Wysłany: Nie 11 Gru, 2005 Szkoły i uczelnie wojskowe - dobrze przygotowują do służby?
Kończyłem uczelnię wojskową parę ładnych lat temu więc realia wtedy i dziś trochę się różnią.
I nie te czasy, i nie ci ludzie..
Za ppor. uczyłem się od podoficera, żadna to dla mnie i mych kolegów hańba to nie była. Musiałem, gdyż siłą rzeczy uczelnia nie mogła mnie przygotować do wszystkiego. Dać podstawy i owszem, na okręcie jednak zbyt różnorodnego było sprzętu.
I tu moje pytanie do młodych absolwentów:
Czy uczelnia i szkoły wojskowe, oficerskie i podoficerskie dobrze przygotowują do wykonywania obowiązków slużbowych na pierwszym stanowisku
Ile zbędnej wiedzy Wam przekazano, co by można było jeszcze poprawić
Miejmy nadzieję, że decydenci, którzy nasze Forum czytają zastanowią się i być może coś się zmieni na lepsze
Co sądzą starsi koledzy, przełożeni ,,młodzieży" Mają dobre podstawy, podejście do wykonywanych obowiązków
Temat może dla niektórych niewygodny ale czy Forum jest tylko po to, by się nawzajem głaskać i pokazywać przełożonym jak to nam we wojsku dobrze
Ja już to przerabiałem...
Przepraszam za trochę przydługi wstęp.
Zapraszam do dyskusji i podzielenia się swymi doświadczeniami.
PZ [Usunięty]
Wysłany: Pon 12 Gru, 2005
Wady systemu (na przykładzie AMW):
1. Materiał - zanadto przeładowany "społecznymi" przedmiotami.
2. Podejście do języków - ciężki rozwój!!
3. Praktyki uzbrojeniowe. W przeważającej ilości wypadków - marnacja czasu. Choć to naprawde zależy od okrętu, na jaki się trafiło i od zainteresowania poswięconemu praktykantowi.
4. Dyscyplina - achhh...
5. Tzw. poligon, a może bardziej przedszkole oraz okrajane do maksimum i traktowane jak "zło konieczne" zajęcia ogólnowojskowe (które kończą sie po II roku). Może się myle, ale ważny element wojskowego fachu.
6. Traktowanie - nie ważne jak ściemniasz na codzień, byleby indeks się ładnie prezentował! Np. odznaka "Wzorowego Podchorążego" jest z załozenia przyznawana za osiągnięcia w nauce i za podejście do obowiązków służbowych, a tak nie jest. Uprzedzę tutaj kolejny post - ja bynajmniej na to nie zasługuję!
Ufff!!!
Ciekaw jestem, co w tym wzgledzie mają do powiedzenia koledzy z WSOWL, a w szczególności jak się odnoszą tak bardzo wychwalanego w Polsce Zbrojnej i przez decydentów, Studium Oficerskiego. To prawda, że da się w rok wykształcić mgr bliżej niesprecyzowanego kierunku na dcę plutonu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum