Pomógł: 13 razy Wiek: 42 Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 847 Skąd: Z Miasta
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018
maciejko, masz rację ale jest to pokłosie poprzedniego systemu gdzie na U4 występowało wąskie gardło, trzeba by sprawdzić ile czasu Ci plutonowi służyli w stopniach kpr. i st.kpr. Zauważ że takie oddelegowanie sprawia że tak naprawdę blokują dwa stanowiska swoje i to na które są oddelegowani. Jeżeli Oni sprawdzają się na stanowisku na które są oddelegowani mimo mizernej wysługi w stopniu plut. oznacza że system jest zły.
_________________ Porządek może mieć każdy, tylko geniusz panuje nad chaosem.
Błędów nie robi ten kto nic nie robi.
Jak to wszystko będzie trwało w takim tempie to najbardziej wartościowych i doświadczonych podoficerów pozbędziemy się nie doczekawszy reformy. Wystarczy spojżeć ilu już dzisiaj opuszcza szeregi wojska by wiedzieć jaką mamy skalę problemu.
W mojej JW braki na stanowiskach podoficerskich (U-2/3/4 szczególnie) sięgają 40% ukompletowania. I to mimo tego, że wielu szeregowych w jednostce ma ukończoną szkołę podoficerską. Niestety nie mogą być postawieni na pierwszy etat podoficerski gdyż etat ten musi być w specjalności w jakiej ukończyli szkołę.
Pogratulować kadrowcom takiego podejścia. A na jakie stanowisko, i w jakiej SW dostali zaświadczenia a potem zgody z DK MON ? A dlaczego w trakcie trwania kursu w SP Dowódca nie wystąpił z wnioskiem do Komendanta o zmianę SW ?
Warto by było te pytania zadać w Twojej JW.
maciejko napisał/a:
Największe braki są w 5,6,7.
Zgadza się.
miki1997 napisał/a:
Jak to wszystko będzie trwało w takim tempie to najbardziej wartościowych i doświadczonych podoficerów pozbędziemy się nie doczekawszy reformy. Wystarczy spojżeć ilu już dzisiaj opuszcza szeregi wojska by wiedzieć jaką mamy skalę problemu.
A ja z kolei słyszałem, że właśnie reforma może spowodować masowe odejścia. Gdzie leży prawda ? No i co ci podoficerowie tacy strachliwi ? Żołnierz powinien być odważny a nie dostawać rozwolnienia po każdej plotce usłyszanej na palarni.
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
To znaczy, że co w każdym batalionie będzie etatowo SPD (nawet w skadrowanym) i jak jest 3 bataliony + 1 skadrowany to będzie 4 SPD , a nad nimi + 1 SPD na szczeblu dywizji To co Ci Panowie będą robili, będą mieli takie same zakresy obowiązków, a ich umiejscowienie w sztabie na równi z oficerem wychowawczym. Chyba coś nie TAK do końca
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2017 Posty: 596 Skąd: ELITARNEWOJSKAOPERACYJNE
Wysłany: Nie 30 Wrz, 2018
Kolego, SPD na szczeblu batalionu to bardzo dobry pomysł, bo licz, że taki SPD trzyma pieczę nad około 500-600 ludzi. Nie mam natomiast pojęcia po kiego wała tak jak dzisiaj jest SPD na szczeblu Brygady. Ten gość dzisiaj ma "pod sobą" nierzadko około 2500-3000 osób (pdf. i szer.) To jest na takiego jegomościa po prostu za dużo i moim zdaniem to SPD na szczeblu brygady powinien być nieetatowy, lub w ogóle z niego zrezygnować.
_________________ Zły ptak to ten co swe gniazdo kala,
Moja propozycja odnośnie reformy korpusu podoficerskiego jest raczej natury kosmetycznej, niż rewolucyjnej. Jeden z pomysłów był już chyba opisywany, drugi chyba jeszcze nie.
Pomysły te mają na celu uspokojenie nastrojów wśród podoficerów starszych, obawiających się powtórki z reformy Pana J. oraz dowartościowania niektórych kolegów na stanowiskach SPD. Reasumując wszyscy powinni być zadowoleni.
1. Widełki zostawić bez zmian, a kolegom SPD dodać piątą gwiazdkę. Jest to zdaje się najłatwiejsze rozwiązanie.
2. Stopień starszego chorążego sztabowego w aktualnej formie powinien przysługiwać tylko SPD, a w widełkach podoficerów starszych zastąpić go chorążym sztabowym - tzw. trzy gwiazdkowy chorąży. Ten pomysł jest już chyba trochę spóźniony gdyż ostatnie zniesienia limitów awansowych spowodowały spory wzrost kolegów z maksymalnym chorążym na pagonie . Myślę, że starsi chorążowie nie obraziliby się na tak kosmetyczną zmianę przy awansowaniu. Ja bym się nie obraził
Pomysł co do zasady dość ciekawy... Ale chyba już spóźniony...
I jeszcze jedno: na żadnym etapie nie chodzi wg mnie o "dowartościowanie niektórych kolegów SPD" a raczej o budowanie prestiżu stanowiska po to aby umożliwić zajmującym je pdf właściwe wykonywanie swoich obowiązków oraz zapewnić możliwość wyznaczenia na nie najlepszych kandydatów.
Poprawcie mnie jeśli się mylę ale jeżeli jest to/ma być najbardziej prestiżowe stanowisko, na którym chcemy mieć najlepszych to jakim cudem znaleźć na nie chętnego do wyznaczenia na drugi koniec kraju spośród PDF. ST. jeśli ten dziś jest np. szefem kompanii, ma to samo "U", otrzymuje symboliczny ale jednak, dodatek finansowy i codziennie po pracy wraca do domu, do rodziny a nie do internatu ?
_________________ "Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum