
7


Pomógł: 12 razy
Wiek: 61
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2564
Skąd: zach-pom
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   Re: afera bakszyszowa cd

Antonio napisał/a:
zzigi napisał/a:
Zresztą cicho liczę że tak się okaże wtyedy Płk S. co niektórym pokaże.


Pokaże conajwyżej swoją twarz z krat jakiegoś więzienia :mrgreen: Mam nadzieję że jego wina zostanie bezspornie udowodniona :mrgreen:

Antonio napisał/a:
cyt. "Przesłuchujący mnie chorąży żandarmerii mówił mi, żebym zeznawał, bo chcą wsadzić płk. S. Mówił, że bez tych zeznań nigdzie nie znajdę pracy, bo wojsko wszędzie ma swoich ludzi" - dodał."

Ciekawe Zaskoczony

Nie dlatego żeś żandarm, ale dlatego, że piszesz jakoś tak dziwnie znowu muszę podjąć z Tobą polemikę. Bo co powiesz, jeśli okaże się, że jednak płk S. (nawet nie wiem o kogo chodzi, więc nikogo ani nie bronię, ani nie oskarżam) jest niewinny? Za niewinność ma swą twarz zza więziennych krat pokazywać? No i wydaje mi się, że jakoś źle o Tobie świadczy nadzieja, że ktoś okaże się winnym. A może to typowe, żandarmskie podejście do każdego żołnierza?
No i jeszcze drobna uwaga do drugiego z zacytowanych przeze mnie Twoich postów. Zapewne ciekawa jest nie tylko informacja o tym, w jaki sposób ŻW prowadzi dochodzenie (tak to się nazywa?), ale i cel jaki chce osiągnąć. Gdybyś jednak zechciał nieco swoje myśli rozwijać, byłoby mi (i chyba nie tylko) łatwiej zrozumieć o co Ci chodzi. Pozdrawiam :gent:
_________________
Cieszmy się, nad Siłami Zbrojnymi wstał kolejny dzień czasu "P"
 
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

Aby rozwiać wątpliwości,dlatego właśnie mam nadzieję że jego wina zostanie bezspornie udowodniona. A co do jęczenia tego oskarżonego o tym, że rzekomo chorąży żandarmerii wymógł na nim zeznania jest dla mnie po prostu jakąś dziwną zagrywką. Jeśli mozna złożyć przewidziane prawem zażalenie na sposób wykonywania czynności przez żw (w tym przypadku przesłuchanie) iż dziwi mnie że ten pan z tego nie skorzystał. Przecież takie wypowiedzi na sali sądowej do niczego nie prowadzą,a tym bardziej działają na niekorzyść oskarżonego. Najpierw zeznaje co i jak, a potem nagle sugeruje że zeznania zostały wymuszone. Ale żadnej skargi itd. nie wnosi,a protokoły przesłuchania pewnie wzorowo podpisał. I tak oto staje się dla sądu już przy pierwszym przesłuchaniu niewiarygodny.

Ozzy napisał/a:
No i wydaje mi się, że jakoś źle o Tobie świadczy nadzieja, że ktoś okaże się winnym. A może to typowe, żandarmskie podejście do każdego żołnierza


Wyciągasz błędnie wnioski i do tego uogólniasz :mrgreen:
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
robson36
4



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 204
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

Antonio czy Ty byłeś na jakimś szkoleniu w KGB czy czytasz ksiązki edukacyjne dla SS? Przerażające powiało stalinizmem. Nawet jeśli są winni to nie lepiej podać rękę niż kopnąć? Pamietajcie, że ci ludzie mają rodziny i chociażby jego wypadało skopać nawet po ja.. to co oni są winni.
_________________
Kawasaki Voyager XII
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 15 Lis, 2005   

robson36 napisał/a:
Antonio czy Ty byłeś na jakimś szkoleniu w KGB czy czytasz ksiązki edukacyjne dla SS? Przerażające powiało stalinizmem. Nawet jeśli są winni to nie lepiej podać rękę niż kopnąć? Pamietajcie, że ci ludzie mają rodziny i chociażby jego wypadało skopać nawet po ja.. to co oni są winni.


Ty chyba sam nie wiesz co piszesz. Może powiało ci jeszcze CIA albo wywiadem peruwiańskim? Powiem ci szczerze - zupełnie nie rozumię twojej wypowiedzi. Piszesz o jakimś staliniźmie,jakimś kopaniu. Pomyliłeś chyba epoki i tematy. Ludzie są oskarżeni o przekręty na grubą kasę,ale z racji tego,że mają rodziny powinni być od razu uniewinnieni?
Dla mnie brak sensu. Nie wiem o co chodzi :-o
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group